Strona 2 z 5

Re: [Freestyle WH] Ouz&Serge = W sercu inwazji

: piątek, 17 lipca 2009, 23:44
autor: Ouzaru
Na chwilę obecną wszystkie karty bardzo mi się podobają, a bohaterowie pasują do przygody :) Acid, jakbyś zgadł z tą książką :P Uciekam spać, życzę Wam dobrej nocy i do jutra... Jutro kolejna wrzutka w rekrucie, żebyście się lepiej orientowali w sytuacji.
Ciężka noc, długi dzień i nieprzyjemny wieczór... Oh, yeah! Czas spać ;)

Re: [Freestyle WH] Ouz&Serge = W sercu inwazji

: sobota, 18 lipca 2009, 14:51
autor: Mekow
Zapowiada się super :D

Jakoś ciężko mi jednak wybrać konkretną postać - nie znam tażdokładnych ograniczeń rasowych i klasowych.
Zaraz wyślę (może na meila?) info o moich postaciach - do wyboru, do koloru ;)

Re: [Freestyle WH] Ouz&Serge = W sercu inwazji

: sobota, 18 lipca 2009, 15:22
autor: Serge
Dostępne rasy: ludzie, elfy, krasnoludy, niziołki, i jako że to freestyle, również druchii tudzież mroczne elfy (jeśli historia będzie powalająca – nie przyjmiemy jednak więcej niż jednego reprezentanta tej rasy).

Co do klas, to dopuszczamy właściwie wszystkie z podręcznika, jednak ze względu na to, że atrakcji nie zabraknie rekomendowalibyśmy profesje ofensywne.

Re: [Freestyle WH] Ouz&Serge = W sercu inwazji

: sobota, 18 lipca 2009, 17:34
autor: MarcusdeBlack
Smak! Nie wpisałem majątku do ekwipunku, ale Herbert może pobierać małe kwoty z banków Talabeklandu (weksle tudzież), w końcu ma 'jeszcze' trochę kasy. Ale róbcie co uważacie za słuszne.

Re: [Freestyle WH] Ouz&Serge = W sercu inwazji

: sobota, 18 lipca 2009, 17:45
autor: Ouzaru
Spokojnie :) Nie zabraknie mu kasy, bo nie będzie miał kiedy i na co wydawać ;)
Na chwilę obecną mam karty od Marcusa, Acida, Turka i Necrona... Czekam jeszcze na odpowiedź od Mekowa oraz karty Alucarda i Weirda. Ci trzej panowie rozegrają między sobą starcie o ostatnie miejsce, bo dotychczasowe karty mi bardzo podpasowały do sesji :)
Pozdrawiam i trzymam za Was kciuki :P Kolejna wrzutka już jutro... I takie moje pytanie na koniec: czytacie to w ogóle? ;) Przyda się, żebyście jednak czytali :)

Re: [Freestyle WH] Ouz&Serge = W sercu inwazji

: sobota, 18 lipca 2009, 17:48
autor: MarcusdeBlack
Ja przeczytałem, Acid widać także (w końcu nie na darmo chwalił ;) ).
Widać że to przemyślane kawałki/opowiadanie.

Re: [Freestyle WH] Ouz&Serge = W sercu inwazji

: sobota, 18 lipca 2009, 17:52
autor: Acid
Ouzaru pisze: I takie moje pytanie na koniec: czytacie to w ogóle? ;) Przyda się, żebyście jednak czytali :)
Jasne, że czytam - naprawdę kawał solidnej roboty :D. Myślę, że najwyższy czas, żebyście się zabrali z Serge'em za jakiś grubszy projekt, bo to co wyprawiacie na sesjach i jaki macie styl jest wart wydania w formie fizycznej. Ja bym przynajmniej kupił Waszą książkę. Zastanówcie się nad tym.

A co do karty, to cieszę się że mój rusek przypadł Wam do gustu :D. Czekam na kolejną wrzutkę, Ouzi :D.

Re: [Freestyle WH] Ouz&Serge = W sercu inwazji

: sobota, 18 lipca 2009, 17:55
autor: Ouzaru
Acid, jeśli kiedyś coś napiszemy, to dostaniesz w prezencie z autografami ;) :lol: Dobra, wracamy do Naszego pifffka i czekamy na resztę postaci :D

Re: [Freestyle WH] Ouz&Serge = W sercu inwazji

: sobota, 18 lipca 2009, 18:07
autor: MarcusdeBlack
Phii autograf, z dedykacją lepiej :lol: Dobra koniec wygłupów z mej strony ( a może nie..), postać krótko zaprezentuje żeby gracze wiedzieli na czym stać.
Herbert von Richter, podstarzały Rycerz Zakonu Czarnych Panter. Reszta potem (ale dużo żem dał tych informacji 8) ).

Re: [Freestyle WH] Ouz&Serge = W sercu inwazji

: sobota, 18 lipca 2009, 18:23
autor: Alucard
Pisze się. Jeszcze dziś będzie :)

EDIT
Czyżbym o rusku słyszał? Ja pisuję kozaka z Kislev... No cóż. Jak to konkurs kart to pozostaje się modlic, żeby był lepszy :D
Nie ma to jak zdrowa rywalizacja :D

EDIT2
Poszła :)

Re: [Freestyle WH] Ouz&Serge = W sercu inwazji

: sobota, 18 lipca 2009, 19:20
autor: Ouzaru
Aktualnie postać Turka idzie do rezerwy (ale wejdzie do gry), a przyjęci od początku będą Alucard i the weird one :D Kozak i elf wymiatają! :D Alu, jeśli będziesz grał tak jak pisałeś w karcie, to powinieneś długo pożyć :lol:

Re: [Freestyle WH] Ouz&Serge = W sercu inwazji

: sobota, 18 lipca 2009, 19:36
autor: MarcusdeBlack
To ile tych graczy? WOW?
EDIT: Epic fail, ślepak ze mnie przez czterech...maaan.
EDIT2: Epic failx2, pięciu, pięciu!! Damn.

Re: [Freestyle WH] Ouz&Serge = W sercu inwazji

: sobota, 18 lipca 2009, 19:42
autor: Ouzaru
MarcusdeBlack, Acid, Weird, Alucard, Necron - kolejność przypadkowa i Turek w rezerwie :) Kogoś pominęłam? ^^ Chyba mamy komplet...

Re: [Freestyle WH] Ouz&Serge = W sercu inwazji

: sobota, 18 lipca 2009, 19:49
autor: MarcusdeBlack
To znaczy że start na dniach, w tygodniu, znaczy się?

Re: [Freestyle WH] Ouz&Serge = W sercu inwazji - ZAMKNIĘTA!!!

: sobota, 18 lipca 2009, 19:55
autor: Serge
Tym oto sposobem zamykamy rekrutację (Mekow, podeślij kartę, będziesz 'rezerwowym' jeśli chcesz :P). Ouzi już zabiera się za posta, jest jednak po piwie, więc spodziewajcie się wszystkiego po pierwszej wrzutce :P. Start sesji jeśli nie dzisiaj, to na bank jutro! W razie jakichś pytań walcie śmiało w temacie bądź na GG i zapraszamy niebawem do głównego tematu w odpowiednim dziale :D.

Re: [Freestyle WH] Ouz&Serge = W sercu inwazji - ZAMKNIĘTA!!!

: sobota, 18 lipca 2009, 20:01
autor: Acid
Dzięki za przyjęcie, na pewno zabawa będzie przednia :). Pozdrawiam pozostałych 'szczęśliwców' z którymi zagram i życzę nam wszystkim dobrej gry i nie za szybkiego odejścia do Królestwa Morra :D.

W razie gdyby ktoś ze współgraczy przeoczył w kwestii postaci, to gram Sergeiem Vasilievem, wędrownym Czarodziejem Lodu z Kisleva :D.

Re: [Freestyle WH] Ouz&Serge = W sercu inwazji - ZAMKNIĘTA!!!

: sobota, 18 lipca 2009, 20:52
autor: Ouzaru
- Otwórzcie! Na wszystkich bogów Starego Świata, wpuśćcie mnie!!! - krzyczała i uderzała pięściami w ogromne, mocarne drzwi. Czuła na plecach oddech zbliżającej się śmierci, ale nie chciała się odwrócić, gdyż bała się, że zobaczy sześć strasznych cieni.
- Co jest?
Drzwi wreszcie otworzyły się i Elfka mało nie wpadła do środka, prosto na…
- Tiril? Jakiż ten świat jest mały. - Zaskoczona przyglądała się swojej znajomej, pięknej Wysokiej Elfce. Miała ona jasną karnację, do tego długie czarne włosy ciasno splecione w warkocz i przewiązane czerwoną wstążką. Zaspane spojrzenie czarnych oczu oraz nocna koszula i szlafrok ujmowały jej trochę powagi, ale czyniły też bardziej sympatyczną, niż była ona w rzeczywistości.
- Saila? Co ty tu robisz? Czemu postanowiłaś obudzić wszystkich magów o trzeciej nad ranem?
- zapytała i ziewając oparła się o framugę.

"Trzeciej? Aż tak długo to trwało?"
- Zamknij te cholerne drzwi, musimy porozmawiać!
- Popchnęła koleżankę do środka i z łoskotem zamknęła drzwi, od razu przekręcając wszystkie zamki.
- Tiril, byłam świadkiem rozmowy między nekromantami i sługami Chaosu...
- na chwilę przerwała, gdyż kątem oka dostrzegła jakiś ruch na schodach, za plecami znajomej. Gdy uważniej się przyjrzała, dostrzegła na wpół śpiącego służącego wlokącego się na dół, najwyraźniej by otworzyć drzwi. Nie chcąc ryzykować, że rozmowa zostanie podsłuchana, przeszła na mowę Wysokich Elfów.
- Czy możemy pójść do innego miejsca?
- Spokojnie, tutaj nikt nas nie usłyszy. Wszyscy śpią, z wyjątkiem mnie i tego tam.
- Spojrzała w kierunku schodów na odźwiernego, który usiadł na jednym ze stopni. Podpierając się ręką bezskutecznie próbował powstrzymać opadającą głową oraz zbliżający się sen.

- Właściwie to on już praktycznie śpi.
- Tiril! Posłuchaj mnie przez chwilę!
- Chwyciła zaspaną Elfkę za ramiona i potrząsnęła nią lekko. - Nekromanci i Chaos połączyli swe siły. Chcą zniszczyć Talabheim! Widziałam ich naradę.
- O czym ty mówisz?
- Z niedowierzaniem spojrzała na Sailę. - Czy aby na pewno dobrze się czujesz?
- Mówię prawdę! Dam sobie rękę uciąć, żebra połamać, włosy wyrwać i…
- Dobrze, już dobrze
- Tiril przerwała jej, zanim młoda Elfka by przeszła do drastycznych i mało przyjemnych opisów. - Gdzie to było?
- Tu w mieście. W jednym z domów.

- Ty chyba raczysz sobie żartować
, - przyciszyła lekko głos i nachyliła się do Saili, by nie obudzić służącego rozmową. - W Talabheim nie było nekromantów od wielu dekad. O Chaosie już nie wspomnę. Myślisz, że przy Inkwizycji, Solkanitach i tylu magach mogliby się wśliznąć do miasta niepostrzeżenie?
- Rzeczywiście brzmi to niewiarygodnie. Ale wiem, co widziałam! Musisz mi uwierzyć!
- Dobra, wierzę ci, tylko nic sobie nie ucinaj
- uśmiechnęła się do Saili. - Jednak, - zmarszczyła brwi, - za dwa dni kończę tutaj naukę i nie pozwolę, by twoje opowieści zszargały mi reputację w oczach innych magów.
Słowa wypowiedziała zimno i oschle, aż dziewczynę przeszedł dreszcz. Otworzyła lekko usta ze zdziwienia, nie spodziewała się, że Tiril coś takiego powie.

- Czyli...
- Czyli musisz sobie póki co radzić sama, bo wcześniej jak za dwa dni ci nie pomogę.
- Tiril skrzyżowała przedramiona na piersiach i gromiła lodowatym wzrokiem swoją zszokowaną przyjaciółkę.
- Ależ tu chodzi o los całego miasta! - zawołała oburzona Elfka. - I to nie tylko twoja pomoc jest mi potrzebna, ale WSZYSTKICH magów!
- Idź w miasto, może ktoś cię wysłucha i pójdzie za tobą. Na mnie nie licz... Magowie i tak ci nie uwierzą.


Saila pokręciła głową i zrobiła dwa kroki do tyłu. Nie mogła w to uwierzyć, to był jakiś koszmar! Odwróciła się na pięcie, otworzyła drzwi i gwizdnęła na konia. Środek nocy czy nie, musiała kogoś znaleźć, KOGOKOLWIEK kto jej uwierzy i nie zbagatelizuje tego, czego była świadkiem.