[Neuroshima]- Opuszczone Miasto
: niedziela, 1 czerwca 2008, 23:37
-A mówili, żebym nie szedł sam- mruknął pod nosem Frank, owijając bandażem krwawiącą nogę. -Ale nie, Frank... zachciało się gambli i mocnych wrażeń! Trzy kilometry od obozu w pogoni za jakąś cholerną zapalniczką i paczką fajek. Nawet nie zwróci mi się za ten głupi patrol.- powiedział sam do siebie, skończył wiązać bandaż, wyciągnął papierosa i włożył do ust, ale zapalniczka niestety odmówiła posłuszeństwa. -Teraz to naprawdę mam przekichane.
Nagle usłyszał jakiś szmer. Po chwili cichy pomruk. Rozejrzał się po pokoju- cztery ściany, przewrócony stół w kącie, drzwi na wprost niego i okno po lewej. *Nie mam już jak uciec*- pomyślał.
Szybkim ruchem złapał Spas'a, przerzucił przełącznik w tryb półautomatyczny. Coś nacisnęło klamkę, a drzwi się otworzyły. "Coś" usłyszało osiem strzałów ze stzelby i upadło na ziemię z dziurą w korpusie wielkości koła od samochodu.
-Sukinsyn.- szepnął i sięgnął do pasa. Skończyły mu się pociski. Przyczłapał do ściany, usiadł i wyciągnął z kabury Colta. Wtedy do pokoju wszedł następny stwór. Frank wystrzelił do niego sześc razy. Ale potwór nie zatrzymał się. Podchodził coraz bliżej i bliżej, wyciagnął do Łowcy ręce. Mężczyzna mógł poczuć smród gnijącego ciała.
-Nie weźmiesz mnie żywcem- powiedział i przystawił sobie lufę pistoletu do głowy. Pociągnął za spust.
***
Zapraszam na sesję Neuroshimy. Będzie to mój debiut na forum, więc raczej nie spodziewajcie się czegoś wielkiego, choć postaram się, aby rozgrywka była jak najlepsza.
Temat "Neuroshima a survival-horror" zainspirował mnie do stworzenia takiej sesji.
Postaram się uzyskać sesję w kolorze rtęci, z domieszką rdzy. Zobaczymy jak to wyjdzie.
Mam zamiar odpisywać jak najczęściej i prosiłbym też o to graczy- raz na dwa, góra trzy dni powinno być ok, zwłaszcza że nie wymagam specjalnie długaśnych postów. Za minimum przyjmijmy te 5-6 linijek.
Oczywiście, jeśli gracz uzasadni nieobecność, to ok. Ale jeśli przez tydzień będzie milczał, to po prostu zostanie zjedzony, dostanie rykoszetem, albo po prostu zawleczka sama mu wypadnie z granatu.
Będzie to raczej jednostrzałówka- choć jeśli dobrze pójdzie, gracze przejawią duże zainteresowanie i będą odpisywać, mogę poprowadzić dłuższą kampanię.
Karta postaci:
(Standardowo 65 punktów na atrybuty)
Imię/Nazwisko/Ksywa:
Wiek:
Pochodzenie+cecha:
Profesja+cecha:
Specjalizacja:
Choroba:
Budowa:
Zręczność:
Percepcja:
Charakter:
Spryt:
Umiejętności:
Sztuczki:
Sprzęt:
Charakter:
Historia(nie musi być długa i specjalnie rozbudowana):
Wygląd:
Startujemy w piątek (jeśli znajdą się kandydaci :/ )
Nagle usłyszał jakiś szmer. Po chwili cichy pomruk. Rozejrzał się po pokoju- cztery ściany, przewrócony stół w kącie, drzwi na wprost niego i okno po lewej. *Nie mam już jak uciec*- pomyślał.
Szybkim ruchem złapał Spas'a, przerzucił przełącznik w tryb półautomatyczny. Coś nacisnęło klamkę, a drzwi się otworzyły. "Coś" usłyszało osiem strzałów ze stzelby i upadło na ziemię z dziurą w korpusie wielkości koła od samochodu.
-Sukinsyn.- szepnął i sięgnął do pasa. Skończyły mu się pociski. Przyczłapał do ściany, usiadł i wyciągnął z kabury Colta. Wtedy do pokoju wszedł następny stwór. Frank wystrzelił do niego sześc razy. Ale potwór nie zatrzymał się. Podchodził coraz bliżej i bliżej, wyciagnął do Łowcy ręce. Mężczyzna mógł poczuć smród gnijącego ciała.
-Nie weźmiesz mnie żywcem- powiedział i przystawił sobie lufę pistoletu do głowy. Pociągnął za spust.
***
Zapraszam na sesję Neuroshimy. Będzie to mój debiut na forum, więc raczej nie spodziewajcie się czegoś wielkiego, choć postaram się, aby rozgrywka była jak najlepsza.
Temat "Neuroshima a survival-horror" zainspirował mnie do stworzenia takiej sesji.
Postaram się uzyskać sesję w kolorze rtęci, z domieszką rdzy. Zobaczymy jak to wyjdzie.
Mam zamiar odpisywać jak najczęściej i prosiłbym też o to graczy- raz na dwa, góra trzy dni powinno być ok, zwłaszcza że nie wymagam specjalnie długaśnych postów. Za minimum przyjmijmy te 5-6 linijek.
Oczywiście, jeśli gracz uzasadni nieobecność, to ok. Ale jeśli przez tydzień będzie milczał, to po prostu zostanie zjedzony, dostanie rykoszetem, albo po prostu zawleczka sama mu wypadnie z granatu.
Będzie to raczej jednostrzałówka- choć jeśli dobrze pójdzie, gracze przejawią duże zainteresowanie i będą odpisywać, mogę poprowadzić dłuższą kampanię.
Karta postaci:
(Standardowo 65 punktów na atrybuty)
Imię/Nazwisko/Ksywa:
Wiek:
Pochodzenie+cecha:
Profesja+cecha:
Specjalizacja:
Choroba:
Budowa:
Zręczność:
Percepcja:
Charakter:
Spryt:
Umiejętności:
Sztuczki:
Sprzęt:
Charakter:
Historia(nie musi być długa i specjalnie rozbudowana):
Wygląd:
Startujemy w piątek (jeśli znajdą się kandydaci :/ )