Strona 1 z 7
[Matrix - Szóstka] - rekrutacja zamknięta
: niedziela, 2 marca 2008, 15:47
autor: M_M
Witam po latach wszystkich którzy mnie pamiętają.
Sesja w realiach matrixa. Jak architekt wspomniał w drugiej części, Neo był 7 wybrańcem. Wy będziecie grać w okresie szóstego wybrańca, tego przed Neo.
Do gry potrzebuje:
- dwie postacie, które żyją w matrixie i dopiero zostaną uwolnione w trakcie gry
- kapitana statku
- 1-2 postacie służące na tym statku (wojownicy)
Niekoniecznie ale jeśli ktoś bedzie koniecznie chciał:
- pilota tegoż statku
Kod: Zaznacz cały
[b]Karta postaci[/b]
[b]Imię:[/b] wiadomo?
[b]Nick:[/b] tylko dla kapitana i wojownika. Gracze uwięzieni w matrixie mają podać swoj nick w historii
[b]Profil:[/b] uwięziony / kapitan / pilot / wojownik ("żołnierz" służacy na statku, czyli te wszystkie Trinity, Neo itp, nie wiedziałem jak nazwać :/)
[b]Wygląd:[/b] wiadomo
[b]Osobowość:[/b] wiadomo?
[b]Historia:[/b] wiadomo!
[b]Specjalizacja:[/b] jedna z podanych niżej umiejętności. Nie oznacza to że opanujecie tylko tą, inne też ale tą jedną bardzo dobrze. Tylko dla kapitanów i wojwników
[b]Nazwa i typ statku:[/b] nazwa jaka kapitan wymyśli, ale żeby była w klimacie. Typ - bojowy / zwiadowczy / szpiegowski
Umiejętności:
- Skoki - długie i wysokie na kilka metrów skoki i akrobacje, walka za pomocą broni białej
- Strzelanie - specjalizacja w broni ciężkiej i snajperskiej, celuje szybciej i lepiej
- Pająk - chwilowe bieganie po ścianach, walka gł. za pomocą nóg
- Siłacz - postać jest znacznie silniejsza, walczy za pomocą rąk
- Cień - postać potrafi uniknąć pojedynczych kul lecących na niego "od przodu", specjalizuje się w pistoletach i SMG
Re: [Matrix - Szóstka] - rekrutacja / komentarze
: niedziela, 2 marca 2008, 17:24
autor: buek
Wchodze w to

Domyślam się, że jako nie ma nic o "mhrocznych" sekretach to karty w temacie
Karta postaci
Imię: Jack
Nick: bu3k // jak na hakera przystało z liczbą
Profil: wojownik a.k.a sługus na statku
Wygląd: 182 cm, 70 kg, odpowiednio umięśniony(ale nie pudzian). Ubiór na statku: stara koszulka, dresowe spodnie, buty i skarpety(czyli takie matrixowo-statkowe ciuszki) w matrixie: garniturek ale zamiast marynarki płaszcz(czyli to co każdy praktycznie :]). Brązowe włosy, piwne oczy. W matrixie tatuaż na prawym ramieniu - katana.
Osobowość: wyluzowany, nieco leniwy ale jak musi to bierze się do roboty
Historia: Hakował sobie servery Microsoftu w poszukiwaniu zdjęć nagich panienek na kompie szefa. Poz
a_tym wpisywał nr. konta i kwote którą chce przelać z konta boss'a. Nagle usłyszał znajomy dźwięk - ktoś napisał do niego na gg. Przez to pomylił się przy wpisywaniu ostatniej cyfry...
eh, ktoś się wzbogaci - pomyślał z zażenowaniem. Spojrzał w prawy dolny róg monitora.
Kolejny nieznajomy... Mam nadzieje że nie zacznie rozmowy od: czesh!! poklikash?? - powiedział sobie w duchu.
Gdy ujrzał okienko zobaczył następujące zdanie:
666121212 02:01:58
bu3k, to ja. xxx(tutaj xywka kapitana statku).
Najpierw Jack spadł z krzesła potem dostał ataku ślinotoku ale gdy już wstał postanowił dodać xxx'a do listy znajomych, a dalsza rozmowa wyglądała tak:
bu3k 02:03:22
to naprawdę ty?!
xxx 02:03:30
Tak to ja. Czy chcesz mnie odnaleźć?
bu3k 02:03:34
TAK!!
xxx 02:03:45
Więc podążaj za białymi kaczorkami.... Do zobaczenia. Wkrótce.
bu3k 02:03:50
Co? O co chodzi?
bu3k 02:03:53
Powiesz mi?
bu3k 02:03:55
eh...
Jack był w szoku. Musiał to odreagować. Poszedł do klubu zabawić się. W klubie poznał dwie bliźniaczki. Obie miały wytutaowane na ramionach kaczorki. Białe kaczorki. To był ZNAK. Bliźniaczki zaprosiły go do siebie.
Kazały mu zaczekać przed drzwiami. Po chwili usłyszał słodki głosik:
Możesz wejść.
Wszedł. Dziewczyn nie było ale był jakiś facet.
To ja - xxx.
Co było dalej? Chyba wszystko jasne.
Może być taka historia? Oczywiście prosił bym o podejście z dozą odp. humoru
No i założyć że kapitan będzie facetem ale to można zmienić
Specjalizacja: Skoki. Walczy dwoma katanami. btw. da rade odbić kataną kule? ;p
Re: [Matrix - Szóstka] - rekrutacja / komentarze
: niedziela, 2 marca 2008, 18:51
autor: Ant
Karta postaci
Nick: Khaine
Profil: Pilot
Wygląd: 186cm wzrostu, ok 83kg wagi, ciemny blond cornrow, mała bródka chudy, w miarę ukształtowane mięśnie.
ubiór na statku: szary, postrzępiony sweter, bojówki, twarde obuwie
Osobowość: raczej małomówny, niemalże całkowicie poświęca się temu co robi
Historia: Od dziecka był ambitny. Gdy był mały, często szperał przy maszynach, bo chciał je udoskonalać. Niestety zwykle kończyło się to wręcz przeciwnym skutkiem. Jednak po pewnym czasie umiał już niczego nie zepsuć, a po dłuższych przygotowaniach i naprawić niektóre przedmioty. Szybko nauczył się też tworzyć amunicję. Ktoś zobaczył w nim potencjał i stwierdził, że nadawałby się na pilota. Rozpoczęły się przygotowania do obsługi matrixa... Trwały one parę lat, lecz w końcu Khaine potrafił wyczytać wszystko, co dzieje się w programie, poprzez znaki pojawiające się na ekranie. Został więc przydzielony do jednej z załóg.
Przykładowa scenka:
- Co one znowu wyprawiają? - powiedział do siebie.
- Kapitanie! Matrix znów wariuje. Pojawiło się programowe Deja Vu. Obawiam się, że maszyny coś knują o ile to możliwe. - zameldował
Jego uwagę zwrócił cichy alarm przy konsoli sterowniczej.
- O cholera! Mątwy nas namierzyły! Co robimy? Szykować EMP, czy wejście do matrixa? - zapytał kapitana
Starał się zachować zimną krew, jednak wiedział, że sytuacja w jakiej się znajdują jest podbramkowa i nie ma tu miejsca na jakiekolwiek zawahania czy błędy.
Specjalizacja: Matrix (jako pilot)
Re: [Matrix - Szóstka] - rekrutacja / komentarze
: niedziela, 2 marca 2008, 18:57
autor: Errer_Avares
Karta postaci
Imię: Norbert,
Nick: Brak,
Profil: Uwięziony,
Wygląd: Chłopak wygląda na jakieś dwadzieścia pięć lat. Posiada ciemne, ścięte na "jeżyka" włosy oraz posępną, wiecznie zamyśloną twarz. Jest dość niski, jednak bardzo barczysty, sprawiając tym samym wrażenie kogoś silnego. Najczęściej chodzi ubrany w jeansy i jakiś nierzucający się w oczy t-shirt.
Osobowość: Norbert jest człowiekiem, który we wszystkim dopatruje się głębszego dna. Lubi myśleć na różne tematy... Zdarz się nawet, że nocami analizuje wszystkie swoje zachowania i dziwi się dlaczego właśnie tak postąpił. Osoba bardzo opanowana , która zastanowi się dwa razy zanim coś klepnie. Nie posiada zbyt wielu znajomych co jest wynikiem jego niedostępności. Jest także bardzo cierpliwy, czego nauczył się podczas wielu godzin treningu Jui Juitsu.
Historia: Norbert jest Polakiem. Wraz z rodziną, jeszcze jako mały chłopak przeprowadził się do USA w wyniku emigracji. Miało to wielki wpływ na jego życie, ponieważ po przeprowadzce nie odgadywał się z rówieśnikami. Zaczął budować w okół siebie mur, a do środka przepuszczał tylko nielicznych. Jako młodzieniec zauważył, iż często widzi więcej niż pozostali: Zastanawia się jak kto na co zareaguje itd. Wyczuł w sobie cechę, którą po prostu kochał- empatię. Kiedy miał wygrać kierunek studiów, bez większego namysłu poszedł na filozofię. Szczególnie ukochał sobie nauki Platona, które w zetknięciu z nauką wydawały się niemożliwe, jednak on jakoś zawsze podświadomie "coś" mówiło mu, że ten świat jest tylko odbiciem... Że nie tak to miało wyglądać. Skończył filozofię, jednak nie poszedł do pracy. Zaczął studia zaoczne na kierunku psychologi. W tym też czasie zainteresował się brazylijską odmianą Jui Jitsu, na której dostał prawdziwego fioła. Każdą wolną chwilę zaczął spędzać na salce treningowej. W szkole nie miał ksywki ponieważ nikt z nim nie gadał i właściwie go nie znał. Jednak posiadał ksywkę nadaną przez swoich kumpli z "maty", nazywali do "triangle". Nazywali go tak dlatego, że trójkątne duszenie było jego ulubioną techniką, która niesamowicie dobrze mu wychodziła (może być?

).
Specjalizacja: Brak
Nazwa i typ statku: Brak
Mam nadzieję, że się nada.

Jeżeli nie to proszę mi to napisać lub też lepiej- wskazać błędy. Pozdrawiam.
Re: [Matrix - Szóstka] - rekrutacja / komentarze
: niedziela, 2 marca 2008, 20:16
autor: M_M
Cieszę się, że są chętni
buek - historia.... hmmm, powiem krótko:
co do specjalizacji, to cóż, jeśli się wyćwiczysz

na poczatku raczej nie
Ant - uhh, tu już gorzej. Piloci statków nie pochodzili z matrixa. Nie mieli wtyczek, byli tymi którzy urodzili się z Zionie (Syjonie). Więc nie mają także wstępu do matrixa. Możesz zostawić historię taką jaka jest i grać żołnierzem/wojownikiem, albo zmienić historię i grać pilotem. A i pilot nie posiada nicku - jego imię jest jego nickiem, np. Tank, Link, Dozer (z filmu przyklady ;]) i druga sprawa - specjalizacja nie tyczy się pilotów gdyż nie wchodzą oni do matrixa a tylko tam wykorzystywane są te umiejętności.
Errer_Avares - spoko postać, nie wiem jak z nickiem bedzie. Może miał jakąś ksywe w szkole lub coś w tym stylu? Miał być nick w historii ;]
Re: [Matrix - Szóstka] - rekrutacja / komentarze
: niedziela, 2 marca 2008, 20:19
autor: Errer_Avares
O przepraszam za niedopatrzenie już poprawiam

Re: [Matrix - Szóstka] - rekrutacja / komentarze
: niedziela, 2 marca 2008, 20:26
autor: Ant
A tak się zastanawiam. Co w takim razie z Niobe? Była pilotem i to z wielkimi umiejętnościami (później kapitanem), a i zdarzyło się, że była w Matrixie. Po za tym nie pochodziła z Syjonu. Czyli piloci z po za Syjonu istnieli. Czy muszę zmieniać kartę?
Re: [Matrix - Szóstka] - rekrutacja / komentarze
: niedziela, 2 marca 2008, 20:38
autor: M_M
Heh, Niobe. Niobe była z matrixa, tak jak Neo, Morfeusz, Trinity itd. itd. Była kapitanem Logosa i pilotowała go dlatego, bo umiała to dobrze robić - jako jedyna dwukrotnie przeleciała kanałem technicznym.
Profilem pilot określiłem tego członka załogi, który nie wchodzi do matrixa tylko zostaje na statku przy komputerze, podaje informacje członkom załogi będącym w matrixie, wpisuje dane, dzwoni na telefon zeby mogli wyjść itp. Np. Dozer i Tank w pierwszej części Matrixa, oraz ich brat Link w drugiej i trzeciej części. Pilot bo "pilotuje" załogę będącą w matrixie ale też pilotuje statkiem.
Wybacz za nieścisłość.
Re: [Matrix - Szóstka] - rekrutacja / komentarze
: niedziela, 2 marca 2008, 21:09
autor: Tevery Best
Hmm... a może... A, dobra tam, wchodzę w to. Wezmę kartę z poprzedniej sesji, o ile ją znajdę. Poczekacie na mnie? Jakby co, to będę grał którymś z Uwięzionych.
Re: [Matrix - Szóstka] - rekrutacja / komentarze
: niedziela, 2 marca 2008, 21:11
autor: M_M
uwięziony albo kapitan, masz wybór
poczekamy, poczekamy, bo i tak brakuje jeszcze jednej osoby.
Re: [Matrix - Szóstka] - rekrutacja / komentarze
: niedziela, 2 marca 2008, 21:33
autor: Keyhell
Pisze się na to! Oczywiście! Uwielbiam matrixa.
Re: [Matrix - Szóstka] - rekrutacja / komentarze
: niedziela, 2 marca 2008, 22:07
autor: Samanta
Karta postaci
Imię: Monika
Nick: (w historii...)
Profil: uwięziony
Wygląd: Monika ma 19 lat. Jest wysoka i szczupła(175cm oraz 52kg). Ma długie czarne włosy z grzywka na bok, która czasami opada jej na zielone oczy. Ma pełne czerwone usta. Ma średniej wielkości biust, lecz często lubi ubierać się nieco wyzywająco, szczególnie nocami, gdy chodzi do klubow w Los Angeles. Na_co_dzień ubrana jest w jeansy i jakąś ładna bluzkę, zawsze dopasowana i często odsłaniająca trochę ciała. Czasami lubi ubrać się w bluzę z kapturem. Jej włosy zazwyczaj są rozpuszczone, lubi się nimi bawić.
Osobowość: Rozgadana i towarzyska. Monika jest zakręcona i lubi się zabawić. Kocha rozbawiać ludzi. Zawsze potrafi powiedzieć cos, co rozbroi nawet największego sztywniaka.
Historia: Monika mieszkała w małym miasteczku w górnej części stanu NY. Tam skończyła swoją szkole (High School) i przeżyła swoje młode lata. Zawsze kochała się w komputerach i spędzała bardzo dużo czasu ucząc się o nich coraz, wiecej każdego dnia. Już w wieku 15-16 lat można było zobaczyć ze Monika jest inna niż wszystkie osoby z jej szkoły. Wyglądała na o wiele starsza i wykorzystywała to w na każdym kroku. Monika grała również na elektrycznej gitarze i kiedyś była w rockowym zespole, ale potem odeszła, bo komputery wciągnęły ja w swój świat. W wieku 18 lat przeniosła się do Californi gdzie poszła na studia na kierunek Informatyki…
- Hej Monika…
-Taaa???
-Słyszałem ze znasz się trochę na hackowaniu… potrzebuje twojej pomocy….
-W, czym dokładnie? Wiesz nie jestem jakimś wypadkowym profesjonalista.
-Dzisiaj wieczorem w moim mieszkaniu, tam ci wszystko wyjaśnię.
Młody mężczyzna wręczył jej mala karteczkę z adresem nabazgranym czarnym długopisem. Był on bardzo przystojny i na pewno w jej typie….
Była godzina 22 i Monika ciągle debatowała czy powinna stawić się na wskazane jej miejsce. Po paru kolejnych minutach zastanawiania się wzięła swoją ulubioną bluzę i wyszła w pośpiechu. Wsiadła do swojego czerwonego samochodu i ruszyła w adres, zapisany na kartce. Gdy już tam dotarła jej oczom ukazał się 20 piętrowy wieżowiec. Apartament33c. Weszła do budynku i wsiadając w windę pojechała na 15 piętro. Powoli podeszła do drzwi z złotym numerkiem „33c” wiszącym na drzwiach. Poprawiając swoje włosy zapukała trzy razy w białe drzwi.
-Wiedziałem ze przyjdziesz
-Widać masz niezłą intuicje
-Zapraszam
Powiedział ten sam mężczyzna, który spotkał ją pod budynkiem akademika tego popołudnia. Monika weszła do drugiego pokoju, w którym siedziało dwóch innych chłopaków. Jeden był grubszy, ale wyglądał bardzo sympatycznie, a drugi był szczupły, był również bardzo przystojny. Pokój, w którym siedzieli był ciemny, gdyż okna były pozasłaniane żaluzjami. W pomieszczeniu znajdowały się 2 stacjonarne komputery i 2 laptopy. Na stoliku leżały dwie paczki chipsów i zgrzewka piw.
-A wiec, w czym mam wam pomóc?
-żeby nie owijać w bawełnę… Chcemy włamać się na konto multimilionera pana Neila Pekerino i ukraść od niego pokaźną sumkę 6 milionow dolarow.
-O nie, nie wchodzę w to, za żadne skarby.
Po prawie dwóch godzinach rozmowy i namawiania, Monika w końcu się zgodziła. Dziewczyna lubiła wyzwania i w zasadzie argumenty Matta (chłopaka, który ja zaprosił) przekonały ją. Kobieta podeszła do jednego z komputerow i usiadła logując się jako : N3say@ (czyt. Nesaja)
*****
Po prawie 3 miesiącach pracy Monika i Matt zaprzyjaźnili się. Już prawie dokonali transakcji, gdy pewnego dnia zdążyło się cos, czego się nie spodziewali. Do drzwi zapukał ktoś i grubym głosem wymówił jedno słowo, które sprawiło ze cala czwórka podskoczyła patrząc się na siebie.
- POLICJA!!!
-O kur*a! mamy przeje*ane!
Matt chwycił Monikę za rękę i pobiegł do drugiego pokoju. Po chwili wręczył jej laptopa i powiedział:
- Uciekaj stad! Przez boczne drzwi! Teraz! Uciekaj
-ale….
-nie ma żadnego ale! Nikt nie wiedział o tobie! Nikt nie wiedział ze była tu jakąś kobieta! Monika! Nie ma czasu!
Mówiąc to pocałował ja namiętnie, po czym otworzył boczne drzwi do schodów pożarowych! Monika zbiegła szybko na dol, wsiadła do swojego samochodu nie oglądając się za siebie ruszyła z piskiem opon w stronę swojego akademika...
Specjalizacja: brak
Nazwa i typ statku: brak
Re: [Matrix - Szóstka] - rekrutacja / komentarze
: niedziela, 2 marca 2008, 23:24
autor: Keyhell
Jutro późnym wieczorem wyślę. Wojownik. Postaram się o dobrą kartę. Poczekajcie na mnie.
Re: [Matrix - Szóstka] - rekrutacja / komentarze
: poniedziałek, 3 marca 2008, 09:22
autor: M_M
teraz jestem w szkole i nie mam czasu przeczytać, ale nie jestem wymagający więc pewnie przejdziesz Samanto
Key, czekam na karte, Tevery został Ci kapitan

(myślałem, że każdy bedzie chciał grać kapitanem a wszyło na to że ostatnia osoba bedzie musiała go zrobić)
Ant, zmień historię i mamy komplet.
i od razu pisze: nie chce miec jakis odpowiedzi - opowiadań. Odpowiedź ma być krótka ale treściwa. Za zbyt długie odpowiedzi bede bił

Re: [Matrix - Szóstka] - rekrutacja / komentarze
: poniedziałek, 3 marca 2008, 11:36
autor: Kloner
Znajdzie się jeszcze jedno miejsce?

Re: [Matrix - Szóstka] - rekrutacja / komentarze
: poniedziałek, 3 marca 2008, 14:41
autor: Nekonushi
Też chciałem wejść, ale uznałem, że nie będę się spieszył i napiszę długą, ale dopracowaną kartę

Zrób więcej miejsc w sesji - i tak połowa przestanie odpisywać po pierwszej stronie

Re: [Matrix - Szóstka] - rekrutacja / komentarze
: poniedziałek, 3 marca 2008, 15:14
autor: Keyhell
Karta postaci
Imię: Mike Raynor
Nick: R4nk0r
Profil: Wojownik
Wygląd:
Niski i niepozorny chłopak. Jego wygląd nie przywodzi na myśl super-bohaterów ani wybawców świata.
Ma średniej długości blond włosy, schodzące na jedno oko i lekko je przysłaniające.
Nadrabia trochę ostrymi i twardymi rysami, podkreślającymi kilka małych podłużnych blizn, a także wiecznie noszonym srebrnym amuletem „Młot Thora”. Obrzydliwą rzeczą, jest utracona połowa lewego ucha, która odpadła przy starciu z agentem.
Ma niebieskie oczy i prawie zawsze szeroki uśmiech na twarzy.
Osobowość:
Mike jest bardzo wesoły i optymistycznie nastawiony na życie. Z otwartymi ramionami wita przyszłość.
Często jest cholernie lekkomyślny. Ma dobre poczucie humoru i lubi lekką metalową muzykę.
Historia:
Kiedy był młodszy głównie uczył się przetrwania. Trochę o walce, o obsłudze broni.
Miał dobrych i opiekujących się nim rodziców.
W genach dostał optymizm i dobry humor w najtragiczniejszych chwilach.
Kiedy trochę dorósł, roznosił przesyłki między ważnymi osobistościami.
Jego rodzice niedługo potem zmarli.
W wieku 19 lat zdecydował o dołączeniu do grupy ludzi, którzy wchodzą do matrixa.
Dołączył do ekipy statku (tu nazwa statku) i postanowił pomagać jak tylko potrafi.
Nauczył się dobrze strzelać z jednoręcznych broni.
Pewnego razu w matrixie, podczas przechwytywania jednego z ludzi, którzy mieliby go opuścić, trafili na agentów.
Rozbiegli się w kilka stron.
Po kilku zakrętach, w starym obskurnym Rosyjskim budynku, z jednego z pokoi po bokach wyszedł agent.
Ubrany w czarny garnitur i okulary program, wymierzył w Mike’a z Glock’a.
Padły dwa strzały.
Wtedy czas zwolnił.
Raynor przez kilka chwil był w stanie dostrzec pojedyncze pociski w locie, unikać ich.
Mimo to został postrzelony w ucho, które zostało oderwane w połowie i w ramię.
Uratował go jeden z towarzyszy, w momencie kiedy zemdlał.
Od tamtego czasu nauczył się wykorzystywać w pełni swoją prędkość, a także opanował perfekcyjnie strzelanie z pistoletów, uzi i SMG.
Jego ulubioną bronią stały się dwa srebrne Desert Eagle, które zawsze zabiera ze sobą, gdy wchodzi do matrixa.
Specjalizacja: Cień. Uwielbia Desert Eagle.
Nazwa i typ statku: Brak