[Monastyr]- Ragadyjski sztylet

Stare i nieaktywne wątki z Rekrutacji.
Zablokowany
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

[Monastyr]- Ragadyjski sztylet

Post autor: Alucard »

-Niech będzie pochwalony...-Trzydziestoletni mężczyzna przyklęknął przed konfesjonałem
-Niech będzie-Odpowiedział mu w ciszy świszczący głos
-Chciałes mnie widzie Panie
-Tak synu... chciałem, bys wyznał swoje grzechy... wszystkie... te, spoczywające najgłębiej w duszy...te, które ukrywasz nawet przed samym sobą
Mężczyzna przed konfesjonałem drgnął. Jego oczy rozszerzyły sie wyrażając strach
-Zawiodłem, padre.Starałem sie stosowac do twoich poleceń, ale zawiodłem.
-Wybaczam Ci synu-lodowaty głos wywołał dreszcze na plecach mężczyzny.-Wybaczam Ci... lecz pozostaje pytanie, czy kraj Ci wybaczy? Nie zawiodłes mnie, lecz swoja stolicę. Swojego króla. Mieszkańców tej krainy. Czy zdajesz sobie z tego świadomoś?
-Tak padre! Tak! Przepraszam... naprawdę przepraszam.-załkał klęczący człowiek-Daj mi inne zadanie. Na pewno sobie poradzę. Proszę. Pozwól mi...
-Cicho! Twa skrucha jest szczera.Teraz czas na pokutę-świszczący głos zatrzymał się na chwilę-Wymierzcie karę.-nagle przed skulona postacią pojawiło sie dwóch uzbrojonych w sztylety zabójców.

Nie było krzyków. Nie było walki. To była zwyczajna śmierc... śmierc utytłana we krwi i własnych ekstrementach. Czerwona posoka rozlała się po posadzce.
-Zabierzcie go.-duchowny zasłonił jedwabna chusteczka usta-przysłuzyliście się waszemu krajowi. I zróbcie cos z nim. nie będzie i tutaj leżał w kaplicy-rzucił sakiewkę
-Mieliśmy zabic. Zabilismy. Nie mieszaj w to ideologii padre.-Odpowiedział jeden z nich

Nagle drzwi huknęły. Ktos wybiegł ze świątyni. wrota główne były zaryglowane, więc dostał się pewnie przez nie używaną od lat starą mosiężną furte od zakrystii.
Zabójcy stanęli jak psy gończe
-Ktoś widział.-szepnął jeden. Usłyszeli rżenie konia. Pierwszy z nich natychmiast podbiegł do ściany, zbił łokciem witraż i wyciągnał zza pasa samopał. Ksiądz jęknał. Przymierzenie- strzal... krzyk
-Trafiony?
-Tak... Pędź po konie.Lepiej, żeby dla niego żeby padł po drodze. A ty padre jeżeli nie chcesz kłopotów, przygotuj druga sakiewkę

*************************************

Chłopak usłyszał huk. Poczuł jak cos ciepłego rozlewa się po jego ręce. nie czuł bólu. to było nawet przyjemne... takie ciepłe.
Przez pierwsze kilka sekund.Kiedy pierwsza fala szoku minęła, dzieciak, zaledwie kilkunastoletni wyrostek, skulił sie na koniu i przytulił do grzywy.Poczuł, że robi mu sie słabo. Za dużo usłyszał.Za dużo widział. Niby takie było jego zadanie, ale kiedy przysiegał słuzbe w szeregach informatorów królowej, nie wiedział w co sie pakuje. Świat wirował... Koń powoli zwalniał a dzieciak nie miał siły zmusic go do galopu. Doganiali go. Ostatkiem sił zawrócił wiernego zwierzaka i spojrzał mętnym wzrokiem za siebie. Tak. To była ostatecznosc. Chwycił okrwawiona dłonią kawałek papieru z zapiskami z ostatnich tygodni i rzucił je w kępe krzaków. Umówione miejsce... gdyby cos sie stało. Wyciągnał pistolet. Strzał. Niecelny. Coraz wyraźniejsze krzyki... a jednocześnie coraz dalsze...

Huk

-Ty... kurde... to była dziewczyna!Serio. nie widzisz? Włosy miała za kołnierzem skryte. i strój męski.
-Przeszukaj
-Nic nie ma
Drugi mruknał.
-Miała pecha. Znalazła się nie tam, gdzie trzeba było.
**************************************

Starszy mnich spogladał z niedowierzanie na zapiski. Robercie sie nie udało. niestety. Pochylił sie jeszcze raz nad znalezionymi dokumentami. Krew i rosa sprawiły, że były one niemal nieczytelne. To co w nich sie znajdowało sprawiało wrażenie zapisów paranoika. Jakis przewrót w Balingen... otwarcie granic... przygotowywanie regimentów piechoty... pożoga w sercu kontynentu... Starzec nic z tego nie rozumiał.

Wiedział jedno. Ragada była w niedalekiej odległości od Matry, i dlatego królowa miała tam swoich szpiegów. Możnaby wyrzucic te świstki. Tak robi 90 procent informatorów z niepotrzebna i niebezpieczna dla nich samych makulaturą... Tyle, ze tu szykowało sie coś grubszego. Starzec wiedział- byli tylko jednym oczkiem siatki wywiadowczej. ale jeżeli zlekceważy to co widział, moze dojsc do czegos strasznego.

****************************************
Północ
Z półmroku wyłonił się przygarbiony mnich. Podszedł do młodego chłopaka i wręczył mu torbę.
-Tu masz listy. Wpuszcza Cie z nimi do królowej. A tutaj dokumenty. Strzeż ich pilniej niz zycia. Gdybys miał umrze, weź je ze soba do piekła. Nikt nie moze ich ogląda prócz królowej. Pędź. I nie patrz za siebie. za dwa dni w nocy bedziesz w stolicy Matry- Nie zwlekaj i udaj się od razu na dwór.
Dzieciak skinął głową. odwrócił się ale starzec chwycił go za ramię
-Wierzę w ciebie. Nie zawiedź...
Młody skinał ponownie

******************************************






I oto rozpoczyna sie rekrutacja.
Szukam 3... OSTATECZNIE 4 graczy. ale moge i dla dwóch poprowadzic.
Państwo dowolne. Karta postaci

IMIE, NAZWISKO, PRZYDOMEK
WIEK- Nie mniej niz 35
POCHODZENIE- cecha z poczhodzenia
PROFESJA- cecha z profesji
Współczynniki... hmmm... powiedzmy, że na 8 współczynników macoe 100p. daje to niewiele ponad 12 na jeden.
UMIEJĘTNOŚCI- 20 punktów do rozdzielenia. Każda z podstawowych 22 umiejetności macie na starcie oczywiście od 1 poziomu.
SZKOŁA SZERMIERCZA- ogólnie preferowany styl walki. Zakładając, ze postac jednak walczy.W sesji te nie skore do bójki wcale gorzej miec nie będą.
MAJĄTEK, PRZYJACIELE I SOJUSZNICY, POZYCJA SPOŁECZNA (Przed waszym "upadkiem" i teraz)- Żadnych cyferek. raczej chciałbym tutaj rozbudowane opisy :D To przeciez strorytelling
TAJEMNICA- oczywiste
EWENTUALNY PATRON-Pamiętajcie. Gramy TYLKO dojrzałymi szlachcicami. Tutaj odbiegne od podręcznika. Jeżeli ktos wybitnie będzie chciał patrona, to prosze bardzo.

Zaczynamy.
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Re: [Monastyr]- Ragadyjski sztylet

Post autor: Deep »

Nareszcie... Alucardzie - uwielbiam Cię :). Karta bedzie w najblizszej przyszłości czyli najdalej jutro. Jak starczy czasu to jeszcze dzisiaj coś naskrobię :).
.
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Re: [Monastyr]- Ragadyjski sztylet

Post autor: Alucard »

Dobra, juz dobra. Ej, gdzie te łapy. HOLA! Mówiłem nie całuj :D

Wiesz... raczej nie będzie wielkiej konkurencji i pewnie dostaniesz sie z braku masy chetnych. Mimo to prosze bardzo o dobrze napisana ciekawa kartę

Oczywiscie to co mówie to czysta formalnosć. ;)
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Gabriel-The-Cloud
Marynarz
Marynarz
Posty: 348
Rejestracja: niedziela, 5 sierpnia 2007, 21:29
Numer GG: 5181070
Lokalizacja: Gliwice/Ciemnogród

Re: [Monastyr]- Ragadyjski sztylet

Post autor: Gabriel-The-Cloud »

Hm... Rekrutacja jeszcze aktualna, czy oficjalnie zdechła?
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Re: [Monastyr]- Ragadyjski sztylet

Post autor: Alucard »

Walnij kartę. Jeszcze zmobilizuję Deepa i Phovena.
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Gabriel-The-Cloud
Marynarz
Marynarz
Posty: 348
Rejestracja: niedziela, 5 sierpnia 2007, 21:29
Numer GG: 5181070
Lokalizacja: Gliwice/Ciemnogród

Re: [Monastyr]- Ragadyjski sztylet

Post autor: Gabriel-The-Cloud »

Tak jest, szefie! Postaram się na jutro coś naskrobać ;)
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Re: [Monastyr]- Ragadyjski sztylet

Post autor: Deep »

Alucard pisze:Walnij kartę. Jeszcze zmobilizuję Deepa i Phovena.
Część karty powinna być juz od dawna u ciebie w skrzynce :P
Ale skoro rekrutacaj odżyła, to postaram się w najbliższym czasie podesłać ci resztę.
.
Filippo
Majtek
Majtek
Posty: 123
Rejestracja: niedziela, 7 stycznia 2007, 22:36
Numer GG: 2343993
Lokalizacja: Gród Bydgoszcz
Kontakt:

Re: [Monastyr]- Ragadyjski sztylet

Post autor: Filippo »

Alu, przez ciebie muszę przekopać szafę w poszukiwaniu podręcznika do Monastyru... Jaki deadline na przysyłanie kart?
Obrazek
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Re: [Monastyr]- Ragadyjski sztylet

Post autor: Alucard »

powiedzmy, że do soboty.
Deep... nie wiem czemu ale nie mam twojej wiadomości. Jeżeli masz siły napisz nowa. karty tutaj, sekret do mnie.
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Re: [Monastyr]- Ragadyjski sztylet

Post autor: Deep »

Alucard pisze:powiedzmy, że do soboty.
Deep... nie wiem czemu ale nie mam twojej wiadomości. Jeżeli masz siły napisz nowa. karty tutaj, sekret do mnie.
Dobra to wyślę ci od razu całą.
Do soboty na pewno sie wyrobię.
.
Zablokowany