[brak] Więźniowie?- komentarze [rekrutacja wznowiona]

[Bielik]

hmm... No dobrze. Rekrutacje uważam za ponownie otwartą a sesja doczeka się dzisiaj update.

[Szasza]

Postanowiłem ciut rozszerzyć kartę.

Imię i Nazwisko/ Przezwisko- Ur'Quahlann (Nieskazitelna)
Rasa: Czysty
Profesja: Zwiastun czystki (kapłan-wojownik)
Preferowana broń: Długie, zgrabne ostrze na długim drzewcu (nie wiem jak się to nazywa) od biedy miecz dwuręczny (najlepiej długi i wąski), lub włócznia
Umiejętności: Znajomość podstawowych zaklęć (magiczna strzała, słabsza tarcza, telekineza), biegłość w walce wręcz (walczy akrobatycznym bardzo ofensywnym stylem), akrobatyka, konwersja (może zamienić przedstawiciela jakiejkolwiek innej rasy w Czystego pod warunkiem że się zgodzi na ten zabieg i będzie godzien), "lśnienie" (to nawet jest wada -Ur'Quahlann zawsze jarzy się słabym mocnym światłem), zaklinanie broni (tak aby zadawała potężne rany demonom i wypaczonym, i wywoływała okrutny ból u pariasów)
Cechy charakteru:
Nieskazitelna jest istotą pozbawioną uczuć z wyjątkiem pogardy, obowiązku i braterstwa. Mówi spokojnym, głębokim głosem. Wszystkich traktuje z wyższością, nigdy nie kłamie i zawsze stara sie zachować fason.
Zwykłych ludzi/elfy/krasnoludy nazywa Pariasami, jedynie najwybitniejszych przedstawicieli humanoidów nazywa godnymi, czasem nazywa przypadkowe osoby szarymi.
W niektórych ludziach,zwierzętach lub przedmiotach widzi demony i wypaczenie. Zazwyczaj podejrzanego czeka niezwłoczna eksterminacja.
Nie boi się śmierci- mówi że śmierć jest jedynie okresem w kręgu, ew. kreską dzielącą koło (cokolwiek może to znaczyć).
Historia(musicie w niej trafić do więzienia z jakiegokolwiek powodu):
Ur'Quahlann była jedną z wyższych figur w kulcie kręgu czystości zanim została schwytana, ale o tym za chwilę.
Nikt nie zna jej prawdziwego imienia. Nikt nie wie kim była zanim Czyści złożyli na niej swój pocałunek.
Po staniu się czystym wybrała ścieżkę niepowstrzymanej fali przeszła długi i niezwykle rygorystyczny trening, mający na celu nauczenie jej jak rozpoznaje się zło i jak się z nim walczy.
Gdy ukończyła trening wyruszyła w świat, aby oczścic go ze zła, przechodziła przez kolejne wsie niczym burza zostawiając za sobą stosy zmasakrowanych ciał kolejnych ofiar i zastępy nowych Czystych, aż w końcu zyskała sławę tak wielką że w następnym mieście czekała na nią mała armia strażników miejskich.
Chociaż nasza lwica walczyła dzielnie w końcu ugięła się pod naporem masy ludzkiej. Została wysłana na najokrutniejsze tortury, ponieważ wymiar sprawiedliwości chce wyciągnąć z niej informacje na temat kultu.
Wygląd:
Ur'Qahlann ma wygląd pięknej kobiety o całkowicie białej skórze. Jej twarz można by było nazwać miłą twarzyczką gdyby nie fakt że ma białe, pozawione źrenic oczy, namalowane niebieskim barwnikiem brwi (prawdziwych nie ma) i łysą głowę. Nosiła (kto wie co strażnicy zrobili z jej storjem) prostą białą sukienkę ozdobioną mnogością błękitnych wstęg i białe rajtuzy. Oprócz tego na głowie (tam gdzie powinny byc włosy) ma parę kolczyków z poprzywiązywanymi biało- błękitnymi wstążkami. Jest wysoka i ma bardzo smukłą sylwetkę.
Osoby które mają z nią kontakt po raz pierwszy uznają ją za upiorzycę.

[Bielik]

Ok. Karta przyjęta i już jesteś w sesji