[Marvel RPG] Amazing X-Men - ZAMKNIĘTA, KOMENTARZE -

[Mae]

Mistrzu, gdybyś mógł tak jeszcze podać mi datę, który to rok, dzień i miesiąc jest współczesny w tym momencie dla naszych postaci, to byłabym bardzo wdzięczna. Wiem, że to niemądre, ale przywiązuję dużą wagę do takich rzeczy. Jestem w trakcie pisania historii i jak na moją krzywą głowę, bez dat się nie obejdę, i koniec.
Mam tylko nadzieję, że moje starania nie pójdą na marne i nie okaże się, że moja postać jest po prostu "nieodpowiednia". Jednak mam nadzieję, że w tym wypadku wszystko będzie do przegadania bądź poprawienia :]

[Acid]

@Mae

Info wysłałem na PW, a jakby ktoś jeszcze potrzebował, to na sesji mamy początek czerwca 2010 .

[Mekow]

Zgodnie z sugestią MG, umieszczam tu szkic postaci.





Imię i nazwisko: Adam Pirson
Imię kodowe: Szklarz
Wzrost: 188cm
Waga: 90kg
Wiek: 18
Kolor włosów: Ciemny blond
Kolor oczu: Hipnotyzująco niebieskie
Zajęcie/zawód: Uczeń
Hobby: internet, zabawa kieliszkami i butelkami. Podobno ma też perkusję.
Narodowość: USA
Miejsce narodzin: USA
Znani krewni: ojciec, matka

Osobowość: Samotnik, milczek, smutas. Adam od niedawna (miesiąca) jest w instytucie i jeszcze nie dał innym szansy na poznanie swojego charakteru - z początku myślano, że jest niemową.
Zachowanie: Spokojny i bardzo cichy. Uczęszcza na treningi i lekcje, ale nie odzywa się wtedy.
Wady: Jest... "irytującą niemową" i nie chce albo nie umie zbudować normalnego zdania. Jest samotnikiem - w czasie wolnym zwykle zamyka się w swoim pokoju. Jest skąpcem, bałaganiarzem(ale tylko w swoim pokoju) i myślicielem. Myje zęby 4 razy dziennie. Po treningu zawsze śmierdzi potem. Dużo pije (podobno soków i wody, ale kto wie co on trzyma w tych swoich butelkach). Je właściwie tylko świeże owoce i warzywa.
Zalety: Jest przystojny i zwykle nic nie mówi.

Wygląd:
Adam jest dobrze umięśnionym i wysportowanym chłopakiem. Przy wzroście 188cm, waży 90kg, aczkolwiek ani trochę nie jest gruby - to głównie waga jego mięśni. Jest przystojnym chłopakiem o krótkich włosach w odcieniu ciemnego blond i hipnotycznych niebieskich oczach. Zwykle ubiera się w luźne, sportowe ubrania - dresy, adidasy itp. Zawsze ma przy sobie co najmniej dwie półlitrowe butelki, które wiszą mu przy pasie niczym para związanych sznurkiem rękawiczek.

Umiejętności: Obsługa komputera, plastyka, matematyka, chemia, budownictwo, przyrządzanie potraw.
Języki obce: Francuzki, Rosyjski

Moc: Kontroluje szkło. Potrafi dowolnie zmieniać jego kształt i kolor. W boju zaś, ciskać i sterować ostrymi szklanymi odłamkami, albo stworzyć ochronną kuloodporną szybę.

[Darlar]

Mae mi się żaliła, nie bardzo wiem czemu zniechęcasz dziewczynę zamiast jej coś zaproponować czy doradzić. A przynajmniej tak to zrozumiałem, ehh.

Ale weź pod uwagę, że Twoja postać znajduje się w polu magnetycznym Ziemi, które zagłusza wszystko inne. Nie miałabyś dostatecznie dużej mocy, by je zakłócić, co najwyżej zwiększyć lub zmniejszyć pod danym obiektem (zrobić go lżejszym lub cięższym). Marvel to nie DnD, parapsychologia to nie fizyka.

Moc może zostać, ale musisz to inaczej wyjaśnić i zmodyfikować, bo to się - jak dla mnie - kupy nie trzyma.

Czyli wystarczy, że napisze "Magnetokineza" np?
I dlaczego jak mutanci mogą manipulować polem magnetycznym ziemi czy całego kosmosu to się kupy nie trzyma? A to niżej, przepraszam?

Powers

Magnetic Field Manipulation: ability to manipulate magnetism. Although she has the potential to exercise all of the powers that Magneto has, as yet she has only used powers involving the manipulation of magnetic, electrical, and gravitational fields. Moreover, she has yet summon as great an amount of energy as Magneto has. The exact limits on the amount weight that she can magnetically lift at present have not been measured. Since she has, in the past, preferred not to use her powers in combat situations, and has decades less experience with them, she is not up to par with Magneto's level of experience. As with Magneto, it is unknown whether Polaris's powers are purely psionic or whether they derive from her physically.

The main feat made possible by magnetism is Polaris' ability to lift and manipulate metal. She has shown such fine tuned skills as to nearly liquefy, mend, and reconstruct metallic objects, and has some level of influence on the ferrous metals that reside in everything. She once mended and reconstructed silverware and metallic plates into a metallic suit identical to Magneto's costume. She has also rendered a mass crowd unconscious by reversing the flow of blood in every individual by controlling the natural iron in their blood.

Magnetic Force-Fields: Polaris can protect herself from physical harm, can stretch her fields to protect a large group, and can suspend persons or objects in the air.

Magnetic Flight: Polaris can suspend herself in flight by riding the Earth's magnetic field.

Electromagnetic Sight: By concentrating, Polaris can perceive the world around herself solely as patterns of magnetic and electrical energy. She can perceive the natural magnetic auras surrounding living beings, as well.

Magnetic Pulse: Polaris can focus her magnetic energy into powerful concussive blasts. She can also overload or short-circuit electrical systems. She has been shown destroying Shi'ar warships with single magnetic pulses.

Energy Absorption: Polaris has been shown absorbing some forms of energy through her magnetic force fields to temporarily boost her own strengths. Early in her career with the X-Men, she absorbed Storm's lightning blast, Cyclops' eye beam, and Havok's energy beam at the same time, giving her enough strength to propel an entire island from the earth and into space.

Her personal polarity is opposite that of Magneto's.

Może i łatwiej opisać moc słowami "Telepatia i telekineza", ale mocy większości mutantów nie da się jasno wyjaśnić w sposób naukowy. Takich zdolności Scarlett Witch, która ma moc porównywalną z naszym chrześcijańskim bogiem fizycznie nie wyjaśnisz. Więc nie rozumiem czemu wymagasz by gracze z naukowego punktu widzenia tłumaczyli działanie swojej mocy. Moja moc też przeczy prawom fizyki, nawet, gdyby człowiek zmienił się w skałę jego struktura nie pozwalałaby mu na poruszanie się bo miałby sztywny kamień zamiast ścięgien i mięśni, a mimo to mnie przyjąłeś z otwartymi ramionami. Dlatego też biorę koleżankę w obronę ^-^

Ps: Marvel to nie Dnd, spoko. Pominę obecność w świecie Marvela trolów, smoków, goblinów, gigantów, krasnoludów, elfów, wampirów, wilkołaków, mumii, czarnoksiężników walczących z demonami i fakt, że saga o Conanie jest częścią historii tego świata itd.

[Acid]

Darlar, moje PW które zacytowałeś jest wyrwane z kontekstu, gdyż w polu "Moc" Mae napisała coś takiego:

Moc: Manipulowanie grawitacją.

A potem jeszcze doczytałem, że chodzi o grawitację kierunkową, o której nigdzie w necie (ani też podejrzewam w książkach od fizyki) nie ma słowa. Rozumiem, że to Marvel, supermoce itd. ale mimo wszystko każda moc bohaterów komiksów jest jakoś w miarę logicznie wyjaśniona i podana w taki sposób, żeby np. taki Jasiu z Parzęczewa Dolnego który jest fanem komiksów a siedzi na wiosce w której jest tylko podstawówka, wiedział mniej więcej na czym to polega. A jeśli kobitka mi pisze, że manipuluje grawitacją w linii poziomej, no to takiego czegoś nie kupuję. Mogła od razu zaznaczyć, że chce manipulować polem magnetycznym a'la Magneto czy jego córka, Polaris i ładnie to rozpisać. Nawet w podanym przez Ciebie przykładzie widać, że moc odnosi się do pola magnetycznego, nie do samej grawitacji, więc chyba wszystko na ten temat .

Nikogo nie zniechęcałem i nie zniechęcam, po prostu jako MG mam prawo i obowiązek wyrazić swoje zdanie na temat karty, jeśli coś mi się nie podoba - to chyba normalne. Po to się konwersuje na linii MG-Gracz, żeby Gracz mógł poprawić w swojej karcie, to, co zdaniem Mistrza jest nieciekawe/nie pasujące do sesji etc. To jest prosta zasada jaka działa w RPG.

Poza tym Twoja koleżanka nie musiała od razu lecieć do Ciebie na skargę, tylko napisać do mnie na PW i normalnie, po ludzku, obgadać sprawę ze mną. Trochę mnie to zniesmaczyło mówiąc szczerze.

Więc nie rozumiem czemu wymagasz by gracze z naukowego punktu widzenia tłumaczyli działanie swojej mocy. Moja moc też przeczy prawom fizyki, nawet, gdyby człowiek zmienił się w skałę jego struktura nie pozwalałaby mu na poruszanie się bo miałby sztywny kamień zamiast ścięgien i mięśni, a mimo to mnie przyjąłeś z otwartymi ramionami. Dlatego też biorę koleżankę w obronę

Nie muszą mi tłumaczyć z naukowego punktu widzenia i nie wymagam tego. Chodzi o sam sposób rozpisania mocy i wiedzę, co się chce robić na sesji, jak to wykorzystywać. O sam zamysł, pomysł. U Ciebie jak i pozostałych Graczy ten pomysł był, więc nie musiałem w nic ingerować, bo mi to po prostu pasowało do przygody. W przypadku Twojej koleżanki jednak potrzebne są zmiany, bo manipulacja 'grawitacją kierunkową' mnie nie przekonuje.

Marvel to nie Dnd, spoko. Pominę obecność w świecie Marvela trolów, smoków, goblinów, gigantów, krasnoludów, elfów, wampirów, wilkołaków, mumii, czarnoksiężników walczących z demonami i fakt, że saga o Conanie jest częścią historii tego świata itd.

Nawet w DnD nie ma czarów, które manipulują grawitacją w linii poziomej . A co do porównania, chodziło mi raczej o różnice między settingami i podejście do obu tematów. Uniwersum Marvela ma szerokie spektrum (Transformers, Zombies, Conan, nawet komiksy na podstawie scenariuszy Stephena Kinga, czy Dana Abnetta, gościa od Warhammer'a itd.), my skupiamy się jednak na X-serii, na mojej konkretnej wizji.

Z mojej strony to tyle odnośnie tej sprawy. Jeśli Mae nadal jest zainteresowana, niech kontaktuje się ze mną przez PW.

[Darlar]

Nawet w podanym przez Ciebie przykładzie widać, że moc odnosi się do pola magnetycznego, nie do samej grawitacji, więc chyba wszystko na ten temat .

W moim przekonaniu grawitacja i pole magnetyczne to synonimy, może dlatego się tak dziwiłem o co chodzi Moim zdaniem czepiłeś się tutaj słowa ^^

Nawet w DnD nie ma czarów, które manipulują grawitacją w linii poziomej .

Ale efekt działania z tego co zrozumiałem, jest taki sam jak telekinetyczne popchnięcie kogoś na ścianę, więc próba wyjaśnienia takiego zjawiska w sposób pseudonaukowy, jak bardzo byłaby dziwna powinna być na plus

Uniwersum Marvela ma szerokie spektrum (Transformers, Zombies, Conan, nawet komiksy na podstawie scenariuszy Stephena Kinga, czy Dana Abnetta, gościa od Warhammer'a itd.), my skupiamy się jednak na X-serii, na mojej konkretnej wizji.

No tyle, że Transformers czy książki Kinga to oddzielne rzeczywistości, praktycznie realiami niezbliżone do typowych uniwersów marvela bo nie ma w nich normalnych super hero (Niby były komiksy w stylu "Transformers -G.I.Joe" czy "Transformers - Avengers", ale przypuszczam,że podróżowali po wymiarach xP), a stworki które wymieniałem to po prostu krainy bogów, potwory i czasy przedchistoryczne w głównym świecie

A co do latania na skargę to Mae mi się nie skarży tylko płacze w rękaw jak to młode, wrażliwe stworzenie xP No może z tym płaczem przesadzam.

[Ouzaru]

Eee... Z mojego punktu widzenia niedopatrzenie leży w mało sprecyzowanym wyjaśnieniu działania mocy. Najlepiej opisać efekt i możliwości, a nie przyczynę. Np:

(...)Dym jest na tyle gęsty i ciężki, że przesłania cały widok oraz całkowicie blokuje dostęp powietrza. Może nim także wyprowadzać fizyczne ciosy, a ich siła zależy od jej własnej siły fizycznej i aktualnego poziomu mocy. Stworzony przez nią dym jest połączony niemal niewidocznymi cząsteczkami z resztą ciała. Im bliżej się go znajduje, tym większą kontrolę nad nim posiada i może działać z większą siłą (jak np. ciskanie przedmiotami i gniecenie ich, unieruchamianie). (...)

Nie ma tu naukowego bełkotu, tylko prosto napisane, co postać może zrobić. Tworzy dym, kontroluje go, manipuluje nim i potrafi się nim także jakoś posługiwać. Do tego może się cała w niego zmienić. Dlatego uważam, że Acid ma dużo racji co do treści KP.

Mae mi się żaliła, nie bardzo wiem czemu zniechęcasz dziewczynę zamiast jej coś zaproponować czy doradzić. A przynajmniej tak to zrozumiałem, ehh.

(...)Nie miałabyś dostatecznie dużej mocy, by je zakłócić, co najwyżej zwiększyć lub zmniejszyć pod danym obiektem (zrobić go lżejszym lub cięższym). (...)
Moc może zostać, ale musisz to inaczej wyjaśnić i zmodyfikować (...).

Wg mnie to to nie wygląda na zniechęcenie i jest jak najbardziej "zaproponowane czy doradzone". Jak na mój gust to taka moc jest naprawdę bardzo fajna i pomocna. Np taki Hulk - zamiast ważyć tyle co duża skała, nagle ma mniej więcej tyle kilogramów co worek kartofli Czy odwrotnie. Wytworzyć zwiększone pole grawitacyjne/magnetyczne/w.e. dookoła swojej postaci i już nikt nie da rady w sposób fizyczny zaatakować jej. Przeciwnik nie podejdzie na tyle blisko, ew jego ataki zostaną nieźle spowolnione Taka mutantka na stówę by się dostała do X-Menów!

Poza tym Twoja koleżanka nie musiała od razu lecieć do Ciebie na skargę, tylko napisać do mnie na PW i normalnie, po ludzku, obgadać sprawę ze mną. Trochę mnie to zniesmaczyło mówiąc szczerze.

Z punktu widzenia osób w wieku 21-25+ takie zachowanie jest niedojrzałe.
No ale róbcie co uważacie, ja tam się już wtrącać nie będę.

[Darlar]

Jak na mój gust to taka moc jest naprawdę bardzo fajna i pomocna. Np taki Hulk - zamiast ważyć tyle co duża skała, nagle ma mniej więcej tyle kilogramów co worek kartofli Czy odwrotnie. Wytworzyć zwiększone pole grawitacyjne/magnetyczne/w.e. dookoła swojej postaci i już nikt nie da rady w sposób fizyczny zaatakować jej. Przeciwnik nie podejdzie na tyle blisko, ew jego ataki zostaną nieźle spowolnione

Ouzaru, Hulk to zły przykład xP Nawet w próżni potrafił szaleć XD A takie zawieszenie w powietrzu i chwilowo niemożliwość zrobienia czegokolwiek mogłaby go bardziej zdenerwować, pamiętajmy, że jego potencjalna siła jest niepomierna, i obawiam się, że może być porównywalna do niektórych granic logiki praw natury, więc jeśli nasze postacie go spotkają to radze nie próbować na nim naszym mocy tylko uciekać, albo udobruchać go np ciastkami XD

Z punktu widzenia osób w wieku 21-25+ takie zachowanie jest niedojrzałe.
No ale róbcie co uważacie, ja tam się już wtrącać nie będę.

Co jest niedojrzałego w napisaniu "Chyba nie pogram bo mistrzowi gry się pare rzeczy nie podoba." To, że ja podjąłem tutaj ten temat wcale nie znaczy, że Mae mnie o to prosiła, ot po prostu sobie gadam z MG

[Acid]

Imię i nazwisko: Adam Pirson
Imię kodowe: Szklarz (wolałbym żeby imię kodowe było po angielsku, tak jak pozostałych Graczy. Może Glassspark? Od "glass" i "spark")
Wzrost: 188cm
Waga: 90kg
Wiek: 18
Kolor włosów: Ciemny blond
Kolor oczu: Hipnotyzująco niebieskie
Zajęcie/zawód: Uczeń
Hobby: internet, zabawa kieliszkami i butelkami. Podobno ma też perkusję. (no to ją ma czy nie? Ty chyba wiesz najlepiej, czy ją posiada i czy umie na niej grać)
Narodowość: USA
Miejsce narodzin: USA (a jakieś miasto? choćby stan. USA to raczej spora przestrzeń)
Znani krewni: ojciec, matka (żyją? mają jakieś imiona? cokolwiek?)

Osobowość: Samotnik, milczek, smutas. Adam od niedawna (miesiąca) jest w instytucie i jeszcze nie dał innym szansy na poznanie swojego charakteru - z początku myślano, że jest niemową.
Zachowanie: Spokojny i bardzo cichy. Uczęszcza na treningi i lekcje, ale nie odzywa się wtedy.
Wady: Jest... "irytującą niemową" i nie chce albo nie umie zbudować normalnego zdania. Jest samotnikiem - w czasie wolnym zwykle zamyka się w swoim pokoju. Jest skąpcem, bałaganiarzem(ale tylko w swoim pokoju) i myślicielem. Myje zęby 4 razy dziennie. Po treningu zawsze śmierdzi potem. Dużo pije (podobno soków i wody, ale kto wie co on trzyma w tych swoich butelkach). Je właściwie tylko świeże owoce i warzywa.
Zalety: Jest przystojny i zwykle nic nie mówi. (wady i zalety Ci się pokrywają. Zdecyduj się, czy małomówność jest plusem czy minusem postaci)

Wygląd:
Adam jest dobrze umięśnionym i wysportowanym chłopakiem. Przy wzroście 188cm, waży 90kg, aczkolwiek ani trochę nie jest gruby - to głównie waga jego mięśni. Jest przystojnym chłopakiem o krótkich włosach w odcieniu ciemnego blond i hipnotycznych niebieskich oczach. Zwykle ubiera się w luźne, sportowe ubrania - dresy, adidasy itp. Zawsze ma przy sobie co najmniej dwie półlitrowe butelki, które wiszą mu przy pasie niczym para związanych sznurkiem rękawiczek.

Umiejętności: Obsługa komputera, plastyka (tzn?), matematyka, chemia, budownictwo (tzn?), przyrządzanie potraw.
Języki obce: Francuzki, Rosyjski (w jakim stopniu opanowane?)

Moc: Kontroluje szkło. Potrafi dowolnie zmieniać jego kształt i kolor. W boju zaś, ciskać i sterować ostrymi szklanymi odłamkami, albo stworzyć ochronną kuloodporną szybę.

Jakoś wcześniej ta karta postaci mi umknęła, nic dziwnego skoro ma niecałą stronę :/. To jakiś żart? Jeśli Ci się nie chce grać, to zrezygnuj, a nie będziesz mi tu wrzucał jakieś robione na "odpierdol się" imitacje karty! To ja dyskutuję przez PW z dziewczyną, która napisała znacznie bardziej rozbudowaną kartę i tylko z mocami ma problem, czy z kolesiem, który sam podsuwa mi swoje pomysły na bohatera i razem pracujemy żeby jego postać miała ręce i nogi, a Ty mi wysyłasz takie coś?! Właśnie sprawdziłem, że Twoja koleżanka, Ouzaru, w ciągu kilku godzin (7) wrzuciła na forum swoją bohaterkę, której cała karta poszła do mnie dużo wcześniej (i miała ponad pięć stron napisanych na szybko + blisko 40 historii w formie opowiadania napisanego już wcześniej). Zrobiła to niecałe TRZY godziny po tym, jak dałem jej znać, że mi pasuje koncepcja. A Ty po paru dniach wysyłasz mi niecałą stronę? Weź się nie ośmieszaj. Albo dajesz mi coś, co chce się czytać, albo nie mamy o czym rozmawiać. Nie będę przyjmował Graczy "na pałę", byle więcej i nie patrząc na jakość, bo naprawdę mam z czego wybierać.

Wracając do przykładów - WinterWolf w PW ze swoją koncepcją postaci lepiej mi nakreśliła swoją bohaterkę niż Ty w swojej karcie. Ponoć masz już kilka sesji w świecie X-Menów za sobą? To ciekawe bo Alien, który będzie grał pierwszy raz, lepiej, ciekawiej i dokładniej mi opisał swoją postać, niż Ty. Mimo że przecież jest zupełnym świeżakiem. I nie biorę tu pod uwagę historii, jedynie informacje zawierane na samym początku. A zerknij sobie na Ghettoblasta! Dlaczego - kiedy masz masę świetnych kart - nie bierzesz z nikogo przykładu? Czemu nie chcesz się nauczyć, jak dobrze pisać takich bohaterów?

Już mam dosyć tego wywodu, więc tylko napiszę, że jak się wyrobię, to dziś pójdzie pierwszy post do sesji, który jest już na ukończeniu, dla Graczy, którzy już się dostali. W tym momencie na pewno w czasie gry dojdzie jeszcze postać WinterWolf i Mae, jeśli tylko przerobi swoją moc/ew jakoś się dogadamy w tej kwestii. Rozmowy z Wevewolfem nadal trwają .

[Wevewolf]

Jakoś wcześniej ta karta postaci mi umknęła, nic dziwnego skoro ma niecałą stronę :/

niedość... ta postać, drogi mekowie, to jakaś totalna prowokacja... Mekow, lubisz różowe misie z "High School Musical"?
Adam Pisior... bogowie... "hipnotyzująco" niebieskie... dajcie mu grać laską albo czymś pomiędzy... Mekow, nic osobistego ale samo założenie postaci po prostu mnie rozśmieszyło. Po prostu Boski Zak (bleee pluf, pheeee grr, oouu)

Cóż, negocjacje z Acidem trwają, ale myślę że dojdziemy do porozumienia i wezmę udział w sesji. Serio. Nie serią.

Aha, coś jeszcze... spojrzałem na hobby Pisiora: zabawa kieliszkami i butelkami. No można, ale to tak słitaśnie brzmi... loffciam to normalnie

[Darlar]

To jakiś żart? Jeśli Ci się nie chce grać, to zrezygnuj, a nie będziesz mi tu wrzucał jakieś robione na "odpierdol się" imitacje karty!

Zaczynam serio lubić to forum bo na tych wszystkich sztywniackich w stylu Lastin za coś takiego by się na nas bany sypały


Za jedno wtrącenie tego typu raz na jakiś czas bany się nie sypią. Dopiero za notoryczne używanie. Dla bezpieczeństwa sugeruję używać eufemizmów. Dość powiedzieć, że osoby złapane na używaniu wulgarnego słownictwa poza uzasadnionymi przypadkami (np. odgrywanie postaci na sesji) są pod uważniejszą obserwacją - dop. WW

[Acid]

Sesja się rozpoczęła! W pierwszych postach możecie opisać, jak mijał Wam czas w Instytucie do momentu w którym Bishop zabiera Was na pierwsze zadanie, a także szczegółowy wygląd Waszych postaci. Co do uniformów, to wyglądają mniej więcej tak:
Zabrakło co prawda w arcie "X" na ramionach, ale chyba potraficie je sobie wyobrazić . W razie jakichś pytań, zapraszam. Niedługo postaram się wrzucić tutaj mapkę zewnętrzną Instytutu i uzupełniać komentarze o jakieś przydatne X-informacje. Bawcie się dobrze . Czas na odpis - 20 styczeń, północ.

[Wevewolf]

ej, sory, co to jest? jakaś odpowiedź na pytania na PW by się przydała? Czy już zapadł wyrok MG-a czy mam wysyłać kartę?

[Acid]

ej, sory, co to jest? jakaś odpowiedź na pytania na PW by się przydała? Czy już zapadł wyrok MG-a czy mam wysyłać kartę?

Żaden wyrok nie zapadł - po prostu wrzuciłem posta do sesji i nie miałem już potem czasu, by Ci nawet na szybko odpisać, ale już odpowiednie instrukcje powędrowały do Ciebie na PW .

[Darlar]

Acid podasz swoje gg na pw? Albo tu? Albo wpiszesz w profil? XD

[Mekow]

Szklarz (wolałbym żeby imię kodowe było po angielsku, tak jak pozostałych Graczy. Może Glassspark? Od "glass" i "spark")

ok, poprawię na coś angielskiego.

Podobno ma też perkusję. (no to ją ma czy nie? Ty chyba wiesz najlepiej, czy ją posiada i czy umie na niej grać)

Owszem - Ja wiem. I Ty też się dowiesz jeśli dostaniesz kartę. Inni nie są tego pewni. Wydawało mi się, że to jasne -__-"

Miejsce narodzin: USA (a jakieś miasto? choćby stan. USA to raczej spora przestrzeń)

Detroit

Znani krewni: ojciec, matka (żyją? mają jakieś imiona? cokolwiek?)

Oczywiście, że żyją - martwych tu nie umieszczamy. Jak chcesz to zdradzę: ojciec Wiliam, matka Diana. Ale nie wiem skąd inni mogą to wiedzieć, skoro On nic im nie powiedział.

Zalety: Jest przystojny i zwykle nic nie mówi. (wady i zalety Ci się pokrywają. Zdecyduj się, czy małomówność jest plusem czy minusem postaci)

Kwestia podejścia indywidualnego - jedni uważają to za wadę, inni za zaletę. Ale jeśli wolisz to skreślam to z zalet.

Umiejętności: Obsługa komputera, plastyka (tzn?), matematyka, chemia, budownictwo (tzn?), przyrządzanie potraw.

... tzn, że jak dostaniesz kartę to się dowiesz

Języki obce: Francuzki, Rosyjski (w jakim stopniu opanowane?)

Francuski w stopniu biegłym, Rosyjski jedynie dobrym.



Co do Twojej rozbudowanej (zachęcającej do zrezygnowania) krytyki...

Zgodnie z sugestią MG, umieszczam tu szkic postaci.

Wyraźnie jest napisane SZKIC.

[Acid]

Darlar, nie mam czasu żeby siedzieć na GG i na neta wchodzę z doskoku, więc jak coś chcesz, to PW, na pewno się odezwę . Mekow, skoro Twoja postać to taki milczek, to równie dobrze mogłeś zostawić schemat karty pusty, ew. w ogóle się nie zgłaszać. Rodzice Shadow nie żyją, a i tak zostali uwzględnieni. Skoro masz całą kartę, to trzeba było całą wysłać do mnie i wtedy byśmy ustalili jakie informacje mogą pójść do rekrutacji, bo sorry, ale to jednak karta postaci, a nie 5-minutowa ankieta osobowa. Tyle w tym temacie.

* * *

Xavier's Instutute for Gifted Youngsters



1. Główna droga, wiodąca od bramy do Instytutu
2. Dróżka do stajni
3. Dróżka do garaży
4. Dziedziniec
5. Pomnik upamiętniający Phoenix
6. Pokoje, gdzie odbywają się zajęcia
7. Ogród
8. Ścieżka na polanę treningową
9. Biuro Magneto
10. Atrium
11. Biuro Emmy Frost
12. Sypialnie nauczycieli i opiekunów
13. Obserwatorium
14. Kuchnia z jadalnią
15. Siłownia
16. Labirynt
17. Dormitorium uczniów (parter zajmują dziewczęta, I piętro chłopcy)
18. Boisko do koszykówki
19. Basen
20. Jezioro Breakstone


Garaż:

W garażu znajdują się samochody, którymi poruszają się pracownicy Instytutu, a także prywatne pojazdy uczniów (jeśli takowe posiadają). Samochodami „służbowymi” mogą jeździć również uczniowie, po okazaniu prawa jazdy i uzyskaniu zgody od Emmy Frost, bądź któregoś z nauczycieli.

Samochody znajdujące się w garażu do użytku codziennego przez mieszkańców Instytutu:


Range Rover Arden


Mercedes GLK


Audi A4 Caractere


Mitsubishi Lancer


Porsche 911


Kawasaki Ninja należący do Jason’a Williams’a (Ghettoblasta)


C.D.N.