Strona 3 z 3

Re: [D&D/Storytelling] Bez końca ,,Labirynt" : ZAMKNIĘTA; Kom...

: niedziela, 17 lutego 2008, 10:23
autor: Errer_Avares
Zorin myślę, że jeżeli nie chcesz żeby sesja upadła, to powinieneś jak najszybciej ją ratować... Szkoda by było bo się nieźle zapowiada, a ja pierwszy raz prowadzę tego krasnoluda i mam z tego dużo radości. :)

Re: [D&D/Storytelling] Bez końca ,,Labirynt" : ZAMKNIĘTA; Kom...

: niedziela, 17 lutego 2008, 10:46
autor: Zorin
Errer... spokojnie, ta sesja tak szybko na pewno nie upadnie...

Przepraszam że tak długo nie odpisywał w związku z sesją, jednak czasu ostatnio nie miałem zbyt dużo... A gdy go już znalazłem to postanawiałem poczekać jeszcze na May. I tak zleciało aż do dziś. ;) Już wysłałem wiadomość do Vonena z pytaniem, czy chce dalej zagrać, opowiedział pozytywnie :smile: . Teraz mam pytanie do was... Czy muszę jakoś rozmyślać nad opisem gdzie się podział kapłan, czy po prostu mogę przyjąć, że nigdy go nie było??? A Vonen zaczął by grać po prostu od tego momentu, i w tym poście opisał by także wszystko co robił, w jednym poście opisałby to co wy w dwóch i jeszcze to co robi teraz, czyli 3/1 :D ... Co wy na to???

Re: [D&D/Storytelling] Bez końca ,,Labirynt" : ZAMKNIĘTA; Kom...

: niedziela, 17 lutego 2008, 12:04
autor: Gabriel-The-Cloud
Mistrzu - jak dla mnie rób jak chcesz, niech po prostu sesja ruszy, bo szkoda, by padła po dwóch przeliczeniach ;) Sądzę, że zaproponowane rozwiązanie (tzn. kapłana nigdy nie było, a Vonen nadrobi zaległości w jednym poście) będzie najrozsądniejsze ;)

Re: [D&D/Storytelling] Bez końca ,,Labirynt" : ZAMKNIĘTA; Kom...

: niedziela, 17 lutego 2008, 14:51
autor: Errer_Avares
No ja też myślę, że takie rozwiązanie jest ok :)

Re: [D&D/Storytelling] Bez końca ,,Labirynt" : ZAMKNIĘTA; Kom...

: poniedziałek, 18 lutego 2008, 18:57
autor: Zorin
Przepraszam wszystkich że na razie nie odpisuję, jednak wynika to z powodu mojego braku czasu. :( Proszę oczekiwać wpisu jutro, albo najpóźniej w środę. Z powodu braku czasu powiększam czas na odpis do 4 dni. Mam nadzieję że nikomu to nie będzie przeszkadzać, a mi to wyjdzie naprawdę na rękę. :|

Re: [D&D/Storytelling] Bez końca ,,Labirynt" : ZAMKNIĘTA; Kom...

: środa, 12 marca 2008, 20:10
autor: Gabriel-The-Cloud
Mistrzu, mam dwa pytania dot. zaistniałej sytuacji:
1. Czy zejście z wozu jest możliwe? Chodzi o to, że z nożem na gardle może być jednak trochę ciężko... Napastnicy w razie czego będą współpracować?
2. Ilu mniej-więcej jest napastników albo przynajmniej ilu widzi postać?