[freestyle]Welcome to Roanapur!

[BlindKitty]

Jakby ktoś się pytał: zUZIa już powoli zbiera się do Tajlandii XD

[Perzyn]

Aby nieco wprowadzić was w klimat zbliżającej się sesji postanowiłem przygotować krótki przewodnik po Roanapurze. Przyjmie on formę przedstawienia, kto jest, kim.

1. Hotel Moskwa
Jak nazwa ugrupowania wskazuje pochodzi ono z Rosji. Teoretycznie podlega centrali w Moskwie, ale w praktyce filia roanapurska jest niezależną organizacją. Trzymają w rękach większość rynku narkotyków, do tego na szeroką skalę zajmują się „ochroną” innych, nieco bardziej legalnych interesów. Wiadomo, że poboczna komórka zajmuje się także dystrybucją pirackiego oprogramowania, filmów i muzyki na naprawdę szeroką skalę, lecz jest to działalność mocno marginalna w stosunku do głównego przedziału ich zainteresowania. Stanowią najsilniejszą grupę w mieście i dbają o utrzymanie korzystnego dla nich status quo, bezlitośnie eliminując każdego, kto choćby spróbuje porwać się na ich strefy wpływów. Wiadomo, że wewnętrzny krąg to weterani z Afganistanu zorganizowani na wzór regularnej armii. Hotelem Moskwa w Roanapurze rządzi kobieta o poparzonej twarzy, o której wiadomo jedynie, że służyła w Armii Czerwonej w randze kapitana oraz, że znana jest pod jakże kojarzącym się z Rosją pseudonimem Bałałajka. Choć jej prawdziwa tożsamość nie jest znana to i tak samo wspomnienie o niej budzi strach na ulicach.

2. Triada
Chińczycy są drugą najbardziej liczącą się grupą miasta. Wiadomo, że udało im się wygryźć swój kawałek tortu dzięki umowom między Hongkongiem a Moskwą. Zajmują się narkotykami, ale na znacznie mniejszą skalę niż Rosjanie i głównie raczej miękkim towarem niż twardym. Poza organizacją różnych akcji takich jak niedawna kradzież dokumentów z Sea Venture ich głównym zajęciem jest handel ludźmi. Nie włączają się na ogół w prowadzone przez Rosjan akcje eliminacyjne, ale wiadomo, że niechętnie patrzą na każdego, kto próbuje rozkręcać interesy kolidujące z ich własnymi, co zresztą nie jest niczym niespodziewanym. Mają całkiem duże wpływy w tajlandzkim rządzie, dzięki czemu stoją niemal ponad prawem. Szefem lokalnym jest pan, Chang, który oprócz wielkiego sprytu znany jest z umiejętności posługiwania się bronią krótką. Obecnie w bardzo dobrych stosunkach z Hotelem Moskwa.

3. Rodzina Savolla
Grupa włoska o niewielkich wpływach, dotychczas tolerowana ze względu na raczej małą skalę ich interesów. Ich miejscowy szef chcąc wykazać się przed Donem przebywającym we Włoszech próbował przejąć większą część rynku narkotyków, co skończyło się otwartym konfliktem z Rosjanami, obecnie na granicy upadku, liczą na pomoc od centrali.

4. Kartel
Ugrupowanie, które dzięki nawiązaniu niemal wasalczych stosunków z Hotelem Moskwa zdobyło słabą, ale stabilną pozycję. Spory procent ich obrotów idzie do Rosji, w zamian, za co mogą jednak swobodnie używać Roanapuru jako punktu przerzutowego dla operacji Kartelu w Azji, tak długo jak przekazują Bałałajce dokładne informacje na temat ilości i jakości towaru a także tak długo jak Rosjanie mają prawo pierwokupu po zaniżonych cenach. Ostatnio wewnątrz pojawił się konflikt, który wyniknął z dojścia do starej załogi grupy młodych i ambitnych członków prosto z Kolumbii.

5. Kościół Przemocy
Niewielka, ale bardzo ważna grupa. Ich siedziba znajduje się w niewielkim klasztorze kilka kilometrów za miastem. Dzięki dogadaniu się z większością ważnych grup uzyskał wyłączność na handel bronią w Roanapurze. Zakon słynie z niezawodności i jakości usług, są w stanie zdobyć wszystko i w bardzo krótkim czasie. Poza tym zajmują się też niekiedy przemytem innych artykułów wykorzystując rozbudowaną sieć transportową. Stojąca na czele Siostra Jolanta wygląda niemal jak zła siostra bliźniaczka Siostry Teresy z Kalkuty i jest twardą kobietą pewną swojej pozycji.

To tyle jeśli chodzi o najważniejsze ugrupowania, co prawda są na przykład jeszcze Amerykanie, ale pełnią raczej rolę petentów u innych niż prawdziwych graczy. W następnym odcinku (o ile będzie) przybliżę kilka najważniejszych miejsc w mieście.

[Alucard]

Mr. White już zaczyna orientować się w terenie.
Byłbym wdzięczny Perzyn, gdybys zrobił cos w rodzaju strategicznej mapy terenu. Szlaku transportów koki, poszczególne rewiry, newralgiczne miejsca, szpitale, komisariaty, kościoły...

Urozmaiciłoby to rozgrywkę...

[Azrael]

Fajny byłby screen z google earth, z pozaznaczanymi punktami

[Perzyn]

Al, może i bym coś takiego zrobił, ale po pierwsze to strasznie czasochłonne a po drugie to się niezbyt na tym znam.

A co do google earth - nie przejdzie, Roanapur jest miastem w całości fikcyjnym.

[Phoven]

@Perzyn: jak sesja się rozkręci i nie będzie się kwapiła by upaść to i fajną mapę pseudosatelitarną da się skombinować.

I dawaj więcej informacji o Roanpurze - nie mamy jak poświęcać wolnego czasu odtrącajac rodzinę, sympatie i przyjaciół bo nie dajesz stuffu. ;P

PS.
Jaka w Roanpurze obowiązuje waluta, tak a propo?

[Delf]

Jakiś miejscowy dolar, o ile mnie pamięć nie myli...

...

No co się na mnie tak patrzycie?

[Nekonushi]

... po dodatkowym wprowadzaniu klimatycznym chyba mam kolejną zachętę do tworzenia karty postaci Przy okazji kilku znajomych zechciało dołączyć do sesji (jakby już było mało chętnych), więc zawsze parę kart więcej

... Ale przydałoby się więcej danych ala geografia.

[Azrael]

Zdaję sobie sprawę, że to fikcyjne miasto, ale można by wstawic fotkę, jakiegoś istniejącego miasta.

Np. Sydney

[Gigaman]

Chętnie także się przyłącze prawdopodobnie jeszcze tej nocy wyślę kartę.

[BlindKitty]

Khem! I oto następuje tzw. wielka zmiana Zamiast kobiety w teamie będziecie jednak mieli faceta Przypomniał mi się mój powalony, skrajnie chaotyczny nienormalny Norweg (wariat 20/psychol 20) pierwotnie robiony do CP 2020, i teraz to on objawi się w Tajlandii Ach, ależ będzie bal, oj będzie bal

[Nekonushi]

Da... a mój "ksiądz" się pisze... i pisze... i napisać jakoś nie może Zanim dokończę historię, czekam na geograficzny 'trailer'

[BlindKitty]

Smętni jesteście... Im mniej wiadomo o mieście, tym więcej inwencji własnej. No i jak macie zamiar pisać o tym jak siedzicie w Roanpurze od 15 lat, to to się na was na pewno zemści, czujcie się ostrzeżeni A pamiętajcie, że ja Wiem Osiągłem (tak, właśnie osiągłem) *poznanie* (czyt. czasem gadam z Perzynem ). Więc i tak geografia zanadto się nie przyda... Zresztą róbta co chceta. Red Cross jest indywidualistą, więc mniej graczy nie powinno mi przeszkadzać

[Perzyn]

Jeśli ktoś bardzo chce się dowiedzieć czegoś o Roanapurze polecam serię "Black Lagoon". I nie kręcić mi nosem, że to anime jest, bo to właśnie ono zainspirowało tą sesje i jest źródłem świata przedstawionego (ale nie będę się go trzymał jak biblii, to mój Roanapur tym razem). Kolejne części przewodnika pewnie się ukażą. Jak na razie dostałem kartę od Ala i Mr. White jest przyjęty. Co do liczby graczy - nieważne czy będzie ich dużo bo nikt wam nie każe tworzyć drużyny na siłę, jak chcecie możecie się nawet na wzajem pozarzynać.

[Nekonushi]

Jeśli ktoś bardzo chce się dowiedzieć czegoś o Roanapurze polecam serię "Black Lagoon".

No właśnie jak wikipediowałem w poszukiwaniu informacji o Roanapurze to właśnie zauważyłem, że było coś o nim w Black Lagoonie, ale pomyślałem, że to zbieg okoliczności

[Alucard]

Piszcie ludzie, piszcie
Ja chętnie bym widział mix. Pan Elegant najpewniej wejdzie w jakies uklady jako czlowiek wpływowy. A że szykuje sie gruba sprawa... chociaż miło by bylo miec jakiego wroga... ;]

[Perzyn]

Al, o wroga się nie martw, jak nie będziesz ostrożny to zrazisz sobie Bałałajkę. Choć nikto kto ma za wrogów rosyjskich komandosów nie żyje długo... więc cóż, twój wybór.