Tawerna RPG

Diabeł

Ja tylko przypomnę, że to co jest pierwsze wcale nie jest najlepsze. No i inna bajka, że D&D wcale nie było pierwszym systemem. Był pierwszym komercyjnym. To dość spora różnica. Polecam choćby poczytanie głupiej Wikipedii na ten temat.

Był system przed d&d, również utworzony przez D/color]ave'a Arnesona - dedek jest, jak świat długi i szeroki, oficjalnie uznanym pierwszym systemem rpg zgodnie z obowiązującą definicją rpg i tego co kryje się pod terminem "gra fabularna".
To co pierwsze jest najlepsze w tym sensie że przeciera szlaki, jest świeże i innowacyjne i nie są to niuanse mechaniki ani tego jak się komu gra (co zawsze sprowadza się do ludzi a nie do systemu).

Jak widać, nie rozumiesz prostych faktów. Z fanboyem nie dyskutuje, bo to nie ma najmniejszego celu. Powodzenia w dalszym fanbojowaniu ddkow i zatrzymaniu się w epoce kamienia łupanego gier fabularnych...

Diabeł pisze:Ja tylko przypomnę, że to co jest pierwsze wcale nie jest najlepsze. No i inna bajka, że D&D wcale nie było pierwszym systemem. Był pierwszym komercyjnym. To dość spora różnica. Polecam choćby poczytanie głupiej Wikipedii na ten temat.

Dungeons & Dragons

Wcześniej były różne wpływy jak gry bitewne (Chainmail), mitologie i pulp fiction.

Następnym razem zrozum, że D&D nie ogranicza się do (A)D&D, D&D 3th oraz "nie jest to RPG" D&D 4th.

Diabeł pisze:Powodzenia w dalszym fanbojowaniu ddkow i zatrzymaniu się w epoce kamienia łupanego gier fabularnych...

Powodzenia w dalszym siedzeniu w popierdziawkach po fandomie i MiMach, elitaryzowaniu się w fandomie, uznawaniu storygówna, dramy, klimaciarstwa mroku i bezkostkowości za "jedyne prawdziwe RPG".

To takie fandomowe pomioty jak Ty wymyślaja banjaluki o "D&D podstawowym systemie erpegowca", "poziomach graczy - początkujący dedekowiec i zaawansowany nie-dedekowiec". Proszę, mamy rok 2012, nie 2002...

Laveris, proszę cię, nie ośmieszaj się. Już wystarczająco dużo razy to zrobiłeś w internecie. Ja tylko zwracam uwagę na słowo "pierwszy komercyjnym". D&D jest właśnie takim RPGiem, pierwszym komercyjnym. Nie jest tak, że ludzie przed D&D nie znali takiej zabawy...

A wojenki w fandomie, to z tego co pamiętam to ty toczysz. Ale serio, nie chce mi się toczyć z tobą pyskusji na ten temat. Prościej mówiąc http://www.idzdodomubosienienadajesz.com

Zresztą przy was, to zaraz się dowiem, że Tolkien był pierwszym pisarzem fantasy... ;]

No proste fakty są takie panie Diabeł że dedek był pierwszym RPG, i jak wspomniał von Mansfeld system wyewoluował ze skądinąd fajnego Chainmaila, czyli z gier bitewnych. Pan piszesz że nie był pierwszym, tylko "pierwszym komercyjnym", cokolwiek to znaczy - jakieś źródła o ludziach "znających takie zabawy" przed dedeczkiem ?
A co mnie jakaś epoka jak mnie się fajnie gra ? hm ? Nie jestem fashionistą erpegie ani trendsetterem i mam je głęboko w rzyci. Dla mnie to mega zabawne jak czytam co jest a co nie jest trendy, w co się gra a co jest przestarzałe bo gracze "dojrzali" w pewne rzeczy grać nie powinni.

Diabeł pisze:LJa tylko zwracam uwagę na słowo "pierwszy komercyjnym". D&D jest właśnie takim RPGiem, pierwszym komercyjnym. Nie jest tak, że ludzie przed D&D nie znali takiej zabawy...

Nie wiem w jakim kontekście używasz słowa "komercyjny", najwyraźniej błędnie, gdyż "komercyjność" to nic innego jak wdrożenie w rynek (handel). Pierwsze D&D w 1974 roku jak najbardziej było wdrozone komercyjne, za sprawą Tactical Studies Rules Inc, czyli wdrożone do sprzedaży.

A wojenki w fandomie, to z tego co pamiętam to ty toczysz. Ale serio, nie chce mi się toczyć z tobą pyskusji na ten temat.

Spoko, skoro żyjesz takimi stereotypami w fandomie, to najwyraźniej jesteś niereformowalny. Zresztą, i tak Tawerna to martwy serwis o fantastyce.

Zmienię trochę tor dyskusji. Ostatnio zastanawiałem się, czy istnieje jakikolwiek wydany w Polsce system Hard Sci-Fi. I? Co myślicie? Oczywiście, że takowego nie ma Jest kilka, które do tego pretendują, ale zawsze muszą mieć jakieś wtrącenia fantasy. Gasnące Słońca (IMHO, mój ulubiony system) są zbyt przeżarte klimatem średniowiecza - na szczęście nic nie stoi na przeszkodzie w całkowitym odrzuceniu go. Klanarchia to fantasy. Jest jeszcze Robotica i Neuroshima, ale to nie jest to, czego szukam.

Nie wiem, czy Głębia Przestrzeni została już wydana i wolę się nie wypowiadać na ten temat.

Więc mnie, fanowi fantastyki naukowej, naprawdę trudno wybrać RPG wszech czasów. Ale miałbym ten sam problem, gdybym miał wybrać jakiegoś porządnego cRPG ostatnich lat, bo z tym znacznie gorzej, gorzej nawet niż z wydawaniem erpegów w Polsce

(Z drugiej strony, zupełnie się nie dziwię, że wydanie systemu sci-fi może być problemem. Świat jest pełen domorosłych fizyków wychowanych i wyedukowanych na programach Michio Kaku, którzy skrytykują każde "naukowe niedociągnięcia" w danym systemie, zapominając, że wciąż obracają się w fantasyce - i w przypadku programów na Discovery, i systemów RPG).

Taki mały offtop się zrobił, bo bardzo brakuje mi systemu, który teraz mógłbym nazwać RPG wszech czasów wydanym w Polsce

CoB pisze:Ostatnio zastanawiałem się, czy istnieje jakikolwiek wydany w Polsce system Hard Sci-Fi. I? Co myślicie?

CoB pisze:Nie wiem, czy Głębia Przestrzeni została już wydana i wolę się nie wypowiadać na ten temat.

Głębia przestrzeni została wydana. Niebawem może wyjść Void Dancers, choć temu bliżej do "thrilleru i cyberpunka dalekiej przyszłości", niż czystemu hard-SF (niemniej motywy hard-SF na pewno będą).

CoB pisze:Taki mały offtop się zrobił, bo bardzo brakuje mi systemu, który teraz mógłbym nazwać RPG wszech czasów wydanym w Polsce

U mnie podobnie, jeśli chodzi o polskie systemy. Poza Wolsungiem, ciężko mi znaleźć system lepszy niż "przyzwoity", szczególnie wśród syfów jak Neuroshima czy Monastyr.

Zagłosowałem jakiś czas temu na Zew Cthulhu...

Teraz zrobiłem ewaluacjię i... dalej Zew Cthulhu

Niestety tak na dobrą sprawę to nie tyle zasługa Chaosium, co Lovercrafta - Chaosium co najwyżej nie spaprało niczego przerabiając świat Mitów na grę

@CoB

Głębia Przestrzeni wyszła, jak von Mansfeld już napisał. Myślę że powinna się spodobać tym co lubią klimaty twardej SF

Zew Cthulhu - zgadzam się.

Swoją drogą, ankieta jest tak przestarzała że szkoda słów...

Diabeł pisze:Swoją drogą, ankieta jest tak przestarzała że szkoda słów...

A czego brakuje? Może Burning Wheels i podobnych hipsteryzmów, ale nie sądzę, aby o to ci chodziło.

Jeśli mowa o grach wydanych po polsku, to na rynku od powstania tematu pojawiło się sporo naszych rodzimych gier. Choćby Wolsung, Klanarchia, Głębia Przestrzeni i wiele, wiele innych. Nasz rynek w miejscu nie stoi, a obecnie wychodzi na to, że pod inne kryje się o wiele większa masa, niż kiedyś...

Diabeł pisze:Jeśli mowa o grach wydanych po polsku, to na rynku od powstania tematu pojawiło się sporo naszych rodzimych gier. Choćby Wolsung, Klanarchia, Głębia Przestrzeni i wiele, wiele innych. Nasz rynek w miejscu nie stoi, a obecnie wychodzi na to, że pod inne kryje się o wiele większa masa, niż kiedyś...

Masz rację - zaćmiło mnie, że zapomniałem o tych tytułach. Chociaż Klanarchię to raczej chciałbym zapomnieć...

Ty pewnie tak, ale znam ludzi, którzy uważają że lepszej gry nie ma. De gustibus

Zawsze i wszędzie będę sławić potęgę Earthdawna. Już od kilku lat systematycznie gram w niego z moja drużyną i jest super. Jakiś czas temu przestawiliśmy się na trzecią edycję. Czy to sentyment, czy inne uczucie, Earthdown wygrywa

SecretTunnel pisze:Zawsze i wszędzie będę sławić potęgę Earthdawna. Już od kilku lat systematycznie gram w niego z moja drużyną i jest super. Jakiś czas temu przestawiliśmy się na trzecią edycję. Czy to sentyment, czy inne uczucie, Earthdown wygrywa

Podpisuję się pod tym wszystkimi matrycami. Najlepsze RPG heroic fantasy wszechczasów! Ale czy najlepsze RPG w ogóle, to już raczej nie.