Strona 2 z 3

Re: Obóz RPG

: poniedziałek, 2 lipca 2007, 13:07
autor: Alucard
E tam. Ja tego obozu bym tak nie zachwalał. Zreszta fani RPG powinni kochać klimat taki o jakim mówiła Olympiaa (ognisko, śpiew, piwo, opowieści... ) a nie szwędać sie po pełnym ludzi festynie.

Nie odradzam, ale jakoś jak sobie pomysle o takiej imprezie... brrr... zreszta na Grunwaldzie pewnie będzie wiele świrów (czyt.- maniaków) a ja lubie świrów, dopóki sa niegroźni :D

Re: Obóz RPG

: poniedziałek, 2 lipca 2007, 13:17
autor: Szasza
Może starych przekonam i pojadę was tam na miecze porozwalać...
Ach już widzę te krzyki i ludzi rozłożonych na glebę.
Normalnie to nikt w realu nie chce się ze mną fechtować bo wynik jest przesądzony.

Re: Obóz RPG

: poniedziałek, 2 lipca 2007, 13:26
autor: kajtek Raulin
Prosze nieofttopować.
Temat ten jest o Obozie RPGanie o ciachaniu ludzi pod Grunwaldem.

Patryk przekonałeś rodziców? :D

Re: Obóz RPG

: poniedziałek, 2 lipca 2007, 13:27
autor: Szelmon
Ludzie, zastanowcie sie co wy tu pieprzycie! Myslicie ze rodzice wysla 11letniego kajtka na Grunwald, bo tam jest lepszy klimat? Jasne, juz widze jak wy sie w jego wieku bujaliscie po Polsce w poszukiwaniu klimatu i graczy majacych pojecie o szermierce :lol:

Moim zdaniem dobrze ze rodzice kajtka posylaja go na kolonie o charakterze RPGowym. Dzieciak sie tym interesuje, wiec czemu nie. Oprocz tego, ze bedzie robil to co lubi, to jeszcze bedzie pod opieka wychowawcow, ratownikow, lekarza.

Sorry, ale jak dla mnie, ktos kto wyskakuje do 11latka o Grunwaldzie, jest co najmniej niepowazny.

Milych wakacji kajtek, mam nadzieje ze Twoj wyjazd bedzie udany. A na Grunwald i "lepszy klimat" jeszcze przyjdzie czas.

Re: Obóz RPG

: poniedziałek, 2 lipca 2007, 14:24
autor: olympiaa
Nie każę rodzicom Kajtka wysyłać go na Grunwald tylko wyrażam swoją opinię na temat obozów RPG w odniesieniu do Grunwaldu.

Wybaczcie offtop ale muszę ustosunkować się jeszcze do postu Szelmona. W zeszłym roku na Grunwaldzie świętowaliśmy urodziny jednej uczestniczki. Kończyła 12 lat. Jeśli chodzi o lekarzy to chyba oczywiste że nie brakuje ich tam. Sama w bractwie mam lekarza, w mojej chorągwi jest jeszcze jedna pani doktor, a cały Grunwald zabezpiecza ochotnicze pogotowie ratunkowe Lazarus. Mało? A co do opiekunów: nikt nie jedzie na Grunwald sam tylko z bractwem. Więc siłą rzeczy jeśli głowa bractwa zgadza się zabrać nieletniego to automatycznie staje się opiekunem, osobą która ponosi odpowiedzialność za młodzika. Nie sądziłam że nawet tak oczywiste rzeczy trzeba tłumaczyć -.-'

A co do tego że jestem niepoważna: tak, jestem :)

Re: Obóz RPG

: poniedziałek, 2 lipca 2007, 14:28
autor: Alucard
Nie unoś się Szelmon. Temat brzmi "obóz ROG" a nie "Czy 11 letniego kajtka puszczą tam a tam". Ja po prostu sie wypowiadam i tyle. Dobrze, ze mlody sie wprawia i nowe pokolenie RPG kształtuje się, ale faktem jest, że na Grunwaldzie jest lepszy klimat i tyle. Po co się denerwować.
Zreszta nawet nie wiedziałem, że on ma 11 lat.
Temat-Obóz RPG to sie wypowiadam. Będzie temat "gdzie jade na wakacje" to nawet pochwale młodego że konstruktywnie spędza czas...

Re: Obóz RPG

: poniedziałek, 2 lipca 2007, 14:37
autor: KuKi
Po pierwsze:
Kajtek ma 12 lat a nie 11 ;-)
Po drugie:
Jeśli Kajtek chce jechać na "tematowy" obóz RPG to nie powinniście go zniechęcać (według mnie przynajmniej) mówiąc że pod Grunwaldem jest lepszy klimat i Bóg wie co jeszcze...
Myślę że Kajtek dobrze zrobił z tym obozem i popieram go w 100%.
co do mnie:
nie wiem czy pojadę na ten obóz...
Czas czyni cuda :)
PZDR Wszystkim!

Re: Obóz RPG

: poniedziałek, 2 lipca 2007, 14:52
autor: kajtek Raulin
Alucard pisze:Nie unoś się Szelmon. Temat brzmi "obóz ROG"
Tak,racja....

Mam nadzieje iż na mym obozie będzie ciekawie.... :)

Ekhm...Mieszkam w Pomorskim i trochę daleko mi do Grunwaldu...

A wracjąc do konwentów to trzeba mieć ukończone 18 lat....

Więc obóz będzie najlepszym rozwiązaniem

Re: Obóz RPG

: poniedziałek, 2 lipca 2007, 14:59
autor: KuKi
Jednym z lepszych Drogi Kajtku...
Jakbyś poszukał na necie to może i inne być znalazł...
Kto wie... ;-)

Re: Obóz RPG

: poniedziałek, 2 lipca 2007, 15:25
autor: Filippo
kajtek Raulin pisze:
Ekhm...Mieszkam w Pomorskim i trochę daleko mi do Grunwaldu...
Kajtku poszukaj w necie stronki Grunwaldu a zrozumiesz ze głupoty pleciesz. Grunw to impreza zbierająca rycerstwo z całej Polski. Dla mnie to prawie 200km a chyba dalej niż moi znajomi z Bractwa św Łazarza ze Szczecina to nie masz.

Musze sie zgodzić z oly klimat Grunwa jest niepowtarzalny i nieporównywalny do żadnego obozu, a na dodatek można się czegoś nauczyć 8)

Może uznają to za offtop ale odpowiem ci.Bo odpowiedz jest prosta, historii od strony niedostępnej w szkole na przykład, czyli od środka. I nie mowie tu tylko o historii Bitwy pod Grunwaldem czy wojny z Krzyżakami ale o tym jak się żyło w średniowieczu bo RR to nie tylko walka ale również cala otoczka.
Jak chcesz wiedzieć więcej zapraszam na PW albo gg bo mnie ktoś zaraz oskalpuje za ten offtop.

Re: Obóz RPG

: poniedziałek, 2 lipca 2007, 16:52
autor: Force
Alucard pisze:a ja lubie świrów, dopóki sa niegroźni :D
A ja nadal się wstrzymuję co do tego Grunwaldu ( chociaż cena 200 zł jest naprawdę kusząca) Pewnie jest tam masa specjalistów którzy skoczą na noobka który o średniowieczu ma mniejsze pojecie od nich (czyt. na mnie)
Żeby offtopu nie było:

Takie obozy to już wcześniej widziałem tylko z innymi bonusami: tenis, ping-pong...
A wracając do konwentów to trzeba mieć ukończone 18 lat
woha? Grunwald i Flamberg ale nie zwykłe konwenty.
Dobra jedź tam i sie ucz... może z tym grunwaldem rzeczywiście przegięcie ale obóz łuczniczy... kurde twoi rodzice powinni sie zgodzić ja pierdykam przecież to bezpieczne, nikt ci głowy nie odrąbie :D (i tu powinna być lekcja o karwaszach)

Re: Obóz RPG

: poniedziałek, 2 lipca 2007, 23:39
autor: Alucard
kajtek Raulin pisze:
Alucard pisze:Nie unoś się Szelmon. Temat brzmi "obóz ROG"
Tak,racja....

Mam nadzieje iż na mym obozie będzie ciekawie.... :) [...] Więc obóz będzie najlepszym rozwiązaniem
A więc nie zniechęcam. Oczywiście jak już wczesniej wspomniałem , obóz będzioe dla młodego RPGowicza/(owca?) ciekawym przeżyciem i uczącym doświadczeniem. Popieram Cie Kajtku-nasz jak juz wcześniej zaznaczyłes Trollu oswojony w stu procentach. Niech moc będzie z tobą

A ja i tak uważam, że na Grunwaldzie jest lepszy klimat i tyle. I nie zniechęcam nikogo. Fakt stwierdzam ;P

Re: Obóz RPG

: wtorek, 3 lipca 2007, 02:48
autor: Trankvilus
Ja pierdzielę, panowie - co wy porównujecie... Grunw i kolonię RPG? :lol: Wybaczcie, ale zaliczyłem niezłego pada. Na Grunw nie pojedzie, ale nie ze względu na wiek. Nie pojedzie - bo nie ma w czym. I nie o blachach mowa. Inscenizacja grunwaldzka i "obóz RPG" to rzeczy tak dalece różne, że nie ma nad czym dyskutować. I bardzo zdziwiło mnie zestawienie "Flamberg" i Grunwald. Równie nietrafione, moim zdaniem.
Pewnie jest tam masa specjalistów którzy skoczą na noobka który o średniowieczu ma mniejsze pojecie od nich (czyt. na mnie)
Zależy na kogo trafisz. Ludzie, jak wszędzie. Nawet kompleksy te same mają - stąd szansa, że będziesz ośmieszany. Jak wszędzie. Ale ręczę, że są tam też ludzie, z którymi fajnie się gada.
I nie mowie tu tylko o historii Bitwy pod Grunwaldem czy wojny z Krzyżakami ale o tym jak się żyło w średniowieczu bo RR to nie tylko walka ale również cala otoczka.
Oł, yeah! Tak, tak i jeszcze raz tak.
Może starych przekonam i pojadę was tam na miecze porozwalać...
Ach już widzę te krzyki i ludzi rozłożonych na glebę.
Normalnie to nikt w realu nie chce się ze mną fechtować bo wynik jest przesądzony.
Może to kompleksy, może to zazdrość... Ale chcę to zobaczyć. Zapraszam w przyszły wtorek do Salezjan w Legionowie. Mamy trening z własnym sprzętem. Dodatkowy sparing partner będzie jak znalazł:)
Strój: dostaniesz od 200zł
Nie wiem, ale u nas poniżej 700zł się nie schodzi:P Nogawice, dublet, jopula... I 700zł w plecy. Wiem, bo sam tydzień temu zamówiłem.
Ale mi piekny off-top wyszedł:P

Re: Obóz RPG

: środa, 11 lipca 2007, 18:20
autor: Lea
Moim zdaniem fajna sprawa. W naszych okolicach też organizują coś, co można by nazwać "obozem" rpg (bo na pewno nie konwentem), z tym że to zjazd Trójmiejskiego klubu fantastyki (i osób postronnych lubiących rpg). To taki biwak w lesie nad jeziorem, na który jeździ się by gierczyć i się pluskać (cudny widok, grupa starych koni bawiących się jak dzieci w wodzie na nadmuchiwanych kołach, fotelikach i zwierzątkach). Nie ma takich dramatów, jakimi tu próbują straszyć, no ale w sumie nie znaczy to, że wszystkie obozy są od nich wolne - ludzie bywają różni. Tam jest w każdym razie mimo wszystko całkiem sympatycznie.
Przypominam, że na Grunwald warto pojechać także w roli obserwatora, nie trzeba od razu przerażać się że młode zginie na placu boju :p Akurat wioska, którą polecacie, chyba raczej nie jest taka niebezpieczna...
Podobnie jak wioska na Wolinie, która jakoś bardziej pasuje mi do słowa "klimat".
<sigh> Tak bym chciała należeć do grupy jakichś odtwarzaczy...

Re: Obóz RPG

: czwartek, 12 lipca 2007, 11:16
autor: Nasir
wg mnie świetny pomysł z tym RPG - oczywiście pod warunkiem, że większość uczestników będzie zakręcona na punkcie RPG, a kadra będzie odwalała kawał dobrej, mistrzowskiej roboty.

Grunwald (choć rozumiem, że bardziej chodzi tu o przynależność do bractwa), to również świetna sprawa - ale to zdecydowanie inna para kaloszy. To jest raczej sposób na życie i to też dostępny tylko w większych miastach. 12-latka nikt nie wpuści na pole bitwy, bo po prostu dzieciak by nie uszedł z życiem. Tak samo, jak nie dane mu będzie uczestniczyć w turniejach.

Ale... jak taki dzieciak zacznie trenować, to w wieku 16-18 lat po prostu będzie klasą samą dla siebie (pod warunkiem, że będzie miał dostęp do sensownego sprzętu ;) ). Naturalnie przynależność do bractwa to nie tylko ćwiczenie walki, ale dla młodego chłopaka pewnie to argument najbardziej przekonujący.

BTW. na Grunwald też śmigam, a mam 350km do pokonania :mrgreen: Będę pilnym obserwatorem. Zapowiada się prawdziwa uczta :)

Re: Obóz RPG

: czwartek, 12 lipca 2007, 11:30
autor: Trankvilus
Ale... jak taki dzieciak zacznie trenować, to w wieku 16-18 lat po prostu będzie klasą samą dla siebie (pod warunkiem, że będzie miał dostęp do sensownego sprzętu ;) )
I dobrych trenerów. Można trenować latami i tylko powielać błędne założenia. Trenerzy IMHO są zdecydowanie ważniejsi, niż "dobry" sprzęt - zrobienie tarczy, palcata i podstawowych osłon to betka w porównaniu z trudem znalezienia człowieka, który naprawdę umie uczyć walczyć.
Argh... No i plany Grunwaldzkie ostatecznie wzięły w łeb. Czy ktoś jedzie na sierpniowy Liw'2007? :wink:

[Przypominam, że tematem jest obóz RPG, nie Grunwald i jemu podobne - D-moon]

Re: Obóz RPG

: czwartek, 12 lipca 2007, 23:41
autor: Force
To pozostaje tylko spytać kajtka kiedy jedzie na ten obóz?
02.07.2007 - 14.07.2007
16.07.2007 - 28.07.2007
30.07.2007 - 11.08.2007
13.08.2007 - 25.08.2007
wypożyczalnia ABC fajka, maska, płetwy
Czyli to nie takie prawdziwe profesjonalne nurkowanie, na takie z butlą będziesz musiał poczekać do 15 roku życia. I za 120 zł. Ja nauczę cię za piwo ;) A tak na serio to się nie opłaca.