Strona 1 z 2
					
				Najgłupszy potwór
				: niedziela, 6 maja 2007, 11:46
				autor: kajtek Raulin
				Z jakim najgłupszym potworem spotkaliście się na sesji?
			 
			
					
				
				: niedziela, 6 maja 2007, 11:54
				autor: Deep
				Vanessus - potwór jak żywcem wyjety z mojej klasy 

 (nieco podrasowany).
 
			 
			
					
				
				: niedziela, 6 maja 2007, 11:56
				autor: Fanotherpg
				Chochlik w siedzibie wampirów... Nie wiem o co MG wtedy chodziło xD
			 
			
					
				
				: niedziela, 6 maja 2007, 12:01
				autor: kajtek Raulin
				Może ten chochlik to taki sługus wampirów był!
Przynosił kawusie,ciasteczka,baniak ciepłej krwi.... 

 
			 
			
					
				
				: niedziela, 6 maja 2007, 14:04
				autor: Kurak
				Autorski system, w lasach mieszkały Zmutowane Brokuły, ogromne humanoidalne stwory z ciałem zbudowanym z brokuł, wydzielających kwas 

 
			 
			
					
				
				: niedziela, 6 maja 2007, 14:06
				autor: kajtek Raulin
				Mi się jeszcze nie zdarzyło spotkać śmiesznego stworka.Może kiedyś?  

 
			 
			
					
				
				: niedziela, 6 maja 2007, 14:17
				autor: Hiro
				Snotling ! Albo jego opis w Bestiariuszu przez Ciurę Obozową:
"Ooo...  Małe gobliniątka, śliczne!
  
 
			 
			
					
				
				: niedziela, 6 maja 2007, 14:30
				autor: kajtek Raulin
				
			 
			
					
				
				: niedziela, 6 maja 2007, 16:06
				autor: Tenac
				Żadna z moich postaci nigdy tego nie spotkała, ale nie mogę powstrzymać się do parsknięcia jak słyszę o przerażającym galaretowatym sześcianie z księgi potworów do DD.
			 
			
					
				
				: niedziela, 6 maja 2007, 16:23
				autor: AC
				Kurak pisze:Autorski system, w lasach mieszkały Zmutowane Brokuły, ogromne humanoidalne stwory z ciałem zbudowanym z brokuł, wydzielających kwas 

 
To z Atomówek 

 The Powerpuff Girls
Najgłupszym potworem o jakim ja słyszałem to krwiożercza lampka biurkowa, którą można było pokonać jedynie wypijając wywar ze sproszkowanej pyty langusty (stając się odpornym na destrukcyjne światło lampki).
 
			 
			
					
				
				: niedziela, 6 maja 2007, 16:51
				autor: Ardel
				Tenac pisze:Żadna z moich postaci nigdy tego nie spotkała, ale nie mogę powstrzymać się do parsknięcia jak słyszę o przerażającym galaretowatym sześcianie z księgi potworów do DD.
Jak to widzę to śmiać mi się chce. Ale jest jeszcze coś gorszego: Czarny pudding!!!!!!
 
			 
			
					
				
				: niedziela, 6 maja 2007, 17:36
				autor: Koval
				Najgłupszy potwór ? Człowiek 

 
			 
			
					
				
				: niedziela, 6 maja 2007, 18:53
				autor: Ravandil
				Najgłupszy potwór? Przychodzi mi jeden na myśl. Może nie był głupi w sensie IQ ani swojego wyglądu, ale nie mogę powstrzymać parsknięcia śmiechem na wspomnienie tej walki. A była to... hydra. Usłyszeliśmy tupanie w lesie i oto nam się ukazała. Zaczęliśmy z nią walczyć. Dostała poważnego krytyka w głowę, a MG na to: 
Ale teraz zauważyliście, że ta hydra ma na każdej głowie szyszak 
 Wyobrażacie to sobie? Do dzisiaj sobie z tego żartujemy. A na dodatek dostaliśmy srogie baty, więc MG na to: 
Widzicie, że hydra na was spojrzała, stwierdziła, że jesteście za słabi i sobie poszła 
 Ta walka chyba była jedną z moich najdziwniejszych 

 
			 
			
					
				
				: niedziela, 6 maja 2007, 18:57
				autor: AC
				Ardel pisze:Tenac pisze:Żadna z moich postaci nigdy tego nie spotkała, ale nie mogę powstrzymać się do parsknięcia jak słyszę o przerażającym galaretowatym sześcianie z księgi potworów do DD.
Jak to widzę to śmiać mi się chce. Ale jest jeszcze coś gorszego: Czarny pudding!!!!!!
 
A to z Monty Pythona, tyle że tam to się nazywało Budyń z Kosmosu 

 pamiętam że chciał wygrać Wimbledon
w sumie jest mnóstwo idiotycznych potworów, ktoś powinien wydać bestiariusz z idiotycznymi potworami
 
			 
			
					
				
				: niedziela, 6 maja 2007, 18:59
				autor: Ardel
				Tym jest właśnie bestiariusz D&D...
			 
			
					
				
				: niedziela, 6 maja 2007, 19:00
				autor: Kaczor
				nnajglupsza istota w rpg-u bylo moje zwierzatko. Gralem magiem w jakiejs tam sesji na koloniach. Koniecznie chcialem miec chowanca, ale MG zabranial mi, bo byl ZLY. MG tacy sa. Wiec ubilem szara wiewiorke w lesie, sciagnalem z niej futro i nazwalem Dżon. Nie wykonywal ten Dżon zadnego mego polecenia, ale przydal sie w walce(rzucielm Dżona przeciwnikowi na oczy i zadzgalem sztyletem)
			 
			
					
				
				: niedziela, 6 maja 2007, 20:42
				autor: Hiro
				kajtek Raulin to nie są dziwne potwory. To jest cholerna codzienność w Warmłotku 

. Moi gracze potwierdzą.
Ten pierwszy to oczywiście Strachulec Tzeentcha a drugi to najzwyczajniejszy mutant Chaosu.
No i gdzie tu dziwność  
