Historia Postaci

Kącik Gier Fabularnych
Kruk
Majtek
Majtek
Posty: 126
Rejestracja: sobota, 17 lutego 2007, 23:28
Numer GG: 5250226
Lokalizacja: Trochę tu, więcej tam

Re: Historia Postaci

Post autor: Kruk »

Moi gracze zawsze muszą mi dostarczyć historię postaci przed rozpoczęciem kampanii bądź pojedynczej sesji. Lubie mieć materiał, na którym mogę sie opierać w trakcie wymyślania fabuły. Dobrze jest wiedzieć coś o osobach, które odegrają główną rolę w opowieści.
Tyle, że właściwie u mnie HISTORIA powinna być ujęta w cudzysłów. Zależy mi bowiem nie tyle na streszczeniu dotychczasowego życia bohatera (choć i tego, w mniejszym stopniu, wymagam), ale raczej na opisie specyfiki samej postaci, jej, nazwijmy to, psychiki, zachowań, przyzwyczajeń, motywacji, słabych i mocnych punktów etc.
Daje mi to potężne narzędzie, dzięki któremu jestem w stanie wymóc na graczach pewne postępowania, odpowiednio 'bawić się' ich emocjami i dawać im uczucie głębszej asymilacji ich awatarów ze światem gry.
To głównie w temacie kampanii. Na jednostrzałówkach zadowalam się raczej pobieżnym opisem przeszłości i lakonicznym przedstawieniem sposobu bycia/charakteru postaci.
Sex, Drogen und Industrial
Elfin
Mat
Mat
Posty: 526
Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 17:37
Numer GG: 9599112

Re: Historia Postaci

Post autor: Elfin »

Idealnie Kruk to ujal.... To jest moim zdaniem sedno sprawy... Podoba mi sie to okreslenie "Bawienie sie ich emocjami".... MG moze wtedy wykorzystac i ewentualnie dodac wlasne tymczasowe zasady zwiazane z motywacjami postaci....
Mekow
Bosman
Bosman
Posty: 1784
Rejestracja: niedziela, 28 maja 2006, 19:31
Numer GG: 0
Lokalizacja: A co Cię to obchodzi? :P

Re: Historia Postaci

Post autor: Mekow »

Historia jak najbardziej powinna zawierać, w mniej lub bardziej ukryty sposób, charakter postaci.
Mekow pisze:Do każdego punktu piszę krótką (na jakieś 5-10 zdań) historyjkę w formie opowiadania, wprowadzać konkretne osoby itp.
Pisząc taką historyjkę rzucam jakiś problem/początek i wyobrażam sobie jak w tej sytuacji postąpiła postać. Znam już jej charakter i poglądy - rozwijają się one podczas dorastania postaci.
Na przykład:
Kiedy miała 4 lata stało się coś czego dokładnie nie pamięta. Uciekali przed kimś (lecąc statkiem - prawdopodobnie przez pole asteroid) i była spora szansa, że przegrają sprawę. Ojciec schował ją do niewielkiego schowka - jakiejś rury (stała w niej a pół metra nad głową widziała otwór, przez który ją schowano). Nie chciał, aby w razie pojmania ich ona też wpadła w niewolę. Dziewczynka siedziała w tej ciasnej kryjówce i strasznie się bała. Wszystko się trzęsło i dwa razy przez otwór sypnęły jakieś iskry (w pomieszczeniu najwidoczniej były zwarcia/minieksplozje).
Udało im się szczęśliwie uciec. Okazało się, że dość ciężko było wydostać ją z rury, była sparaliżowana strachem (nie współpracowała) i nie można było użyć żadnego palnika (bo by ją poparzyło). Po kilkunastu minutach rozpruto nieco otwór na większy i udało się ją wydostać. Od tamtej pory (raczej podświadomie) boi się ciasnych miejsc/pomieszczeń z obawy, że utknie w takim.
Tutaj akurat postać nie miała wiele do gadania, ale mamy pewną jej cechę.
Idąc dalej chronologicznie mamy inne zdarzenia (gdzie opisuje już decyzje postaci) - jest dużo łatwiej, bo wiadomo co zdarzyło się wcześniej w jej życiu.
Na przykład:
... miała jeszcze do wyboru ucieczkę szybem wentylacyjnym, ale obawiała się, że utknie w nim, albo się zgubi. Nie poszła zatem za innymi, tylko zamknęła za nimi kratkę okienka szybu i przebrała się w mundur powalonego strażnika ...
Przypomina to opowiedzenie przygody - dla postaci posiadającej historię taką jaka miała postać do tej pory (przed właśnie opisywanymi zdarzeniami).


Kruk pisze:Moi gracze zawsze muszą mi dostarczyć historię postaci przed rozpoczęciem kampanii bądź pojedynczej sesji.
Całkowicie popieram - Choć osobiście nie grywam w realu :( to uważam, że tak właśnie powinno być.
Ostatnio bardzo mało sesji się tu gra... ciekawe dlaczego?
Odnosi się wrażenie, że to forum wymiera :?





Ostatnio edytowano piątek, 30 luty 2012, 14:76 przez Mekow, łącznie edytowano 28 razy
Fargoroth
Pomywacz
Posty: 42
Rejestracja: piątek, 6 lipca 2007, 13:46
Numer GG: 4894429
Lokalizacja: z mroków pokoju nr 10

Re: Historia Postaci

Post autor: Fargoroth »

Ja mam już na komputerze pare długich historii moich ulubionych postaci , a jak przyjdzie mi wena to zawsze dopisuje trochę
Mekow
Bosman
Bosman
Posty: 1784
Rejestracja: niedziela, 28 maja 2006, 19:31
Numer GG: 0
Lokalizacja: A co Cię to obchodzi? :P

Re: Historia Postaci

Post autor: Mekow »

A oto chyba najgorsza historia postaci na jaką można trafić:
...
wiek-212 lat , ale wygląda na 30 lat
...
historia - Van Helsing urodził się w 1800 roku w Niemczech w bogatej rodzinie . W wieku 13 lat odkrył swoją moc regeneracji . Ojciec nie chciał mieć w sojej rodzinie mutanta i próbował go zabić , Van zdołał uciec do Rosji . Tam nauczył się walczyć i posługiwać bronią .W roku 1945 kiedy skończyła się 2 wojna światowa , w której stał po stronie Aliantów, wyjechał do Los Angeles . 2012 roku usłyszał o Instytucie Xawiera i wyruszył tam w celu spotkania i poznania innych mutantów.
Naprawdę okrojona do minimum i nic z niej wynika. A przecież tyle ciekawego możnaby napisać.
Ostatnio bardzo mało sesji się tu gra... ciekawe dlaczego?
Odnosi się wrażenie, że to forum wymiera :?





Ostatnio edytowano piątek, 30 luty 2012, 14:76 przez Mekow, łącznie edytowano 28 razy
BlindKitty
Bosman
Bosman
Posty: 2482
Rejestracja: środa, 26 lipca 2006, 22:20
Numer GG: 1223257
Lokalizacja: Free City Vratislavia/Sigil
Kontakt:

Re: Historia Postaci

Post autor: BlindKitty »

Cóż... Ja tworzę historie postaci albo krótkie, na pół strony komputeropisu, albo dość długie - na jakieś trzy strony. Chyba nigdy nie zrobiłem dłuższej. Ale to dlatego, że zwykle już w takiej trzystronnicowej historii jest 10 000 rzeczy, do których mogę się odwołać, albo do których może odwołać się MG. Jak na przykład historia Kociaka, która miała chyba około dwóch stron, a dosłownie co drugi post Kociak wspomniał jakieś z niej zdarzenie, i widać było, że to jednak na niego wpływa... Co chwilę też MG wywlekał coś z tej historii, i dorzucał do upków. A przecież to tylko dwie strony. Zaś opis charakteru, manieryzmów, fobii, filii i tak dalej, to już zupełnie inna sprawa; ale najczęściej i tak mieszczę to wszystko w historii, ponieważ zwykłem grać postaciami bardzo młodymi, które tak naprawdę nabywają najwięcej charakterystycznych cech dopiero w trakcie podróży.
What doesn't kill you, just makes you... Stranger.

But above all - I feel I'm still on my long trip to nothingness.
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Re: Historia Postaci

Post autor: BLACKs »

...
wiek-212 lat , ale wygląda na 30 lat
...
historia - Van Helsing urodził się w 1800 roku w Niemczech w bogatej rodzinie . W wieku 13 lat odkrył swoją moc regeneracji . Ojciec nie chciał mieć w sojej rodzinie mutanta i próbował go zabić , Van zdołał uciec do Rosji . Tam nauczył się walczyć i posługiwać bronią .W roku 1945 kiedy skończyła się 2 wojna światowa , w której stał po stronie Aliantów, wyjechał do Los Angeles . 2012 roku usłyszał o Instytucie Xawiera i wyruszył tam w celu spotkania i poznania innych mutantów.
W NS, Cp2020 i WFRP zdolalbym wyciagnac z tych kilku zdan minimum trzy strony.

A btw. po co dluzsza historia na sesje forumowe, ktore rozpadna sie po dwoch tygodniach? ^^
Zaś opis charakteru, manieryzmów, fobii, filii i tak dalej,
Zlota zasada: tworz postacie, ktore ogarnie MG! Dlatego z tymi wymienionymi wyzej bym nie przesadzal. Jeden manieryzm, jedna fobia, jedna filia wystarczy, a czasami nawet mniej.
Deadmoon
Mat
Mat
Posty: 517
Rejestracja: czwartek, 2 listopada 2006, 00:43
Numer GG: 8174525
Lokalizacja: Świat, w którym baśń ta dzieje się

Re: Historia Postaci

Post autor: Deadmoon »

Mekow pisze:A oto chyba najgorsza historia postaci na jaką można trafić:
...
wiek-212 lat , ale wygląda na 30 lat
...
historia - Van Helsing urodził się w 1800 roku w Niemczech w bogatej rodzinie . W wieku 13 lat odkrył swoją moc regeneracji . Ojciec nie chciał mieć w sojej rodzinie mutanta i próbował go zabić , Van zdołał uciec do Rosji . Tam nauczył się walczyć i posługiwać bronią .W roku 1945 kiedy skończyła się 2 wojna światowa , w której stał po stronie Aliantów, wyjechał do Los Angeles . 2012 roku usłyszał o Instytucie Xawiera i wyruszył tam w celu spotkania i poznania innych mutantów.
Naprawdę okrojona do minimum i nic z niej wynika. A przecież tyle ciekawego możnaby napisać.
Najgorsza? :>

Dawno temu poprosiłem jednego z moich graczy, żeby tworząc postać do Wilkołaka opisał ją krótko i zwięźle, oddając w jak najmniejszej liczbie słów kwintesencję jej charakteru.
Chłopak wziął sobie to chyba zbyt dosłownie do serca... Jakże wielkie było moje zdziwienie, kiedy na odwrocie karty postaci, gdzie kazałem zamieścić ów opis, znalazły się te oto słowa:

"Chodzę luźno."

Ktoś mnie przebije? :D
Bóg mi wybaczy. To jego zawód. - Heinrich Heine

Autystyczne Przymierze Mandarynek i Klementynek
Mekow
Bosman
Bosman
Posty: 1784
Rejestracja: niedziela, 28 maja 2006, 19:31
Numer GG: 0
Lokalizacja: A co Cię to obchodzi? :P

Re: Historia Postaci

Post autor: Mekow »

BlindKitty pisze:... dość długie - na jakieś trzy strony. Chyba nigdy nie zrobiłem dłuższej. Ale to dlatego, że zwykle już w takiej trzystronnicowej historii jest 10 000 rzeczy, do których mogę się odwołać, albo do których może odwołać się MG...
I tak właśnie powinno być.
BLACKs pisze:A btw. po co dłuższa historia na sesje forumowe, które rozpadną się po dwóch tygodniach? ^^
Coś w tym jest, ale gdyby wszyscy gracze takie mieli sesja tak szybko by nie padła. Poza tym, dobrze zrobioną postać można wykorzystać do innych sesji (i do każdej kolejnej jeszcze ją rozwijać), a nawet do sesji w realu.

@Deadmoon
No tego to już się nie przebije - ale do "w jak najmniejszej liczbie słów" pasuje idealnie :lol:
Ostatnio bardzo mało sesji się tu gra... ciekawe dlaczego?
Odnosi się wrażenie, że to forum wymiera :?





Ostatnio edytowano piątek, 30 luty 2012, 14:76 przez Mekow, łącznie edytowano 28 razy
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Re: Historia Postaci

Post autor: BLACKs »

"Chodzę luźno."

Ktoś mnie przebije? :D
Moze nie pod wzgledem ilosci slow, lecz tresci:

"Mama krol, tata krolowa."

[tu nie ma zamierzonego bledu ; )]

A dodajmy fakt, ze postac pochodzila z carskiego Kisleva...
Force
Bosman
Bosman
Posty: 1571
Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
Numer GG: 0
Lokalizacja: piwnica

Re: Historia Postaci

Post autor: Force »

Moze nie pod wzgledem ilosci slow, lecz tresci:

"Mama krol, tata krolowa."
Dobre. Ale nie napisałeś kto miał to na odwrocie karty. Mam nadzieje że nie ty :P
Zdanie któr widniało na karcie mojego gracza:
"Jestem sierotą, zabiłem rodziców"
Polska Partia Piwa - Sekcja Paladynów Żubra
Obrazek
Obrazek
Mekow
Bosman
Bosman
Posty: 1784
Rejestracja: niedziela, 28 maja 2006, 19:31
Numer GG: 0
Lokalizacja: A co Cię to obchodzi? :P

Re: Historia Postaci

Post autor: Mekow »

Sądze, że Historia Postaci to najważniejsza rzecz na karcie.
Podczas mojej kariery RPG (razem ponad 10 lat) przewinęło mi się (nie licząc ostatniego roku) z 50 postaci, a nie pamiętam więcej jak 3 (nie licząc tych z ostatniego roku). Wszystko dlatego, że nie miały historii - same współczynniki, specjalizacjie i wygląd.

Historia postaci mówi o niej wszytko. Można napisać coś w upodobaniach/lękach/marzeniach, ale to dlaczego one tam są wyjaśnić może tylko historia postaci.

A do tego jeśli wiemy co się wydarzyło w życiu naszej postaci to lepiej się w nią wczuwamy.

Ile to razy postacie graczy obozowali na trakcie pod namiotami? I czy kiedyś jakaś postać mogła opowiedzieć ciekawą historyjkę, która mu się przytrafiła?
Ostatnio bardzo mało sesji się tu gra... ciekawe dlaczego?
Odnosi się wrażenie, że to forum wymiera :?





Ostatnio edytowano piątek, 30 luty 2012, 14:76 przez Mekow, łącznie edytowano 28 razy
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Re: Historia Postaci

Post autor: BLACKs »

Historia postaci mówi o niej wszytko. Można napisać coś w upodobaniach/lękach/marzeniach, ale to dlaczego one tam są wyjaśnić może tylko historia postaci.
Jesli pod pojeciem historii traktujesz rys fabularny, to zgodze sie polowicznie. Jesli "historie" uwazamy za "historie", to w ogole, bo odpadnie wyglad, charakter, przekonania i wiele innych.

A rys fabularny nie powie Ci wszystkiego - nie powie ile masz WW, jak duzo jestes w stanie udzwignac i jakim jestes czarodziejem. Nie przekladalbym wartosci fabularnej nad mechaniczna i vice versa.

Odnosnie pamietania postaci - nie pamietam zadnej swojej postaci, ktora ma historie, oprocz Nordina. Pamietam za to postacie, ktorymi mi sie swietnie gralo, a nie posiadaly rysu fabularnego - jechalem na czystej improwizacji. Nikt z mojej druzyny nie pamieta swietnie opracowanego elfa barda, ale wszyscy pamietaja Ludovicusa Hanike, demonologa potrafiacego przywolywac demony w ciagu jednej rundy. Najbardziej barwna postac, a caly jej opis sprowadzal sie do koloru oczu i wlosow + zdjecia skserowanego z Potepienca.

Moja druzyna, z tego co wiem, nie ma obowiazku pisania historii i rysu fabularnego. Ja sam rzadko kiedy to robie z powodu poczucia wtornosci. W Neuroshimie przejechalem siedem sesji na spontanicznej improwizorce, majac w glowie tylko ogolny pomysl cwaniaka. I bylo lepiej, niz z pomoca opracowanej, dlugasnej historii.
Ile to razy postacie graczy obozowali na trakcie pod namiotami? I czy kiedyś jakaś postać mogła opowiedzieć ciekawą historyjkę, która mu się przytrafiła?
To juz nie bedzie zalezalo od tego, co masz na kartce, a zdolnosci gracza...
WinterWolf
Tawerniana Wilczyca
Tawerniana Wilczyca
Posty: 2370
Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 16:47
Lokalizacja: ze 113-tej warstwy Otchłani
Kontakt:

Re: Historia Postaci

Post autor: WinterWolf »

BLACKs... Improwizacji albo prowizorce... Nie ma czegoś takiego jak improwizorka...


Mówisz, że zdolność opowiedzenia barwnej historii przy ognisku zależy od umiejętności graca. Nie każdy umie na poczekaniu wymyslic barwną opowieść. Czasem musi ją przygotować wcześniej, by trzymała się kupy i nie okazała się żałośnie śmieszną namiastką starej bujdy. A który czas nadaje się lepiej na przygotowania niż ten, który poświęcamy na stworzenie postaci? Owszem można grać postacią improwizowaną. Mam dowody na to, że można w ten sposób stworzyć wspaniałą i niezwykle grywalną postać, którą długo się pamięta. Od prawie roku już gram jedną elfką, która zaczynała bez imienia i bez historii. Po prostu była. W końcu imię dałam jej na odczepnego i nagle w miarę rozwoju postaci okazało się, że pasuje do niej idealnie. Choć nigdzie nie ma nawet śladu jej przeszłości (do 23 roku życia wiadomo tylko, że miała młodszą o rok siostrę i była córką leśnika i zielarki) sprzed rozpoczęcia gry to jednakże jej życie już jest bogatsze niż można by przypuszczać. Mogłabym spisać książkę o jej przygodach, a to wciąż byłoby mało o tym co ją w życiu spotkało. Ale nie zawsze uda się stworzyć taką postać. Lepiej siąść i dokładniej opracować bohatera, a takie spontaniczne zabawy zostawić na przyjemny deser.
Obrazek
Proszę, wypełnij -> Ankieta
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Re: Historia Postaci

Post autor: BLACKs »

BLACKs... Improwizacji albo prowizorce... Nie ma czegoś takiego jak improwizorka...
Nawyk z zle przetlumaczonego Cyberpunka ; ).
Nie każdy umie na poczekaniu wymyslic barwną opowieść.
Dlatego napisalem, ze zalezy to od zdolnosci gracza.
A który czas nadaje się lepiej na przygotowania niż ten, który poświęcamy na stworzenie postaci?
Dziesiec minut przed sesja, na spontana polaczonego z kilkoma zdaniami z podrecznika ^^. Dla mnie pisanie historii jest nudna rutyna. Zawsze to samo: gdzie sie urodzila, troche o rodzicach, rodzenstwie, podrozach, dziecinstwie, dojrzewaniu, tra la la. A nastepnie dajesz to MG, czyta piec minut i za drugie tyle zapomina, wypisujac sobie dawnych wrogow i przyjaciol.

Zamiast tego wole skupic sie na trzech, czterech ufabularyzowanych scenach z zycia postaci albo napisac cztery plotki na jej temat z punktu widzenia roznych osob, ktore napotkala. Daje to zarowno MG pole do popisu, a graczowi nie zaweza horyzontow ("O nie, napisalem, ze moja ulubiona zupa jest rosol, a na sesji mowilem, ze pomidorowa!" [Skrajny Autentyk]). Rys fabularny druzynowego czarodzieja to jego wywod na temat Imperium i nauki w Kolegiach Magii okraszony potezna iloscia przeklenstw. Tlo mojej postaci do NS to indianski amulet ze znakiem swieczki.
Czasem musi ją przygotować wcześniej, by trzymała się kupy i nie okazała się żałośnie śmieszną namiastką starej bujdy
Idac takim tokiem myslenia dojdziemy do tego, ze gracz musi przygotowac stos ulubionych powiedzonek, sposob zwracania sie do poszczegolnych klas spolecznych, faworyzowane przeklenstwa, itd. W koncu tak wygladaja "idealne historie" - z maksimum niepotrzebnego miesa, ktorego w nijak sposob nie da sie wykorzystac. Dla mnie to jest rzucanie sobie samemu klod pod noge. Wole juz grac i srednio improwizowac, niz opierac sie na tym, co przygotowalem sobie przed gra. A rys fabularny pozostawie w postaci plotek, konfliktogennych hakow dla MG i portretu postaci.
Deadmoon
Mat
Mat
Posty: 517
Rejestracja: czwartek, 2 listopada 2006, 00:43
Numer GG: 8174525
Lokalizacja: Świat, w którym baśń ta dzieje się

Re: Historia Postaci

Post autor: Deadmoon »

Dla mnie istotna jest jakość, nie ilość. Są tacy, którzy rozpisują się na kilka stron, lecz z ich historii niewiele wynika. Jasne, fajnie, że kogoś tam kiedyś znali, z kimś dorastali, gdzieś tam przeżyli pierwszy pocałunek, coś od kogoś otrzymali. Tyle że to samo postać może opowiedzieć podczas dziesięciu minut sesji. Historie fabularyzowane mają swój smaczek, ale czasem lepiej istotne fragmenty życia delikwenta wypunktować, niż lać wodę na podobieństwo radosnej twórczości.
Nigdy nie zabraniam moim graczom rozpisywać się na temat ulubieńca, ale też nie naciskam. Przecież każdy zdaje sobie sprawę z tego, że i tak MG wyciągnie z postaciowego kociołka co najistotniejsze, a resztę schowa do szuflady dla potomnych.
Zresztą często tak bywa, że gracz sam zapomina co ujął w historii, nierzadko grając zupełnie niezgodnie z jej założeniami. Życie weryfikuje poglądy, także w realiach RPG, więc warto zostawić czasem trochę niedopowiedzeń, żeby potem nie było żalu z konieczności sztywnego trzymania się własnych założeń.
Bóg mi wybaczy. To jego zawód. - Heinrich Heine

Autystyczne Przymierze Mandarynek i Klementynek
Force
Bosman
Bosman
Posty: 1571
Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
Numer GG: 0
Lokalizacja: piwnica

Re: Historia Postaci

Post autor: Force »

Robie tak samo jak Deadmoon czyli chce wiedzieć o graczach podstawowe rzeczy z przeszłości i miej więcej charakter który będzie decydował o nastawieniu do NPC. To czy gracz lubi bekon jest nie ważne.

Pozwalam graczom (kiedy lepiej poznają świat) na przypominanie sobie swojej dawnej historii. Np.: gracz może sobie przypomnieć że miał starego przyjaciela w wojsku i może on być pomocny w rozwiązaniu tej czy tamtej sprawy... natomiast przypominanie sobie że jest się demonem to już odpada ; ) ( mam tylko 1 wyjątek na koncie)
Polska Partia Piwa - Sekcja Paladynów Żubra
Obrazek
Obrazek
ODPOWIEDZ