Historia Postaci
-
- Majtek
- Posty: 126
- Rejestracja: sobota, 17 lutego 2007, 23:28
- Numer GG: 5250226
- Lokalizacja: Trochę tu, więcej tam
Re: Historia Postaci
Moi gracze zawsze muszą mi dostarczyć historię postaci przed rozpoczęciem kampanii bądź pojedynczej sesji. Lubie mieć materiał, na którym mogę sie opierać w trakcie wymyślania fabuły. Dobrze jest wiedzieć coś o osobach, które odegrają główną rolę w opowieści.
Tyle, że właściwie u mnie HISTORIA powinna być ujęta w cudzysłów. Zależy mi bowiem nie tyle na streszczeniu dotychczasowego życia bohatera (choć i tego, w mniejszym stopniu, wymagam), ale raczej na opisie specyfiki samej postaci, jej, nazwijmy to, psychiki, zachowań, przyzwyczajeń, motywacji, słabych i mocnych punktów etc.
Daje mi to potężne narzędzie, dzięki któremu jestem w stanie wymóc na graczach pewne postępowania, odpowiednio 'bawić się' ich emocjami i dawać im uczucie głębszej asymilacji ich awatarów ze światem gry.
To głównie w temacie kampanii. Na jednostrzałówkach zadowalam się raczej pobieżnym opisem przeszłości i lakonicznym przedstawieniem sposobu bycia/charakteru postaci.
Tyle, że właściwie u mnie HISTORIA powinna być ujęta w cudzysłów. Zależy mi bowiem nie tyle na streszczeniu dotychczasowego życia bohatera (choć i tego, w mniejszym stopniu, wymagam), ale raczej na opisie specyfiki samej postaci, jej, nazwijmy to, psychiki, zachowań, przyzwyczajeń, motywacji, słabych i mocnych punktów etc.
Daje mi to potężne narzędzie, dzięki któremu jestem w stanie wymóc na graczach pewne postępowania, odpowiednio 'bawić się' ich emocjami i dawać im uczucie głębszej asymilacji ich awatarów ze światem gry.
To głównie w temacie kampanii. Na jednostrzałówkach zadowalam się raczej pobieżnym opisem przeszłości i lakonicznym przedstawieniem sposobu bycia/charakteru postaci.
Sex, Drogen und Industrial
-
- Mat
- Posty: 526
- Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 17:37
- Numer GG: 9599112
Re: Historia Postaci
Idealnie Kruk to ujal.... To jest moim zdaniem sedno sprawy... Podoba mi sie to okreslenie "Bawienie sie ich emocjami".... MG moze wtedy wykorzystac i ewentualnie dodac wlasne tymczasowe zasady zwiazane z motywacjami postaci....
-
- Bosman
- Posty: 1784
- Rejestracja: niedziela, 28 maja 2006, 19:31
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: A co Cię to obchodzi? :P
Re: Historia Postaci
Historia jak najbardziej powinna zawierać, w mniej lub bardziej ukryty sposób, charakter postaci.
Na przykład:
Idąc dalej chronologicznie mamy inne zdarzenia (gdzie opisuje już decyzje postaci) - jest dużo łatwiej, bo wiadomo co zdarzyło się wcześniej w jej życiu.
Na przykład:
Pisząc taką historyjkę rzucam jakiś problem/początek i wyobrażam sobie jak w tej sytuacji postąpiła postać. Znam już jej charakter i poglądy - rozwijają się one podczas dorastania postaci.Mekow pisze:Do każdego punktu piszę krótką (na jakieś 5-10 zdań) historyjkę w formie opowiadania, wprowadzać konkretne osoby itp.
Na przykład:
Tutaj akurat postać nie miała wiele do gadania, ale mamy pewną jej cechę.Kiedy miała 4 lata stało się coś czego dokładnie nie pamięta. Uciekali przed kimś (lecąc statkiem - prawdopodobnie przez pole asteroid) i była spora szansa, że przegrają sprawę. Ojciec schował ją do niewielkiego schowka - jakiejś rury (stała w niej a pół metra nad głową widziała otwór, przez który ją schowano). Nie chciał, aby w razie pojmania ich ona też wpadła w niewolę. Dziewczynka siedziała w tej ciasnej kryjówce i strasznie się bała. Wszystko się trzęsło i dwa razy przez otwór sypnęły jakieś iskry (w pomieszczeniu najwidoczniej były zwarcia/minieksplozje).
Udało im się szczęśliwie uciec. Okazało się, że dość ciężko było wydostać ją z rury, była sparaliżowana strachem (nie współpracowała) i nie można było użyć żadnego palnika (bo by ją poparzyło). Po kilkunastu minutach rozpruto nieco otwór na większy i udało się ją wydostać. Od tamtej pory (raczej podświadomie) boi się ciasnych miejsc/pomieszczeń z obawy, że utknie w takim.
Idąc dalej chronologicznie mamy inne zdarzenia (gdzie opisuje już decyzje postaci) - jest dużo łatwiej, bo wiadomo co zdarzyło się wcześniej w jej życiu.
Na przykład:
Przypomina to opowiedzenie przygody - dla postaci posiadającej historię taką jaka miała postać do tej pory (przed właśnie opisywanymi zdarzeniami).... miała jeszcze do wyboru ucieczkę szybem wentylacyjnym, ale obawiała się, że utknie w nim, albo się zgubi. Nie poszła zatem za innymi, tylko zamknęła za nimi kratkę okienka szybu i przebrała się w mundur powalonego strażnika ...
Całkowicie popieram - Choć osobiście nie grywam w realu to uważam, że tak właśnie powinno być.Kruk pisze:Moi gracze zawsze muszą mi dostarczyć historię postaci przed rozpoczęciem kampanii bądź pojedynczej sesji.
Ostatnio bardzo mało sesji się tu gra... ciekawe dlaczego?
Odnosi się wrażenie, że to forum wymiera
Ostatnio edytowano piątek, 30 luty 2012, 14:76 przez Mekow, łącznie edytowano 28 razy
Odnosi się wrażenie, że to forum wymiera
Ostatnio edytowano piątek, 30 luty 2012, 14:76 przez Mekow, łącznie edytowano 28 razy
-
- Pomywacz
- Posty: 42
- Rejestracja: piątek, 6 lipca 2007, 13:46
- Numer GG: 4894429
- Lokalizacja: z mroków pokoju nr 10
Re: Historia Postaci
Ja mam już na komputerze pare długich historii moich ulubionych postaci , a jak przyjdzie mi wena to zawsze dopisuje trochę
-
- Bosman
- Posty: 1784
- Rejestracja: niedziela, 28 maja 2006, 19:31
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: A co Cię to obchodzi? :P
Re: Historia Postaci
A oto chyba najgorsza historia postaci na jaką można trafić:
Naprawdę okrojona do minimum i nic z niej wynika. A przecież tyle ciekawego możnaby napisać....
wiek-212 lat , ale wygląda na 30 lat
...
historia - Van Helsing urodził się w 1800 roku w Niemczech w bogatej rodzinie . W wieku 13 lat odkrył swoją moc regeneracji . Ojciec nie chciał mieć w sojej rodzinie mutanta i próbował go zabić , Van zdołał uciec do Rosji . Tam nauczył się walczyć i posługiwać bronią .W roku 1945 kiedy skończyła się 2 wojna światowa , w której stał po stronie Aliantów, wyjechał do Los Angeles . 2012 roku usłyszał o Instytucie Xawiera i wyruszył tam w celu spotkania i poznania innych mutantów.
Ostatnio bardzo mało sesji się tu gra... ciekawe dlaczego?
Odnosi się wrażenie, że to forum wymiera
Ostatnio edytowano piątek, 30 luty 2012, 14:76 przez Mekow, łącznie edytowano 28 razy
Odnosi się wrażenie, że to forum wymiera
Ostatnio edytowano piątek, 30 luty 2012, 14:76 przez Mekow, łącznie edytowano 28 razy
-
- Bosman
- Posty: 2482
- Rejestracja: środa, 26 lipca 2006, 22:20
- Numer GG: 1223257
- Lokalizacja: Free City Vratislavia/Sigil
- Kontakt:
Re: Historia Postaci
Cóż... Ja tworzę historie postaci albo krótkie, na pół strony komputeropisu, albo dość długie - na jakieś trzy strony. Chyba nigdy nie zrobiłem dłuższej. Ale to dlatego, że zwykle już w takiej trzystronnicowej historii jest 10 000 rzeczy, do których mogę się odwołać, albo do których może odwołać się MG. Jak na przykład historia Kociaka, która miała chyba około dwóch stron, a dosłownie co drugi post Kociak wspomniał jakieś z niej zdarzenie, i widać było, że to jednak na niego wpływa... Co chwilę też MG wywlekał coś z tej historii, i dorzucał do upków. A przecież to tylko dwie strony. Zaś opis charakteru, manieryzmów, fobii, filii i tak dalej, to już zupełnie inna sprawa; ale najczęściej i tak mieszczę to wszystko w historii, ponieważ zwykłem grać postaciami bardzo młodymi, które tak naprawdę nabywają najwięcej charakterystycznych cech dopiero w trakcie podróży.
What doesn't kill you, just makes you... Stranger.
But above all - I feel I'm still on my long trip to nothingness.
But above all - I feel I'm still on my long trip to nothingness.
- BLACKs
- Tawerniany Cygan
- Posty: 3040
- Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30
Re: Historia Postaci
W NS, Cp2020 i WFRP zdolalbym wyciagnac z tych kilku zdan minimum trzy strony....
wiek-212 lat , ale wygląda na 30 lat
...
historia - Van Helsing urodził się w 1800 roku w Niemczech w bogatej rodzinie . W wieku 13 lat odkrył swoją moc regeneracji . Ojciec nie chciał mieć w sojej rodzinie mutanta i próbował go zabić , Van zdołał uciec do Rosji . Tam nauczył się walczyć i posługiwać bronią .W roku 1945 kiedy skończyła się 2 wojna światowa , w której stał po stronie Aliantów, wyjechał do Los Angeles . 2012 roku usłyszał o Instytucie Xawiera i wyruszył tam w celu spotkania i poznania innych mutantów.
A btw. po co dluzsza historia na sesje forumowe, ktore rozpadna sie po dwoch tygodniach? ^^
Zlota zasada: tworz postacie, ktore ogarnie MG! Dlatego z tymi wymienionymi wyzej bym nie przesadzal. Jeden manieryzm, jedna fobia, jedna filia wystarczy, a czasami nawet mniej.Zaś opis charakteru, manieryzmów, fobii, filii i tak dalej,
-
- Mat
- Posty: 517
- Rejestracja: czwartek, 2 listopada 2006, 00:43
- Numer GG: 8174525
- Lokalizacja: Świat, w którym baśń ta dzieje się
Re: Historia Postaci
Najgorsza? :>Mekow pisze:A oto chyba najgorsza historia postaci na jaką można trafić:Naprawdę okrojona do minimum i nic z niej wynika. A przecież tyle ciekawego możnaby napisać....
wiek-212 lat , ale wygląda na 30 lat
...
historia - Van Helsing urodził się w 1800 roku w Niemczech w bogatej rodzinie . W wieku 13 lat odkrył swoją moc regeneracji . Ojciec nie chciał mieć w sojej rodzinie mutanta i próbował go zabić , Van zdołał uciec do Rosji . Tam nauczył się walczyć i posługiwać bronią .W roku 1945 kiedy skończyła się 2 wojna światowa , w której stał po stronie Aliantów, wyjechał do Los Angeles . 2012 roku usłyszał o Instytucie Xawiera i wyruszył tam w celu spotkania i poznania innych mutantów.
Dawno temu poprosiłem jednego z moich graczy, żeby tworząc postać do Wilkołaka opisał ją krótko i zwięźle, oddając w jak najmniejszej liczbie słów kwintesencję jej charakteru.
Chłopak wziął sobie to chyba zbyt dosłownie do serca... Jakże wielkie było moje zdziwienie, kiedy na odwrocie karty postaci, gdzie kazałem zamieścić ów opis, znalazły się te oto słowa:
"Chodzę luźno."
Ktoś mnie przebije?
Bóg mi wybaczy. To jego zawód. - Heinrich Heine
Autystyczne Przymierze Mandarynek i Klementynek
Autystyczne Przymierze Mandarynek i Klementynek
-
- Bosman
- Posty: 1784
- Rejestracja: niedziela, 28 maja 2006, 19:31
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: A co Cię to obchodzi? :P
Re: Historia Postaci
I tak właśnie powinno być.BlindKitty pisze:... dość długie - na jakieś trzy strony. Chyba nigdy nie zrobiłem dłuższej. Ale to dlatego, że zwykle już w takiej trzystronnicowej historii jest 10 000 rzeczy, do których mogę się odwołać, albo do których może odwołać się MG...
Coś w tym jest, ale gdyby wszyscy gracze takie mieli sesja tak szybko by nie padła. Poza tym, dobrze zrobioną postać można wykorzystać do innych sesji (i do każdej kolejnej jeszcze ją rozwijać), a nawet do sesji w realu.BLACKs pisze:A btw. po co dłuższa historia na sesje forumowe, które rozpadną się po dwóch tygodniach? ^^
@Deadmoon
No tego to już się nie przebije - ale do "w jak najmniejszej liczbie słów" pasuje idealnie
Ostatnio bardzo mało sesji się tu gra... ciekawe dlaczego?
Odnosi się wrażenie, że to forum wymiera
Ostatnio edytowano piątek, 30 luty 2012, 14:76 przez Mekow, łącznie edytowano 28 razy
Odnosi się wrażenie, że to forum wymiera
Ostatnio edytowano piątek, 30 luty 2012, 14:76 przez Mekow, łącznie edytowano 28 razy
- BLACKs
- Tawerniany Cygan
- Posty: 3040
- Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30
Re: Historia Postaci
Moze nie pod wzgledem ilosci slow, lecz tresci:"Chodzę luźno."
Ktoś mnie przebije?
"Mama krol, tata krolowa."
[tu nie ma zamierzonego bledu ; )]
A dodajmy fakt, ze postac pochodzila z carskiego Kisleva...
-
- Bosman
- Posty: 1571
- Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: piwnica
Re: Historia Postaci
Dobre. Ale nie napisałeś kto miał to na odwrocie karty. Mam nadzieje że nie tyMoze nie pod wzgledem ilosci slow, lecz tresci:
"Mama krol, tata krolowa."
Zdanie któr widniało na karcie mojego gracza:
"Jestem sierotą, zabiłem rodziców"
-
- Bosman
- Posty: 1784
- Rejestracja: niedziela, 28 maja 2006, 19:31
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: A co Cię to obchodzi? :P
Re: Historia Postaci
Sądze, że Historia Postaci to najważniejsza rzecz na karcie.
Podczas mojej kariery RPG (razem ponad 10 lat) przewinęło mi się (nie licząc ostatniego roku) z 50 postaci, a nie pamiętam więcej jak 3 (nie licząc tych z ostatniego roku). Wszystko dlatego, że nie miały historii - same współczynniki, specjalizacjie i wygląd.
Historia postaci mówi o niej wszytko. Można napisać coś w upodobaniach/lękach/marzeniach, ale to dlaczego one tam są wyjaśnić może tylko historia postaci.
A do tego jeśli wiemy co się wydarzyło w życiu naszej postaci to lepiej się w nią wczuwamy.
Ile to razy postacie graczy obozowali na trakcie pod namiotami? I czy kiedyś jakaś postać mogła opowiedzieć ciekawą historyjkę, która mu się przytrafiła?
Podczas mojej kariery RPG (razem ponad 10 lat) przewinęło mi się (nie licząc ostatniego roku) z 50 postaci, a nie pamiętam więcej jak 3 (nie licząc tych z ostatniego roku). Wszystko dlatego, że nie miały historii - same współczynniki, specjalizacjie i wygląd.
Historia postaci mówi o niej wszytko. Można napisać coś w upodobaniach/lękach/marzeniach, ale to dlaczego one tam są wyjaśnić może tylko historia postaci.
A do tego jeśli wiemy co się wydarzyło w życiu naszej postaci to lepiej się w nią wczuwamy.
Ile to razy postacie graczy obozowali na trakcie pod namiotami? I czy kiedyś jakaś postać mogła opowiedzieć ciekawą historyjkę, która mu się przytrafiła?
Ostatnio bardzo mało sesji się tu gra... ciekawe dlaczego?
Odnosi się wrażenie, że to forum wymiera
Ostatnio edytowano piątek, 30 luty 2012, 14:76 przez Mekow, łącznie edytowano 28 razy
Odnosi się wrażenie, że to forum wymiera
Ostatnio edytowano piątek, 30 luty 2012, 14:76 przez Mekow, łącznie edytowano 28 razy
- BLACKs
- Tawerniany Cygan
- Posty: 3040
- Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30
Re: Historia Postaci
Jesli pod pojeciem historii traktujesz rys fabularny, to zgodze sie polowicznie. Jesli "historie" uwazamy za "historie", to w ogole, bo odpadnie wyglad, charakter, przekonania i wiele innych.Historia postaci mówi o niej wszytko. Można napisać coś w upodobaniach/lękach/marzeniach, ale to dlaczego one tam są wyjaśnić może tylko historia postaci.
A rys fabularny nie powie Ci wszystkiego - nie powie ile masz WW, jak duzo jestes w stanie udzwignac i jakim jestes czarodziejem. Nie przekladalbym wartosci fabularnej nad mechaniczna i vice versa.
Odnosnie pamietania postaci - nie pamietam zadnej swojej postaci, ktora ma historie, oprocz Nordina. Pamietam za to postacie, ktorymi mi sie swietnie gralo, a nie posiadaly rysu fabularnego - jechalem na czystej improwizacji. Nikt z mojej druzyny nie pamieta swietnie opracowanego elfa barda, ale wszyscy pamietaja Ludovicusa Hanike, demonologa potrafiacego przywolywac demony w ciagu jednej rundy. Najbardziej barwna postac, a caly jej opis sprowadzal sie do koloru oczu i wlosow + zdjecia skserowanego z Potepienca.
Moja druzyna, z tego co wiem, nie ma obowiazku pisania historii i rysu fabularnego. Ja sam rzadko kiedy to robie z powodu poczucia wtornosci. W Neuroshimie przejechalem siedem sesji na spontanicznej improwizorce, majac w glowie tylko ogolny pomysl cwaniaka. I bylo lepiej, niz z pomoca opracowanej, dlugasnej historii.
To juz nie bedzie zalezalo od tego, co masz na kartce, a zdolnosci gracza...Ile to razy postacie graczy obozowali na trakcie pod namiotami? I czy kiedyś jakaś postać mogła opowiedzieć ciekawą historyjkę, która mu się przytrafiła?
-
- Tawerniana Wilczyca
- Posty: 2370
- Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 16:47
- Lokalizacja: ze 113-tej warstwy Otchłani
- Kontakt:
Re: Historia Postaci
BLACKs... Improwizacji albo prowizorce... Nie ma czegoś takiego jak improwizorka...
Mówisz, że zdolność opowiedzenia barwnej historii przy ognisku zależy od umiejętności graca. Nie każdy umie na poczekaniu wymyslic barwną opowieść. Czasem musi ją przygotować wcześniej, by trzymała się kupy i nie okazała się żałośnie śmieszną namiastką starej bujdy. A który czas nadaje się lepiej na przygotowania niż ten, który poświęcamy na stworzenie postaci? Owszem można grać postacią improwizowaną. Mam dowody na to, że można w ten sposób stworzyć wspaniałą i niezwykle grywalną postać, którą długo się pamięta. Od prawie roku już gram jedną elfką, która zaczynała bez imienia i bez historii. Po prostu była. W końcu imię dałam jej na odczepnego i nagle w miarę rozwoju postaci okazało się, że pasuje do niej idealnie. Choć nigdzie nie ma nawet śladu jej przeszłości (do 23 roku życia wiadomo tylko, że miała młodszą o rok siostrę i była córką leśnika i zielarki) sprzed rozpoczęcia gry to jednakże jej życie już jest bogatsze niż można by przypuszczać. Mogłabym spisać książkę o jej przygodach, a to wciąż byłoby mało o tym co ją w życiu spotkało. Ale nie zawsze uda się stworzyć taką postać. Lepiej siąść i dokładniej opracować bohatera, a takie spontaniczne zabawy zostawić na przyjemny deser.
Mówisz, że zdolność opowiedzenia barwnej historii przy ognisku zależy od umiejętności graca. Nie każdy umie na poczekaniu wymyslic barwną opowieść. Czasem musi ją przygotować wcześniej, by trzymała się kupy i nie okazała się żałośnie śmieszną namiastką starej bujdy. A który czas nadaje się lepiej na przygotowania niż ten, który poświęcamy na stworzenie postaci? Owszem można grać postacią improwizowaną. Mam dowody na to, że można w ten sposób stworzyć wspaniałą i niezwykle grywalną postać, którą długo się pamięta. Od prawie roku już gram jedną elfką, która zaczynała bez imienia i bez historii. Po prostu była. W końcu imię dałam jej na odczepnego i nagle w miarę rozwoju postaci okazało się, że pasuje do niej idealnie. Choć nigdzie nie ma nawet śladu jej przeszłości (do 23 roku życia wiadomo tylko, że miała młodszą o rok siostrę i była córką leśnika i zielarki) sprzed rozpoczęcia gry to jednakże jej życie już jest bogatsze niż można by przypuszczać. Mogłabym spisać książkę o jej przygodach, a to wciąż byłoby mało o tym co ją w życiu spotkało. Ale nie zawsze uda się stworzyć taką postać. Lepiej siąść i dokładniej opracować bohatera, a takie spontaniczne zabawy zostawić na przyjemny deser.
- BLACKs
- Tawerniany Cygan
- Posty: 3040
- Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30
Re: Historia Postaci
Nawyk z zle przetlumaczonego Cyberpunka ; ).BLACKs... Improwizacji albo prowizorce... Nie ma czegoś takiego jak improwizorka...
Dlatego napisalem, ze zalezy to od zdolnosci gracza.Nie każdy umie na poczekaniu wymyslic barwną opowieść.
Dziesiec minut przed sesja, na spontana polaczonego z kilkoma zdaniami z podrecznika ^^. Dla mnie pisanie historii jest nudna rutyna. Zawsze to samo: gdzie sie urodzila, troche o rodzicach, rodzenstwie, podrozach, dziecinstwie, dojrzewaniu, tra la la. A nastepnie dajesz to MG, czyta piec minut i za drugie tyle zapomina, wypisujac sobie dawnych wrogow i przyjaciol.A który czas nadaje się lepiej na przygotowania niż ten, który poświęcamy na stworzenie postaci?
Zamiast tego wole skupic sie na trzech, czterech ufabularyzowanych scenach z zycia postaci albo napisac cztery plotki na jej temat z punktu widzenia roznych osob, ktore napotkala. Daje to zarowno MG pole do popisu, a graczowi nie zaweza horyzontow ("O nie, napisalem, ze moja ulubiona zupa jest rosol, a na sesji mowilem, ze pomidorowa!" [Skrajny Autentyk]). Rys fabularny druzynowego czarodzieja to jego wywod na temat Imperium i nauki w Kolegiach Magii okraszony potezna iloscia przeklenstw. Tlo mojej postaci do NS to indianski amulet ze znakiem swieczki.
Idac takim tokiem myslenia dojdziemy do tego, ze gracz musi przygotowac stos ulubionych powiedzonek, sposob zwracania sie do poszczegolnych klas spolecznych, faworyzowane przeklenstwa, itd. W koncu tak wygladaja "idealne historie" - z maksimum niepotrzebnego miesa, ktorego w nijak sposob nie da sie wykorzystac. Dla mnie to jest rzucanie sobie samemu klod pod noge. Wole juz grac i srednio improwizowac, niz opierac sie na tym, co przygotowalem sobie przed gra. A rys fabularny pozostawie w postaci plotek, konfliktogennych hakow dla MG i portretu postaci.Czasem musi ją przygotować wcześniej, by trzymała się kupy i nie okazała się żałośnie śmieszną namiastką starej bujdy
-
- Mat
- Posty: 517
- Rejestracja: czwartek, 2 listopada 2006, 00:43
- Numer GG: 8174525
- Lokalizacja: Świat, w którym baśń ta dzieje się
Re: Historia Postaci
Dla mnie istotna jest jakość, nie ilość. Są tacy, którzy rozpisują się na kilka stron, lecz z ich historii niewiele wynika. Jasne, fajnie, że kogoś tam kiedyś znali, z kimś dorastali, gdzieś tam przeżyli pierwszy pocałunek, coś od kogoś otrzymali. Tyle że to samo postać może opowiedzieć podczas dziesięciu minut sesji. Historie fabularyzowane mają swój smaczek, ale czasem lepiej istotne fragmenty życia delikwenta wypunktować, niż lać wodę na podobieństwo radosnej twórczości.
Nigdy nie zabraniam moim graczom rozpisywać się na temat ulubieńca, ale też nie naciskam. Przecież każdy zdaje sobie sprawę z tego, że i tak MG wyciągnie z postaciowego kociołka co najistotniejsze, a resztę schowa do szuflady dla potomnych.
Zresztą często tak bywa, że gracz sam zapomina co ujął w historii, nierzadko grając zupełnie niezgodnie z jej założeniami. Życie weryfikuje poglądy, także w realiach RPG, więc warto zostawić czasem trochę niedopowiedzeń, żeby potem nie było żalu z konieczności sztywnego trzymania się własnych założeń.
Nigdy nie zabraniam moim graczom rozpisywać się na temat ulubieńca, ale też nie naciskam. Przecież każdy zdaje sobie sprawę z tego, że i tak MG wyciągnie z postaciowego kociołka co najistotniejsze, a resztę schowa do szuflady dla potomnych.
Zresztą często tak bywa, że gracz sam zapomina co ujął w historii, nierzadko grając zupełnie niezgodnie z jej założeniami. Życie weryfikuje poglądy, także w realiach RPG, więc warto zostawić czasem trochę niedopowiedzeń, żeby potem nie było żalu z konieczności sztywnego trzymania się własnych założeń.
Bóg mi wybaczy. To jego zawód. - Heinrich Heine
Autystyczne Przymierze Mandarynek i Klementynek
Autystyczne Przymierze Mandarynek i Klementynek
-
- Bosman
- Posty: 1571
- Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: piwnica
Re: Historia Postaci
Robie tak samo jak Deadmoon czyli chce wiedzieć o graczach podstawowe rzeczy z przeszłości i miej więcej charakter który będzie decydował o nastawieniu do NPC. To czy gracz lubi bekon jest nie ważne.
Pozwalam graczom (kiedy lepiej poznają świat) na przypominanie sobie swojej dawnej historii. Np.: gracz może sobie przypomnieć że miał starego przyjaciela w wojsku i może on być pomocny w rozwiązaniu tej czy tamtej sprawy... natomiast przypominanie sobie że jest się demonem to już odpada ; ) ( mam tylko 1 wyjątek na koncie)
Pozwalam graczom (kiedy lepiej poznają świat) na przypominanie sobie swojej dawnej historii. Np.: gracz może sobie przypomnieć że miał starego przyjaciela w wojsku i może on być pomocny w rozwiązaniu tej czy tamtej sprawy... natomiast przypominanie sobie że jest się demonem to już odpada ; ) ( mam tylko 1 wyjątek na koncie)