Moja szczęśliwa kostka

Kącik Gier Fabularnych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Post autor: BLACKs »

Forcu pisze:Ciekawe czy ktos z was ma tzw. Zocchihedron czyli kość k100 w jednej kosce Razz
O ile pamiętam, można to kupić w Rebelu za jakieś 5-20 zł. Polecam wszystkim młotkowcom, znacznie przyśpiesza rozgrywkę ;).

A k1 też istnieje. Jest to po prostu decyzja MG :D.
Alucard
Bosman
Bosman
Posty: 2349
Rejestracja: czwartek, 22 marca 2007, 18:09
Numer GG: 9149904
Lokalizacja: Wrzosowiska...

Post autor: Alucard »

Force ray pisze: Wiele cudów na wiki widziałem ale k1 i k2 to jeszcze nikt nie zrobił :P
A ja mam kość k2. Unikatowy model o nazwie "moneta dwuzłotowa" :twisted:
Mroczna partia zjadaczy sierściuchów
Czerwona Orientalna Prawica
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Post autor: BLACKs »

Alucard 666 pisze:
Force ray pisze: Wiele cudów na wiki widziałem ale k1 i k2 to jeszcze nikt nie zrobił :P
A ja mam kość k2. Unikatowy model o nazwie "moneta dwuzłotowa" :twisted:
Niestety jest to k3. Moneta może stanąć jeszcze na krawędzi :P.
Heimdall
Bosman
Bosman
Posty: 1898
Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 20:11
Lokalizacja: Asgard

Post autor: Heimdall »

BLACKs pisze:Niestety jest to k3. Moneta może stanąć jeszcze na krawędzi :P
Bardzo mała szansa. To tak jakby powiedzieć, że k6 to k12, bo może stanąć na którymś z sześciu kantów :P .
...
Awatar użytkownika
BAZYL
Zły Tawerniak
Zły Tawerniak
Posty: 4853
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
Numer GG: 3135921
Skype: bazyl23
Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Post autor: BAZYL »

BLACKs pisze:
Alucard 666 pisze:
Force ray pisze: Wiele cudów na wiki widziałem ale k1 i k2 to jeszcze nikt nie zrobił :P
A ja mam kość k2. Unikatowy model o nazwie "moneta dwuzłotowa" :twisted:
Niestety jest to k3. Moneta może stanąć jeszcze na krawędzi :P.
k4 - moze jeszcze zawisnąć w powietrzu. Apeluję o zdrowy rozsądek w wypowiedziach... bo będę kasował...
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
Ravandil
Tawerniany Leśny Duch
Tawerniany Leśny Duch
Posty: 2555
Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
Numer GG: 1034954
Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa

Post autor: Ravandil »

Craw pisze: swego czasu zamiast k6 wykorzystywalismy olowek z dopisanymi cyferkami na brzegach. Co ciekawe sprawdzal sie swetnie (no i mogl sluzyc jako oszczep, zeby w kogos rzucic)
Przypomniało mi się, jak kiedyś zorientowaliśmy się, że nie wzięliśmy kostek, a wiedzieliśmy, że gracz, który je ma się spóźni. Ale poradziliśmy :P Ponieważ storytellingu nie praktykujemy, porobiliśmy losy z papieru z numerkami od 1 do 10. Nawet się sprawdziło :D I wyszło tez przy okazji na jaw, jak bardzo jesteśmy uzależnieni od kostek :P
Nordycka Zielona Lewica


Obrazek
http://www.lastfm.pl/user/Ravandil/

Obrazek
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Post autor: BLACKs »

Ravandil pisze:
Craw pisze: swego czasu zamiast k6 wykorzystywalismy olowek z dopisanymi cyferkami na brzegach. Co ciekawe sprawdzal sie swetnie (no i mogl sluzyc jako oszczep, zeby w kogos rzucic)
Przypomniało mi się, jak kiedyś zorientowaliśmy się, że nie wzięliśmy kostek, a wiedzieliśmy, że gracz, który je ma się spóźni. Ale poradziliśmy :P Ponieważ storytellingu nie praktykujemy, porobiliśmy losy z papieru z numerkami od 1 do 10. Nawet się sprawdziło :D I wyszło tez przy okazji na jaw, jak bardzo jesteśmy uzależnieni od kostek :P
A nasz MG napisał na kartce cyfry od 1 do 10 i machał ołówkiem w tą i z powrotem (oczywiście w tajemnicy), a gracz miał powiedzieć "stop". I w taki sposób wymyśliliśmy nowy system turlania. Przy k100 z machaniem byłby pewien problem, dlatego nie używamy tego systemu zbyt często.
Glamdring
Pomywacz
Posty: 20
Rejestracja: niedziela, 20 maja 2007, 12:17
Numer GG: 0
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Post autor: Glamdring »

Staram się nie używać kości przy błahostkach lub czymś bardzo łatwym, a walkę prowadzić opisowo. Jednak czasami rzucam (m.in. moją ulubioną zieloną k20 :)), dodaje to trochę spontaniczności grze, nierzadko nawet zmusza mistrza do zmiany scenariuszy.

PS: http://rotflpg.kirtanoffice.com/odcinek62.html
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 21 maja 2007, 15:58 przez Glamdring, łącznie zmieniany 1 raz.
Glamdring
Pomywacz
Posty: 20
Rejestracja: niedziela, 20 maja 2007, 12:17
Numer GG: 0
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Post autor: Glamdring »

Zielona k20, jedna z pierwszych kostek jakie nabyłem :). Od początku mi sprzyja, kilkakrotnie uratowała nawet moje nędzne życie. Zawsze mam ją przy sobie, czy to w plecaku, czy też w kieszeni.
Elfin
Mat
Mat
Posty: 526
Rejestracja: wtorek, 10 kwietnia 2007, 17:37
Numer GG: 9599112

Post autor: Elfin »

Zabawnie jest z turlaniem sie k4 i k20.. k4 dlatego ze sie nie turla a k20 ze sie turla za mocno... TURLA... jakie fajne slowo... :D
Lea
Marynarz
Marynarz
Posty: 249
Rejestracja: niedziela, 18 czerwca 2006, 20:16
Numer GG: 2956891
Lokalizacja: Celestrin
Kontakt:

Post autor: Lea »

Glamdring pisze:Staram się nie używać kości przy błahostkach lub czymś bardzo łatwym, a walkę prowadzić opisowa.
Uważam to za dobry pomysł, małe rzeczy niech zależą od tego, jak gracz o nich powie, jak opisze wykonywanie, ostatecznie od tego jaki humor mają bogowie :P itp. Lubię czasem rzucić na poważną rzecz. Na przykład, na to czy striggeruje się jakiś quest albo pojawi jakaś postać dodatkowa, na czyjąś reakcję w krytycznej chwili, na inne zakończenie, które brałam pod uwagę, a postać nie zadecydowała o nim (nie mogła / nie chciała / nie miała wpływu).
Wydaje mi się, że generalnie rzuty rozleniwiają. Nie wiesz czego chcesz, to rzucasz i patrzysz co wyjdzie. Mam nadzieję, że się mylę :wink:

Bardzo bym chciała nauczyć się prowadzić walkę opisowo, ponieważ ciągle mam z nią problemy :roll: Liczenie i międlenie mechaniki w kółko odstrasza mnie dość od prowadzenia.
olympiaa
Marynarz
Marynarz
Posty: 203
Rejestracja: sobota, 20 stycznia 2007, 21:21
Numer GG: 2894983
Lokalizacja: z przypadku
Kontakt:

Post autor: olympiaa »

Ja kosci staram sie nie uzywać. Mówicie o elemencie losowym, ale ten numer nie przejdzie z moimi koscmi. Np. jak zalezy mi na sukcesie w Młotku, używam zielonych (sukces murowany) a jak zalezy mi na sukcesach np w D&D to biore fioletowe i tez zawsze jestem zadowolona. W tym przypadku wole ich wcale nie używac niz podsuwać graczom Młotkowe kosci na sesji D&D i patrzec jak sie zamartwiaja ze nic im sie nie udaje. Wole ten element losowy stworzyc w mojej chorej glowie. Moje kosci moge przewidziec a głowy nie :twisted:
Rhiannon
Szczur Lądowy
Posty: 8
Rejestracja: poniedziałek, 21 maja 2007, 14:33
Lokalizacja: Underdark

Post autor: Rhiannon »

tajne testy mg zdarzają się nieczesto głównie jak mg bardzo chce nas zabić i nie wie jak. rzucamy głownie w walce i na przeszukiewanie ale zradza się ze wnerwiony nasza niesbordynacją mg rozkazuje rzucac na zdarzenia losowe zwykle nieprzyjemne
You say I'm defenceless
You must be joking
I'm rough diamond
You are only shining me

You'd better watch out...
Jelcyn
Bombardier
Bombardier
Posty: 643
Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
Numer GG: 9025892
Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
Kontakt:

Post autor: Jelcyn »

Kości są w porządku. Uważam, że są pewnym symbolem RPG. Jeśli widzisz gdzieś dziwne kostki, to na 90% masz do czynienia z erpegiem. Są wręcz skrótem myślowym. Generalnie lubie sobie od czasu do czasu pokulać, a nawet wyrzucić kilka wiaderek. Nie oznacza to, ze jestem kostkofilem, często zdarzają się sesje, gdzie prawie wcale nie turlamy, jednak dla mnie kości mają w sobie jakiś dziwny, magiczny urok.
"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
Saturas
Pomywacz
Posty: 39
Rejestracja: poniedziałek, 21 maja 2007, 20:26
Lokalizacja: Z Korinis

Post autor: Saturas »

U nas na sesjach mistrz rzuca na naszych oczach. Wszystkie kostki sie fajnie turlaja, ale najlepsza jest k4, ktora sie nie toczy :lol:
"(...)Ponieważ tchórz umiera 1000 razy, a bohater tylko raz(...)"
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Post autor: Deep »

A właśnie, ze się toczy! Tylko trzeba umieć tak rzucić żeby się obróciła a nie poszurała po podłodze ;)
.
Saturas
Pomywacz
Posty: 39
Rejestracja: poniedziałek, 21 maja 2007, 20:26
Lokalizacja: Z Korinis

Post autor: Saturas »

Moja szczesliwa i ulubiona kostka to pomaranczowa k20. Toczy się najlepiej ze wszystkich, smiesznie wyglada i mozna nią kręcić "bączki" :D
"(...)Ponieważ tchórz umiera 1000 razy, a bohater tylko raz(...)"
ODPOWIEDZ