Tawerna->RPG

Kącik Gier Fabularnych
ODPOWIEDZ
Eberk
Majtek
Majtek
Posty: 102
Rejestracja: niedziela, 25 grudnia 2005, 16:36
Numer GG: 0
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Tawerna->RPG

Post autor: Eberk »

Na sesjach w których uczestnicze, tawerna to "magiczne" miejsce, w którym dzieje się większość wydarzeń związanych ze zdobyciem informacji. W tawernie dzieje się praktycznie wszystko co ma związek z dalszym rozwojem akcji. Tawerna jest kulminacyjnym miejscem w większości moich sesji, np. żeby dowiedzieć się co mam robić dalej, nie ide nigdzie indziej tylko do tawerny, a raczej do barmany który jakimś dziwnym sposobem wie dosłownie o wszystkim co dzieje się w mieście. Praktycznie wszystkie informacje znajduje się w tawernie.
Oczywiście granie nie ogranicza się do wchodzenia i wychodzenia z tawerny.

Chciałbym wiedzieć czy to jest normalne, bo mi osobiście wydaje się to troszke dziwnie. Nie myślcie że jest tak że jest początek sesji i każdy idzie do tawerny i nie wychodzi z tamtąd aż do samego końca.
Mogli byście mi poradzić coś żeby zapobiegać takim nużącym sytuacjom??
Być może to jest normalne bo do tawerny, prędzej czy później wejdzie każdy kto wstąpi do miasta.
























:oops: :oops: :wink: :wink:
Obrazek

http://s13.bitefight.pl/c.php?uid=20114-kliknij a odkryjesz nowy mroczny świat

nie ma że YO!!!
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Post autor: BLACKs »

Według mnie Twoi gracze mają pewien problem z tymi informacjami. Muszą koniecznie iść do tawerny, ponieważ nigdzie indziej nie mają znajomości? Proponuję Ci rozwiązanie znane z systemu FATE, a mianowicie punkty kręgów. Dajesz takiemu graczowi z 5 PK. Każdy PK oznacza znajomość w mieście. Dzięki temu BG nie muszą plotkować w tawernie, tylko zrobią takie coś:

G1: Chciałbym dowiedzieć się czegoś o tych zabójstwach.
MG: Nie znasz nikogo w mieście, pozostają plotki...
G1: Jak nie? A stary Tuck, z którym kiedyś handlowałem? Wykorzystuję PK.

Nie wiem czy trafiłem dobrze w ten problem, ale natychmiast skojarzyłem sobie Twoje pytania z sytuacjami na moich sesjach. Gracze nie powinni zdobywać informacji tylko w tawernie - powinni rozwijać znajomości, mieszać się w gildie jako ochroniarze, robić jako robotnicy w stoczni, a wszystko by dostać te kilka informacji. Przekupywania, plotkowania, przysługi... Nie wiesz ile tracisz :). Według mnie Twoja sytuacja jest troszkę dziwna, jak to określiłeś. Gracze nie wykorzystują wszystkich walorów miasta, postaraj się to rozwinąć.

Np. Przy sprawie jakiegoś zabójstwa powiedz graczom, że informacje ma ktoś z tutejszej krasnoludzkiej gildii inżynierów. W tym momencie Gracz odgrywający takowego inżyniera będzie chciał się wmieszać w szeregi gildii, spróbować nawiązać kontakt z informatorem. Ktoś inny będzie chciał sprzedać swoje informacje, np. strażnik miejski, który był na miejscu zabójstwa. A ukochany karczmarz będzie posiadał tylko plotki... :>
Karczmarz
Bombardier
Bombardier
Posty: 650
Rejestracja: wtorek, 14 listopada 2006, 20:44
Numer GG: 0
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Karczmarz »

Hmmm

Jako miejscowy Karczmarz co na Tawernach zna sie jak malo kto dam ci niezawodną rade:

PRZESTAN PROWADZIC SESJE NAD MORZEM!

Wtedy nigdy gracze nie beda chodzic do Tawerny, aby zdobyc jakiekowliek informacje :P
Eberk
Majtek
Majtek
Posty: 102
Rejestracja: niedziela, 25 grudnia 2005, 16:36
Numer GG: 0
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Eberk »

:) Dzięki chłopaki. Ale my się cyba nie zrozumieliśmy :oops: , to ja jestem graczem :roll: . Ja próbuje znaleźć jak najwięcej miejsc informacji czasami mi się to udaje ale nie zawsze. Tawerne odwidzam często bo nie mam kobity co by mi gotowała :oops: , a przy okazji przpominam sobie coś o natemt czego chciałbym zdobyć informacje. Więc co robie rozglądam sie po gębach gości w tawernie, albo podążam w stronę barmna. :wink: Może nie jestem doświadczonym graczem bo moje postacie nie śa postaciami epickimi ale najgorszy też nie jestem 8) . Wiele moich pomysłów nie tylko odnośnie zdobywania informacji, udaremnia MG :? .
Obrazek

http://s13.bitefight.pl/c.php?uid=20114-kliknij a odkryjesz nowy mroczny świat

nie ma że YO!!!
makk
Tawerniany Zabójca Trolli
Tawerniany Zabójca Trolli
Posty: 425
Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 23:10
Numer GG: 6386578
Lokalizacja: Łódz
Kontakt:

Post autor: makk »

Wiele moich pomysłów nie tylko odnośnie zdobywania informacji, udaremnia MG .
Zmień MG, :twisted: Nie a tak na serio to oprócz karczm, tawern i innych ciekawych miejsc można zwrócić się do żebraków którzy akurat przesiadują w miejscu które nas interesuje, za kilka miedziaków coś może się dowiemy. Kolejna jest straż miejska, za kilka monet różnej wartości również mogą powiedzieć co, gdzie, z kim i jak (łapówki otwierają wiele drzwi). No ale to trzeba przyznać, że owe karczmy, tawerny itd. to miejsca gdzie kręci się multum osób, które posiadają potrzebne nam informacje i ciężko je pominąć podczas poszukiwań. NIe wiem co jeszcze doradzić jak wpadnę na nowy pomysł to dopiszę 8)
Obrazek Obrazek
Hope is the first step on the road to disappointment.
Force
Bosman
Bosman
Posty: 1571
Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
Numer GG: 0
Lokalizacja: piwnica

Post autor: Force »

Świetnym żródłem informacji są prostytutki bo maja wiele kontaktów :D Jeżeli jesteś poszukiwany straż miejska to średnie rozwiazanie... Ja często pytałem na rynkach i targach, umieszczałem ogłoszenia (przewodnicy, znawcy poszukiwani) w gazetach no i oczywiscie pytałem po sklepach, świątyniach, szkołach, urzędach, słowem tam gdzie kreca sie ludzie.
Polska Partia Piwa - Sekcja Paladynów Żubra
Obrazek
Obrazek
kajtek Raulin
Kok
Kok
Posty: 1025
Rejestracja: czwartek, 1 lutego 2007, 14:26
Numer GG: 0

Post autor: kajtek Raulin »

Popytaj się miejscowych dzieci one są wszędobylskie :)
Visius
Majtek
Majtek
Posty: 133
Rejestracja: czwartek, 18 stycznia 2007, 14:09
Numer GG: 3705860
Lokalizacja: Reda
Kontakt:

Post autor: Visius »

I niestety wszędobylscy są tacy spamerzy jak Ty. Chłopie daj sobie spokój i nie nawalaj tylu postów gdzie popadnie. To zaczyna wkurzać, nawet nowo zarejestrowanego usera, takiego jak ja. :roll:
Obrazek
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Post autor: Deep »

A ja proponuję artykuł, który ukazał sie kiedys w Gwiezdnym Piracie (nr. 19 lipiec-sierpień 2006). Było tam o tym jak nie wprowadzać w_ogóle kaczm i barów i tawern na sesjach. Było eż tam o tym jak nie spowalniać akcji ani na moment. Na prawdę dobry artykuł.
.
Visius
Majtek
Majtek
Posty: 133
Rejestracja: czwartek, 18 stycznia 2007, 14:09
Numer GG: 3705860
Lokalizacja: Reda
Kontakt:

Post autor: Visius »

Hmmm, rzekłby Karczmarz2

Deep, moim zdaniem mimo wszystko karczmy i tawerny mają za duży urok, żeby nie wprowadzać ich często do erpega. Nie ma to jak zapoznanie się przez przypadek Elfa z Krasnoludem, albo wpadnięcie do gospody zmoczonej do suchej nikti panny, która opowiada swoją historię bohaterom. Jak dla mnie, te miejsca budują specyficzny klimat, do tego są zawsze dobrym rozwiązaniem, a moi gracze uwielbiają w nich przesiadywać. Choćby chcąc się uchlać do nieprzytomności. :wink:
Obrazek
Ravandil
Tawerniany Leśny Duch
Tawerniany Leśny Duch
Posty: 2555
Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
Numer GG: 1034954
Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa

Post autor: Ravandil »

Visius pisze: Jak dla mnie, te miejsca budują specyficzny klimat, do tego są zawsze dobrym rozwiązaniem, a moi gracze uwielbiają w nich przesiadywać. Choćby chcąc się uchlać do nieprzytomności. :wink:
Właśnie, kto powiedział, że to karczmarz musi udzielać informacji? Przecież w karczmie zawsze przesiaduje mnóstwo osób i to miejsce powinno aż huczeć od ciekawych informacji. Raz mieliśmy sytuację, że zawitaliśmy to karczmy wypytać się coś nie coś. Przysiedliśmy się do krasnoludzkiego zabójcy trolli, postawiliśmy mu piwo, a on nam opowiedział nam swoją historię. Dowiedzieliśmy się także nowych plotek o mieście i dostaliśmy mapkę gdzie możemy szukać przygód. To buduje fajny klimat :D Swoją drogą ciekawe jest, że w różnych knajpach często karczmarze zamieszani są w jakieś ciemne sprawki, które potem BG ukrócają :P
Nordycka Zielona Lewica


Obrazek
http://www.lastfm.pl/user/Ravandil/

Obrazek
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Post autor: Deep »

Ja nie mówie, żeby nie wprowadzać karczm do gry. Po prostu mówię, że można ich unikać. Ja sam lubie karczmy bo moi gracze zawsze robią w nich fajne burdy ;)
.
Lea
Marynarz
Marynarz
Posty: 249
Rejestracja: niedziela, 18 czerwca 2006, 20:16
Numer GG: 2956891
Lokalizacja: Celestrin
Kontakt:

Post autor: Lea »

Jak grałam kiedyś w arkonę (już słyszę świst lecących pomidorów :) ), to sprawa tawerniana miała się miernie. Takie już realia niektórych "zapadłych" światów, że coś takiego jak karczma to bywa najwyżej w większym grodzie. Myśmy na żadną nie natrafili. Ba, jak ktoś powiedział w sporej wiosce czy małym grodzie, że poszukamy jakiejś karczmy żeby spocząć, nasz mg bezczelnie -i obawiam się że szczerze- się roześmiał.
Smutny jest świat bez takich lokali. :wink:

A co ma zrobić gracz, gdy ma tych lokali dość? Może zasugerować prywatnie mg, żeby był bardziej kreatywny. Może jego postać w ostateczności podjąć jakiś geas o nieprzestępywaniu progu karczmy (oby przyjąć go po właściwej stronie progu :P ), i starać się szukać informacji gdzieś indziej. W światach, w których są karczmy i tawerny, są również sklepy różnych branż (w których ktoś poszukiwany mógł się zaopatrywać), świątynie (które mogą znać nieco historii lub mistycznych sprawek), wspomniani przechodnie czy żebracy, gwardziści lub straże (znający może trochę okoliczności jakiegoś przestępstwa lub notorycznego przestępcę), są (niedoceniane nieraz jako źródło informacji) dzieci właśnie, są księgi, zapiski, cmentarze, tropiciele, zielarki (znają ludzi i ich przypadłości, nieraz skrywane), jest w końcu masa innych ludzi, wykonujących ciekawe lub nieciekawe, albo żadne, zawody i powtarzających masę plotek. MG nie powinien ograniczać grupy do zdobywania wiedzy w knajpach, jeśli tak robi to trzeba z nim zagadać chyba, no nie wiem.
Ravandil
Tawerniany Leśny Duch
Tawerniany Leśny Duch
Posty: 2555
Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
Numer GG: 1034954
Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa

Post autor: Ravandil »

Lea pisze: Smutny jest świat bez takich lokali. :wink:
Coś jest na rzeczy. Szczególnie, że BG wchodzą do miasta, to pierwsze pytanie to "Czy jest w tym mieście karczma?". W końcu mogą tam się najeść, napić i wyspać. A że często tam przesiadują, to można tam wrzucić wydarzenia istotne dla fabuły. Wszystko wtedy wychodzi naturalnie. Dodam jeszcze tylko, z kwiatków związanych z tawernami, że raz gracze wpadli na świetny pomysł. Akurat byliśmy świeżo po lekcji fizyki, na której omawiany był rezonans. Była mowa o tym, że jakby dużo osób stukało w coś i wpasowało się w częstotliwość drgań własnych ciała, to doszłoby do rezonansu i drgania mogłyby zniszczyć to ciało. Musieli spróbować, w końcu klasa matematyczna :P Zaczęli pukać w ściany karczmy, ale na szczęście im się nie udało. Ludzie się dziwnie na nich patrzyli :)
Nordycka Zielona Lewica


Obrazek
http://www.lastfm.pl/user/Ravandil/

Obrazek
ODPOWIEDZ