Losowe tworzenie Postaci

[Craw]

Tak swoja droga, to kumpel po losowaniu musial grac niziolkiem bardem. W koncu najwyzsza byla u niego charyzma - wynosila 13

Byl tez motyw, ze nasz gnomi iluzjonista mial 1pkt zycia. W ten oto sposob omal nie zginal w walce w ktorej nie bral udzialu ;D

[Solarius Scorch]

Byl tez motyw, ze nasz gnomi iluzjonista mial 1pkt zycia. W ten oto sposob omal nie zginal w walce w ktorej nie bral udzialu ;D

A to ciekawe. Nawet w DnD nie spodziewałem się takiego absurdu
Czy był to może efekt jakichś zasad domowych, które wymknęły się spod kontroli?


P.S. Ze względu na konieczność kamuflażu moja elfka, o której pisałem dwa posty wyżej, chyba się niedługo do tego scyborgizuje

[krucaFuks]

Z tego co pamiętam w ADS&D 2nd ed. było zalecenie, albo żeby przydzielac na 1 levelu max pnktow, albo żeby przy rzucie 1 przerzucać jeszcze raz.

[DJ_Mustafa]

Tak. W edycji 3.0 na 1 lvl zawsze punkty życia to maksymalny wynik na KW+ modyfikator z Budowy.

[Darkon]

Najgorzej to losowe tworzenie postaci wychodzi w DnD, tam to krasnolud może "skradać się", a elf potykać się o własne nogi, w Warhammerze to przynajmniej podkreślili cechy specjalne danej rasy i jest odpowiednio +ileś. W systemie k10 świetnie rozwiązali sprawę, poprostu rozdajesz kropki i każdy jest na swój sposób "równy". Losowanie jest ok, w końcu turlanie to kwintesencja RPG

[Rybindil]

Według mnie tworzenie postaci w oparciu o rzuty kostkami jest bezsensu gdy chcemy nią pograć dłuższy okres czasu, co preferuje. Kreowanie postaci z pomocą kostek może być dobre przy jakichś pojedynczych sesjach itp.
Co do przydzielania punktów na cechy zręczność, siła itp. to powinno sie rzucać, lecz potem przydzielić je do wybranych przez siebie cech (chyba, że system tego nieuwzględnia w ogóle). Bo po co nam bard z siłą konia pociągowego a charyzmą goblina . a wybór klasy przez losowanie to już w ogólee........

[Solarius Scorch]

Bo po co nam bard z siłą konia pociągowego a charyzmą goblina

Wtedy zakłada tru grupę matalową. (No co? Goblińscy wodzowie mają jakąś charyzmę! )

W każdym razie fajnie jest czasem coś sobie wylosować. Nawet jak nie zechcesz tym grać, czasem wyjdzie ciekawy BN.

[Mekow]

Gracz powinien lubić swoją postać. Jeśli ta została wygenerowana przez rzuty kostek, to może mieć miejsce taka sytuacja, że gracz na początku przygody zabije swoją postać - tylko po to aby grać kimś innym, tym kim chciał(a). I losuje nową postać.
U mnie (system autorski) przy tworzeniu postaci rzuca się kostkami i gracz sam decyduje ile oczek przeznaczyć na daną cechę. Może tak uzyskać nawet 8 (na kostce 1k6 ) przekazując punkty z rzutu na inny współczynnik.

[Craw]

Gracz powinien lubić swoją postać. Jeśli ta została wygenerowana przez rzuty kostek, to może mieć miejsce taka sytuacja, że gracz na początku przygody zabije swoją postać - tylko po to aby grać kimś innym, tym kim chciał(a). I losuje nową postać.

Takie zachowanie swiadczylo by o niedojzalosci osoby jako gracza.

[Mekow]

Takie zachowanie swiadczylo by o niedojzalosci osoby jako gracza.

Owszem.
Ale to był tylko taki przykład - skrajny przypadek.

Zasadniczo chodzi o to żeby się dobrze bawić. A jeśli ktoś się będzie tylko męczył, bo wylosował np. "sześćdziesięcio-letnią prostytutkę bez oka i z drewnianą nogą" (to też taki skrajny przypadek).

Zmuszanie do grania kimś kim nigdy byśmy nie chcieli grać, może zrazić do RPG i spowodować, że taka osoba już nie będzie chciała więcej grać.

Oczywiście niech MG nie da sobie wejść na głowe. Ale czasem powinien pójść na pewien kompromis.

[Solarius Scorch]

Niedojrzaly to jest MG, ktory do takich sytuacji doprowadza...
Jesli nawet postac jest losowana, Gracz powinien miec mozliwosc jej odrzucenia i zrobienia sobie nowej - to jest chyba jasne i oczywiste. Chyba ze Gracz ma zamiar losowac tak dlugo, az dostanie postac wymaksowana - takiemu oczywiscie nalezy dac szlaban na taka praktyke, a nastepnie porozmawiac i pokazac, ze to nie jest najwazniejsze.

Poza tym postac "lewa", jak by tego nie rozumiec, przeszkadza nie tylko Graczowi, ale tez MG, bo albo nie pasuje do konwencji, albo nie ma co z nia zrobic. Dlatego tez we wspolnym interesie lezy, by postacie byly jednak nieco przesiane.

[Eberk]

Tak ja się zgadzam z Solariusem. Kto by chciał grać postacią która go nie ciekawi. Najlepiej jest samemu zrobić sobie postać(oczywiście jak najbardziej uczciwie) i grać nią jak się chce. Nie można nikogo zmuszać do gry w określony spsób lub określoną postacią. Przecież to do gry sie można zniechęcić. Ja wolałbym w ogóle nie grać niż grać tak jak "ktoś" chce.

[Durga]

Ja daje swoim graczom pełną dowolność w tej kwestii. Tworzą dokładnie takie postaci jakie im odpowiadają, mogę im tylko coś podpowiedzieć odnośnie tworzonego przez nich bohatera.

[mungo]

Postać powinna mieć przede wszystkim własną historię, odczucia, przekonania, poglądy. Wygląd nie jest tak ważny chociaż niektórzy mogą sądzić inaczej.

[Wilczy Głód]

Myślę, żę losowanie wspólczynników to dobry pomysł. Ponieważ, jak napisał ktośw tym temacie, "rodziny się nie wybiera." Tak samo gracz nie powinien miec wpływu na cechy fizyczne swojej postaci. Jeżeli postac urodziła się słaba (np. z nadwagą, czy bez mózgu ) to trzeba to zaakceptowac i grac (czyli głównie ODGRYWAC) taką postacią.

[Hanzel]

Ja tam wolę punkty. Losowanie może zepsuć koncepcje, chociaż w WFRP 2ed jest to fajnie rozwiązane.

[Craw]

Taaaaa, jezeli juz statystyki maja byc, to tez wole rozdzielac je z puli pkt (w DD robilismy to systemem NWN-owskim, choc ilosc pkt zalezala od trudnosci przygody).
System sprawdza sie na prawde dobrze.

A co do losowania cech (w DD) to ciezko sobie popsuc koncepcje, gdyz niedosc, ze rzuca sie 4 koscmi (i odrzuca najmniejszy wynik) to mozna sobie ustawic wybrany wynik do odpowiedniej cechy. No i jest tez zasada, ze suma bonusow z cech postaci musi wynosic minimum +1.

I wracajac jeszcze do tej puli pkt, to przyznam, ze nauczyla nas pewnego podejscia. Wczesniej dobra statystyka dla nas to bylo 18 - wtedy ktos byl silny. Wszystko co bylo mniej, to kiepscizna (spadek po Baldurach ). Dopiero, gdy zaczelismy kombinowac z pula pkt poczelismy postrzegac, ze juz ktos o sile 14 jest na prawde silny. Nie mowiac juz o 16 czy 18. I to sie odnosi do wszystkich cech