kajtek Raulin pisze:

Orki
Głupie to i dzikie....
Wiadomo, że orki to drapieżne zwierzęta ^^Ale czy głupie? Taka orka jako krewniak delfina chyba jakąś inteligencję ma... A tak serio, to drażni mnie trochę ten sposób tworzenia liczby mnogiej "Orki", bo przywodzi mi to na myśl te drapieżne ssaki morskie. Kiedyś na sesji była taka sytuacja:
MG: Coś zbliża się do miasta
G: Orki?
MG: Tak, całe stado i tak wesoło trzepoczą ogonami...
Elfy(drowy i inne)
Nuuudne bo w każdym systemie osadzonym w świecie fantasy są
W sumie w większości systemów fantasy są ludzie, krasnoludy, elfy, niziołki, gnomy etc. Orkowie zresztą też. Nuuda

Z tej gromady w sumie najbardziej opatrzyli mi się ludzie i głównie dlatego gram tymi elfami... Bo mają w sobie coś, co jest mi bliskie - taką niezależność, pozostawanie obok ludzkiego świata...
W mitologi grckiej jest minotaur i mógłbym nim zagrać.
Te pomieszania człowiek-zwierze moga być fajne...

Tak w sumie to zawsze śmieszą mnie te różne krzyżówki gatunkowe, bo w tym momencie zastanawiam się, co sie musiało dziać, żeby ta maszkara powstała

Cuda w rodzaju żmijo-wywerna, pół człowieka-pół kozy albo innego centaura wydają mi się dziwne. Zresztą w przypadku centaura ciekawe jest, które z jego rodziców było koniem
