Racja. Byłem dwa lata temu na obozie w Srebrnej Górze i kumple z namiotu zaproponowali mi grę w Warhammera. Muszę przyznać, że wtedy nauczyłem się grać szybko, pojąłem zasady w lot, a ciekawość świata mocno mnie wciągnęła. Graliśmy tak przez cały tydzień wolnymi wieczorami. Problem w tym, że nic już nie pamiętam. Brak praktyki powoduje brutalną sklerozę.Ravandil pisze:Mnie się podoba klimat Warhammera, a moja sympatia do niego bierze się też z tego, że można do niego wejść z marszu,
Wybieramy RPG wszech czasów

-
- Majtek
- Posty: 133
- Rejestracja: czwartek, 18 stycznia 2007, 14:09
- Numer GG: 3705860
- Lokalizacja: Reda
- Kontakt:

-
- Tawerniany Leśny Duch
- Posty: 2555
- Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
- Numer GG: 1034954
- Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa
Dlatego Warhammer jest idealny dla tych, co mają mało czasu na poznanie zasad, a lubią fantasy i podobne klimaty. Miałem w ręce podręczniki do D&D i do Neuroshimy i uważam, że są bardzo ciekawe i klimatyczne, ale drużyna jest mało doświadczona i trzeba by było poświęcić dużo czasu, by w nie wejść i nie zepsuć klimatu. Może kiedyś...Visius pisze:Byłem dwa lata temu na obozie w Srebrnej Górze i kumple z namiotu zaproponowali mi grę w Warhammera. Muszę przyznać, że wtedy nauczyłem się grać szybko, pojąłem zasady w lot, a ciekawość świata mocno mnie wciągnęła.

-
- Pomywacz
- Posty: 68
- Rejestracja: piątek, 13 stycznia 2006, 21:23
- Lokalizacja: Warszawa
Kal_Torak pisze:Ciężko wybierać grę wszechczasów znając tylko jeden czy dwa systemy.
Tak jak w nauce np. historii, przeprowadzając badania na temat dochodu folwarków szlacheckich w Polsce VII wieku ideałem byłaby sytuacja, w której zestawiłoby się wszystkie istniejące folwarki w Polsce VII wieku. Niestety z wielu przyczyn począwszy od braku źródeł, po czas jaki nas ogranicza takie badania stają się niemożliwe. W tym wypadku do badania wystarczy ich część. Jednak zawarcie zbyt małej ilości takowych folwarków prowadzi do błędnej analizy, a tym samym do błędnych wniosków.BLACKs pisze:Co prawda nie spotkałem osoby, która znałaby i grała we wszystkie dostępne na rynku systemy - chyba tylko taka mogłaby wybrać najlepszy, oczywiście według jego opinii. Dla mnie Warhammer jest najlepszy dlatego, że w niego najdłużej grałem i najswobodniej się w nim czuję (a to że klimat mi pasuje to już inna bajka), dlatego nie głoszę nieprawdziwych haseł typu: "masa potworów, najbardziej zróżnicowany świat, total mięcho, musisz to mieć już dziś! Inaczej się nie liczysz! Wsadź sobie swój Wiedźminland gdzieś!" Żenada.
Oczywiście ten temat to nie praca naukow, a tylko luźna ankietka. Jednak nawet w takiej ankietce warto byłoby mieć wiedzę na temat przynajmniej częsci z wymienionych systemów (połowę z wymienionej listy??Jednej Trzeciej????Kto to wie??

Stąd ankieta ma raczej charakter "W jaki system grają użytkownicy forumTawerny RPG".
Czemu o tym piszę? Bo zauważam, że wypowiedzi coraz częściej przybierają formę:
Shadow12 pisze:Niech żyje WFRP
Ivellios pisze:No oczywiście DnD
Septimus Helmheid pisze:Mimo wielu bledow i malo poprawnego stylistycznie poradnika, Krysztaly Czasu rzadza! Przyjrzalem sie kilku innym sustemom (aczkolwiek w nie nie gralem) ale KC wydaje mi sie z nich najciekawsze. I zostalo przynajmniej stworzone przez rodaków...
....I wiele tym podobnych postów.ToM 125 pisze:Warhammer żądzi i tyle
Stąd wnioskuję, że tamat topicu nieco nietrafiony, albo znajomość powyższych systemów zbyt mała. Za to temat ten jest idealny do bezmyślnego spamowania

Po pierwsze lektura kącików poświęconych innym systemom nie daje Ci żadnych bazy porównawczej do tych dwóch systemów, w które grałeś. Jeśli znajdziesz MG, który umie prowadzić te "inne" systemy i zagrasz w kilka przygód w każdym z nich, to dopiero wtedy uzyskasz bazę porównawczą.Tevery Best pisze:Walnę prosto z mostu: grałem tylko w dwa z tych systemów: D&D i Neuroshimę, ale myślę, że po dogłębnej lekturze kącików poświęconych innym systemom, mogę do nich przyrównać te dwa. I mój wybór pada na D&D. Dlaczego? Prosta sprawa - jest on dla mnie jako MP najatrakcyjniejszy. Pozwala poprowadzić właściwie wszystko, ma dokładną, logiczną mechanikę i od groma wszystkiego: czarów, magicznych przedmiotów, potworów, umiejętności, statystyk, zwykłego ekwipunku... No i koronny argument: to właśnie do D&D powstał najbardziej znany, najdoskonalszy, najbardziej zróżnicowany świat RPG, któremu wszelkie Stare Światy, Wiedźminlandy, postapokaliptyki itp. mogą podeszwy lizać : Zapomniane Krainy.
No i tylko tu są statystyki wszystkiego, dzięki czemu mogę BG wrzucić w jakąś czasową dziurę i napuścić na nich brygadę SWAT.
Po drugie. Zalety, które wymieniasz "ma dokładną, logiczną mechanikę i od groma wszystkiego: czarów, magicznych przedmiotów, potworów, umiejętności, statystyk, zwykłego ekwipunku... " posiada wiele dobrych systemów.
Radziłbym się nauczyć podstaw prowadzenia dyskusji. Nawet jeśli to był żart, to żart bardzo kiepski, rzekłbym w złym guście. No i jak D&D ,może być najdkoskonalszy, najbardziej zróżnicowany itd... skoro nie znasz innych systemów??Tevery Best pisze:No i koronny argument: to właśnie do D&D powstał najbardziej znany, najdoskonalszy, najbardziej zróżnicowany świat RPG, któremu wszelkie Stare Światy, Wiedźminlandy, postapokaliptyki itp. mogą podeszwy lizać : Zapomniane Krainy.
No i tylko tu są statystyki wszystkiego, dzięki czemu mogę BG wrzucić w jakąś czasową dziurę i napuścić na nich brygadę SWAT

- BAZYL
- Zły Tawerniak
- Posty: 4853
- Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
- Numer GG: 3135921
- Skype: bazyl23
- Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
- Kontakt:
Oczywiście, ze ten temat oddaje subiektywne odczucia osób głosujących - nie da się powiedziec, który system jest najlepszy obiektywnie, bo nawet ktoś, kto grał absolutnie we wszystko będzie sie kierował własnymi preferencjami, które moga się znacznie róznić od preferencji Twoich lub moich.
Ankieta nie jest konkursem i nie bada który system jest najlepszy, tylko pomaga w ustaleniu odpowiedzi na pytanie: 'Który system użytkownicy forum przedkałdaja nad inne i gdzie TRPG powinna szukać źrógeł na teksty'. Proste? Jak budowa skobla.
Bo przecież wszyscy wiedzą, ze najlepsze są Kryształy Czasu, choćby ze wzgledu na to, ze maja najoryginalniejszy świat, a nie jakąś (plus, minus) zgapkę z Tolkiena
Ankieta nie jest konkursem i nie bada który system jest najlepszy, tylko pomaga w ustaleniu odpowiedzi na pytanie: 'Który system użytkownicy forum przedkałdaja nad inne i gdzie TRPG powinna szukać źrógeł na teksty'. Proste? Jak budowa skobla.
Bo przecież wszyscy wiedzą, ze najlepsze są Kryształy Czasu, choćby ze wzgledu na to, ze maja najoryginalniejszy świat, a nie jakąś (plus, minus) zgapkę z Tolkiena

Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...

-
- Tawerniak
- Posty: 1271
- Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 21:43
- Numer GG: 10455731
- Lokalizacja: Radzymin
No dobrze, to co powiedziałem, to nie do końca była prawda. Grałem tylko w dwa systemy, ale widziałem też podręczniki do Wampira, Młotka i Wiedźmina. I widziałem tatejsze opisy światów, a część mojej wypowiedzi gdzie te argumenty padły, tyczyła się właśnie światów przedstawionych. Świat Wampira jest dla mnie jakiś taki... nijaki, ale może to po prostu dlatego, że nie lubię tego typu klimatów (mam siostrę, która jest wampirofanką, i z tego tytułu mam o wampirach podobną opinię, jak o drowach, patrz temat w Offtopicach)? Z kolei Stary Świat Warhammera odtrącił mnie ze względu na jego straszliwą dychotomię - "tu jest Imperium i oni są cacy, tu jest linia demarkacyjna, a tu jest Chaos i oni są be", której w Krainach nie ma - ze względu na dużą decentralizację tego świata, gdzie nie ma ani jednej ultra-złej siły, ani jednej wielkiej dobrej potęgi, któraz "tymi złymi" walczy. Jest to zorganizowane na zasadzie chlapnięcia tuszem z pióra na kartkę w kratkę - na każdym prawie dobrym terenie znajdują się enklawy zła, i vice versa. Natomiast Wiedźminland jest bardzo dobrym światem... do książek. W "praniu" sprawdza się, moim zdaniem, tak sobie, właśnie ze względu na to, że powstał, w przeciwieństwie do pozostałych, oryginalnie tylko jako świat przedstawiony wspaniałej lektury, jednak geniusz Sapka przerasta taki np. Stary Świat. Jeżeli zatem miałbym uszeregować te światy od najlepszego do najgorszego, wyglądałoby to tak:Kal_Torak pisze: No i jak D&D ,może być najdkoskonalszy, najbardziej zróżnicowany itd... skoro nie znasz innych systemów??
1. Zapomniane Krainy
2. Wiedźmin
3. Stary Świat
4. Maskarada
I dlatego właśnie D&D jest moim zdaniem najlepsze. Bo ja, czyli MP, muszę mieć świat. Świat, gdzie mógłbym poprowadzić co chcę, i jak chcę. A takim światem są ZK.
Cóż, nauczyłem się już dawno kilku zasad prowadzenia dyskursów. Pierwsza: wystaw logiczne argumenty. Druga: zawsze podkreślaj, że to wszystkoto tylko twoje zdanie. Trzecia: To, że czyjeś argumenty można obalić, nie znaczy, że ten ktoś nie umie prowadzić dyskusji.Kal_Torak pisze:Radziłbym się nauczyć podstaw prowadzenia dyskusji.

- BLACKs
- Tawerniany Cygan
- Posty: 3040
- Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30
Nie chodzi o obalanie Twoich "argumentów" - tu nie ma co obalać, bo wyraziłeś tylko swoją opinię. Dla przykładu ja mogę też powiedzieć, że w Warhammerze masz: "mega dużo ekwipunku, mega dużo profesji, mega dużo walki, mega dużo pd! To system dla Ciebie! Nic nie ma więcej tych rzeczy, tylko WFRP!" Jak możesz powiedzieć, że FR to najdoskonalszy i najbardziej zróżnicowany świat RPG? Jest owszem, ale tylko Twoim subiektywnym zdaniem.Cóż, nauczyłem się już dawno kilku zasad prowadzenia dyskursów. Pierwsza: wystaw logiczne argumenty. Druga: zawsze podkreślaj, że to wszystkoto tylko twoje zdanie. Trzecia: To, że czyjeś argumenty można obalić, nie znaczy, że ten ktoś nie umie prowadzić dyskusji.
O, teraz już lepiejI dlatego właśnie D&D jest moim zdaniem najlepsze. Bo ja, czyli MP, muszę mieć świat. Świat, gdzie mógłbym poprowadzić co chcę, i jak chcę. A takim światem są ZK.

Patrzyłeś tylko na mapkę czy rzeczywiście czytałeś Warhammera? Bo te drugie to chyba za bardzo Ci się nie udało... Po mapce się systemu nie ocenia, trzeba poznać jego zawartość. W Starym Świecie nie ma podziału na dobro i zło, tak jak w innych systemach. Tu nie wybierasz charakteru swojej postaci, nie jesteś praworządny dobry ani chaotyczny zły. Tu wszyscy są źli w większym lub mniejszym stopniu, każdy ma jakieś przewinienie, a Chaos to nie tylko pustkowia Chaosu, a zepsucie i grzech.tu jest Imperium i oni są cacy, tu jest linia demarkacyjna, a tu jest Chaos i oni są be", której w Krainach nie ma - ze względu na dużą decentralizację tego świata, gdzie nie ma ani jednej ultra-złej siły, ani jednej wielkiej dobrej potęgi, któraz "tymi złymi" walczy
Dlatego według mnie przeczytanie podręcznika (a raczej spojrzenie na mapkę


-
- Tawerniak
- Posty: 1271
- Rejestracja: środa, 14 lutego 2007, 21:43
- Numer GG: 10455731
- Lokalizacja: Radzymin
Cóż, jeżeli chodzi o argument w kwestii mechaniki, to poszukajcie sobie tematu "Realizm a śmierć gracza w WFRP". Tam wszyscy bluzgają na "tabelkę trafień krytycznych". Co to jest, już nie pamiętam, bo w Warhammera nie grałem, a podręcznik widziałem dawno temu, ale pokażcie mi element mechaniki, który wzbudzałby tyle sprzeciwu nawet wśród samych dedekowców?Kal_Torak pisze:Zalety, które wymieniasz "ma dokładną, logiczną mechanikę i od groma wszystkiego: czarów, magicznych przedmiotów, potworów, umiejętności, statystyk, zwykłego ekwipunku... " posiada wiele dobrych systemów.
BTW: Jeżeli ktoś będzie prowadził sesję forumową w młotka, na którą będą mogli dojść początkujący, niech mi wyśle PMkę. Postaram się dobrać się do podręcznika WFRP, a horyzonty trzeba poszerzać, nie?

-
- Szczur Lądowy
- Posty: 14
- Rejestracja: środa, 21 lutego 2007, 13:43
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:

-
- Majtek
- Posty: 133
- Rejestracja: czwartek, 18 stycznia 2007, 14:09
- Numer GG: 3705860
- Lokalizacja: Reda
- Kontakt:
Tevery Best. Jeśli ta Młotkowa sesja dojdzie do skutku, to mnie zapewne też ujrzysz w temacie rekrutacyjnym. Tak jak powiedziałeś, swoje horyzonty trzeba poszerzać, także i te erpegowe. Zatem we dwójkę niecierpliwie czekamy na nowy temat w dziale rekrutacja. Oby był to jakiś własnie w systemie Warhammerowskim.
A może już któryś z Mistrzów ma choć odrobinę chęci do wyszkolenia kolejnego pokolenia grających w Młotka? Nabyte doświadczenie nauczaniem innych jest wręcz bezcenne.
A może już któryś z Mistrzów ma choć odrobinę chęci do wyszkolenia kolejnego pokolenia grających w Młotka? Nabyte doświadczenie nauczaniem innych jest wręcz bezcenne.


-
- Tawerniany Zabójca Trolli
- Posty: 425
- Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 23:10
- Numer GG: 6386578
- Lokalizacja: Łódz
- Kontakt:
Tevery Best napisał:
Wiesz o światach do D&D, choć jestem szefem działu owej gry można powiedzieć, że napycha się w nich wszystko, co tylko autorowi przychodzi na myśl. Sto państewek elfów z niezliczonym ich rodzajem, jak i gnomów niziołków i krasnali. Jak GH, FR niektóre państwa różnią się tylko rasą i nazwą panującego oraz lekko panteonem i zasobami.
Osobiście również dodam, że niektóre klasy prestiżowe, atuty i czary zalatują taką żenadą, że aż szkoda gadać.
Jak byś nie zauważył Chaos jest trzonem świata Warhammera, a Pustkowia Chaosu gdzie sobie są źli to miejsce, które znajduje się pod wpływem otwartej bramy Chaosu, z której materia czystej magii się wytacza. Poczytaj troszkę dokładnie zanim zaczniesz pisać. Ponieważ w drugiej edycji mamy dobrze opisane jak powstały pustkowia, czym są menhiry itd. za mało wiesz o systemie by wydawać ocenę. Po drugie nie tylko źli mieszkają sobie na Pustkowiach gdzieś na północy, ziemie Imperium oraz całego świata przekopują w podziemnych tunelach skaveni, w krainie zwanej Sylvanią rządzą wampiry, a zieloni i zwierzoludzie?? Dodatkowo spory między mocarstwami na granicach, choć daleko szukać Imperium jest podzielone na landy, a jak historia pokazuje nie raz i nie dwa wewnętrzne wojny miały miejsce. No i kto powiedział, że Imperium jest cacy??Z kolei Stary Świat Warhammera odtrącił mnie ze względu na jego straszliwą dychotomię - "tu jest Imperium i oni są cacy, tu jest linia demarkacyjna, a tu jest Chaos i oni są be", której w Krainach nie ma - ze względu na dużą decentralizację tego świata, gdzie nie ma ani jednej ultra-złej siły, ani jednej wielkiej dobrej potęgi, któraz "tymi złymi" walczy. Jest to zorganizowane na zasadzie chlapnięcia tuszem z pióra na kartkę w kratkę - na każdym prawie dobrym terenie znajdują się enklawy zła, i vice versa.

Wiesz o światach do D&D, choć jestem szefem działu owej gry można powiedzieć, że napycha się w nich wszystko, co tylko autorowi przychodzi na myśl. Sto państewek elfów z niezliczonym ich rodzajem, jak i gnomów niziołków i krasnali. Jak GH, FR niektóre państwa różnią się tylko rasą i nazwą panującego oraz lekko panteonem i zasobami.
Osobiście również dodam, że niektóre klasy prestiżowe, atuty i czary zalatują taką żenadą, że aż szkoda gadać.

-
- Pomywacz
- Posty: 68
- Rejestracja: piątek, 13 stycznia 2006, 21:23
- Lokalizacja: Warszawa
Bluzgają?? Jest masa tematów, w których toczą się spory o elementy mechaniczne różnych systemów. Dajesz przykład, ale sam piszesz, że nie pamiętasz o co chodziło w tej dyskusji i w zasadzie nie masz pojęcia o oco chodzi, bo nie znasz Warhammera? Kierujesz się jakąś bliżej nieokreśloą subiektywną oceną co do sporu w dyskusji której nie pamiętasz (przeczytałeś większość forum RPG, żeby wysnuć wniosek, że nie było większych sporów na temat mechaniki w ogóle - przeczytanie takiej ilości forum zajełaby Ci chyba lata)!?!?! To jest już naprawdę żenujące. Proszę Cię łaskawie, żebyś zaczął pisać o rzeczach, na których się znasz.Tevery Best pisze:Cóż, jeżeli chodzi o argument w kwestii mechaniki, to poszukajcie sobie tematu "Realizm a śmierć gracza w WFRP". Tam wszyscy bluzgają na "tabelkę trafień krytycznych". Co to jest, już nie pamiętam, bo w Warhammera nie grałem, a podręcznik widziałem dawno temu, ale pokażcie mi element mechaniki, który wzbudzałby tyle sprzeciwu nawet wśród samych dedekowców?Kal_Torak pisze:Zalety, które wymieniasz "ma dokładną, logiczną mechanikę i od groma wszystkiego: czarów, magicznych przedmiotów, potworów, umiejętności, statystyk, zwykłego ekwipunku... " posiada wiele dobrych systemów.
BTW: Jeżeli ktoś będzie prowadził sesję forumową w młotka, na którą będą mogli dojść początkujący, niech mi wyśle PMkę. Postaram się dobrać się do podręcznika WFRP, a horyzonty trzeba poszerzać, nie?
Druga sprawa, że o świecie Warhammerze nie znasz się w ogóle. Warhammer znany jest chyba najbardziej z tzw. klimatu "szarości". Jego cechą reklamową jest to, że nie ma podziału na białych i czarnych. Jest tylko gra cieni.

-
- Mat
- Posty: 494
- Rejestracja: sobota, 13 stycznia 2007, 12:49
- Lokalizacja: Z Pustki
Wybacz muszę sie z toba nie_zgodzicZ kolei Stary Świat Warhammera odtrącił mnie ze względu na jego straszliwą dychotomię - "tu jest Imperium i oni są cacy, tu jest linia demarkacyjna, a tu jest Chaos i oni są be", której w Krainach nie ma - ze względu na dużą decentralizację tego świata, gdzie nie ma ani jednej ultra-złej siły, ani jednej wielkiej dobrej potęgi, któraz "tymi złymi" walczy.

Tak wiec: Imperium Juza--> rzadzone przez samego Juza niemalże, niby za pośrednictewm swych kapłanów ale dosć czesto pojawia sie tam we własnej osobie.. no sorry Winetou ale miejsce, które czesto odwiedza bóg należący do panteonu najwiekszych szumowin to jest dopiero pokazanie na kogoś "be"
Marchia kości, nie wiem czy to ta sama nazwa państwa Juza bo nie pamiętam ale cóż, opis krainy równie nieciekawy.
Ziemie czerwonych magów... no w większe bagno niż tutaj nie można się chyba wpakować.
Podmrok--> widział ktoś jakiegos cacy drowa poza Driztem? Wiecie cały gatunek sie za niego wstydzi.
Określanie w podręczniku charakteru żyjących w danym kraju ludzi to przegiecie zbliżone do nieskończonego. I jeszcze w kampanii living Greyhawk przypisywanie poszczególnych państw w świecie GH konkretnych państw w świecie rzeczywistym. Aż dreszcze mnie przechodza kiedy pomyślę że ktos mógłby określic charakter całego narodu kwalifikując go np. do: PZ, NZ, CZ. I załóżmy że ta własnie kraina zo0stała przyporządkowana Polsce. Ja w takiej sytuacji podziekuje. Wiem że jest to tylko GH bo opisu Zapomnianych Krain nie czytałem, ale Harfiarze? harfiarze to przecież ultra dobra było nie było polityczna siła, z własnym doskonałym wywiadem i_podobnymi metodami do tych ble, tylko mówią ze czynia dobrze, ale jak kogoś trzeba uciszyć to bardzo chętnie załatwią mu operacje strun głosowych. Jak słysze o Harfiarzach to już wole sobie isć na piwo z Paladynem, on przynajmniej mi najpierw spróbuje wytłumaczyc czemu chce mnie zabić/spalić na stosie/ nawrócic niepotrzebne skreślić.
Coś była mowa o tym ze w Warhamerze wszystko zależy od chlapania atramentem? Na dwunastu Bogów magii i Ośmiu starszych Bogów, wyopędzonych Starszych Bogów Styrcjum, 1000 Młodych Bogów Styrcjum i Jednego Elońskiego Boga... Troche krytycyzmu i rozeznania, proszę?
K.M.N.
Don't make me dance on your grave...
Don't make me dance on your grave...

-
- Tawerniany Zabójca Trolli
- Posty: 425
- Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 23:10
- Numer GG: 6386578
- Lokalizacja: Łódz
- Kontakt:
Iuz sam z siebie zrobił boga, a nie jest bogiem jest pół-bogiem/cambionem. Ogólnie są złe miejsca z natury, ze splugawienia. A i tak w ogóle to ja mam tą twoją książkęTak wiec: Imperium Juza--> rzadzone przez samego Juza niemalże, niby za pośrednictewm swych kapłanów ale dosć czesto pojawia sie tam we własnej osobie.. no sorry Winetou ale miejsce, które czesto odwiedza bóg należący do panteonu najwiekszych szumowin to jest dopiero pokazanie na kogoś "be"

Równie dobrze można pchnąć ludzi do Krainy Trolli, Jałowej Krainy lub np. w Earthdawn na Złoziemie, chcąc nie chcąc taka kraina występuje we wszystkich światach gier.Marchia kości, nie wiem czy to ta sama nazwa państwa Juza bo nie pamiętam ale cóż, opis krainy równie nieciekawy.
Coś była mowa o tym ze w Warhamerze wszystko zależy od chlapania atramentem? Na dwunastu Bogów magii i Ośmiu starszych Bogów, wyopędzonych Starszych Bogów Styrcjum, 1000 Młodych Bogów Styrcjum i Jednego Elońskiego Boga... Troche krytycyzmu i rozeznania, proszę?




-
- Majtek
- Posty: 76
- Rejestracja: poniedziałek, 19 lutego 2007, 18:39
- Lokalizacja: from the land of Mordor where the shadows lie

-
- Mat
- Posty: 494
- Rejestracja: sobota, 13 stycznia 2007, 12:49
- Lokalizacja: Z Pustki
No to sie w końcu znalazła 
Zrobił z siebie czy nie zrobił to do panteonu należy, w FR połowa bogów się sama zrobiła bogami, więc można przyjąć ze to normalna praktyka. Państwo Juza nie jest złe same z siebie, po prostu to efekt głębszych czynników, mi chodzi o to ze miejsce to jest "złe" z cetralnym ośrodkiem władzy nakierowanym na szerzenie zła i zniszczenia.
Marchia Kości też nei jest sama w sobie taka zła, po prostu ludy ją zamieszkujące sa drastyczne.
Norska też przecież nie jest takim złym miejscem prawda?
a nawet porządni ludzie sie tam znajdą a w Marchii nie bardzo, chyba ze przejazdeam albo wpadna na obiad... do garnka
Chodzi mi o uwage Tevery Best odnośnie chlapania atramentem w Warmłotku a po prostu przytoczyłem przykład GH, w którym chlapanie atramentem jest bardziej drastyczne niźli w Młotku. A jako że upominałem go coby nie wytykał drzazgi w oku blixniego bo nie dostrzega belki w swoim to powołałem sie na "kilku" bogów znanych troche szerzej... no dobrze moze troche wężej ale w pewnych kręgach bardzo wpływowych

Zrobił z siebie czy nie zrobił to do panteonu należy, w FR połowa bogów się sama zrobiła bogami, więc można przyjąć ze to normalna praktyka. Państwo Juza nie jest złe same z siebie, po prostu to efekt głębszych czynników, mi chodzi o to ze miejsce to jest "złe" z cetralnym ośrodkiem władzy nakierowanym na szerzenie zła i zniszczenia.
Marchia Kości też nei jest sama w sobie taka zła, po prostu ludy ją zamieszkujące sa drastyczne.
Norska też przecież nie jest takim złym miejscem prawda?

Chodzi mi o uwage Tevery Best odnośnie chlapania atramentem w Warmłotku a po prostu przytoczyłem przykład GH, w którym chlapanie atramentem jest bardziej drastyczne niźli w Młotku. A jako że upominałem go coby nie wytykał drzazgi w oku blixniego bo nie dostrzega belki w swoim to powołałem sie na "kilku" bogów znanych troche szerzej... no dobrze moze troche wężej ale w pewnych kręgach bardzo wpływowych

K.M.N.
Don't make me dance on your grave...
Don't make me dance on your grave...

- BLACKs
- Tawerniany Cygan
- Posty: 3040
- Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30
I z tego powodu nie powinieneś już więcej o nim pisać Tevery, tylko zająć się swoim DnD.Druga sprawa, że o świecie Warhammerze nie znasz się w ogóle.
Element mechaniki DnD o który wszyscy bluzgają się... Hm...Cóż, jeżeli chodzi o argument w kwestii mechaniki, to poszukajcie sobie tematu "Realizm a śmierć gracza w WFRP". Tam wszyscy bluzgają na "tabelkę trafień krytycznych". Co to jest, już nie pamiętam, bo w Warhammera nie grałem, a podręcznik widziałem dawno temu, ale pokażcie mi element mechaniki, który wzbudzałby tyle sprzeciwu nawet wśród samych dedekowców?
BTW: Jeżeli ktoś będzie prowadził sesję forumową w młotka, na którą będą mogli dojść początkujący, niech mi wyśle PMkę. Postaram się dobrać się do podręcznika WFRP, a horyzonty trzeba poszerzać, nie?
Więc:




To, że jesteś bierny i nie zauważasz w swojej mechanice rzeczy budzących sprzeciwu, to Twoja sprawa. Ja podszedłem do zadanego pytania przez Ciebie profesjonalnie i oczekuję teraz profesjonalnej odpowiedzi.
BTW. Piszę z kawiarenki internetowej, nie wiecie jaki hardkor :>.

-
- Szczur Lądowy
- Posty: 16
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 20:02
