Długość postów w sesjach PBF

[WinterWolf]

@Cain: Opisy przyrody w walce zbędne. Ale spójrz na post Ravandila. Podał przykład drugiego, skrajnego absurdu, który jest rażący. Jakby tak wyglądały sesje na forum to bym nie grała. Znam fora, na których tak to wygląda i szczerze powiem, że ich unikam z tego powodu.

[Cain]

Biorę udział w sesjach na forach, gdzie jeśli trzeba pisze się po prostu "strzelam w niego z łuku, celując w głowę". To wystarczy! Pisanie "ściągam z pleców swój piękny, kompozytowy łuk wykonany przez elfich eunuchóww z Rio Bravo. Z krasnoludzkiego kołczanu, pokrytego runami których znaczenia nikt nie zna wyciągam strzałe z grotem w kolorze sinokoperkowym i umieszczam jej lotki na cięciwie z włosia koni hodowanych zgodnie z normami UE i celuję w głowę orka któa wydaje mi się paskudna jak nigdy przedtem". Oba odpisy sprowadzają się do tego samego, tyle, że tego drugiego nikomu poza MG nie będzie chciało się czytać.

[Brzoza]

Ravandulus, ja nie twierdzę że taki sposób pisania odpowiedzii update'ów przez MG i Graczy jest najwspanialszy. Chodzi o to żeby nie popaść w skrajność, żeby nie było sztuczne.
Winterwolf, to juz wydaje się rozsądniejsze.
Ja jednak jestem pośrodku. Uważam ze w pbfach długość narracji powinna być gdzieś pomiędzy super długim a super krótkim a gracze nie powinni ingerować w świat przedstawiony.

[Szasza]

@Cain

Przejaskrawiasz. Przyznaj, że widziałeś tylko jak posty są długie, a nawet nie przeszło ci przez myśl aby poczytac co tam "grafomany kolerne" powypisywały
Jeśli wczytasz się ociupinkę, zobaczysz, że posty przybierają na wadze nie od opisów piękna przyrody, lecz od opisów określających sposób w jaki BG wykonują czynności i jakie mają motywacje. Pomaga to wyobrazic sobie sytuację i likwiduje niedomówienia itp. itd.
A zresztą każdy może powiedziec, że strzela z łuku. Co innego, jak napiszesz o tym epopeję. Wtedy jesteś zaiste kvlt i trve i długości przybywaj !

[liego]

Biorę udział w sesjach na forach, gdzie jeśli trzeba pisze się po prostu "strzelam w niego z łuku, celując w głowę". To wystarczy! Pisanie "ściągam z pleców swój piękny, kompozytowy łuk wykonany przez elfich eunuchóww z Rio Bravo. Z krasnoludzkiego kołczanu, pokrytego runami których znaczenia nikt nie zna wyciągam strzałe z grotem w kolorze sinokoperkowym i umieszczam jej lotki na cięciwie z włosia koni hodowanych zgodnie z normami UE i celuję w głowę orka któa wydaje mi się paskudna jak nigdy przedtem". Oba odpisy sprowadzają się do tego samego, tyle, że tego drugiego nikomu poza MG nie będzie chciało się czytać.

Pokazujesz dwa skraje podejścia, lecz nadal wolałbym ten drugi opis. ale zwróć uwagę że istnieją półśrodki. Jak już wcześniej napisałem. W walce (i nie tylko) nie powinno się pisać zbyt długich opisów ale nie spoczywajmy na laurach. Można przecież napisać też tak:

Łucznik szybkim ruchem wyciągnął strzałę i nałożył na cięciwę. Uspokoił oddech, naciągnął cięciwę. Wycałował w głowę i spokojnym ruchem puścił strzałę. Powietrze przeciął cichy świst strzały lecącej ku celu.

A ile większe prawdopodobieństwo że strzała osiągnie swój cel po takim opisie niż po tak lakonicznym jak Twój .

[Amrik]

A ile większe prawdopodobieństwo że strzała osiągnie swój cel po takim opisie niż po tak lakonicznym jak Twój .

Innymi słowy na tym forum nie można napisać nic normalnie i krótko, bo MG sprawi, że nic nie trafi do celu. Tak? Bo prawdopodobieństwo raczej bardziej powinno zależeć od umiejętności postaci czy "turlu" kostką niż widzimisię MG czy wielkości opisu jak to gość "strzelił w orka celując w głowę".

A co do spotkania z NPC - jak robicie te dialogi skoro to MG powinien ustalać co mówi NPC?

[liego]

To był żart. Ale jakość postu dużo mówi MG o podejściu gracza do jego osoby i do sesji.

A w całym wątku nie było ani słowa o NPC, choć nie zmienia to nic bo MG też mają gg. Była mowa o rozmowach między graczami.

[Mośko]

Brzoza, nie chcę nic mówić, ale takie posty, w których widać rozmowę dwóch graczy między sobą są przeważnie wynikiem konsultacji przez gg obu (lub więcej) zainteresowanych stron. Czasem nawet 3 lub 4 graczy zmawia się, że razem stworzą dłuższy odpis, siadają do gg i piszą razem posta, który potem jest składany i poprawiany przez jedną osobę. Ta osoba potem zamieszcza wszystko w jednym poście... Swoim poście. Tak jest szybciej i wygodniej,

jak może być wygodniej? Forumowe rpg jest też po to, żeby ludzie, którzy nie są w stanie spotkać się w tym samym miejscu czasie i wymiarze na rozgrywce mogli zostawić post do których inni będą mogli się odnieść. To dodaje dynamiki dialogom, które nie są obmyślane w zaciszu domowej biblioteki a często przy kuflu piwa, albo będąc otoczonymi wrogami.

[WinterWolf]

@Amrik: w storytellingowych sesjach, które dominują na forum decyduje garść info zawartych w karcie postaci (im lepsza, tym większa szansa, że postać dłużej pożyje) oraz zaangażowanie gracza, które widać między innymi w postach, które pisze. Post napisany: "Strzelam do niego z łuku" to raczej objaw średniego (jeśli nie poniżej przeciętnej) zaangażowania.

@Brzoza: Rozmowy z NPC w postach graczy to wyniki rozmowy na gg z MG. Tak samo jak z innymi graczami tylko z udziałem MG. Mistrzowie Gry sami czasami proponują takie rozwiązania, gdyz to im ułatwia prowadzenie PBFa.

[Brzoza]

Droga koleżanko, ja nie pytałem się o rozmowy pomiędzy BG a enpecami.

EDIT: pomroczność jasna.

[Sergi]

Droga koleżanko, ja nie pytałem się o rozmowy pomiędzy MG a enpecami.

WTF?!

Nie wiem po co a nawet jak MG (istota z założenia wszechwiedząca i niematerialna) miała by rozmawiać z postaciami NPC, które notabene sam odgrywa.

Tak żeby było jasne:
1. Rozmowa gracz-gracz : odbywa się na gg, następnie zostaje spisana przez jednego z graczy i zredagowana. W takiej formie zostaje wrzucony do posta. Oszczędza to znacznie czasu i jest sposobem znacznie szybszym na prowadzenie rozmowy.
2. Rozmowa gracz-npc : odbywa się dwojako. Gracz może odbyć rozmowę z MG na gg a następnie postąpić tak jak w pierwszym punkcie.
3. Rozmowa mg-npc : nie istnieje bo jest zbyteczna.

Widziałem ,że już po raz n-ty sięga się po ten zarzut. Jeśli coś z tego nadal niezrozumiałe, to nie wiem jak łatwiej można wytłumaczy.

[WinterWolf]

Brzoza przeczytaj proszę raz jeszcze moją wypowiedź i powiedz mi dokładnie co jest tam niezrozumiałe, bo Twoje słowa o rozmowach MG z NPC (Non Player Character - Bohater Niezależny) mnie zabiły i zakopały w głębokiej krypcie...

[Kikas]

Ja osobiście byłem porażony długością postów które tu zobaczyłem. Mając trochę doświadczenia z RPG wiem że gracz nie powinien bawić się w MG i nie opisywać tego jak reguje świat, o ile świat nie zareaguje w sposób oczywisty. I jako że często widziałem MG którzy byli skonfundowani durnymi odpisami graczy ("Ej, niezły opis, ale co się tutaj tak naprawdę dzieje ") twierdze że odpis powinien być przede wszystkim czytelny. Czyli czesto wystarczy "strzelam do niego z łuku" lub nawet lamerskie "idę za resztą" jeżeli gracz był przej jakiś czas nieobecny i reszta drużyny podjęła już decyzję.
Często gracze mają niewiele do przekazania, a zreszta jestem przeciwnikiem omawiania czegokolwiek za plecami MG, dialogi między graczami powinny być między poszczególnymi postami.

[Sergi]

Omawiania czegoś za plecami MG?

Naprawdę nie wiem skąd to wytrzasnąłeś. Jaka jest niekorzystna różnica pomiędzy zamieszczeniem rozmowy w jednym poście od tych kilkunastu? Od kiedy MG musiałby interweniować pomiędzy zwykłą rozmowę między graczami^^''. Jeśli chodzi o opis świata i ingerencja w niego to nie powinno się wypowiadać nie wiedząc jak przeważnie w sesjach na TYM forum coś takiego się odbywa. Ja jako gracz nie wyobrażam sobie jakiekolwiek większej ingerencji w świat bez ówczesnego skonsultowania jej z MG prowadzącym sesje. Oczywiście to wszystko dzieje się zakulisowo. Musze powiedzieć ,że grając u Mr.Z i teraz u Fen'a właśnie tak tworze swoją część historii.

[Kikas]

Omawiania czegoś za plecami MG?

Naprawdę nie wiem skąd to wytrzasnąłeś. Jaka jest niekorzystna różnica pomiędzy zamieszczeniem rozmowy w jednym poście od tych kilkunastu? Od kiedy MG musiałby interweniować pomiędzy zwykłą rozmowę między graczami^^''. Jeśli chodzi o opis świata i ingerencja w niego to nie powinno się wypowiadać nie wiedząc jak przeważnie w sesjach na TYM forum coś takiego się odbywa. Ja jako gracz nie wyobrażam sobie jakiekolwiek większej ingerencji w świat bez ówczesnego skonsultowania jej z MG prowadzącym sesje. Oczywiście to wszystko dzieje się zakulisowo. Musze powiedzieć ,że grając u Mr.Z i teraz u Fen'a właśnie tak tworze swoją część historii.

No właśnie. Ale to tak jakbyście się wcześniej umówili z prawdziwym MG (IRL) i ustalili dokładnie co się ma wydarzyć. W ten sposób jedna osoba czerpie wiecej przyjemności z grania niż inne, bo wie czy robi dobrze czy nie. Natomiast jeżeli nie konsultujemy się z MG pozakulisowo, to mamy ten dreszczyk emocji.

I jeszcze TAK MG CZASEM PRZERYWA DIALOG W POŁOWIE. To się zdarza. A teraz wyobraź sobie ze masz dialog na poczatku twojego 300+ linijkowego posta, a odpis Mg zaczyna się od "Kiedy powiedziałes bla bla bla to orki w karczmie wstały i zaczęły napieprzać cię po głowie." Całe 299+ linijek na marne.
A jeżeli konsultujesz się z MG i WIESZ że coś takiego się stanie, to nie zrobisz tego, przez co odbierzesz innym graczom fun z napieprzania orków. DOBRZE SIĘ Z TYM CZUJESZ?

[Sergi]

Teraz przechodzimy do prostego pytanie: Czy ty wiesz co to gra w RPG na forum?;/

Bo jak na razie widzę ,że nie masz za dużego doświadczenia jeśli chodzi o ten sposób rozgrywki. To o czym ty mówisz to prędzej gra w rpg przez irc lub ten programik z wbudowanymi systemami^^''.

Nie wiem gdzie ty sobie wyczytałeś ,że MG zdradza mi fabułę sesji?? Konsultacja ogranicza się do upewnienia się czy twoja postać może coś w danej chwili wykonać, oraz do zasięgnięcia dodatkowych informacji odnośnie otoczenia. Jest to dostępne dla każdego gracza.

Wiem ,że twój przykład jest hiperbolą ale dość niesmaczną tak samo jak inwektywa użyta w poprzednim poście. Powinieneś ograniczać używanie bez potrzeby takich określeń.

[WinterWolf]

Kikas, wystarczy ruszyc głową i spytać MG czy gracze mogą przeprowadzić między sobą dłuższy dialog, bez obawy o interwencję MG w środku. Jeśli MG stwierdzi, że nie, to przecież może zarządzić konferencję na gg. Czy to takie trudne do wymyślenia? Poza tym po co psuć niektóre rzeczy graczom. Zawsze można wiedząc o czymś wcześniej wyciąć fragment dyskusji z MG z postu. Nie raz było to tak robione, że żeby nie dawać spoilerów gracze sami wycinali część swoich wypowiedzi.