Re: Bogowie w życiu graczy
: sobota, 2 czerwca 2007, 11:07
To tak pół żartem, pół serio. Nie wiem jak u Was, ale moi gracze jakoś nie mogą grać tymi samymi rasami/profesjami/klanami. Bardzo trudno mi ich przekonać, że drużyna złożona z np. wojownika, paladyna i barbarzyńcy nie jest równoznaczna z drużyną samych fajterów. To tak jak z nami - ludźmi (w realu): niby każdy z nas jest tej samej rasy, podobnie wygląda (chodzi o fizjonomię), podobnie się zachowuje, a jednak trudno jest (o ile to w ogóle możliwe) znaleźć dwóch takich samych osobników. Każdego odróżniają od reszty jakieś szczegóły i to właśnie trudno zrozumieć graczom. Jak jeden gra krasnalem, to drugi też może wybrać tą rasę, bo przecież nie ma narzucone odgórnie, że musi być kopią tamtego. Już pomijam fakt, że drużyny złożone z elfa, krasnoluda, człowieka i orka jakoś dziwnie łatwo się dogadują...
W WoD-ie sytuacja jest bardziej skomplikowana i złożona, ale chyba będziecie wiedzieli, o co mi chodzi.
Stąd też konia z rzędem temu mg, który bezproblemowo i lekką ręką namówi swoich graczy żeby zagrali tą samą rasę i/lub profesją.
W WoD-ie sytuacja jest bardziej skomplikowana i złożona, ale chyba będziecie wiedzieli, o co mi chodzi.
Stąd też konia z rzędem temu mg, który bezproblemowo i lekką ręką namówi swoich graczy żeby zagrali tą samą rasę i/lub profesją.