Tawerna RPG

Ale ork mógłby ją związać, podać narkotyki, pobić, itp. Istnieje więc taka możliwość

LOD pisze:

Seto pisze:A ja ten ork by jej podał tabletke gwałtu?

Nie ma czegoś takiego.

Wiadomości nie oglądasz? To jakiś narkotyk jest. A co do krasnoluda i orczycy to przecież zawsze może się trafić jakiś krasnoludzki odmieniec.

Ale w świecie fantasy nie ma plantacji marihuany, amfetaminy, kokainy, heroiny i innego tego cholerstwa więc tabletek gwałtu też nie ma.

LOD pisze:

Solarius Scorch pisze:Chciałbym zauważyć, że ojcem mógłby być także krasnolud, a matką orczyca. Orczyce nie tylko są znacznie bardziej atrakcyjne niż wieść niesie (potwierdzam doświadczeniem!), ale też i dla zakompleksionych karzełków muszą stanowić uosobienie seksu, siły, witalności, rozbuchanej kobiecości i w ogóle jawić im się jako niedostępne walkirie! Howgh!

To chyba jakiś wybitny, bo krasnoludowie mają wrodzoną nienawiść do orków, goblinów i tym podobnych zielonoskórych humanoidów, więc nigdy żaden krasnolud nie dałby tak się zgorszyć i splamić swego honoru. Równie dobrz mógłby się wyprzeć swej rasy o ile to nie jest konieczne by w ogóle taka sytuacja zaistniała.

Eee, na WFRP świat się nie kończy... Ja myślałem głównie o Earthdawnie (choć nie tylko).
A poza tym zawsze jest tak, że zasady sobie, a życie sobie... Nawet w Warhammerze

Ale, hmm, może by tak przenieść tę dyskusję do nowego postu? Jesli w ogóle warto?

Solarius Scorch pisze:Eee, na WFRP świat się nie kończy... Ja myślałem głównie o Earthdawnie (choć nie tylko).
A poza tym zawsze jest tak, że zasady sobie, a życie sobie... Nawet w Warhammerze

Ale, hmm, może by tak przenieść tę dyskusję do nowego postu? Jesli w ogóle warto?

Nie grałem w Earthdawna, ale wiem że tak jest nie tylko w WFRP. I nadal uważam że krasnolud musiałby być bardzo wybitny i się wyżeknąć swej rasy jeśliby miał się bzykać z orkszycą.

LOD pisze:Nie grałem w Earthdawna, ale wiem że tak jest nie tylko w WFRP. I nadal uważam że krasnolud musiałby być bardzo wybitny i się wyżeknąć swej rasy jeśliby miał się bzykać z orkszycą.

1) Młody jesteś, pełen ideałów...

2) Bardzo proszę Moderatorów o przeniesienie ostatnich maili do nowego threada - sądzę, że szkoda byłoby tak po prostu uciąć dyskusję jako off-topic, a kontynuować jej tutaj przecież nie można.

Solarius Scorch pisze:1) Młody jesteś, pełen ideałów...

Fakt, ale dla krasnoludów to sprawa honorowa. Coś jak u normalnego człowieka np. nie bicie kobiet i dzieci. Ale podkreślam że dla normalnego człowieka, bo taki co to łamie nie uważam za normalnego człowieka, a za ostatnią szmatę (by nie rzucać przekleństwami). Tak samo normalny krasnolud nie będzie sie bzykać z orkszycą.

Są poprostu pewne granice, których nie można przekraczać by się nie wyrzec swego człowieczeństwa, swej rasy, bycia normalną istotą.

LOD pisze:Fakt, ale dla krasnoludów to sprawa honorowa. Coś jak u normalnego człowieka np. nie bicie kobiet i dzieci. Ale podkreślam że dla normalnego człowieka, bo taki co to łamie nie uważam za normalnego człowieka, a za ostatnią szmatę (by nie rzucać przekleństwami). Tak samo normalny krasnolud nie będzie sie bzykać z orkszycą.

OK, OK. Po pierwsze, to przecież ja po trochu żartowałem (choć nie do końca). Po drugie zakazany owoc jest najsmaczniejszy, nie?

Solarius Scorch pisze:OK, OK. Po pierwsze, to przecież ja po trochu żartowałem (choć nie do końca). Po drugie zakazany owoc jest najsmaczniejszy, nie?

Szukasz niepowtarzalnego smaku? Mars - niepowtarzalny.

Sens w tym taki że nie wszystko co oryginalne, zakazane, niepowtarzalne jest smaczne (łudzę się że każdy widział tą reklamę )

LOD pisze:

Solarius Scorch pisze:OK, OK. Po pierwsze, to przecież ja po trochu żartowałem (choć nie do końca). Po drugie zakazany owoc jest najsmaczniejszy, nie?

Szukasz niepowtarzalnego smaku? Mars - niepowtarzalny.

Sens w tym taki że nie wszystko co oryginalne, zakazane, niepowtarzalne jest smaczne (łudzę się że każdy widział tą reklamę )

No, niby... Ale mówimy tu o orczycach!! Ludzie - ORCZYCACH!!! Mrrau!

Solarius Scorch pisze:No, niby... Ale mówimy tu o orczycach!! Ludzie - ORCZYCACH!!! Mrrau!

Życzę udanego... udanej rozmowy z orczycami.

No ale nie krasnolud orczycę, tylko ork krasnoludkę

BLACKSouL pisze:No ale nie krasnolud orczycę, tylko ork krasnoludkę

Racja, krasnoludki też są niczego sobie. Zwaszcza dla niskich orków, z których koledzy się śmieją.

(Moderatorzy! Help! Trzeba naprawić ten temat!)

Solarius Scorch pisze:

BLACKSouL pisze:No ale nie krasnolud orczycę, tylko ork krasnoludkę

Racja, krasnoludki też są niczego sobie. Zwaszcza dla niskich orków, z których koledzy się śmieją.

1) Krasnoludka zasiekałaby orka
2) Ork jest zbyt tępy by rozpoznać krasnoludkę spośród krasnoludów
3) Orkisze też nienawidzą krasnoludów

1) Nie masz pewności - zwykła krasnoludka na mistrza klanu orków?
2) Krasnoludki nie mają brody, w dodatku Dwarf Stone and Steel jaśnie to pisze

Stone and Steel pisze:"They do have very long hair, in which they take as much pride as the males do in their beards. There is no truth to the scurrilous rumour that Dwarf women sport beards"

Poza tym krasnoludki mają piersi .

3) Dobra dobra, ork jak nie ma czegoś lepszego to krasnoludkę też

Wiesz, to czy krasnoludki mają/nie mają brody zależy od systemu i MG

Co do waszej rozmowy, to muszę się wtrącić:

Co do krasnoludek, to one nie miały brud, przynajmniej tak czytałem, na obrazkach często widzę itp.....