Tak samo jest z moim kolegą, młodszym, też ma 12 lat, ale jak zacznie nawijać np. o Adolfie Hitlerze, o broniach np. Kaliber 44, to nie da się tego opisaćCoB pisze:Własnie trafiłeś w zainteresowania mojego młodszego brata :/ Shiciarz mały ma 12 lat, ale jak opowie mi jak zrobić C4, czy choćby jakieś prochy czarne, albo fajerwerki to mi szczęka opada. Aż strach go w domu zostawiać. Pyroman jeden :/
Jaki rodzaj broni wybieracie?

- 
				Rodic
 - Mat
 
- Posty: 452
 - Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2005, 17:08
 - Lokalizacja: Żywiec
 - Kontakt:
 

- 
				LOD
 - Kok
 
- Posty: 1348
 - Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
 - Numer GG: 0
 - Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"
 
Koleś dobry, weź go pozdrów.CoB pisze:Własnie trafiłeś w zainteresowania mojego młodszego brata :/ Shiciarz mały ma 12 lat, ale jak opowie mi jak zrobić C4, czy choćby jakieś prochy czarne, albo fajerwerki to mi szczęka opada. Aż strach go w domu zostawiać. Pyroman jeden :/
					Ostatnio zmieniony niedziela, 26 marca 2006, 14:26 przez LOD, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
									
"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein

- 
				Smok
 - Pomywacz
 - Posty: 24
 - Rejestracja: sobota, 18 marca 2006, 13:49
 

- 
				Max Smirnov
 - Marynarz
 
- Posty: 201
 - Rejestracja: środa, 8 marca 2006, 11:40
 - Numer GG: 0
 - Lokalizacja: Domek bez Klamek
 - Kontakt:
 

- 
				Jelcyn
 - Bombardier
 
- Posty: 643
 - Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
 - Numer GG: 9025892
 - Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
 - Kontakt:
 
Ja osobiście do saletry z cukrem dodaje magnezu( fajny efekt), albo polewam denaturatem( ok 1000 stopniowy płomień) Lub dużo ęgla( Więcej dymu). Tak takie zabawy z  ... ol-chemie?
			
			
									
									"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
			
			-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"

- 
				LOD
 - Kok
 
- Posty: 1348
 - Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
 - Numer GG: 0
 - Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"
 
Eeee... Jam jest 3 gimnazjum, a i na mat fiz się fybieram... 
 
A Anfo fajnie spala puszkę aluminiową fioletowym płomieniem.
  A czego używacie do środków przechowujących materiał wybuchowy? Ja posklejaną taśmą klejącą rolkę po papierze toaletowym, z którego wystaje tylko lont. Patent kumpla, który się bawił pirotechniką jak byłem mały. 
  A rodzice mi małego laboratorium w chacie nie pozwalają zrobić, bo twierdzą że dom wysadzę. 
  Ale ja nie mam zamiaru robić nitrogliceryny, bo jeszcze chcę żyć, a w warunkach domowych łatwo o wachania temperatury albo coś takiego. 
			
			
									
									A Anfo fajnie spala puszkę aluminiową fioletowym płomieniem.

"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein

- 
				Kloner
 - Chorąży
 
- Posty: 3121
 - Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
 - Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
 
Tja, Korbid robi swoje, chodź na pytanie gdzie go można kupić, moja pani od Chemi zmieniła temat. Po ile teraz saletra chodzi? Heh dawno jej w sklepach nie widziałem. Pozatym zamiast cukru lepiej użyć cukru PudruMax Smirnov pisze:Jak nie ma siarki, to można jeszcze prościej: saletra + cukier, albo karbid+woda (w tym ostatnim przypadku lepiej szybko wiać)![]()
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
			
			Mafia Radioaktywnych Krów

- 
				LOD
 - Kok
 
- Posty: 1348
 - Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
 - Numer GG: 0
 - Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"
 
Karbid można kupić w.... uwaga... emocje sięgają zenitu... *werble* (!) sklepie chemicznym.Kloner pisze:Tja, Korbid robi swoje, chodź na pytanie gdzie go można kupić, moja pani od Chemi zmieniła temat. Po ile teraz saletra chodzi? Heh dawno jej w sklepach nie widziałem. Pozatym zamiast cukru lepiej użyć cukru Pudru
					Ostatnio zmieniony poniedziałek, 27 marca 2006, 15:56 przez LOD, łącznie zmieniany 1 raz.
									
			
									
"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein

- 
				Kloner
 - Chorąży
 
- Posty: 3121
 - Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
 - Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/
 

- 
				Jelcyn
 - Bombardier
 
- Posty: 643
 - Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
 - Numer GG: 9025892
 - Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
 - Kontakt:
 
No saletra z cukrem pudrem w stosunku 1:3/4, z węglem, odpalana żarem to jest fajny efekt. Ale ja jestem na etapie nitrocelulozy, tylko mi kwasu azotowego zabrakło. Będę musiał w odczynniki zainwestować.
			
			
									
									"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
			
			-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"

- 
				Rodic
 - Mat
 
- Posty: 452
 - Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2005, 17:08
 - Lokalizacja: Żywiec
 - Kontakt:
 

- 
				Jelcyn
 - Bombardier
 
- Posty: 643
 - Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
 - Numer GG: 9025892
 - Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
 - Kontakt:
 
A ja znam micro-mini-mini miotacz ognia. Nad zapalonym podgrzewaczem(taka świeczka, jakby ktoś nie wiedział) ściskamy skórkę od pomarańczy(tak jakdyśmy chcieli ją złamać na pół). Wypróbujcie sami, np podczas jakiejś kolacji ze świecami( skórka od cytryny też dobra będzie).
			
			
									
									"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
			
			-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"

- 
				LOD
 - Kok
 
- Posty: 1348
 - Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
 - Numer GG: 0
 - Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"
 
A ja znam ultra-micro-mini-mini płomyczek. Bierzesz zapałkę zapalasz, poczekasz aż się chwilę pali, a potem zdmuchujesz i... żarzy się! Widzicie? Oto ultra-micro-mini-mini płomyczek. 
 
Ja jestem na etapie prochu strzelniczego (zbieram składniki, ale brak czasu i takie trochę lenistwo powoduje że dłuuugo to trwa)
			
			
									
									Ja jestem na etapie prochu strzelniczego (zbieram składniki, ale brak czasu i takie trochę lenistwo powoduje że dłuuugo to trwa)

"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein

- 
				Rodic
 - Mat
 
- Posty: 452
 - Rejestracja: piątek, 23 grudnia 2005, 17:08
 - Lokalizacja: Żywiec
 - Kontakt:
 

- 
				Kairon Askariotto
 - Pomywacz
 - Posty: 36
 - Rejestracja: piątek, 24 lutego 2006, 16:45
 
w RGP miecze te duże oraz topory szczególne topory .. nie ma to jak kapłan z dolmena siły i wojny z toporem dwurecznym 
 ... ach jak sie mu trzafi krytyk 
w realu mieczyk półtora, dwuręczny a marzeniem jest ZWEIHANDER .. ale to tego to mi jeszcze brakuje co nie CRAW
   a swoja droga to kiedy miecza se kupisz żebyśmy się pobawili  
  ja już mysle nad zakupem nowego piknego błyszczaczego jak psie jaja  
  druwak to zapewne będzie podonych rozmiarów do tego co mam żeby był komplecik no i żeby jeden był treningowy a drugi bardziej pokazowy 
  .. a potem se kupie FLAMBERGA hehe lubie pieniążki 
toporki w realu równie są mile widziane ale kapke cieżko się nimi bawić
P.S. za tarczą chowaja się tchórze, jak masz półtoraka lub jego większego brata a na przeciwko facet z łukiem to nie daj się zabić od pierwszego strzału a potem rzuć że Pan tym mieczem
  
 
P.S. 2 jak masz dwuraka a on tarcze z jedynką to przywal mocno w tarcze łapa mu opadne a wtedy viva la dobitki
			
			
									
									
			
			w realu mieczyk półtora, dwuręczny a marzeniem jest ZWEIHANDER .. ale to tego to mi jeszcze brakuje co nie CRAW
toporki w realu równie są mile widziane ale kapke cieżko się nimi bawić
P.S. za tarczą chowaja się tchórze, jak masz półtoraka lub jego większego brata a na przeciwko facet z łukiem to nie daj się zabić od pierwszego strzału a potem rzuć że Pan tym mieczem
P.S. 2 jak masz dwuraka a on tarcze z jedynką to przywal mocno w tarcze łapa mu opadne a wtedy viva la dobitki

- 
				Max Smirnov
 - Marynarz
 
- Posty: 201
 - Rejestracja: środa, 8 marca 2006, 11:40
 - Numer GG: 0
 - Lokalizacja: Domek bez Klamek
 - Kontakt:
 
Kairon, to proste: jak ja mam tarczę, a ty nie masz, to jesteś trupem 
 
(9/10 przypadków, przy podobnych umiejętnościach).
Zweihandery to wielki miejski mit. Nie da się jednak ukryć, że bardzo fajnie wyglądają, ale piękno nie pomoże ci przeżyć
Zszokowało mnie nieco, ile wiecie o domowej chemii, ale cóż - ja nie musiałem się uczyć, trotyl i proch miałem z pocisków artyleryjskich wykopanych w lesie
 Nie uwierzycie ile tego jest na Mazurach - wbijasz łopatę w lesie i wyciągasz nabój 12.7 albo kilka 7.92 (jak wiesz gdzie szukać).
			
			
									
									
			
			(9/10 przypadków, przy podobnych umiejętnościach).
Zweihandery to wielki miejski mit. Nie da się jednak ukryć, że bardzo fajnie wyglądają, ale piękno nie pomoże ci przeżyć
Zszokowało mnie nieco, ile wiecie o domowej chemii, ale cóż - ja nie musiałem się uczyć, trotyl i proch miałem z pocisków artyleryjskich wykopanych w lesie

- 
				Uciekinier
 - Marynarz
 
- Posty: 169
 - Rejestracja: środa, 18 stycznia 2006, 22:13
 


			

	
