Wpierw krótki wstęp:
Ostatnimi czasy przymierzamy się z drużyną do sesji Neuroshimy na bazie podręcznika Piraci. Mi przypadła rola mechanika pokładowego, i żeby nadać postaci nutkę klimatu, postanowiłem że będzie leniwym i wiecznie spalonym Rastafarianinem. Jednak jak chyba każdy dobrze wie, Rasta są "zwierzętami stadnymi", więc palenie świętego ziela solo nie wypada... Tak więc, wykupiłem sobie znajomka, zioma na śmierć i życie, ażeby mi towarzyszył. Wykupiłem mu palnik, atrybut Spryt na 16, oraz umiejętności Mechanika i Szkutnictwo na 4, więc była to postać bardzo uproszczona. Ale jednak, zastrzegłem sobie, iż to ja będę go również odgrywał. A teraz do sedna = Po tej deklaracji, MG kazał mi w takim razie rozwinąć tą postać tak samo jak BG. W ten oto sposób, z (P.rawie)BN, przeszedłem do chwili od której będę prowadził dwie postacie na raz.
A teraz treść forumowa (czyli pytania i odpowiedzi)
Czy sądzicie że to był dobry pomysł? Zdaje sobie sprawę co prawda, że to będzie diabelnie trudne, ale sądzę że podołam. A jak wy byście to zrobili, czy może nawet mieliście już podobne sytuacje? W ogóle, czy i jak eksperymentowaliście na sesjach?
A tak w ogóle na boku od mnie : Jak myślicie, jak należy "dobrze" odgrywać rastafarianina? Nie żebym nie wiedział, ale chce to zrobić dobrze, skoro już jestem w powyższej sytuacji.
"2 in 1" albo "Eksperymenty z RPG"
-
- Majtek
- Posty: 77
- Rejestracja: czwartek, 13 kwietnia 2006, 21:53
- Lokalizacja: Piekłopolis
- Kontakt:
-
- Marynarz
- Posty: 304
- Rejestracja: piątek, 16 stycznia 2009, 21:10
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Szczecin
Re: "2 in 1" albo "Eksperymenty z RPG"
Pomysł całkiem ciekawy z tym odgrywaniem dwóch postaci...
Ja bym na miejscu MG NIE PRZYPOMNIAŁ że opary benzyny są łatwopalne. Byś se zajarał że hej...
Ja bym na miejscu MG NIE PRZYPOMNIAŁ że opary benzyny są łatwopalne. Byś se zajarał że hej...
-
- Tawerniak
- Posty: 1616
- Rejestracja: poniedziałek, 12 września 2005, 08:47
- Numer GG: 5879500
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Re: "2 in 1" albo "Eksperymenty z RPG"
Myślę, że najciężej w tym przypadku będzie odgrywać to, że jedna postać wie coś, o czym druga nie ma pojęcia - i może to doprowadzić do sytuacji, w której jeden z bohaterów będzie tym kim jest, a drugi tylko narzędziem...
Mimo wszystko pomysł ciekawy, napisz później jak sprawdziło się to na sesji
Mimo wszystko pomysł ciekawy, napisz później jak sprawdziło się to na sesji
http://niwia.myforum.pl/ - forum Opolskiego klubu RPG i fantastyki
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
http://my.opera.com/gimnazjon/blog/ - sport, ruch, zdrowie, itepe
-
- Marynarz
- Posty: 196
- Rejestracja: niedziela, 3 grudnia 2006, 12:45
- Lokalizacja: Śląsk
Re: "2 in 1" albo "Eksperymenty z RPG"
Jak dla mnie bajer, chciałbym, żeby mi też pozwolili odgrywać dwie postacie. Najlepiej jednego mądralę i drugiego głupiego, żeby ten mądrala sterował głupim .
-
- Mat
- Posty: 473
- Rejestracja: wtorek, 10 czerwca 2008, 14:05
- Numer GG: 12563782
Re: "2 in 1" albo "Eksperymenty z RPG"
Trochę ciężko pogodzić odgrywanie dwóch postaci, szczególnie, że to są 2 różne postacie [poplątane i zamieszane]. Rozdwojenie jaźni jeszcze rozumiem, ale 2 na raz odgrywać, jak dialogi będą wyglądać?
Dobrze by było gdyby MG odgrywał jednego, a ty drugiego, przy czym w walce, różnych testach to ty będziesz za niego odpowiadał.
Oczywiście wszystko jest do zrobienia.
Dobrze by było gdyby MG odgrywał jednego, a ty drugiego, przy czym w walce, różnych testach to ty będziesz za niego odpowiadał.
Oczywiście wszystko jest do zrobienia.
"drobnostki tworzą doskonałość, a doskonałość nie jest drobnostką" Michał Anioł
-
- Tawerniana Wilczyca
- Posty: 2370
- Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 16:47
- Lokalizacja: ze 113-tej warstwy Otchłani
- Kontakt:
Re: "2 in 1" albo "Eksperymenty z RPG"
Bardzo dużo gram przez komunikatory... I tak się złożyło, że jedna z moich starych postaci na takiej jednej sesji założyła rodzinę. W udziale przyszło mi odgrywać połowę jej członków, także w czasie jednej sesji gram niekiedy 15 postaciami. Dziwnie jest się kłócić sama ze sobą XD W każdym razie w ramach eksperymentu świetny bajer, ale na dłuższą metę bardzo wyczerpujące. Muszę przyznać, że nie raz się łapałam na tym iż zwyczajnie zacierały mi się różnice w charakterach... Tylko jedna postać pozostała tam całkowicie sobą (słodka Aileen, nie do pomylenia z nikim innym XD).