Strona 1 z 1
-
: wtorek, 24 kwietnia 2007, 21:54
autor: milunia
-
: środa, 25 kwietnia 2007, 08:11
autor: Elfin
Dosc dobre... Hehe przede wszystkim madre.... Nie znam sie na poezji ani tym podobnym ale mi sie podoba...

: środa, 25 kwietnia 2007, 12:34
autor: Alucard
Średnie. W sumie dość trywialne. Ot zwykłe przemyślenia nie zaskakujące niczym. Podoba mi się jedynie ostatnie zdanie. Dosyć odkrywcze. Za całość 3. Sprobuj napisać coś bardziej oryginalnego

No, ale miło widzieć jak ktos się rozwija
: poniedziałek, 30 kwietnia 2007, 14:37
autor: Eglarest
mdłe, oklepane niewnoszace nic ciekawego ekst bardzo wyblakły po przeczytaniu nie zmusił mnei do rzadnej refleksji. Zwykła kalka mysli i to dosc ubogich...
przydala by sie wielopłaszczyznowosc albo zmiana formy przekazu...
dlamnie zwykle przecietne, noralne niewiem tak na 3-
: poniedziałek, 30 kwietnia 2007, 16:00
autor: Kaczor
jakby Ci to powiedziec......nic odkrywczego nie napisalas. Tym samym-nic refleksyjnego. Poza tym wszystkim, przedstawiasz najglupsza z mozliwych opcji. Wezme dragi. A moze ja zaczne sam od poczatku, poczawszy od znalezienia przyjaciol? Bo to oni a nie dragi pomagaja Ci sie wzbijac do gory? Jak Ci powiem, ze skoro spadne, to z dna mozna isc tylko w gore? rozchmurz sie dziewczyno-optymisci zyja dluzej. a masz 4.
: czwartek, 3 maja 2007, 10:04
autor: szturm
Ocenię, w sumie z wielkim żalem. To jest cienkie, dziewczynko. Naprawdę cienkie. W tak krótkim tekście nie może (!) być żadnych błędów. Po prostu nie może. A na pewno nie możesz już ,,zjeść" jakiegoś słowa, mówiąc szkolnym językiem. W tak krótkiej formie musi znaleźć się to, co chcesz zawrzeć, a musi być to jednocześnie coś, co uderzy człowieka. I nie tak jak mnie, uderzy poczuciem odepchnięcia.
Coraz więcej młodzieży w swych utworach zawiera narkotyki. Rzecz, o której nie mają tak naprawdę pojęcia. Więdzą tylko to, że narkotyki są złe, że po nich się umiera, że uzależniają i wszystko to, co wmówią im do główki rodzice i nauczyciele. Nie wiecie, co dają narkotyki. A dają naprawdę sporo. Tylko to jest jak z cyrografem, który podpisujesz z diabłem - cena może okazać się zbyt duża.
Uch, to tyle mojego wewnętrznego wywnętrzania się. Może lepiej zacznij pisać bajki o krasnoludkach?
2-, bo jednak coś było. I za to, że masz Wazowskiego w avie.
pozdrawiam, szturm.