Tawerna RPG

Witam!
Zapraszam do rozmowy o grach z serii TES.Miło widziane:
-opowieści o grze
-ciekawostki
-uwagi
-porady
Proszę pisac o swoich przygodach.Dzięki!

Z ciekawostek to mogę wymienić swoisty rekord. Mianowicie gra zawiesiła mi się tak z 10 razy pod rząd tzn. gram, zawieszka, restart, znowu gram, zawieszka etc.

Ciekawostka - jako mag chodziłem z młotem Stendarra, który waży 1000 :D:D. Ile ja siły miałem :D:D.

Ciekawostka: Mój skrytobujca w balmorze skakał sobie po dachach. Jak? 100 akrobatyki

No cóż,ciekawe przygody mieliście,szczególnie...sprzętowe.Ja też taką miałem:za każdym razem kiedy wyłączałem grę miałem resa...Od kiedy kupiłem nowego kompa (jakiś miesiąc) takich problemów nie mam, ale co z tego jak ciągle nie mogę się doczekac OBLIVIONA.

Pamiętam jak raz gołymi rękami zatłukłam Vivecka :D
Znalazłam gdzieś scrolla, który otworzył mi drzwi do niego i tłukłam dziada, aż zatłukłam ;) Poszła masa miksturek uzdrawiających i innych takich, ale udało się (jakieś 20 minut, może więcej to trwało - byłam tylko na 40 poziomie). Za to jak waliłam swoim Ognistym Mieczem, to zabicie go zajęło zaledwie kilka miniut.

Nie masz się czym chwalić, ja z młotka brałem każdego na 1-2 strzały .

Czyli Vivecka też zabiłbyś na dwa strzały? Do dzieła więc! ;P

A z tym 'kilka minut' to przesadziłam, ale mam problemy z określaniem czasu... Z czystej ciekawości sprawdziłam, co można zrobić w kilka minut grając w NwN (nie mam Morrowina na kompie obecnie) i odpowiedź brzmi: duuużo rzeczy. Tak więc mieczem bym go zabiłam szybko, ale to nie było zabawne :)

Dobra Falka, Viveck = 3-5 strzałów .

<klap, klap, klap>
/me być pod wrażeniem ;)

A na który poziomie doświadczenia i przy jakich statsach?

Dla mnie to był chyba 52 poziom i 350+ siły...

Uuuu, czyli nie ma się czym chwalić, ja na 40 wymiatałam że hej, a Vivecka ukatrupiłam parę leveli wcześniej.

A tak w ogóle to gry nie przeszłam :(
Dopakowałam sobie postać do 40 lvlu i przeszłam w sumie pół gry, a potem mi komp padł i grę wcięło. Jakoś nie chciało mi się kontynować, przechodzenie od nowa nie było takie zabawne.

Hehe ja teraz mam 7-8 podejście do tej gry

Ja niedawno kupiłem oryginalnego Morka z dodatkami. Ten świat jest przeogromny! Na razie skończyłem tylko parę zadań. Będę w to grał przez najbliższe 2 lata (Obliviona też, bo to będzie cudo).

Tak świat w Morrowindzie jest naprawdę duży, a z dodatkami to... hehe pół czasu gry to ganianie od miasta do miasta

Od czego są te transportujące robaki... Nie trzeba chodzić na piechotę. Ja używam wichrowej postaci (500pkt lewitacji + niewidzialność ). Dlatego się z tym nie zgadzam .

hehe ale na początku (jak ja pierwszy raz grałem) to wszędzie na piehcotę.