Dorosłe gry
-
- Tawerniany Berserk
- Posty: 1044
- Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 14:17
- Numer GG: 9350651
Dorosłe gry
Temat nietypowy bo o nietypowych grach mowa. Chciałbym porozmawiać o naprawdę "dorosłych", "poważnych" grach, które zazwyczaj ignoruje mainstream, o tytułach które można postawić obok literatury i filmu, wreszcie o grach, które powodują głębszą refleksję. Grach, które mordują klimatem, bądź wymagają wręcz sporej wiedzy i nie są zbyt przystępne dla przeciętnego zjadacza chleba. Wreszcie grach, które nie starają się na siłę być epickie (pozdrawiam Metal gear Solid 4 !)
Mam na myśli tutaj oczywiście pozycje poważniejsze, niż Bioshock okrzykiwany sztuką, czy masa pseudo-dorosłych JRPGów bądź FPPów. Czy w ogóle uważacie, że takie gry istnieją? Jakie macie typy? Ja swoje podam jeśli dyskusja się rozkręci ;p
Mam na myśli tutaj oczywiście pozycje poważniejsze, niż Bioshock okrzykiwany sztuką, czy masa pseudo-dorosłych JRPGów bądź FPPów. Czy w ogóle uważacie, że takie gry istnieją? Jakie macie typy? Ja swoje podam jeśli dyskusja się rozkręci ;p
Har Har Har
-
- Mat
- Posty: 518
- Rejestracja: czwartek, 28 czerwca 2007, 12:51
Re: Dorosłe gry
może operation flashpoint? Może i ta gra nie jest jakoś szczególnie głęboka ale momentami potrafi zaskoczyć zwrotem akcji a na dodatek (i to jest istotne) ukazuje wojnę z perspektywy NAPRAWDĘ pierwszoosobowej - ciągłe napięcie, wysoki poziom trudności no i fakt, że ktoś pokusił się by napisać jakieś znośne dialogi.
-
- Kok
- Posty: 1304
- Rejestracja: środa, 25 lutego 2009, 16:48
- Numer GG: 28552833
- Lokalizacja: Police
Re: Dorosłe gry
takich gier nie ma. ( ew. naprawdę bardzo mało)
właśnie dlatego gramy w gry fabularne
właśnie dlatego gramy w gry fabularne
00088888000
-
- Bosman
- Posty: 1719
- Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 12:16
- Numer GG: 11803348
- Lokalizacja: Łóżko -> Lodówka -> Kibel -> Komputer (zapętlić)
Re: Dorosłe gry
Dziwne wymagania postawiłeś w temacie. Ale rozumiem, mniej więcej, czego szukasz. Proponuję zajrzeć na ten blog: http://altergranie.wordpress.com/
Dla mnie dość głębokie były: Fallout (tak, tak!), Planescape Torment, Deus Ex. Na swój sposób też seria Hitman i Vice City. Pewnie to dziwne odpowiedzi, ale kto odmówi takiemu Scarface pewnej głębi? No dobra, te dwie ostatnie naciągane
Z bardziej angergrandowych przypomina mi się gra, gdzie np. wszystkim, co miał do dyspozycji gracz, było zwiedzanie cmentarza kuśtykającą staruszką i oczekiwanie śmierci. Ciekawa rzecz... W opisie nie widać nic sensownego, ale w trakcie gry wygląda to nieco lepiej. Innym przykładem jest gra Execution, w której - wiecie co. No właśnie, nie wiecie do końca - jak zagracie, to się przekonacie, jakie zagadnienie porusza gra i jak w nim wypadliście O obu grach było na wyżej wymienionym blogu. Inny przykład: Edmund. Proste i brutalne. No i jako ostatnie The Company of Myself, poruszające zagadnienie związku, śmierci i samodzielności. Super sprawa.
Dla mnie dość głębokie były: Fallout (tak, tak!), Planescape Torment, Deus Ex. Na swój sposób też seria Hitman i Vice City. Pewnie to dziwne odpowiedzi, ale kto odmówi takiemu Scarface pewnej głębi? No dobra, te dwie ostatnie naciągane
Z bardziej angergrandowych przypomina mi się gra, gdzie np. wszystkim, co miał do dyspozycji gracz, było zwiedzanie cmentarza kuśtykającą staruszką i oczekiwanie śmierci. Ciekawa rzecz... W opisie nie widać nic sensownego, ale w trakcie gry wygląda to nieco lepiej. Innym przykładem jest gra Execution, w której - wiecie co. No właśnie, nie wiecie do końca - jak zagracie, to się przekonacie, jakie zagadnienie porusza gra i jak w nim wypadliście O obu grach było na wyżej wymienionym blogu. Inny przykład: Edmund. Proste i brutalne. No i jako ostatnie The Company of Myself, poruszające zagadnienie związku, śmierci i samodzielności. Super sprawa.
-
- Bombardier
- Posty: 676
- Rejestracja: środa, 26 marca 2008, 20:41
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Kraków, Bielsko w weekendy i święta. :)
Re: Dorosłe gry
Z tym że głębokie, nie musi wcale znaczyć dorosłe - Kubuś Puchatek też miał przesłanie
Ale z takim DeusEx-em się zgodzę, gra naprawdę dawała do myślenia w wielu kwestiach. Choćby z głównego wątku - walka z terroryzmem. Pytanie brzmi czy terroryzm w słusznej sprawie również jest godny potępienia? Czy ludzie mający władzę i pieniądze mają prawo usuwać tych którzy walczą o swoje przekonania? Być może czasami to "terrorysta" jest tym "dobrym".
Gra z roku 2000, a jakże trafne były przestrogi które niosła.
Ale z takim DeusEx-em się zgodzę, gra naprawdę dawała do myślenia w wielu kwestiach. Choćby z głównego wątku - walka z terroryzmem. Pytanie brzmi czy terroryzm w słusznej sprawie również jest godny potępienia? Czy ludzie mający władzę i pieniądze mają prawo usuwać tych którzy walczą o swoje przekonania? Być może czasami to "terrorysta" jest tym "dobrym".
Gra z roku 2000, a jakże trafne były przestrogi które niosła.
"Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!"
May the Phone be with you!
May the Phone be with you!
-
- Majtek
- Posty: 81
- Rejestracja: sobota, 25 lipca 2009, 14:42
- Numer GG: 2284225
- Lokalizacja: okolice Ostrołęki
Re: Dorosłe gry
Z pewnością Every day the same dream zaliczyć można do gier dorosłych. Każdy powinien ją przejść - ja powiem tylko tyle, że daje do myślenia.
Z innych gier przychodzi mi na myśl tylko końcówka Wiedźmina ("podsumowanie" wszystkich moich czynów, zarówno dobrych, jak i złych - jak zniósłbym takie coś "w realu"? Czy żałowałbym, czy chciałbym je naprawić?).
Trudno dojść, jakich postów od nas oczekujesz:
Z innych gier przychodzi mi na myśl tylko końcówka Wiedźmina ("podsumowanie" wszystkich moich czynów, zarówno dobrych, jak i złych - jak zniósłbym takie coś "w realu"? Czy żałowałbym, czy chciałbym je naprawić?).
Trudno dojść, jakich postów od nas oczekujesz:
Gothic morduje klimatem - a do gier dorosłych go nie zaliczysz.Grach, które mordują klimatem
-
- Bombardier
- Posty: 775
- Rejestracja: środa, 7 czerwca 2006, 15:18
- Numer GG: 6330570
- Lokalizacja: Twoja świadomość
- Kontakt:
Re: Dorosłe gry
Metal Gear Solid3? Gameplay świetny (może poza zmienianiem kamuflażu co 44 sekundy). Tak samo fabuła i grafika. Motyw The Boss i walki z The Sorrow. Kurna wszystko. Jedyna gra przy której żal mi się zrobiło że ją przeszedłem.
Psychodeliczny Łowca Żelaznych Motyli Z Planety Mars
-
- Marynarz
- Posty: 293
- Rejestracja: wtorek, 21 października 2008, 19:47
- Numer GG: 11883875
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Dorosłe gry
Jak dla mnie Gears of War powala klimatem. Pozwala spojrzeć na świat na skraju zniszczenia oczami ludzi, którzy nie mają praktycznie nic do stracenia i musieli zaakceptować świat takim jaki jest A kilka scen jest naprawdę epickich dla mnie
A tak poza tym to może Company of Heroes? Spojrzenie na kontruderzenie aliantów oczami kompani 'Able' naprawdę robi wrażenie. Genialne przerywniki filmowe, świetnie wyważone jednostki, duży realizm i fajnie odwzorowane pole walki, gdzie sytuacja zmienia się co chwilę. Dla mnie super
No i można by dodać jeszcze the Suffering, gdzie musimy dokonywać wyborów w kwestii moralnej, a gra podsumowuje nasze poczynania na koniec
A tak poza tym to może Company of Heroes? Spojrzenie na kontruderzenie aliantów oczami kompani 'Able' naprawdę robi wrażenie. Genialne przerywniki filmowe, świetnie wyważone jednostki, duży realizm i fajnie odwzorowane pole walki, gdzie sytuacja zmienia się co chwilę. Dla mnie super
No i można by dodać jeszcze the Suffering, gdzie musimy dokonywać wyborów w kwestii moralnej, a gra podsumowuje nasze poczynania na koniec
“Better to fight for something, than live for nothing”
General George S. Patton
Fortis cadere, cedere non potest
General George S. Patton
Fortis cadere, cedere non potest
-
- Marynarz
- Posty: 207
- Rejestracja: niedziela, 27 listopada 2005, 20:14
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Bydgoszcz(HQ)/Gdańsk(studia)
- Kontakt:
Re: Dorosłe gry
Metal Gear Solid, ale jedynka na PSX-a. Gra, którą można było przechodzić kilkanaście razy dla samego odkrywania sekretów, czy choćby robienia zdjęć duchom twórców gry xD. Strasznie podobał mi się ten szpiegowski klimat...
Farenheit (PC, nie wiem czy na coś jeszcze). Krótko mówiąc wciągająca fabuła (jak w dobrym kryminale) i ciekawy sposób rozgrywki, czasami tylko niektóre zadania wnerwiają. Ciekawostką jest to, że poznajemy całą sprawę zarówno z perspektywy sprawcy jak i śledczych.
Mass Effect. Polski dubbing lekko przesadzony (ktoś miał chyba sporo zabawy w dopisywaniu co chwila "k..wa" lub "p..le" w teksty Wrexa) dlatego chętnie sobie pogrywam w angielską wersję. Wreszcie RPG w jakimś sensownie ułożonym świecie SF a nie nudne i oklepane fantasy. Filmowe dialogi (jak w Gothicu), możliwość wykonywania zadań na różne sposoby i sporo akcji - tak powinny wyglądać RPGi!
Farenheit (PC, nie wiem czy na coś jeszcze). Krótko mówiąc wciągająca fabuła (jak w dobrym kryminale) i ciekawy sposób rozgrywki, czasami tylko niektóre zadania wnerwiają. Ciekawostką jest to, że poznajemy całą sprawę zarówno z perspektywy sprawcy jak i śledczych.
Mass Effect. Polski dubbing lekko przesadzony (ktoś miał chyba sporo zabawy w dopisywaniu co chwila "k..wa" lub "p..le" w teksty Wrexa) dlatego chętnie sobie pogrywam w angielską wersję. Wreszcie RPG w jakimś sensownie ułożonym świecie SF a nie nudne i oklepane fantasy. Filmowe dialogi (jak w Gothicu), możliwość wykonywania zadań na różne sposoby i sporo akcji - tak powinny wyglądać RPGi!
-
- Bosman
- Posty: 1719
- Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 12:16
- Numer GG: 11803348
- Lokalizacja: Łóżko -> Lodówka -> Kibel -> Komputer (zapętlić)
Re: Dorosłe gry
Co do Fahrenheit... Początek miał świetny styl, już myślałem, że będzie głęboko, ale nie było. Dużo głębszy już był pierwszy Max Payne. Mass Effect to kolejna produkcja od BioWare, oklepane; a w MGS nie grałem więc nie skomentuję.
Hmm... Pita, podziel się swoimi propozycjami.
Hmm... Pita, podziel się swoimi propozycjami.
-
- Bosman
- Posty: 1691
- Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39
Re: Dorosłe gry
Swoją drogą to zabawne, że często głębsze bywają gry akcji (jak Mafia albo Kroniki Riddicka) niż cRPGi które przecież mają znacznie większe pole do popisu. A ile takich poważnych, dorosłych RPGów by się znalazło? Mi nie przychodzi na myśl nic prócz Falloutów, Planescape i Deus Ex'a. Fakt - nie gram w nic na konsolach prócz gier w stylu LBP lub Dj/Guitar Hero więc i umknęło mi zapewne parę świetnych tytułów wydanych wyłącznie na nie. Wprawdzie parę tytułów aspirowało do miana czegoś poważnego - jak Wiedźmin poprzez dość sensowne poruszenie problemu rasizmu czy KOTOR za jedyny sensowny, dobry scenariusz w świecie SW - ale jednak trudno byłoby mi postawić je zupełnie szczerze obok filmów czy książek (bądź wspomnianych wcześniej gier) które mnie rzeczywiście zmusiły do przemyśleń.
-
- Marynarz
- Posty: 290
- Rejestracja: poniedziałek, 29 grudnia 2008, 13:44
- Numer GG: 2609448
- Lokalizacja: Ostrowiec
- Kontakt:
Re: Dorosłe gry
Hmm... Może... Wiedźmin? Mimo wszystko przez większość gry podejmujemy decyzje, stajemy po stronie jednych bądź innych. Decydujemy, a ostateczne skutki widzimy na koniec.Phoven pisze:A ile takich poważnych, dorosłych RPGów by się znalazło?
Wydaje mi się, że możnaby go tu zaliczyć...
-
- Bosman
- Posty: 1691
- Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39
Re: Dorosłe gry
Sorry, nie mogę się zgodzić. Te osławione przez marketing i fanów wybory to dla mnie absolutnie najbardziej porażkowa część tej całkiem niezłej gry, sztucznie rozdmuchana przez CDP. Rozgrywka jest niemal taka sama, niezależnie od podjętych przez gracza decyzji. Ot, przez chwilę ktoś nas wspomoże a przez chwilę ktoś nas zaatakuje - żadnych tam rozbudowanych oddzielnych linii fabularnych - jedyne co dostaniemy to inne przerywniki filmowe. Gdzie tu rewolucyjność? Gdzie rzeczywista odpowiedzialność za swoje czyny? Podobnego typu wybory znajdą się we wspomnianym post temu KOTORze, znajdą się nawet w trochę (ale tylko trochę) uproszczonej formie w... GTA IV. Schemat jest taki - główna linia fabularna zostaje taka sama, konsekwencje czynów postaci jeśli nawet są odczuwalne i "ważne", to są ujawniane pod sam koniec rozgrywki, w filmiku kończącym rozgrywkę/ostatecznej rozgrywce.
-
- Szczur Lądowy
- Posty: 1
- Rejestracja: niedziela, 17 stycznia 2010, 16:31
- Numer GG: 6640538
Re: Dorosłe gry
Na pewno Deus Ex i Fallout 2. Potem? Shenmue? Pierwszy COD MW i MoHAA? A tak to jakieś pipidówy...
-
- Mat
- Posty: 518
- Rejestracja: czwartek, 28 czerwca 2007, 12:51
Re: Dorosłe gry
Dotychczasowa dyskusja dobitnie dowiodła tego, że dorosłość można rozumieć na wiele sposobów. np. ja bym w życiu nie nazwał fallouta grą dorosła, dojrzałą whatever. Pewnie, że go lubię, ale te określenie do niego jakoś IMO nie pasuje.
-
- Tawerniany Berserk
- Posty: 1044
- Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 14:17
- Numer GG: 9350651
Re: Dorosłe gry
Spokojnie, spokojnie, ja jeszcze trochę czekam i wypowiem się Powiedzmy, że ten topic jest dla mnie ważny z paru względów i mam nadzieję, że jak już coś napiszę tutaj tj swoje typy nie zostanę spalony na stosie ;p A Ty, ser herbaciany, lepiej mi tu ładne posty pisz, a nie nabijasz posty sobie ! <nieudany żart>
Har Har Har
-
- Bosman
- Posty: 1691
- Rejestracja: piątek, 21 lipca 2006, 16:39
Re: Dorosłe gry
Dlaczego? Imo to tytuły (1 i 2) w pełni realizujące założenia tytułu "dojrzałego". Podejmuje trudne tematy które nadal często nie zostały podjęte w innych produkcjach (od handlu ludźmi, przez różnego rodzaju szowinizmy na krótkiej analizie totalitaryzmu nie skończywszy), daje graczowi pełną swobodę w kreowaniu postaci, bez ograniczania narzuconymi ramami moralnymi zachowując jednocześnie realistyczne konsekwencje czynów gracza. W przypadku dwójki dodatkowo masz do czynienia z humorem, wstawkami etc. które dają się wyłapać jedynie odbiorcy choć w pewnym stopniu wyrobionemu.Sir_herrbatka pisze:Dotychczasowa dyskusja dobitnie dowiodła tego, że dorosłość można rozumieć na wiele sposobów. np. ja bym w życiu nie nazwał fallouta grą dorosła, dojrzałą whatever. Pewnie, że go lubię, ale te określenie do niego jakoś IMO nie pasuje.
Fakt - trudno mówić o głębi psychologicznej postaci, trudno mówić o sztuce - dojrzałość produktu może się jednak objawiać na różnych płaszczyznach. Ofc masz prawo do własnego zdania - warto by jednak wszystko podpierać argumentami - ja chętnie posłucham.