Strona 1 z 2
Kody, tipsy, cheaty, trainery...
: środa, 18 listopada 2009, 14:28
autor: gregory16mix
Re: Kody, tipsy, cheaty, trainery...
: środa, 18 listopada 2009, 15:29
autor: Sori
gregory16mix pisze:
Czy ich istnienie to dobra rzecz
Ależ oczywiście. Choć sam ich nie używam (wolę się męczyć i z 4 godziny z jakimś etapem), to z pewnością są osoby, które nie mają tyle czasu/ochoty, aby grać fair.
Czy powinno się ich używać
Jeśli lubi się grać z kodami, to jak najbardziej. Mi psują całą zabawę (gdzie są wyzwania?), ale znam ludzi, którym tipsy nie przeszkadzają w czerpaniu radości z grania.
Czy kogoś, kto ich używa (nie)można nazywać graczem
Można. W końcu też gra, prawda? Ale nie za bardzo ma się czym popisać.
Czy i w jakich sytuacjach ich używacie
Jedynie gdy gram w mody do Morka i Obliviona - pełno w nich bugów.
Byłbym zapomniał - w odróżnieniu od singla, granie na kodach w multi jest już okazaniem całkowitego braku szacunku dla reszty graczy.
Re: Kody, tipsy, cheaty, trainery...
: środa, 18 listopada 2009, 16:04
autor: Alien
ja od czasu do czasu w obku- niestety jest parę błędów z prznikaniem tekstur( na arenie da się wpaść pod ziemię, wskoczenie między beczki w niektórych wypadkach kończy się brakiem możliwości ruchu)
ale ogólnie jestem przeciw kodom
Re: Kody, tipsy, cheaty, trainery...
: środa, 18 listopada 2009, 20:08
autor: gregory16mix
Taaa. Bugi

Szczególnie odczułem je w Gothicu

Gdy jeszcze nie używałem w takiej sytuacji kodów, to zawsze wczytywałem grę

można powiedzieć, że dopiero później odkryłem kody, jako element przydatny przy bugach

Re: Kody, tipsy, cheaty, trainery...
: czwartek, 19 listopada 2009, 13:48
autor: Alien
w gothicu? ja mimo wieloletniego stażu w tej seri ( 1,2,NK) nie zaznałem prawie żadnego buga tego typu.
Wręcz przeciwnie bugi zaczęły się pokazywać dopiero PRZY używaniu kodów...( chodzi mi o przewijanie klatek)
Re: Kody, tipsy, cheaty, trainery...
: czwartek, 19 listopada 2009, 18:25
autor: gregory16mix
Nie mówię że, w Gothicu było dużo bugów

Kilka razy niestety zapadłem się pod ziemię

To miałem na myśli. A często bywało tak, że długi czas grałem bez zapisu i po takim incydencie ...

rybka;) zaczynasz od nowa.

Re: Kody, tipsy, cheaty, trainery...
: czwartek, 19 listopada 2009, 18:29
autor: Alien
miałem raz coś podobnego( tyle że nie bug a własna głupota) chciałem sobie skrócić drogę i skoczyłem z dachu...
Re: Kody, tipsy, cheaty, trainery...
: czwartek, 19 listopada 2009, 19:05
autor: No Name
Z zasady nie korzystam, ale na myśl przychodzi mi jeden tytuł - Morrowind.
Na początku ślamazarność mojej postaci denerwowała mnie do tego stopnia że wpisałem sobie na 100 szybkości i atletyki

Oczywiście kiedy trochę się zagłębiłem w świat tej prze miodnej gry, okazało się to niepotrzebne. Po prostu trzeba poznać kilka trików

czasem związanych z magią, a czasem z itemami.
Re: Kody, tipsy, cheaty, trainery...
: czwartek, 19 listopada 2009, 20:18
autor: Obelix
Kiedy gram w coś na poważnie to nawet nie myślę o kodach, ale jak gram bardziej dla jaj i zabicia czasu to dlaczego nie? W końcu chodzi o zabawę, a nie da się nie zaśmiać kiedy nagle zacznie się w Deus Exie spawnować duże ilości kotów nad jakimś sporym zbiornikiem wodnym (przykład co się może dziać
http://www.youtube.com/watch?v=5vvClV94Zl8 ) albo zabić kogoś spuszczając mu na łeb setki batonów i puszek z napojami.
Re: Kody, tipsy, cheaty, trainery...
: piątek, 20 listopada 2009, 18:07
autor: Ragnar
Kodów to używam jak mnie gra po prostu wkurza. Po "alei snajperów" MoHAA miałem ochotę pogryźć klawiaturę. I wtedy się wkurzyłem i wpisałem kody. Gra ma mi dać przyjemność. Jeżeli mam przy niej dostać nerwicy bo ktoś najwyraźniej zaprojektował grę dla flegmatycznych stoików po lobotomii no to sorry - wy nie gracie ze mną uczciwie, to ja nie gram z wami (ale nie mylić tu przesadzenia z wyzwaniem - to że jest trochę trudniej to nie znaczy że od razu wpisujemy pewien 7-literowy skrót na g). Ja tam kodów nie używam prawie wcale
Re: Kody, tipsy, cheaty, trainery...
: piątek, 20 listopada 2009, 21:47
autor: Marz
Ja jestem hardkorem i nie używam żadnego rodzaju "pomocy dydaktycznych". Wcale. Tępię kodziarstwo, bo uważam to za zło, za pójście na skróty. Nawet jeśli sytuacja wydaje się nie do przejścia to prędzej zostawię grę na tydzień, zastanowię się i spróbuję jeszcze raz. Okej, jedynym wyjątkiem są od czasu do czasu simsy gdy chcę po prostu zbudować sobie jakąś wielka chawirę, ale to co innego

Re: Kody, tipsy, cheaty, trainery...
: piątek, 20 listopada 2009, 21:49
autor: Obelix
To polecam Battletoads, chyba nikt nie przeszedł tej gry w 100% uczciwie
Re: Kody, tipsy, cheaty, trainery...
: piątek, 20 listopada 2009, 22:43
autor: Matysz
Oj tak, pamiętam to cholerstwo. A co do grania zawsze bez kodów-dla mnie to czasami strata, wręcz ograniczenie, np. w GTA SA NIGDY nie grałem bez kodów, bo ta gra ssie pałkę bez nich. Parę kodów i świat staje się lepszy.
Re: Kody, tipsy, cheaty, trainery...
: sobota, 21 listopada 2009, 07:43
autor: Obelix
Oj tak, GTA bez kodów potrafią być monotonne. Zawsze wkurwiało mnie odkupywanie broni po każdym wyjściu z komisariatu/szpitala, na szczęście potem można było to sobie wyrandkować żeby bronie zostawały

Re: Kody, tipsy, cheaty, trainery...
: sobota, 21 listopada 2009, 10:11
autor: Wevewolf
ja tam nie uzywam, chyba ze do zabawy. tak to jestem zdecydowanie na 'nie'. jaka to frajda ?

Re: Kody, tipsy, cheaty, trainery...
: poniedziałek, 23 listopada 2009, 17:51
autor: corvus
Ogólnie nie popieram, szczególnie za pierwszym podejściem do gry. Chociaż był jeden taki przypadek, że najpierw przeszłam grę z kodami, dopiero potem od początku bez. Taa... Wiedźmin. Byłam tak ciekawa wyglądu całej gry, że nie byłabym w stanie wytrzymać grając bez kodów, a szkoła uniemożliwiała mi długie granie.
Kolejny raz zagrałam już bez, grając w zupełni inny sposób niż za pierwszym razem (tj. przestając być postacią neutralną).
Ale to w sumie jedyny przypadek, kiedy zagrałam z kodami.
Właściwie czasami zdarza mi się ich używać, ale tylko przy strategiach. Grając w FPSy, RPGi i inne, w których zazwyczaj steruje się jedną postacią etc. kodów nie używam, bo to psuje zabawę.
Dla mnie wielką przyjemnością jest przejść całą grę na najwyższym poziomie trudności bez pomocy "god mode" czy innych kodów. Satysfakcja. Z kodami to już nie to samo. No chyba, że grę przechodzi się po raz n-ty jedynie dla zabicia czasu, wtedy to co innego, można i kodów użyć.
Ach, używam kodów w jeszcze jednej sytuacji. Kiedy gra jest tak beznadziejna, że właściwie nie chce się w nią grać, ale z braku czegoś lepszego zabija się czas za jej pomocą. Wtedy zdarza mi się korzystać z kodów.
Re: Kody, tipsy, cheaty, trainery...
: poniedziałek, 23 listopada 2009, 19:02
autor: Alien
w wiedźmaka NA KODACH!? I to kiedy przechodzisz po raz pierwszy... Mógłbym ewantualnie zrozumieć gdybyś grał na najtrudniejszym levelu i nie mógł pokonać pewnego wielce upierdliwego echichopsa na bagnach( chyba każdy wie o czym gadam)
nie zrozumiem tego nigdy...
Corvus- nie rozumiem cię... jeśli przez szkołę nie mam czasu grać to czekam na najbliższą przerwę świąteczną ( lub gram w weekendy).
Psujesz sobię pasjonującą przygodę nic więcej...