Ulubiona klasa w cRPG
-
Carchmage
- Trocheiczny Tawerniak
- Posty: 668
- Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
- Numer GG: 3654146
- Lokalizacja: Inonia.
Właśnie zacząłem grać w Diabełko II - paladynem. Nieźle idzie, i na razie nie żałuję. Wyobrazacie sobie druzynę w Diablo II? Potęga... Ale paladyn to faktycznie urodzony przywódca - bo wygląda najładniej! Ach te błyszczące rynsztunki... To llubię.
Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
(Sergiusz Jesienin, 1925)
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?
(Sergiusz Jesienin, 1925)
-
laRy
- Kok
- Posty: 1133
- Rejestracja: niedziela, 26 grudnia 2004, 14:02
ty sobie palem duell na CBN pograj 
jak ci sie jakas amka z kierowana strzala trafi i ma takie rzeczy jak dusk (albo inny zlom z przyspieszeniem ataku, chodzenia/biegania + bonus do zycia) to dlugo z aurami niepozyjesz (no chyba ze masz naprawde dobre rzeczy, staty, skille i sam dobrze grasz... aha i jak masz 30lvl wiecej to tez masz szanse :D:D)
w d2 chyba najfajniejsza jest zabojczyni na sztuki walki. rzeznia jest niesamowita.
jak ci sie jakas amka z kierowana strzala trafi i ma takie rzeczy jak dusk (albo inny zlom z przyspieszeniem ataku, chodzenia/biegania + bonus do zycia) to dlugo z aurami niepozyjesz (no chyba ze masz naprawde dobre rzeczy, staty, skille i sam dobrze grasz... aha i jak masz 30lvl wiecej to tez masz szanse :D:D)w d2 chyba najfajniejsza jest zabojczyni na sztuki walki. rzeznia jest niesamowita.
.
-
Vircung
- Marynarz
- Posty: 214
- Rejestracja: poniedziałek, 25 października 2004, 13:22
- Lokalizacja: ...z nienacka...
- Kontakt:
.. ot odkąd gram w WoW-a to ide tylko palladynem (ot taki wojownik co sam sie leczy -
Egan Wolf
- Szczur Lądowy
- Posty: 9
- Rejestracja: sobota, 23 lipca 2005, 14:33
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Ja w zasadzie gram tylko dwoma profesjami. Albo paladyn (BG) albo druid (jak nie ma, to mag jasności albo coś takiego). Pierwsza w BG ze względu na Karsomira!!!!, drugą zacząłem używać na sesjach (wiecie jak fajnie jak się wali w kolege z drużyny strzałą celności za podpalenie lasu?!!!! Do tego charakter dobry w neutralnej drużynie i jest się najbardziej uciążliwym członkiem drużyny )
)"Nadzieja jest jak marchew, którą zawieszają koniowi przed pyskiem, żeby zmusić go do dalszej harówki"
-
SteeltH
- Pomywacz
- Posty: 65
- Rejestracja: wtorek, 16 sierpnia 2005, 13:20
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
-
Olimp Bathory
- Szczur Lądowy
- Posty: 1
- Rejestracja: piątek, 24 czerwca 2005, 11:27
Hmmm o_O Zależy od gry ;D
W Falloucie to zwykle postać z max na Speech, Science i troche Small Guns. Statsy to dużo na Charisma i Inteligence, potem Agility, Perception i Luck. Strenghe i Endurance... na co to komu? ;D
W BG i Nwn to zwykle zaklinacz, czasem bard. Bard + Smoczy Potomek = maszyna do zabijania
A zaklinacz rządzi, skupić się na czarach ofensywnych, troche defensywnych, do tego jakiś kapłan i można iść siekać wrogów niczym sama Śmierć
W Morrku to najcześciej mag/wojownik z alchemią
W Falloucie to zwykle postać z max na Speech, Science i troche Small Guns. Statsy to dużo na Charisma i Inteligence, potem Agility, Perception i Luck. Strenghe i Endurance... na co to komu? ;D
W BG i Nwn to zwykle zaklinacz, czasem bard. Bard + Smoczy Potomek = maszyna do zabijania
A zaklinacz rządzi, skupić się na czarach ofensywnych, troche defensywnych, do tego jakiś kapłan i można iść siekać wrogów niczym sama Śmierć
W Morrku to najcześciej mag/wojownik z alchemią
-
SteeltH
- Pomywacz
- Posty: 65
- Rejestracja: wtorek, 16 sierpnia 2005, 13:20
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
tROCHE CI RACJI MUSZE PRZYZNAĆ ALE I TAK UWAZAM ŻE PALADYN JEST DOBRY TAK CZY SIEAK ZZRESZTĄ KAŻDA KLASA JEST DOBRA POD WARUNKIEM ZE GRA NIĄ DOŚWIADCZONY GRACZ.
BLACK METAL WAR MACHINE!!!
"Można odejść od swoich bliskich, zaakceptować koniec istnienia, można pożegnać się z życiem, ale najciężej jest pożegnać się z muzyką."
"Można odejść od swoich bliskich, zaakceptować koniec istnienia, można pożegnać się z życiem, ale najciężej jest pożegnać się z muzyką."
-
SteeltH
- Pomywacz
- Posty: 65
- Rejestracja: wtorek, 16 sierpnia 2005, 13:20
- Lokalizacja: Cieszyn
- Kontakt:
-
laRy
- Kok
- Posty: 1133
- Rejestracja: niedziela, 26 grudnia 2004, 14:02
-
Dark_Voyager
- Marynarz
- Posty: 271
- Rejestracja: piątek, 16 września 2005, 21:33
- Lokalizacja: Toruń
-
Runiq
- Bombardier
- Posty: 765
- Rejestracja: sobota, 18 września 2004, 12:59
- Lokalizacja: Piekło skute lodem
Zauważyłem, że dużo osób lubi grać wojownikami lub wojownikopodobnymi postaciami. Poprostu nimi się łatwiej gra na początku rozwoju postaci. Magowie wymiatają dopiero na wyższych poziomach, więc są postaciami dla cierpliwych.
Także zgadzam się ze SteeltHem. Oprócz powyższych czynników kieruję się także tym, którą profesją umiem grać, albo którą mi się chce grać (bo nauczyć się zawsze można). Na przykład: lubię grać paladynem, a więc walka w zwarciu i rzucanie prostych czarów. Ale jeśli nabiorę ochoty na zaklinacza, to tez nim mogę zagrać. Pewnie za pierwszym razem źle złożę postać, ale z czasem będę nim grał coraz lepiej.
Także zgadzam się ze SteeltHem. Oprócz powyższych czynników kieruję się także tym, którą profesją umiem grać, albo którą mi się chce grać (bo nauczyć się zawsze można). Na przykład: lubię grać paladynem, a więc walka w zwarciu i rzucanie prostych czarów. Ale jeśli nabiorę ochoty na zaklinacza, to tez nim mogę zagrać. Pewnie za pierwszym razem źle złożę postać, ale z czasem będę nim grał coraz lepiej.
-
Epyon
- Tawerniak
- Posty: 2122
- Rejestracja: poniedziałek, 3 października 2005, 13:57
- Numer GG: 5438992
- Lokalizacja: Mroczna Wieża
- Kontakt: