Seria Gothic

cRPG Corner
ODPOWIEDZ

Najlepsza część serii Gothic to:

Gothic
5
50%
Gothic 2
5
50%
Gothic 3
0
Brak głosów
Arcania: Gothic 4
0
Brak głosów
 
Liczba głosów: 10
Awatar użytkownika
BAZYL
Zły Tawerniak
Zły Tawerniak
Posty: 4853
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
Numer GG: 3135921
Skype: bazyl23
Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Re: Seria Gothic

Post autor: BAZYL »

Pozwoliłem sobie na zmianę ankiety, stara i tak była mocno nieaktualna.
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
Heos
Pomywacz
Posty: 43
Rejestracja: wtorek, 15 marca 2011, 21:23
Numer GG: 9345904
Skype: heos_magus
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Seria Gothic

Post autor: Heos »

Bluźnierco! Gothiki 1 i 2 dalej są dobrymi rpg. O ile taki Oblivion po paru przejściach staje się nudny to do Gothica można wracać co jakiś czas, czerpiąc olbrzymią przyjemność z rozgrywki.
Nie wiem co jest przyjemnego w koszmarnym systemie walki, liniowej fabule i braku otwartego świata.
O ile Oblivion może faktycznie bez dodatków za n-tym razem przynudzić (teoretycznie) tak Morrowind w żadnym wypadku nie, bo niby jak - za każdym razem odkrywam nowe rzeczy.
- Barbarzyństwo jest naturalnym stanem ludzkości - rzekł w końcu tropiciel, patrząc posępnie na Cymmeryjczyka. - To cywilizacja jest nienaturalna. Jest zbiegiem okoliczności. I barbarzyństwo musi ostatecznie zatryumfować.
Awatar użytkownika
BAZYL
Zły Tawerniak
Zły Tawerniak
Posty: 4853
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
Numer GG: 3135921
Skype: bazyl23
Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Re: Seria Gothic

Post autor: BAZYL »

Heos pisze: liniowej fabule i braku otwartego świata.
Jesteś pewien że w Gothica grałeś? Bo wszystko wskazuje na to, że coś Ci się pomyliło...
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
No Name
Bombardier
Bombardier
Posty: 676
Rejestracja: środa, 26 marca 2008, 20:41
Numer GG: 0
Lokalizacja: Kraków, Bielsko w weekendy i święta. :)

Re: Seria Gothic

Post autor: No Name »

Może Gothic nie słynie z rozbudowanej fabuły, ale w porównaniu do TES wątek główny jest jednak o niebo mniej liniowy.

Co do aktualizacji ankiety - niepotrzebna. Wątpię żeby ktokolwiek zagłosował na Arcanię.
"Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!"

May the Phone be with you!
Heos
Pomywacz
Posty: 43
Rejestracja: wtorek, 15 marca 2011, 21:23
Numer GG: 9345904
Skype: heos_magus
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Seria Gothic

Post autor: Heos »

Może Gothic nie słynie z rozbudowanej fabuły, ale w porównaniu do TES wątek główny jest jednak o niebo mniej liniowy.
Którego TES? Jest ich 4 i 5 w drodze.
Jeżeli mówisz o Oblivionie to fakt, główny wątek poza sceną finałową jest przewidywalny czego nie powiedziałbym o Morrowindzie i jego zadaniach pobocznych.
- Barbarzyństwo jest naturalnym stanem ludzkości - rzekł w końcu tropiciel, patrząc posępnie na Cymmeryjczyka. - To cywilizacja jest nienaturalna. Jest zbiegiem okoliczności. I barbarzyństwo musi ostatecznie zatryumfować.
bOdziO Wolf
Marynarz
Marynarz
Posty: 207
Rejestracja: niedziela, 27 listopada 2005, 20:14
Numer GG: 0
Lokalizacja: Bydgoszcz(HQ)/Gdańsk(studia)
Kontakt:

Re: Seria Gothic

Post autor: bOdziO Wolf »

Jeżeli chodzi o samego Morrowinda, to wątek główny był kilkukrotnie nudniejszy od tych z Gothic 1-2. Tak jakoś grało się ale szczególnie nie wciągało. Siłą tej gry były jedynie zadania dodatkowe oraz dodatki. Chociaż i wśród nich zdarzały się lepsze i gorsze. Niestety te gorsze dawały wrażenie grania w MMO typu World of Warcraft - tylko że bez innych graczy (idź, zabij, przynieś, idź weź, przynieś - gildia wojowników słynęła z dużej ilości takich pod rząd xP).
Jednakże podczas grania w Bloodmoon czy Tribunal było o wiele lepiej.

W czym Gothic rozwalał Morrowinda to wcześniej wspomniane dialogi. Bardzo fajnie zrobione, niektóre nawet zabawne. Aktorzy podkładając głosy dość się postarali czyniąc grę bardzo przyjemną.
nache
Pomywacz
Posty: 51
Rejestracja: niedziela, 17 kwietnia 2011, 16:21
Numer GG: 5303286
Kontakt:

Re: Seria Gothic

Post autor: nache »

Wybaczcie, że nie przeczytałam wszystkich postów w tym temacie, ale rozpoczęty był w 2005 roku i trochę się tego nazbierało. Zauważyłam jednak, że Gothica porównuje się do Morrowinda czy Obliviona. Osobiście jestem gorącą zwolenniczką Gothica. W pierwszą część grałam jeszcze jako gimnazjalistka chyba, więc moja obecna ocena może nie być już taka obiektywna, zważywszy na to, że wszystko co robiliśmy w przeszłości jest przez nasz mózg nieco ubarwiane. Jednak co mogę na ten temat powiedzieć. Rzeczywiście wielkiego wyboru w Gothicu 1 nie było. Właściwie tylko decydujemy się na odpowiedni obóz i możemy sobie ułatwić lub utrudnić życie irytując rozmówców lub nie. Gra jest też ogólnie trudna, nikt nam nie tłumaczy, że niektóre umiejętności warto rozwijać później a innych wcale. Pomimo tego gra miała magiczny i groźny świat, który w samej eksploracji dawał wiele godzin przyjemnej "zabijanki". Poza tym wymyślono dość nietypowy i ciekawy wątek z zamkniętą przestrzenią, walutą w rudzie czy z całą otoczką sytuacji z orkami. Druga cześć gry była świetną kontynuacja poprzedniczki, nieco bardziej rozbudowana, z odniesieniami do wydarzeń i miejsc z pierwszej części. Właściwie niewiele można było jej zarzucić, jeśli ktoś polubił jedynkę. Oczywiście patrząc na tę, jak to nazywam, "pikselozę", obecnie jest to nieco odpychające, ale da się przeżyć. Na 3 część gry czekałam w napięciu... ale niestety całkowicie mnie zawiodła. Ona była dopiero liniowa gra. Właściwie tylko podbijało się miasta. Wiem, że wiele osób nie wytrwało do końca, ponieważ można było w pewnym momencie umrzeć z nudów, ale mnie napędzała chęć zemsty na Xardasie. Pamiętam, że z taką zaciętością go poszukiwałam, że dosłownie wybiłam każde zwierze w Nordmarze. A co zabawne, kiedy doszłam wreszcie do wspomnianego maga... Przełączyłam się do niego ;D. Tak, wiem, jestem niekonsekwentna i miękka. W najnowszego Gothica jeszcze nie grała, widziałam sporo pozytywnych recenzji. Ciekawa jestem, co Państwo sądzicie na jej temat, bo właściwie chciałabym na dniach sobie ją zacząć.
A co się tyczy Morowinda... Najpierw grałam w Obliviona, ale jak się okazało bardzo mnie denerwował. Przede wszystkim postać porusza się w tempie żółwia, lokacje są ogromniaste, panuje w grze bałagan i nie mogłam się w tym odnaleźć, ponieważ zostałam rzucona na głęboką wodę. Kilka dni gry i spasowałam. Potem koleżanka polecała mi Morrowinda. Zainstalowałam tę grę i miałam podobne odczucia jak w przypadku Obliviona. Co więcej grafika była dla mnie po prostu niestrawna. Więc też długo nie pograłam.
Heos
Pomywacz
Posty: 43
Rejestracja: wtorek, 15 marca 2011, 21:23
Numer GG: 9345904
Skype: heos_magus
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Seria Gothic

Post autor: Heos »

A co się tyczy Morowinda... Najpierw grałam w Obliviona, ale jak się okazało bardzo mnie denerwował. Przede wszystkim postać porusza się w tempie żółwia, lokacje są ogromniaste, panuje w grze bałagan i nie mogłam się w tym odnaleźć, ponieważ zostałam rzucona na głęboką wodę. Kilka dni gry i spasowałam. Potem koleżanka polecała mi Morrowinda. Zainstalowałam tę grę i miałam podobne odczucia jak w przypadku Obliviona. Co więcej grafika była dla mnie po prostu niestrawna. Więc też długo nie pograłam.
Bo takie jest założenie gier TES, mają wielki ogromny świat. To chyba zaleta, nie sądzisz? Nie jesteś prowadzona za rączkę przez cały czas, tylko od Ciebie zależy co i jak robisz.
Nie sądzę aby panował bałagan, gry po prostu dają ogrom możliwości.
Co do grafiki Morrowinda, w momencie kiedy była jego premiera powalał wszystkie inne tytuły na kolana. Teraz faktycznie jest ona już przestarzała ale gra ma swoje lata. Co nie zmienia faktu, że wolę mrocznego Morrowinda od cukierkowych nowości.
- Barbarzyństwo jest naturalnym stanem ludzkości - rzekł w końcu tropiciel, patrząc posępnie na Cymmeryjczyka. - To cywilizacja jest nienaturalna. Jest zbiegiem okoliczności. I barbarzyństwo musi ostatecznie zatryumfować.
nache
Pomywacz
Posty: 51
Rejestracja: niedziela, 17 kwietnia 2011, 16:21
Numer GG: 5303286
Kontakt:

Re: Seria Gothic

Post autor: nache »

Heos pisze:Bo takie jest założenie gier TES, mają wielki ogromny świat. To chyba zaleta, nie sądzisz? Nie jesteś prowadzona za rączkę przez cały czas, tylko od Ciebie zależy co i jak robisz.
Nie sądzę aby panował bałagan, gry po prostu dają ogrom możliwości.
Tak, ogromny świat zapewne daje sporo możliwości, ale jak to zwykle bywa, ciężko się odnaleźć na początku. Może zainstaluję sobie tę grę i spróbuję jeszcze raz. Skoro odnalazłam się w BG2, może teraz będę miała lepsze podejście do Morrowinda.
bOdziO Wolf
Marynarz
Marynarz
Posty: 207
Rejestracja: niedziela, 27 listopada 2005, 20:14
Numer GG: 0
Lokalizacja: Bydgoszcz(HQ)/Gdańsk(studia)
Kontakt:

Re: Seria Gothic

Post autor: bOdziO Wolf »

Podłącz odpowiedni mod graficzny (odsyłam do wątku o Morrowindzie) to gra w żaden sposób nie będzie przestarzała. W skrócie: obsługa wyższych rozdzielczości, zwiększenie 'zasięgu wzroku' oraz inne 'upiększacze' graficzne (m in. shaders 3.0).

A Gothic był dla mnie zawsze dobry takim jaki był pod względem grafiki. Do pierwszej części można było ewentualnie pokusić się o ładniejsze tekstury.
Awatar użytkownika
BAZYL
Zły Tawerniak
Zły Tawerniak
Posty: 4853
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
Numer GG: 3135921
Skype: bazyl23
Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Re: Seria Gothic

Post autor: BAZYL »

nache pisze:W najnowszego Gothica jeszcze nie grała, widziałam sporo pozytywnych recenzji.
Ojej... Poważnie? Nie pamiętam, żebym w całym swoim życiu grał w gorszą grę cRPG niż Arcania: Gothic 4, a grałem w wiele. Pozytywne recenzje? Chciałbym je zobaczyć. Gdzie? Kto?

Osobiście najnowszy Gothic zdobył u mnie ocenę 2+, ale patrząc z perspektywy nie wiem czy w ogóle na taką wysoką notę zasługiwał. Mam wrażenie, że ta ocena jest krzywdząca dla Risen, którą to grę oceniłem na 3, a grało mi się w nią nieporównywalnie lepiej.
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
nache
Pomywacz
Posty: 51
Rejestracja: niedziela, 17 kwietnia 2011, 16:21
Numer GG: 5303286
Kontakt:

Re: Seria Gothic

Post autor: nache »

Hehe, wezmę pod uwagę Pańską opinię. Mówiąc o pozytywnych recenzjach miałam na myśli moich znajomych, którzy mi polecali tę grę. Chociaż ciężko mi wyobrazić sobie, żeby zrobiono Gothica 4 gorzej niż 3 :)
No Name
Bombardier
Bombardier
Posty: 676
Rejestracja: środa, 26 marca 2008, 20:41
Numer GG: 0
Lokalizacja: Kraków, Bielsko w weekendy i święta. :)

Re: Seria Gothic

Post autor: No Name »

Jak zagrasz w 4 to uznasz że Gothic 3 to w gruncie rzeczy całkiem dobra gra. Tam przynajmniej utrzymany był w miarę przyzwoity klimat i co chyba najważniejsze w tej serii, otwarty świat.
Właściwie to trudno uznać G4 za cRPG, nawet seria GTA oferuje większe możliwości odgrywania postaci.
"Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!"

May the Phone be with you!
RXA
Pomywacz
Posty: 56
Rejestracja: środa, 28 lipca 2010, 03:34
Numer GG: 26186046
Lokalizacja: Szpital dla obłąkanych

Re: Seria Gothic

Post autor: RXA »

U mnie Gothic zawsze będzie zajmował honorowe miejsce. To pierwszy erpeg z widokiem trzecioosobowym w jakiego miałem okazję zagrać. Pierwsza część miała moim zdaniem najlepszy klimat, choć trochę irytowały niedoskonałości świata. Gothic 2 był już klimatycznie gorszy, ale za to bardziej rozbudowany. Większa ilość wątków, zadań i, niestety, niższy poziom trudności. Strasznie wkurzające okazało się levelowanie, bo zwyczajnie zaczęło brakować przeciwników. "Noc Kruka" mnie rozczarowała. Trójka była bardziej epicka. Przynajmniej jeśli chodzi o zasięg działań. Jednak do Gothica dużo jej brakowało. Nie było już ani klimatu, ani nawet przyjemnej fabuły. W Arcanię nie grałem. Byłem naocznym świadkiem czterominutowego gameplaya, po którym to bałem się dotknąć klawiatury. To nie jest Gothic. To nie jest nawet gothicopodobne. Ta "gra" jest przykładem, jak powoli słabnącą serię ściągnąć w otchłań w ciągu zaledwie kilku chwil. A co do owej 2+ - jest to trochę za dużo. Teraz można to tylko uznać za ocenę obiektywną, biorąc pod uwagę, że sam też słyszałem kilka pozytywnych ocen Arcanii. Fan Gothica i tak się połapie, że ta gra [Arcania] nie jest nic warta, a jeśli komuś się jakimś cudem spodoba, to żadna recenzja nie będzie w stanie przekonać go/jej do zmiany zdania.
Mam swój świat, swoje kredki i... zero zdolności artystycznych...
Resasu
Szczur Lądowy
Posty: 3
Rejestracja: środa, 27 kwietnia 2011, 18:04

Re: Seria Gothic

Post autor: Resasu »

Nie grałem w Arcanie ale zagłosowałem na Gothica 1 ponieważ ma najlepsza fabule oraz klimat.
Wevewolf
Mat
Mat
Posty: 453
Rejestracja: środa, 4 listopada 2009, 10:31
Numer GG: 0

Re: Seria Gothic

Post autor: Wevewolf »

Super, idź sobie, i tak prawdopodobnie nigdy więcej tu nie zawitasz :lol:

Słuchajcie, kiedy ostatni raz widziałem jak Alien pocina ostro w Gothica III, zauważyłem że jakieś 98% zadań to przynieś i zabij/pobij. Niesamowite. Naprawdę wymagało to cholernie dużo pracy... W Monterze masz przynieść mleko i pszenice, buntownikom masz przynieść paczki z bronią, magowi siedem leśniczych ziół, dla Nemory zabij Prychające bestie, dla Okary Groźne Rozpruwacze, dla Cape Dun Głodne Wilki...

Dostałem od tego kręćka...

Te dwa procenty to zadanie typu "przekonaj". Najpewniej coś przynosząc lub coś zabijając.
Osobiście to upek mi się podoba - wciągający i łączący wszystkie postacie :D
nache
Pomywacz
Posty: 51
Rejestracja: niedziela, 17 kwietnia 2011, 16:21
Numer GG: 5303286
Kontakt:

Re: Seria Gothic

Post autor: nache »

Questy w serii Gothic nigdy nie były szczególnie rozbudowane, ale jednak nie opierały się na takich schematach jak w przypadku 3 części. Właściwie polegało to tylko i wyłącznie na zdobywaniu kolejnych miast. I może nie dokończyłabym tej gry, gdyby nie zawistna chęć dorwania Xardasa, który w poprzedniej części mnie oszukał. Nie wiem czy o tym już gdzieś tu pisałam (jeśli tak, to przepraszam), ale pamiętam jak z morderczym zapałem przeczesywałam Nordmar w poszukiwania tego maga. Wybiłam każe jedno zwierze, haha, co było o tyle zabawne, że potem już bez najmniejszych problemów można było spacerkiem przejść się po najdzikszych lasach. A kiedy wreszcie odnalazłam Xardasa, wpadłam do niego chętna mordu, on powiedział do mnie "Czemu tak długo ci to zajęło. Czekam na ciebie od dawna". I przekonał mnie do siebie :) połączyłam z nim siły. :D To był jedyny moment w grze, który na prawdę mi się podobał.
ODPOWIEDZ