Czy cRPG jest dla mnie?

cRPG Corner
TPJ

Czy cRPG jest dla mnie?

Post autor: TPJ »

Witajcie.

Chciałbym mieć grę, w której mógłbym się wcielić w jakąś postać i robić wszystko, na co miałbym ochotę. Naturalnie jestem w stanie zaakceptować oczywiste ograniczenia współczesnych komputerów (więc robienie "wszystkiego" po prostu odpada). Z tym robieniem "wszystkiego" chodzi mi głównie o to, żeby można było olać ewentualną fabułę i zostać sobie np. najemnikiem wykonującym kolejne zlecenia, albo kupcem zarabiającym na handlu coraz większe kwoty. Fabuła najczęściej mnie nie interesuje (w grach strategicznych/ekonomicznych zawsze gram w trybie "piaskownicy", jeśli wiecie, o co chodzi) - stanowi tylko niepotrzebne IMO ograniczenie. A ja lubię swobodę - całkowitą swobodę w ramach dostępnego świata gry.

Próbowałem już grać w Arcanum, ale jakoś mnie to znudziło (miałem wrażenie, że łażę tylko w kółko niewiadomo po co od czasu do czasu dając komuś łupnia), podobnie było w M&M (nie pamiętam już numeru).

Zastanawiam się, czy ten gatunek w ogóle jest dla mnie? Czy istnieje jakaś gra RPG, w której można kompletnie olać fabułę i robić to, co się podoba graczowi (a nie to, czego chcieli akurat od gracza Twórcy gry)? Gra, w której można by było zarabiać kasę, może zająć się polityką, ewentualnie zostać komandosem na usługach jakiegoś władcy (np. króla czy księcia) i wykonywać dla niego tajne misje? Klimat jest mi zupełnie obojętny - może być fantasy, może być SF. Byle tylko uniknąć walki w czasie rzeczywistym (jak będę chciał zręcznościówki, to sobie odpalę Mortal Kombat). No i żeby nie było tak, że cała rozgrywka sprowadza się wyłącznie do młócenia przeciwników (gdybym czegoś takiego chciał, to bym sobie pograł w jakiegoś FPSa) - wprost przeciwnie, tzn. im mniej walki tym lepiej. Grafika nie jest dla mnie istotna (mógłbym nawet grać w roguelike, gdyby tylko jakiś spełnił moje wymagania).

Czy wśród gier cRPG mógłbym znaleźć taką grę? Czy jest to gatunek dla mnie?
Falka
Tawerniana Wiewiórka
Tawerniana Wiewiórka
Posty: 2008
Rejestracja: poniedziałek, 23 sierpnia 2004, 15:54
Numer GG: 1087314
Lokalizacja: dziupla ^^
Kontakt:

Post autor: Falka »

Hmm... Ostatnim cRPG, w jakie gralam, byl Morrowind. Pozwalal na dosyc duza swobode. Mozna bylo grac dniami nie robiac nic, co popchneloby fabule do przodu. A gdy zabilo sie nieodpowiednia osoba, ukonczenie gry bylo niemozliwe, wiec zostawalo granie dla samej radosci grania.

W dodatki nie gralam, wiec nie wiem, jak to tam wyglada (pewnie tak samo;)), ale w Morrowindzie mogles wstapic do roznych gildii i wykonywac narzucone przez nie zadania. Mogles tez olac gildie i po prostu odkrywac krainy i nabijac sobie statystyki ;)
Pamietam jak gralam, to postanowilam zaczac uwalniac niewolnikow z roznych plantacji. O tak, dla siebie. Tak wiec chodzilam po mapce i zabijalam straznikow, lub kradlam klucze do kajdan, i ogolnie uwalnialam wszystkich.
Takze bawilam sie w lowce skarbow. Sciagnelam z netu kupca, ktory mial nieskonczone zloto i moglam mu sprzedawac wlasne zdobycze za rozsadne ceny (zwykli kupce nigdy nie meili wiecej, niz 4000, a znajdywalam przedmioty warte 40000) i ruszylam na odkrywanie jaskin i ruin. Wybijalam sobie potwory i gromadzilam bogactwo. Zdobywalam dusze potworow i ulepszalam sobie miecze/zbroje.
Gdy takie chodzenie mi sie nudzilo, robilam jakas misje, ktora ruszala nieco fabule do przodu. A potem wracalam do robienia tego, co mi sie podobalo.

Z calego serca polecam Morrowinda, swietna gra. Spedzilam nad nia kilka miesiecy, a przeszlam ledwie polowe scenariusza, bo wcale mi sie nie spieszylo. A potem mi komp padl i wszsytko poszlo sie chedozyc, za przeproszeniem.
Sblam! | "Orły są duże i tupią"
Velociraptor
Majtek
Majtek
Posty: 77
Rejestracja: czwartek, 13 października 2005, 11:59
Numer GG: 8368308
Lokalizacja: Racibórz

Post autor: Velociraptor »

Ja z całego serca poleciłbym ci serię Gothic ! Swoboda działania gwarantowna :P
Obrazek

"Możecie mnie zabić ale nie odbierzecie mi wolności"
Carchmage
Trocheiczny Tawerniak
Trocheiczny Tawerniak
Posty: 668
Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
Numer GG: 3654146
Lokalizacja: Inonia.

Post autor: Carchmage »

Jesli chcesz być najemnikiem do zabijania, to polecam Ci Sacred - prawie całkowita wolność w świecie od samego początku! Możesz iść wszędzie - wszędzie są questy. Ale lepiej podążać mniej wiecej z fabułą, bo w niektórych miejscach potwory są za silne - chociaż poziom potworów rośnie razem z Twoim. Mimo wszystko w niektórych krainach potwory mają wysokie poziomy.
Poza tym są smoki ;P
Sacred to hack'n'slash.

Co do rpg z handlem - w CDA była niedawno taka gra cRPG, Seal of Gold? Nie wiem jak to się zwało, nieodpalałem tego, ale ponoć można i handlowac i walczyć...

Poza tym zagraj w WoW ;D Tam msz i handel, i wytwarzanie, i walkę ;D
Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?


(Sergiusz Jesienin, 1925)
Awatar użytkownika
BAZYL
Zły Tawerniak
Zły Tawerniak
Posty: 4853
Rejestracja: czwartek, 12 sierpnia 2004, 09:51
Numer GG: 3135921
Skype: bazyl23
Lokalizacja: Słupsk/Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Post autor: BAZYL »

Hmm... Masz spore wymagania. Gry jeszcze są zbyt mało rozbudowane aby osiągnać coś takiego jak piszesz... Ale spróbuje coś poradzić.

Kiedyś była gra o nazwie Ultima - poszukaj jej jeśli chcesz mieć swobodę działania, rozbudowana fabułe i w pełni interaktywny świat. Od tamtej pory chyba żadna gra nie była aż tak interaktywna. krok ku temu robił Gothic (gralem tylko w 1).

Jeśli chcesz miec praktycznie zero skrępowania fabula i bardzo rozbudowany świat to zagraj w Fallouta 2. Nie musisz się niczym kierować - chodzisz i rozwijasz postać. Ponadto - nawet jeśli zechcesz zagrać wg scenariusza - to po zakończeniu gry gra wcale sie nie kończy. Wracasz do gry jako postać która ukończyła fabułe i... mozez grac dalej :)
Pierwszy Admirał Niezwyciężonej Floty Rybackiej Najjaśniejszego Pana, Postrach Mórz i Oceanów, Wody Stojącej i Płynącej...
dsadfga_atadf_a
Mat
Mat
Posty: 545
Rejestracja: piątek, 20 sierpnia 2004, 14:26
Lokalizacja: zz...zzz... Zasnąłem (:
Kontakt:

Post autor: dsadfga_atadf_a »

taka giga swobode to daje GTA:SA moim zdaniem.. mozesz sie niezle zabawic nie robiac misji bo uzbierasz kase i kupisz sobie cos tam (: no oczywiscie bedziesz mial mala swobode ruchu ale coz cos za cos gry sa tak stworzone zeby "zmusic" gracza do przechodzenia jej(:
Haer'dalis
Marynarz
Marynarz
Posty: 361
Rejestracja: poniedziałek, 18 października 2004, 11:58

Post autor: Haer'dalis »

Falka pisze:A gdy zabilo sie nieodpowiednia osoba, ukonczenie gry bylo niemozliwe, wiec zostawalo granie dla samej radosci grania.
A giń Ty! Co znaczy nimożliwe?! Piękno Morrowinda polegało na tym, że mogłeś wybić dosłownie wszystkich mieszkańców Vvanderfell i wciąż można było grę ukończyć. Niemniej jednak zgadzam się z jednoosobowym-fanklubem-gryzoni-z-ogonami 8) Jeśli szukasz swobody działania to Morrowind jest grą dla Ciebie. Natomiast jeśli masz kasę zainwestuj w Ultimę Online - AFAIR jest to jedyny cRPG, w którym ludzie grają np. kucharzami i mają się dobrze :D
Gość

Post autor: Gość »

Na wstępie bardzo Wam wszystkim dziękuję za odpowiedzi i zainteresowanie.
Carchmage pisze:Co do rpg z handlem - w CDA była niedawno taka gra cRPG, Seal of Gold? Nie wiem jak to się zwało, nieodpalałem tego, ale ponoć można i handlowac i walczyć...
To było pewnie Spells Of Gold. Przeczytałem recenzję (jak również komentarze) i jakoś nie poczułem się specjalnie zachęcony do niej.


Zresztą po wypowiedziach Falki, Velociraptora oraz BAZYLa postanowiłem zwrócić uwagę na "Morrowind" oraz na serię "Fallout" (seria "Gothic" odpadła z powodu wyższej ceny oraz ukierunkowania bardziej na action/RPG; nie lubię "action", preferuję tury).

Co do wymienianych również innych tytułów:
a) "Sacred" - prawie już niedostępne. Zresztą skoro to hack'n'slash, to raczej nie dla mnie (walka - tak, ale nie do tego stopnia...).
b) "WoW", "GTA:SA" - cena zdecydowanie za duża (w porównaniu np. z "Falloutami" czy "Morrowind"). Poza tym zauważyłem, że jest kłopot z zakupem WoW z powodu... niskiej podaży.
c) "Ultima Online" - dziękuję, zdecydowanie preferuję rozgrywkę offline. A części IX nigdzie nie udało mi się znaleźć (tylko na pewnej stronie z abandonware udało mi się znaleźć część IV).
LOD
Kok
Kok
Posty: 1348
Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
Numer GG: 0
Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"

Post autor: LOD »

Morrowind jest najbardziej rozbudowana i intertaktywna z cRPGów w dzisiejszych czasach... A tak to zapraszam na RPG tekstowe. 8) W internecie jest ich troszkę... Ja gram i polecam na Jarkendar. Grałem kiedyś w jeszcze jeden ale ten był zdecydowanie lepszy.
delur
Marynarz
Marynarz
Posty: 288
Rejestracja: wtorek, 14 czerwca 2005, 17:46

Post autor: delur »

Hm...Morrowind..i...gra na Miniclipie...RUNESCAPE! (no co tam jest duuuuza swoboda [nie ma fabuły]) i jeszcze Sacred no tak jak wszyscy mowia ale Runescape tez jest fajny i jest swoboda dzialania :]
Obrazek
Obrazek
Delur słucha:
Obrazek
Obrazek
Belath_Nunescu
Marynarz
Marynarz
Posty: 385
Rejestracja: czwartek, 5 stycznia 2006, 11:21
Lokalizacja: Tam, gdzie słońce świeci inaczej
Kontakt:

Post autor: Belath_Nunescu »

Velociraptor pisze:Ja z całego serca poleciłbym ci serię Gothic ! Swoboda działania gwarantowna :P
podpisuje się pod tym! w Gothicu można dorobić się chyba na wszystkim :D Swoboda jest etc.
"One day the sun will shine on you
Turn all your tears to laughter
One day you dreams may all come true
One day the sun will shine on you..."
Awatar użytkownika
BLACKs
Tawerniany Cygan
Tawerniany Cygan
Posty: 3040
Rejestracja: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:30

Post autor: BLACKs »

cRPG zawsze będą ograniczone :/... chyba że stworzyło by się jakoś wirtualną rzeczywistość (warto sobie pomarzyć :D).

Jeśli chcesz takiej swobody to polecam normalne PnP RPG z dobrym Mistrzem :D który nie narzuca ograniczeń.
cwany-lis
Majtek
Majtek
Posty: 81
Rejestracja: czwartek, 24 marca 2005, 14:11
Numer GG: 0
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: cwany-lis »

nie rozumię twej niechęci do liniowych crpgów - przecież niektóre posiadają tak arcyciekawą historie że wciagają lepiej niż niejedna gra na zasadzie "róbta co chceta" :wink: - chociażby Kotor, że o serii jrpg Final Fantasy nie wspomnę ...
Obrazek
Pita
Tawerniany Berserk
Tawerniany Berserk
Posty: 1044
Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 14:17
Numer GG: 9350651

Post autor: Pita »

Chłopak dobrze mówi!!!!!!!!! OD swobody to jest sesja, od fabuły książki, od jako takiej swobody, doskonałej fabuły i świetnej zabawy powinny być cRPGi i jRPGi.
Har Har Har
cwany-lis
Majtek
Majtek
Posty: 81
Rejestracja: czwartek, 24 marca 2005, 14:11
Numer GG: 0
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: cwany-lis »

mnie osobiście taka swoboda nudzi na dłuższą mete bo każda gra rządzi się pewnymi zasadami i po jakimś czasie popada się w rutyne, zauważa pewne schematy w rozgrywce itp. tak więc bez ciekawej fabuły się nie obejdzie, to dla niej najczęściej gram, bo gdybym mógł to te conajmniej 50 godzin samych walk w FFX przeznaczył na coś innego :)
Obrazek
Pita
Tawerniany Berserk
Tawerniany Berserk
Posty: 1044
Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 14:17
Numer GG: 9350651

Post autor: Pita »

Dokłądnie ta swoboda w RPGach jest bardzo ograniczona. A cRPG jest dla każdego - ilość podgatunków jest tak wielka, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Har Har Har
carnage

Post autor: carnage »

ja tez polecil bym ci bardziej Morrowind. Ogólnie wole Gothicka 2 (oj chyba blad w nazwie :)) choc jest duzo bardziej liniowy jest ciekawszy moim zdaniem wladnie dzieki fabule, choc ofkoz jest duze pole do popisu. A w Morrowindzie wszystko jest podobne. I najlepiej grac z 2 dodatkami, ktore nie sa drogie. Mozna zbierac i sprzedawac roslinki, robic z nich mikstury i cala inna mase ciekawych rzeczy. No i w necie jest mnustwo dodatkow. Teraz jestem tylk ciekawy Obliwiona, nestepsy Morrowinda. Juz jest...
ODPOWIEDZ