Świat się kończy...

[Dito]

Jestem absolutnie zdołowanym człowiekiem, stąd ten temat. Od jakiś trzech lat przestałem regularnie grywać na kompie. Standard- szkoła, praca, wybranka życia i mnóstwo innych zajęć. Ale długo tak pociągnąć nie można, przychodzi ta chwila w której człowiek musi sobie usiąść i "pyknąć" przysłowiowa partyjkę. Taka też chwila nastąpiła w moim życiu . Wychowałem sie na BGII, ID, i Falloucie - czy to źle? Czy naprawdę urodziłem się za wcześnie? Może gdybym ominął okres świetności tych gier było by mi prościej... .

Ludzie. Błagam. Było wszystko. I Oblivion, i Gothic3, i NWN i NWN2 i cała reszta tych "Hitowych i przełomowych gier RPG/cRPG".

Ale czy jest jakaś gra w której mogła by znaleźć ukojenie dusza tak zagubionego i zgrzybiałego klasyka jak ja? Coś równie fabularnego jak BG? Coś tak zaskakującego jak ID? Więc pytam - W CO GRAĆ?

Błagam i proszę zarazem. Podajcie jakieś tytuły. Proszę was nieśmiertelni wojownicy którzy znają kanon i wiedza co mi w duszy gra. Nie chodzi o grafikę, nie chodzi o reklamę, chodzi o PRAWDZIWĄ GRĘ. taką jak te kiedyś... . A może jakieś MMORPG? ale mniej zobowiązujące i czasochłonne jak WoW,GW czy inne LII.. .

Z poważaniem- nieśmiertelny Dito.

[kajtek Raulin]

Ah,odpręż się przy Diablo II.
Polecam również dodatek LOD.Całość 50 zł(słownie:pięć dyszek) a radochy i grywalności po same uszy.Wiem,wiem,zaraz mnie cała TRPG zjedzie,że reklamuje "hik and slasza" ale ta gra jest nie samowicie grywalna i dopracowana pomimo kilku lat na plecach.

Jeżeli nie trafiłem w Twe gusta i jeżeli chcesz coś w deseń staroci a'la Baldurek(tak,Balduroidy) to polecam Arcanum.Z 50 zł i dnie przed kompem.Świetna gra i pierwsza steampunkowa.Dużo zagadek,akcji(nie,nie to cRPG,nie przygodówka) i niezapomniane(bynajmiej przeze mnie)imię Gillbert Bates.
Zagadak pierścienia,który dostajesz od umierającego gnoma.Co teraz? Nagle podbiega do Ciebie mnich i mówi,że jesteś tym jedynym,wybawcą i mesjaszem religi.Poza tym rozbudowane dzieło Sierry(i ręki ekipy Fallouta).
Rzekłem...

[Perzyn]

Cóż, dodatek do Neverwintera 2 trzyma całkiem satysfakcjonujący poziom. Poza tym jeśli znasz literacki odpowiednik to obowiązkowo Wiedźmin. Z kolei jeśli lubisz Gwiezdne Wojny to polecam Knights of the Old Republic obie części, bardzo wciągająca rzecz i obie mają całkiem dobrą fabułę (ze wskazaniem na 2, ale w jedynce też jest parę zaskakujących wątków, niemniej ogólny rys jest słabszy). Jeśli uniwersum Lucasa ci nie leży to proponuję Jade Empire. Co prawda jest to raczej actionRPG niż rasowy cRPG to historia ma kapitalne zwroty akcji a system rozwoju bohatera jest rozwiązany w sposób prosty, ale dający możliwości postaci pasującej do twojego stylu, a sama walka sprawia sporo przyjemności. Jeśli chcesz poczytać więcej o tym tytule to na stronie głównej TRPG możesz poszukać recenzję (zresztą mojego autorstwa - kryptoreklama na całego). Na zkończenie, ponieważ nie widziałem tego tytułu w twoim poście to absolutna klasyka i kanon, który powinien znać każdy kto się uważa za miłośnika cRPG. Stali bywalcy pewnie wiedzą już co mam na myśli. Tak drodzy państwo - Planescape: Torment. Gra bardziej fabularna niż oba Baldursy i Neverwintery razem wzięte a przy okazji zaskakująca bardziej niż... cholera, nie mam porównania.

PS. Mam do ciebie prośbę Dito - wyjaśnij mi co było w Icewind Dale takiego zaskakującego? Przeszedłem tę grę dwa razy i nie przypominam sobie aby, w którymś momencie spowodowała we mnie szczenopad czymś wybitnie niespodziewanym.

EDIT: Znalazłem wspomnianą wyżej recenzję - http://gry.tawerna.rpg.pl/artykul.php?id_artykul=148 (więcej reklamy).

[Dito]

ID? Powiem ci ,że grając w to po raz pierwszy zaraz po premierze całość była jednym wielkim szczenopadem- przynajmniej dla mnie:) . Widzę , popełniłem niemały błąd nie podając całej mej erpegowej krucjaty. A Planescape: Torment, jak i KotOR to tytuły oczywiście obok BGII czy własnie ID. Znane mi doskonale. I skończone niekoniecznie tylko jeden raz. Wiedźmaka przejadłem w dni parę , zaraz po premierze. Jako człek który całą Sagę przeczytał trzy razy było to zabiegiem czysto formalnym. Ale skończyło się szybciej niż zaczęło:( . Bardzo zainteresowało mnie to Arcanum- kiedyś się gdzieś obiło ale nic dokładniej nie wiedziałem. Teraz poczytałem i już się podbudowałem. Swojego czasu jeszcze było coś takiego jak Świątynia Pierwotnego Zła- co o tym tytule powiecie?

Zaczynam skłaniać sie ku temu że gra która da mi saytysfakje musiała by chyba zostac przezemnie stworzona... . Swoją drogą, tak jak na programowaniu i skryptach sie nie znam, ARTowcem też nie jestem, to cały model gry mógłbym z powodzeniem współtworzyć- nie na darmo poszły te setki godzin przed kompem i "opowiadankami" . Panowie, są jeszcze ludzie którzy bezzarobkowo tworzą coś "dla świata i dla siebie", z pasji a nie komerchy? Myślę tu oczywiście runku RPGów .


Do jutra

[Sihamaah]

Świątyni nie polecam, jest w nowym CDA po polsku, kupiłem i się rozczarowałem... :/

Jeszcze raz poruszę temat Evil Islands. Ciekawe postacie NPC, ciekawy tryb walki, tajemniczy główny bohater, wspaniałe trzy wyspy do zwiedzania, kliiimaaaat, faabuuuułaaa! Za minus można policzyć małą (ze dwie? ) liczbę wyborów w grze. Raczej odgrywasz postać, zamiast grać nią. Ale pięknie się gra. Muzyka normalnie łzy wyciska, te postacie... Ech, taki odpowiednik Rolanda, mściwy Arab, zepsuty do cna nekromanta niestroniący od porównań a'la Bauldulaire , Człowiek W Żelaznej Masce... Tryb tworzenia i zaklinania przedmiotów, bogate uzbrojenie, ciekawe możliwości rozwoju postaci (bezklasowe, tym lepiej moim zdaniem). Ogólnie piękne to. Polecam, naprawdę niedoceniona gra, poszukaj jej sobie w necie, jakbyś chciał jestem chętny do gry przez sieć (ktoś jeszcze ma ją, chyba kajtek_raulin). W trzy osoby super

Ogólnie EI to dla mnie, jak dla niektórych na tym forum KOTOR, Fallout czy BG - gra, której nigdy nie zapomnę, a drugi Gothic1. Cudowny G1. A tam też świetna fabuła, wyjątkowy klimat (brak kobiet, wszyscy to w jakimś sensie bandyci, brutalnie i tajemniczo, a ta Bariera... Przede wszystkim jednak wspaniałe postacie! Jak na grę wspaniałe

Co do Obliviona nie wiem co chcesz - graficznie świetne, ale nie wyklucza to niezłej fabuły, która moim zdaniem w gildiach jest (mam na myśli Magów i Mroczne Bractwo głównie). Super.

Mógłbym wiele mówić o dzisiejszym stanie cRPG, ale nie mam na to sił... Późno jest.

[BAZYL]

Świątynia Pierwotnego Zła (zdaje się, że obecnie w kioskach jest CD Action z ŚPZ PL na płycie) miała być następcą Baldurów i innych tego typu erpegów, ale niestety trochę tej grze nie wyszło. Nie pamiętam dokładnie dlaczego, zdaje się, że była zabugowana. Pewnie to później poprawili, ale fakt, ze najlepszych recenzji nie zebrała (zdaje się że średnia miała 7-8/10). Swoją drogą Arcanum zdaje się być tym czego szukasz.

EDIT (po przeczytaniu poprzedniej notki): Evil Islands jest grą przeciętną. Kupiłem po premierze, przeszedłem (bez zachwytu) i od tamtej pory nawet nie wracałem do niej pamięcią. Po tym jak przedmówca zaczął ja opiewać na forum, sprawdziłem tylko czy mówi o tej samej grze, którą znam i ku swojemu zdziwieniu stwierdziłem, że tak... Nie, ta gra niewiele ma wspólnego z Baldurami etc.

[Sihamaah]

Wiesz BAZYL, sprawa gustu. Ale moim zdaniem gra zasługuje na uznanie - ma klimat, jest ciekawa, podobał mi się tam też tryb skradania... No, serio polecam panu Dito ten tytuł. Ocena jak najbardziej subiektywna. I wiem, Baldury są lepsze - ale to wg Was, mi nie bardzo podeszły... EI warto znać

[Azrael]

Evil Island grałem jakieś pięć lat temu, więc raczej nie jest to gra nowa (bo chyba o takie chodzi).
Z tego co mi sie spodobało w EI to konieczne skradanie się i wybieranie szlaków - nowość wśró gier RPG.

ŚPZ - Ledwo zacząłem grać... pewnie dlatego, że ponad godzine robiłem drużyne :/ Potem uruchomiłem i mnie odrzuciło.
Jako całość.(BG tak nie robi) Obiecałem sobie, że dam jej jeszcze szanse, ale nie wiem... będzie musiała prosić.

"Vampir Maskarada" - gra dziwnie nie sławna, ze słabą grafiką, ale za to bardzo dobra. Dla mnie.
Fajnie spojrzeć na świat wzrokiem wampira - byłego templariusza... trzeba uważać na to co się robi, gdyż inne wampiry nie lubią zdrajców i tych co obnoszą się z kłami, poza tym gdy robi sie zbyt dużo złego popada się w "furie?" i koniec gry. Widok izometryczny, drużyna która dochodzi wraz z postempem gry... dla mnie bomba.
Częściowy spoiler: Swoją drogą fajnie, że połowa gry toczy sie w średniowieczu, a druga połowa w XXI wieku

Hm... ludzie chwalą LOKI jako H&S.

Niedługo ma wyjść dodatek do wiedźmina i Fallout 3.

Co niektórzy chwalą LionHeart, choć mi sie to nie spodobało.

Ogólnie EI to dla mnie, jak dla niektórych na tym forum KOTOR, Fallout czy BG - gra, której nigdy nie zapomnę, a drugi Gothic1. Cudowny G1. A tam też świetna fabuła, wyjątkowy klimat (brak kobiet, wszyscy to w jakimś sensie bandyci, brutalnie i tajemniczo, a ta Bariera... Przede wszystkim jednak wspaniałe postacie!

Brak kobiet w jedynce jest zrozumiały - więzienia przeważnie są dla jednej płci.
W dwójce troszke ich był, a w trójce jest ich tyle co w jedynce. Szkoda, bo w trójce spodziewałem sie dzieci.

Spell Force dwójka. Dużo w niej strategi, ale tyż RPG.

[Perzyn]

O właśnie, przedmówca przypomniał mi o jeszcze jednej wartej uwagi grze. Vampire Masquerade: Bloodlines.

[Szelmon]

Vampire Masquerade: Bloodlines, obowiazkowo.
S.T.A.L.K.E.R. - mistrzowski klimat i wbrew obiegowej opinii ze to czysty fps, jest to moim zdaniem cRPG pelna geba, a jak nie jest to nic nie jest w takim razie.
Deus Ex- kult, legenda na miare falloutow i tormenta, OBOWIAZEK
Boiling Point- rpg fpp, mafijno-rebeliancko-armijne klimaty w dzungli amazonskiej. miod, ale zabugowana niemilosiernie. Po spachowaniu jednak nie jest az tak zle. Wciaga i wymiata mocno.
Tyle chyba ode mnie...

[Pita]

Człowieku o ile się nie mylę chyba nie wymieniłeś Planescape - najlepszy cRPG na PC, bez wątpienia wybitny, indywidualny, fantastyczny, z fabułą która człowieka niszczy, zmiata i masakruje. Spokojnie staje obok dowolnej książki, filmy czy innej gry zazwyczaj wychodząc obronną ręką. Polecam z całego serca, gameplay lekko baldurowy wiec poczujesz się jak w domu. Bezimienny jest jednym z najciekawszych bohaterów w historii.

Dalej...hmmmm System Shock 1 i 2, Deus Ex oraz (tu mocno podciągam w zasadzie to nie RPG) Bioshock - gry, które pokazują jak zrobić dobrego cRPG z widokiem z perspektywy pierwszej osoby, łącząc kilka gatunków i stawiając na złożoną interakcję z otoczeniem.

Fable - wbrew pozorom bardzo dobra, lekka i przyjemna gra. Przereklamowana, ale warta sprawdzenia

Jest jeszcze klasyka PC z czasów DOSa i inide RPG, lecz w obie rzeczy ciężko dziś już grac...ale jak chcesz potruje

Hmmmm i tu dochodzimy do czegoś co trzeba powiedzieć i sobie uświadomić. Otóż moim zdanime na PCta jest mniej niż 10 genialnych cRPGów. Reszta jest dobra, lub jest multi ewentualnie skonwersowana z konsoli. Z tym należy się pogodzić i zrozumieć to, jakby nie Witcher to ostatni PC exkluziv z wartościowym gameplayem byłby nie wiem z 2000 roku? Dlatego chwytaj się konsol jeśli chcesz odzyskać radośc grania. Nie słuchaj pierdolenia o mandze, uproszczeniach i zręcznościowym charakterze gier - piszą to ludzie, którzy nie mają zielonego pojęcia o RPGach na konsole. Tam znajdziesz hybrydy, najlepszy RPGi taktyczne, najgłębsze scneriusze i pozycje w które będziesz mógł grać latami. Tam znajdziesz tak szeroki wybór serii i podgatunków, że rozboli Cie łeb. A i czystych cRPGów już są tam krocie i coraz więcej przybywa. Zresztą KOTORy, Fable, Jade Empire, Mass Effect to gry z konsol i tak miałeś je wcześniej. Bierz się za tytuły, któych nie znasz próbuj czegoś nowego. Choćby póki co w formie emulacji gier na SNESa (choć tutaj głównie sztampowe jRPGi, znajdzie się conjamniej 5-10 gier wybitnych).

[Dito]

Padło parę tytułów wartych( z tego co widzę ) sprawdzenia. Powiem wam że w zasadzie głównie zależało mi na tym, żeby usłyszeć o niekoniecznie nowych, niedocenionych, starych i dobrych . Z większością nowości miałem kontakt, tak jak je tu wymienialiście. I nie zanalazłem w nich tego co dają "starowinki" dlatego sięgnę po Vampira^^ i Arcanum.

Ponowie pytanie - jak wygląda rynek niekomercyjnych , fanowskich gier? Dzieje się w ogóle coś w tej materii? Może ktoś z was siedzi w jakimś projekcie RpGowym?

I czy jest jakieś MMORPG , z klimatem Baldursowym, ale zachowująca konwencje RPG a nie H&S?

[Azrael]

I czy jest jakieś MMORPG , z klimatem Baldursowym, ale zachowująca konwencje RPG a nie H&S?

Z tego co wiem nie ma żadnego "MMORPG NIE H&S"

[kajtek Raulin]

Ponowie pytanie - jak wygląda rynek niekomercyjnych , fanowskich gier? Dzieje się w ogóle coś w tej materii? Może ktoś z was siedzi w jakimś projekcie RpGowym?

Tak,ja siedze. ;] Głównie pisze dla tego projektu.Było tu troche o nim na Tawernie.
Drega Seyia : Eozsof.
http://dse.victorygames.info/
Zapraszam.Narazie w trakcie tworzenia.

[Pita]

zapomniałem o Arx Fatalis... nastepca Ultima Underworld, elementy Thiefa i Deus Exa.... Gra niecodzienna, malo znana lecz swietna i genialna...

indie RPGach pisalem juz - polecam strone http://www.spiderwebsoftware.com/ firmy, ktora moim zdaniem robi najlepsze niezalezne RPGi . Sprawdz rez tytuly na RPGamera, oraz romy z SNESa i GBA...

[Dito]

Zapowiada się sporo grania .

http://dse.victorygames.info/ - bardzo mi się narazie podoba. Jest tu jakiś topic poświęcony ten produkcji? Jak nie to powiedz apre słów od siebie:)

[Mr.Ofca]

Wiedzmin faktycznie byl dobra gra mimo iz fabula nie jest najlepsza. Tzn. samo wykonanie jest wrecz wzorowe ale czy wszystko musi sie kierowac ku ratowaniu krolestwa?

Stalker. Gra tez swietna. Brakuje troche rozbudowywania postaci, ale nie liczac tego to naprawde ma wszystkie cechy rpg. No i polski lektor jest wrecz swietny. Niby proste rozwiazanie, ale klimat wzrasta dzieki temu nadzwyczajnie.

Gothic. Trzecia czescia faktycznie nie warto zawracac sobie gitary. Ale jedynka byla wrecz rewelacyjna, a i dwojka nienajgorsza.

A co do reszty gier. Grafika czyni cuda. Wiekszosc gier ktora odniosla sukces miala dobra grafike. Przeciez BG 1 na tamte czasy wrecz zachwycala. A jednak ludzie ktorzy lubia rpg nie zawsze zachwycaja sie grafika. Warto sprobowac wielu tytulow ktore nie byly naglosnione, bo moze jest tam cos ciekawego? Ja gralem kiedys w diespiel. Gra mimo iz miala cienka grafike, ciezki system i wiele bledow, dostarczyla mi sporo zabawy. Sam nie wiem, moze cos w niej bylo .

Najlepiej szukac gier ktore maja juz tak z 2 lata. Wtedy ich jakosc grafiki spadnie w poronaniu do standardow i ludzie beda widzieli w niej glownie dobrego rpg. Imho oczywiscie .

Pozdrawiam. Mr.Ofca.