Fallouty uwielbiam - jedynkę przeszedłem kilka razy, podobnie dwójkę. Ta gra ma niesamowity klimat, tego nie da się opisać, w to trzeba zagrać. ^^
True.Ogólne fallout to najlepszy RPG w jakiego grałem i tyle
True.Ogólne fallout to najlepszy RPG w jakiego grałem i tyle
Ja miałem na odwrót - miałem polską wersję i bardzo bolało mnie, że nie mam dostępu do oryginalnej Ale ja wolę gry po angielsku, bo w czytaniu/pisaniu jestem całkiem niezły.Azrael pisze:Proponuje zmienić nazwe tematu na "Saga Fallout", albo "Trylogia Fallout" czy cóś takiego.
A co by wnieść coś do tematu... przeszedłem fallouta raz i to tak dawno temu, że nie nic z niego nie pamiętam... gdy chciałem powrócić do tej gry i przejść drugi raz, tym razem jako fan RPG zwracając uwagę na to co morduję*, lecz nie mam polskiej wersji gry, a z angielskim u mnie nie najlepiej. To znaczy rozumiem co się do mnie mówi, ale problem w tym, że w Falloucie (o ile dobrze pamiętam) używają troszkę slangu no i nazwy przedmiotów są troszkę nie z tego czasu...
W każdym razie szukam polskiej wersji.
Ja do drugiego Fallouta zabrałem się jakiś rok, półtora roku temu - a jestem od Ciebie rok młodszy Fallout 2 mnie autentycznie wciągnął - a to był okres, jak odstawiałem gry komputerowe. Jedna z nielicznych gier, w które grałem, by grać, a nie żeby przejść (tzn nie leciałem najkrótszą drogą do celu). W jedynce się zaciąłem - po trosze z braku czasu a także z powodu motywacji do grania w cokolwiek. Ale tak czy siak, pierwsze dwa Fallouty (ze wskazaniem na drugiego) to klasyka i w moich rankingach stoją bardzo wysoko. Mimo paskudnej już grafiki (chociaż czytelnej) i heksów, przez które poruszanie się to koszmarPerzyn pisze:A ja prezentuję inny nurt - Fallout nigdy mnie nie zachwycał. Jedynkę przeszedłem raz dwójki jakieś na oko 0,1 raza . Mój problem z serią polega na tym, że chyba za późno ją poznałem i nie byłem już w stanie przełknąć archaicznego gameplayu nawet podlanego smakowitym sosem klimatu. Nie twierdzę, że Fallout jest zły, ale nie rozumiem kultu jaki go otacza i czci z jaką niektórzy go traktują.
No nie wiemF2F2 nikt nie zapowiadał jako rewolucji, miliony osób nie czekały na nie trzęsąc nogami.
F3 prawdopodobnie zejdzie gdzieś na boczny tor, ale wątpie, abyśmy za 5-10 lat wciąż tyle gadali o Falloucie jedynce. Do tego czasu nawet jak upadną PC'ty (co by Pita się nie czepił: "upadną i wkopią się niżej") to chociażby na konsole wyjdzie jeszcze wieeeeele gier i jeszcze wiele klasyków. Chociażby za 5 lat być może będziemy tak mowić o Gothicu 4. "Grafika niestety ssie, ale za to ten klimacior".Coś czuję, że nawet za 5-10 lat ciągle będziemy rozprawiać o F1 i F2, a trzecia część zejdzie gdzieś na boczny tor...
Myślę, że F3 sprzeda się w większej liczbie egzemplarzy... pomijając iż 90% graczy PC'towych go ściągnie, to i tak wielu piratów kupi za sam tytuł, od tak żeby mieć kolekcję, albo dla samego geniuszu twórców jedynki.Przez wielu zapewne, a wydanie tej gry na 3 platformy daje grze potencjalnie ogormną bazę kupujących. Popatrzmy chociaż na Call of Duty 4 - poszło w 9,5 milionie ezgmeplarzy an Xboxa 360 i PS3, oraz 500 tysiącach na PC.
A była jeszcze wersja na DSa. F3 ma szanse sprzedac sie w okolo 5 milionach, co spowoduje ze ludzie beda o nim dlugo mowic
Dawno w Polsce nie bylem, ale w Empiku zawsze mieli kilka kopii Falloutow w serii Extra Klasyka, wydawane przez CD Projekt. Wtedy kosztowalo 19,99 od sztuki.Azrael pisze:W każdym razie szukam polskiej wersji.
Pytanie tylko, czy liczba sprzedanych kopii zadecyduje o tym, czy gra będzie kultowa, czy nie, bo to raczej bardzo subiektywnie pojmowana sprawa. Dlatego takie Beyond The Good And Evil będzie stało u mnie wyżej, niż jakiś bestseller, mimo raczej słabego wyniku finansowego. O F3 mówić się będzie - ale ciężko zawyrokować, w jakim kontekściePita pisze:PCty nie upadną jako maszyny do grania. Czy F3 będzie postrzegany jako klasyk? Przez wielu zapewne, a wydanie tej gry na 3 platformy daje grze potencjalnie ogormną bazę kupujących. Popatrzmy chociaż na Call of Duty 4 - poszło w 9,5 milionie ezgmeplarzy an Xboxa 360 i PS3, oraz 500 tysiącach na PC. A była jeszcze wersja na DSa. F3 ma szanse sprzedac sie w okolo 5 milionach, co spowoduje ze ludzie beda o nim dlugo mowic