Tawerna RPG

Jedna z niewielu legend, światowy hicior, miliony fanów i nic... zero. Może ktoś tam słówkiem napomnknął przy jakimś porównaniu. A co po za tym?
Z pewnością tytuł taki jak Might & Magic w pełni zasługuje na własny, odrębny temat. Może i gra nie pierwszej świerzości, ale nie zapominajmy i o klasyce.

Co się podobało, co zniesmaczyło, co przyciągnęło, co odrzuciło? - pisać proszę .

NIe grałem zbyt dużo w to. Dawno temu w kawiarence internetowej i u ciebie . NIe przypadło mi do gustu w ogóle, więc raczej się nie wypowiem zbyt obszernie. Ale grafika była kiepska przez wszystkie części, chociaż wiadomo, że starsze części na swoje cZasy były bardzo ładne. A klimat... nie grałem tak długo, żeby się wciągnąć.

Seria Might & Magic była jak dla mnie taka sobie. Jak juz wcześnie było napisane zadania były zbyt jednolite. Gra mi się szybko znudziła. Chociaż nie mam pełnego odniesienia, bo grałem tylko w część 7. I to dość krótko.
Jedyną grą (w takiej perspektywie), która mnie nawet wciągnęła był Morrowind + dodatki.

Od M&M zaczęła się moja kariera z grami RPG Przeszłam 7 i 8. Dziewiątka jest przesadzona, niezbyd mi sie podoba (chociaż, kto wiem, może za niedługo się za nią zabiorę). Grafika słaba (oczywiście nie zapominajmy jak dawno została ta gra stworzona ), ale mnie osobiście nie odrzuca. Jedyne co jest po pewnym czasie denerwujące to monotonia (lub granie w nią po raz setny, znajac już każdy zakamarek każdej krainy ), chociaż ma ona swój klimat. Moim zdaniem najlepsza była 7 (chociaż nie widziałam 1, 2, 3, 4 i 5, ale czy one są w ogóle na PC ).

Odpowiedz: sa.
Zainteresowanym daje linki. Gry dla prawdziwych oldschoolowcow o ortodoxow
Might and Magic 1
Might and Magic 2
Might and Magic 3
Might and Magic 4
Might and Magic 5

A ja Wam powiem, że te "armie" sklonowanych wrogów dodają wręcz uroku. Przynajmniej ja mam takie odczucie. Żeby do czegoś dojść trzeba się mocno postarać wybijając całe hordy plugastwa. W ogóle gra ma dzięki temu taki, powiedzmy, swojski klimacik. No i grafika... . To mi w pełni rekompensuje idiotyczną prostotę zadań.

6 osobiście nie próbowałem, okazji nie miałem, a i pewnie miał nie będę. Za to siódemka okazała się naprawdę niezła, ósemkę przeszedłem i spokojnie mógłbym popykać w nią jeszcze ohoho... Monotonia mnie nie dopada.

Nigdy nie skończyłem żadnej części, ale bardzo lubię tę serię. Ma swój klimat, to pewne... No i ta piękna grafika 2D, dzięki której np. ubieranie postaci przypominało ładnego KISSa... Seria kojarzy mi się bardzo mile, szczególnie siódemka.
A szóstka wydana była w "Świecie Gier Komputerowych" nr 10/01, można poszukać (ja mam!).

Tak swietnej gry jeszcze nie widzialem- gralem w M&M 7 i M&M 8 --- szacunek dla twórców tej gry !

Gierka swietna a jak wciąga ..............................
Teraz gram w might & magic IX

a ja mam pytanie.. czy te wszystkie czesci sa ze soba jakos powiazane?

Tak. Co wiecej, fabula krzyzuje sie z fabula heroskow.

KA2o pisze:Seria niestety nie będzie już zdobywać nowych fanów, których będzie odpychała okropna jak na dzisiejsze czasy grafika.

Czy ja wiem? Na pewno nie jest to grafika nowoczesna, ale jednak ma swój styl, estetykę i spójność koncepcyjną. Niewielu może to doceni, jednak ja osobiście uważam że grafika 7-ki jest śliczna - zwłaszcza menu ekwipunku...

Grałem w 6, nie skończyłem, zatrzymałem się w połowie, grałem w 8, nie skończyłem, zatrzymałem się pod koniec, grałem w 9, nie zacząłem...
6 była fajna, nawet bardzo, miała fajowy klimat, ale jakoś tak wymiękłem...
8 grałem, grałem, grałem, przez całą końcówkę zmuszałem się do gry, aż w końcu nie wytrzymałem tych wszystkich klonów (IMO mniej zróżnicowanych niż w 6...)

A 9, po tak zwanym usprawnieniu grafiki i rozgrywki mnie ODRZUCIŁA. Poprostu nie mogłem patrzeć na to :/
O ile wcześniejsze części miały grafę spoczko, to 9 nie zdzierżyłem ...

M&M wciągnęła mnie na całe ferie pewnej długiej mroźnej zimy, jednak po feriach ... szlag ją trafił i odłożyłem na półkę... Bawiłęm się przednie, ale już nie wracałęm więcej do tej gry.. W resztę okazji nie miałem grać i raczej grać nie będę, bo już mnie nie pociąga ten produkt.. Dobre, ale na raz - w moim odczuciu...

Grałem w ósemkę i muszę przyznac że pomimo archaicznej grafy, ta gra jest de best! Doszedłem do 63 levelu i chciałem zabic króla jednorożców ale nie mogłem go odnaleźc więc dałem sobię spokój, a później mi się jakoś nie chciało grac. Później zagrałem w dziewiątkę... i się zawiodłem, jak można zmarnowac taki potencjał!? Mimo wszystko Might&Magic jest pierwsza klasa!