Tawerna RPG

Jak robiłem postać byłem śpiący, ale chyba nie jest tragiczna Wybrałem klasę rycerza, Ciemnego Elfa i znak Cienia. Jestem ciekaw jak będzie mi się grało taką postacią, mam nadzieję, że mimo wszystko będzie najsu :] Chociaż... waham się, czy nie zrobić jednak złodzieja

Są jakieś zacne mody, które polecalibyście do gry tak od razu (w sensie, cobym poznawał grę razem z modowymi usprawnieniami)?

Lepiej najpierw zagraj bez modów, bo możesz sobie sporo krwi napsuć i zrazić się do gry przez błędy czy przesadny poziom trudności.

Jak już naprawdę coś chcesz to poszukaj coś co dodaje dodatkowe twarze, fryzury i takie inne. Ewentualnie dodatkowe przedmioty.

Proszę Was, nie nazywajcie Mrocznego Elfa Ciemnym Elfem, bo brzmi to trochę obraźliwie.

A co do modów, w pełni popieram poprzednika.

Są jakieś zacne mody, które polecalibyście do gry tak od razu (w sensie, cobym poznawał grę razem z modowymi usprawnieniami)?

Zainstaluj to, co podałem w 1. poście na poprzedniej stronie tego tematu Nie sprawia problemów.

Hm, chociaż może Morrowind Enhanced nie jest dla Ciebie. Wiesz co, zainstaluj Tribunal Fix, Tribunal Fix PL, Atomsferic Sounds Effect PL (ale wpierw trzeba też oryginał ), BetterHeads do Morrowinda i dodatków, oraz jak napisałem "teksturki Darknuta i UltimateTextures 2.0 Complete oraz uzupełnienie Rugs and Taps do UT-2.0-C." Może też BetterBodies ale mi już bardziej pasowały oryginalne ciała postaci od tych niby lepszych... Za to BetterHeads świetne!

Mody poprawiające grafikę najlepiej imo instaluj od razu, zmieniające rozgrywkę co do których jesteś pewien również (np. wyciąganie strzał z trupa albo Bank), resztę zaś dodawaj w trakcie rozgrywki na żywo porównując je z czystym TES3 - i wybierając to co ci bardziej odpowiada.

Wybrałem klasę rycerza, Ciemnego Elfa i znak Cienia.(...)Chociaż... waham się, czy nie zrobić jednak złodzieja

Morrowind jest o tyle fajny, że nic nie stoi na przeszkodzie tworzeniu wieloklasowców - dlatego jeśli czujesz się na siłach stwórz własną klasę, taka postać będzie najlepiej odzwierciedlała preferowany przez Ciebie styl rozgrywki. Przy predefiniowanej klasie jest taki problem, że właściwie jesteś skazany na standardowego, sztampowego tanka (w przypadku wyboru Rycerza).

Mam pytanko do weteranów. Mianowicie naszło mnie na zrobienie postaci mrrrocznej i zastanawiam się gdzie w Morrowindzie można nauczyć się czegoś o nekromancji (czyt. przywołania jakiś nieumarłych czy coś w tym stylu)?

Ta, da się... na początku masz zjawę przodka, lesser bonewalker i skeleton w balmorze, do tego jeszcze gdzieś greater bonewalker i bonelord i masz wszystkie przywołania umrzyków w morrowindzie tylko to takie nie efektywne. Przywołanie jest bardzo użyteczną szkołą gdy przychodzi do zaklęć z serii "zaklęty przedmiot", potwory to się przywołuje najczęściej by złapać duszę.

Można trochę bawić się modami. MToT 4 (chyba 4 ale nie jestem pewny) dodaje opcję tworzenia ożywieńców których sam możesz uzbroić itd. (są zrobieni jako NPC). Nowsze i trochę bardziej nowoczesne jest to:
http://planetelderscrolls.gamespy.com/V ... il&id=4098
To też jest nawet ciekawe:
http://planetelderscrolls.gamespy.com/V ... il&id=6500

Problem polega na tym że wymagają zewnętrznych programów. Więc możesz spróbować tego:
http://planetelderscrolls.gamespy.com/V ... il&id=7580
http://planetelderscrolls.gamespy.com/V ... il&id=1213 (to jest całkiem fajne)
Był jeszcze taki mod który pozwalał ci przywoływać kilka razy na raz tego samego stwora (NIE tak jak w multiple summ.) ale nie mogę go teraz znaleźć.

Jako, że wcześniej praktycznie zdążyłem tylko zrobić postać, zagrałem od nowa, tym razem wybierając złodzieja. Jestem w Balmorze, u Caiusa już byłem a teraz szukam karczmy Początkowe wrażenia całkiem najsu, tym razem gra mi się spodobała, nie to co kilka lat temu. System rozwoju postaci jest przezacny, tylko okropecznie rozwijam skill skradania i handlu. Świat trochę wielki, może nawet zbyt wielki ale mam nadzieję, że gra mnie wciągnie na dłużej. W sumie, nie wiem co myśleć o grze, z tego względu, iż słyszałem mocno negatywne opinie, a i sam miałem nie najlepsze wspomnienia.

Porada na początek - olej Main Quest i zajmij się rodem na H, GZ (skoro już jesteś kimś w rodzaju złodzieja) i co cię jeszcze tam bawi. Kradnij ile wlezie a nie będziesz miał problemów z gotówką. Jak zacznie ci się jakikolwiek wątek nudzić to porzuć go i rozpocznij następny, ew. wrzuć sobie jakiegoś moda. Morrowind potrafić być przegenialny jeśli odpowiednio się go dawkuje.

No to skoro przy poradach jesteśmy:

Sztuczka handlarza, czyli jak zarobić niezłą kasę sprzedając i kupując 1 i ten sam przedmiot.
Tutaj musimy mieć postać z dość dobrze rozwiniętą zdolnością handel oraz dobrą osobowością. Inwestujemy w jakąś zbroję i szukamy sprzedawcy, który nas lubi. Sprzedając targujemy się o jak najwyższą cenę, kupują o jak najniższą. Logiczne, więc co w tym takiego? Otóż w wielu przypadkach jesteśmy w stanie sprzedać przedmiot za cenę większą(!) niż wytargowana cena kupna, a to oznacza operacje z zyskiem. Tak więc kupując i sprzedając ten sam przedmiot jesteśmy w stanie zarabiać!

Najlepsi handlarze. Szukaj Creepera (tak się nazywa w angielskiej wersji gry) w posiadłości orków w Calderze. Posiada 5000 złota oraz sprzedaje i skupuje po tej samej cenie. Ale uwaga, jego ceny nie zależą od zdolności handel!

Najlepszy to jest sprzedawca broni i zbroi w Tribunalu. Ma 10k sztuk złota przy sobie i idzie się z nią targować. Lepiej bowiem sprzedać zbroję Ebonową za 10k niż 5k

A jeśli chodzi o kasę, to ciekawsze od kradzieży jest bycie alchemikiem. Idziesz do zielarza jakiegoś i kupujesz jakieś podstawowe zielone rzeczy, które się z sobą komponują, potem za pomocą przyrządów alchemicznych robisz miksturki, które się sprzedaje drożej. Nie dość, że zarabiasz, to ćwiczysz handel i alchemię

Najlepsi handlarze. Szukaj Creepera (tak się nazywa w angielskiej wersji gry) w posiadłości orków w Calderze. Posiada 5000 złota oraz sprzedaje i skupuje po tej samej cenie. Ale uwaga, jego ceny nie zależą od zdolności handel!

Ceny nie, ale targować się można, więc wytrwali mogę ćwiczyć handel i zarabiać . Choć według mnie lepiej nie przesadzać z handlowaniem z tym gościem - to prawie jakbyś wpisywał kody, tylko nie bezpośrednio.
W wersji polskiej jak mnie pamięć nie myli nazywa się Pełzacz.

BTW Na początku gry dobrym źródłem dochodu jest mroczne bractwo napadające na nas co jakiś czas - po zabiciu mają całkiem cenne rzeczy.

... albo zrób sobie zaklęcie +100 do handel

Phoven pisze:Porada na początek - olej Main Quest i zajmij się rodem na H, GZ (skoro już jesteś kimś w rodzaju złodzieja) i co cię jeszcze tam bawi. Kradnij ile wlezie a nie będziesz miał problemów z gotówką. Jak zacznie ci się jakikolwiek wątek nudzić to porzuć go i rozpocznij następny, ew. wrzuć sobie jakiegoś moda. Morrowind potrafić być przegenialny jeśli odpowiednio się go dawkuje.

A myślałem, zę jestem jedynym który tak podszedł do morrowinda

Jeśli wierzyć jedynej rzetelnej encyklopedii to większość osób tak robi

http://uncyclopedia.wikia.com/wiki/Morr ... Story_Plot

Tak z lekka z innej beczki - oreintuje się jak chodzi Xboxowy Morrowind na Xboxie 360?

ja nie mogę się przemóc do morka .. jakoś tak cały czas czuję się jakbym grał w gorszego obliviona...
nie macie takiego uczucia?

Ja grając w obliviona miałem wrażenie że grałem w gorszego morrka...