Morrowind

cRPG Corner
ODPOWIEDZ
Figur!

Post autor: Figur! »

Dla mnie morrowind jes to produkcja bardzo ambitna lecz zabrakło w niej klimatu!!!!!!! A tak jest jedną z najlepszych.
Nyano
Mat
Mat
Posty: 589
Rejestracja: poniedziałek, 6 lutego 2006, 11:51
Numer GG: 3030068
Lokalizacja: Z ukrycia i cienia

Post autor: Nyano »

Zgiń! Przepadnij, odszczepieńcu świątyni! ^^
Jakże to? Mor nie ma klimatu? Bzdura. Jak dla mnie TES to najbardziej klimatyczna seria cRPG'ów.
Bóg na Krzyżu był tylko kolejną religią, która uczyła że miłość i morderstwo są nierozłącznie związane - że w końcu Bóg zawsze pije krew
BochN
Majtek
Majtek
Posty: 126
Rejestracja: poniedziałek, 14 listopada 2005, 10:50
Numer GG: 12017892
Lokalizacja: Zimny dołek zwany Jelenią Górą

Post autor: BochN »

Morrowindowi brakuje klimatu?? Nie wiem co trzeba zrobić by nie zauważyć klimatu w Morku, podróże przez Vanderfel to jedne z najlepiej wspominanych przeze mnie chwil z tych które spędziłem na graniu. Surowe popielne pustkowia, mroczna Czerwona góra czy łagodne pastwiska zapadły mi w pamięć jak mało który swiat stworzony na potrzeby gier (jedynie KOTORy mu dorównują).
Ostatnio zmieniony środa, 8 listopada 2006, 09:35 przez BochN, łącznie zmieniany 1 raz.
De gustibus non est disputandum, no nie?
MOCHO

MORRo

Post autor: MOCHO »

Ja tam nie wiem czym grać ale na pierwszy ogień wziołem wojownika i całkiem nieźle sąsiad gra magiem bitewnym i nie narzeka. to on dostał się do Cammony było trudno jest super
Szelmon
Buńczuczny Tawerniak
Buńczuczny Tawerniak
Posty: 1441
Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
Lokalizacja: Baile Atha Cliath
Kontakt:

Post autor: Szelmon »

Do momentu ukazania sie Obliviona, Morrowind był najlepszym istniejącym cRPG. Jest to moje zdanie oczywiście. Żadna inna gra nie dawała tak szerokiego pola do popisu, tak ogromnych terenów do eksploracji i takiej nieliniowości jak Morrowind. W sumie jedyne co choć troche zbliża sie jakością i klimatem do dzieła Bethesdy, to seria Gothic.
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.
Eberk
Majtek
Majtek
Posty: 102
Rejestracja: niedziela, 25 grudnia 2005, 16:36
Numer GG: 0
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: Eberk »

Co prawda ja nie uważam Morrowinda za najlepszego cRPG ostatnich czasów ale nie wiem co postawił bym na pierwszym miejscu.
Morrowind dawał graczowi bardzo dużą swobodę,zaczynając od tworzenia bohatera kończąc na tym że wielki kontynent dawał wiele do swobody rozgrywki. Morrowind był zdecydowanie bardzo dobrą grąjak na tamte czasy.
Obrazek

http://s13.bitefight.pl/c.php?uid=20114-kliknij a odkryjesz nowy mroczny świat

nie ma że YO!!!
LOD
Kok
Kok
Posty: 1348
Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
Numer GG: 0
Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"

Post autor: LOD »

Szczerze przyznam, że nad fizyką i grafiką w Oblivionie, można się rozpuszczać i długo zbierałem koparę z ziemi nim do mnie dotarło, że to naprawdę już w dzisiejszych czasach można taką grę stworzyć. Jednak co do rozwoju postaci, interfejsu ekwipunku, statystyk i mapy, to skopali na całego, a i wiele pomniejszych aspektów jest lepszych w Morrowindzie niż w Oblivionie... Póki co jak gram, to poza grafiką, fizyką i różnorodnością otoczenia, to Morrowind jest lepszy. Nie wiem czemu dali w CDA 10/10... chyba ze względu na Morrowinda (któremu dychy nie dali) i ze względu na maślankę dla oczu jaką daje...
Obrazek
"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein
Szczurza Juha
Pomywacz
Posty: 21
Rejestracja: sobota, 19 sierpnia 2006, 13:49

Post autor: Szczurza Juha »

Jak dla mnie Oblivion nie dorasta do pięt Morrowindowi. Obek znudził mnie po 3 tygodniach grania, ba nawet mi się nie chciało go kończyć, a w Morrowinda grałem i grałem i grałem... 2x przeszedłem główny quest, 2 postacie na 40 lvlach, a w to dalej chciało się grać. No i ta muzyka... Jeremy Soule dostał MTV music award za Obka, a ja mówię, że powinien dostać z Morka ;)

Morrowind uber alles!
Mors certa, hora incerta
Pavciooo
Kok
Kok
Posty: 1245
Rejestracja: sobota, 17 grudnia 2005, 17:22
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Post autor: Pavciooo »

Szczurza Juha pisze:Jak dla mnie Oblivion nie dorasta do pięt Morrowindowi. Obek znudził mnie po 3 tygodniach grania, ba nawet mi się nie chciało go kończyć
W 100% zgadzam się z tym, w Oblivionie poprostu nie było tego czegoś, co przyciągało do gry.
I tak nikt tego nie czyta...
Memo
Bombardier
Bombardier
Posty: 621
Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 13:44
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: Memo »

A misje Dark Brotherhood? Były przecież znacznie klimatyczniejsze od morrowindowego Morag Tong.

Szczególnie końcówka.

greenblueREDyelloworangegreenblueREDyelloworangegreenblueREDyelloworange
greenblueREDyelloworangegreenblueREDyelloworangegreenblueREDyelloworange
greenblueREDyelloworangeBLACKBLACKBLACKBLACKBLACK!!!!!!
Raz sierpem, raz młotem w czerwoną hołotę!
Odmiana nicka mego:
M: Memo; D: Mema; C: Memowi; B: Mema; N: Memem; Msc: Memie; W: Memo!
Szczurza Juha
Pomywacz
Posty: 21
Rejestracja: sobota, 19 sierpnia 2006, 13:49

Post autor: Szczurza Juha »

Dark Broderhood to osobna kwestia, prawda, było cudne. Ale po tym jak już skończylem reszta misji zdała mi się taka... nijaka tak :P
Mors certa, hora incerta
Remik
Marynarz
Marynarz
Posty: 239
Rejestracja: piątek, 15 września 2006, 14:37
Lokalizacja: Za( ! )pie

Post autor: Remik »

Dla mnie Morrowind wraz z dodatkami jest boską grą. Mi dziennik wogule nie przeszkadzał. Ten świat Ten klimat...... po prostu miód. W moim własnym rankingu morrowind jest na 1 miejscu razem z Falloutem. Sam gram w Morrowinda od bodajże 3 lat i cią gle znajduje nowe questy a nie zapominajcie że są jeszcze fanowskie mody :D Morrowind rządzi :!: :!: :!: :!:
Heimdall
Bosman
Bosman
Posty: 1898
Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 20:11
Lokalizacja: Asgard

Post autor: Heimdall »

Ravandil pisze:Ja też nie skończyłem głównego wątku... Po prostu bardziej wciągnęło mnie łażenie po świecie i pięcie się w górę w szeregach różnych organizacji... (chociaż w jednym z questów... nie mogłem znaleźć miasta, do którego kazali mi iść :shock: )
O jakie miasto chodziło? Bo z tego co pamiętam, większośc miast była zaznaczona na mapie. Wystarczyło pogadać z jakimś zwiadowcą lub mędrcem (jak się go odpowiednio zapytało, zaznaczał na mapie wszystkie miasta, wioski, obozy i ważniejsze ruiny daedryczne i dwemerowe). Może chodzi o misje Telvanni i odnalezienie twierdz okupowanych przez konkurencyjne rody :?: . Ale to tylko moje przypuszczenia.
Remik pisze:Mi dziennik wogule nie przeszkadzał.
No bo właśnie tak powinen wyglądać realistycznie prowadzony dziennik, przecież nikt, kto prowadzi dziennik nie robi sobie zakładek na misję, a kartkowanie tago ustrojstwa było całkiem fajne. Można było sobie przypomnieć, co wydarzyło się miesiące temu (miesiące w grze, nie w rzeczywistości :wink: )
...
Ravandil
Tawerniany Leśny Duch
Tawerniany Leśny Duch
Posty: 2555
Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
Numer GG: 1034954
Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa

Post autor: Ravandil »

Heimdall pisze:
Ravandil pisze:Ja też nie skończyłem głównego wątku... Po prostu bardziej wciągnęło mnie łażenie po świecie i pięcie się w górę w szeregach różnych organizacji... (chociaż w jednym z questów... nie mogłem znaleźć miasta, do którego kazali mi iść :shock: )
O jakie miasto chodziło? Bo z tego co pamiętam, większośc miast była zaznaczona na mapie.
Właśnie, dziwne było to że tego NIE BYŁO na mapie... Nie pamiętam nazwy, z grubsza chodziło o to, że miałem odebrać babki dług, ta powiedziała, że kasę ma jej brat, który zaginął w tamtych okolicach. To był quest dla którejś gildii, więc niekonieczny, ale mnie nieco zdenerwował :) W każdym razie muszę się jeszcze raz zaprzeć (...trzeci już?) i zrobić ten główny wątek (a może i ten quest jakoś zrobię) :D
Nordycka Zielona Lewica


Obrazek
http://www.lastfm.pl/user/Ravandil/

Obrazek
Heimdall
Bosman
Bosman
Posty: 1898
Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 20:11
Lokalizacja: Asgard

Post autor: Heimdall »

Ravandil pisze: Nie pamiętam nazwy, z grubsza chodziło o to, że miałem odebrać babki dług, ta powiedziała, że kasę ma jej brat, który zaginął w tamtych okolicach. To był quest dla którejś gildii, więc niekonieczny, ale mnie nieco zdenerwował
Czy to nie był czasem quest dla gildii wojowników? Tam było coś o sciąganiu długów jakiejś babki. Pamiętam, że motyw ściągania długów w tej gildii był dość powszechny...
Ja tego questa zrobiłem. Po prostu zaoszczędziłem odpowiednią sumkę i zapłaciłem zleceniodawcy. Tak samo robiłem misje Kultu Tamriel jako jałmużnik. Nie chcało mi się wychodzić z kaplicy, więc tylko płaciłem, brałem następne zadanie, płaciłem, brałem nastepne zadanie... :)
...
Ravandil
Tawerniany Leśny Duch
Tawerniany Leśny Duch
Posty: 2555
Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
Numer GG: 1034954
Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa

Post autor: Ravandil »

Heh, bardzo skuteczna taktyka :D Zresztą nie tylko w Morrowindzie, ale także W Gothicu, Falloucie etc :) Muszę, zobaczyć, czy właśnie w ten sposób mogę to zrobić (być może to przeoczyłem w jakiś sposób). Ale co się nazwiedzałem, szukającej tej wiochy, to moje... 2 bite godzinki zwiedzania świta, łażenia po górach, bagnach, etc. Za tą różnorodność dla Morrowinda duży plus, jeszcze gdybym tylko znalazł to, czego szukałem... :D
Nordycka Zielona Lewica


Obrazek
http://www.lastfm.pl/user/Ravandil/

Obrazek
Heimdall
Bosman
Bosman
Posty: 1898
Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 20:11
Lokalizacja: Asgard

Post autor: Heimdall »

Wiesz co, przez to gadanie zachciało mi się grać. Za chwilę nastąpi instalacja Morrowinda i opuszczenie świata zywych :D . Nie wiem kim grać. Prawie zawsze grałem Nordem, magiem bitewnym, może w końcu się wyłamię i zagram kimś innym :) .
...
ODPOWIEDZ