Pokémony

cRPG Corner

Ulubiona seria Pokemonów?

Pierwsza generacja - Red, Blue, Green, Yellow
12
39%
Druga generacja - Gold, Silver, Crystal
13
42%
Trzecia generacja - Ruby, Sapphire, Emerald
1
3%
Czwarta generacja - Diamond, Pearl
0
Brak głosów
Generacja Remake'ów - FireRed, LeafGreen
1
3%
Mysterious Dungeony
1
3%
Karcianki
3
10%
Stadium
0
Brak głosów
inna - jaka?
0
Brak głosów
 
Liczba głosów: 31
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Post autor: Eglarest »

no neimal trafiles w ta zasade ;)

acha niepiratuj nawet takuch bzdetow :P piractwo to grzech ;)

ps. zamierzasz kiedys odpowiedziec na sesje od wykonania twojego zadania zalezy dosc sporo !
Jelcyn
Bombardier
Bombardier
Posty: 643
Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
Numer GG: 9025892
Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
Kontakt:

Post autor: Jelcyn »

Wiecie co było najfajniejsze w pokemonach? Nie sama gra, ale klimat jaki panował, gdy przychodziło się pograć do kumpla, który jako jeden z nielicznych miał wtedy kompa. Można powiedzieć, ze podobnie jak Herosy III, pokemony sa grą mojego dzieciństwa.
"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
Neonardo
Szczur Lądowy
Posty: 5
Rejestracja: niedziela, 29 kwietnia 2007, 08:58

Post autor: Neonardo »

Pokemony bardzo fajna gra, można posiedziec przy niej troche, niezbyt skomplikowana a jaka frajda xD
Deep
Chorąży
Chorąży
Posty: 3712
Rejestracja: niedziela, 10 września 2006, 10:31
Lokalizacja: Wro

Post autor: Deep »

Jelcyn pisze:Wiecie co było najfajniejsze w pokemonach? Nie sama gra, ale klimat jaki panował, gdy przychodziło się pograć do kumpla, który jako jeden z nielicznych miał wtedy kompa. Można powiedzieć, ze podobnie jak Herosy III, pokemony sa grą mojego dzieciństwa.
Eee tam kompa. Na game boyu była większa frajda ;)
.
thorlan
Pomywacz
Posty: 37
Rejestracja: piątek, 30 marca 2007, 15:36
Lokalizacja: Tworków

Post autor: thorlan »

Zgadzam się z Deep'em. Na game boyu była o wiele większa frajda. Trzeba było do sklepu po baterie biegać :P . Na kompie pokemony utraciły swój klimat.

Teraz mnie już ta gra nie pociąga. Gdzieś mam 2 pierwsze edycje, może je komuś sprzedam :D
http://www.lastfm.pl/user/thorlan/ - Moje konto na lastfm
WinterWolf
Tawerniana Wilczyca
Tawerniana Wilczyca
Posty: 2370
Rejestracja: czwartek, 22 czerwca 2006, 16:47
Lokalizacja: ze 113-tej warstwy Otchłani
Kontakt:

Post autor: WinterWolf »

Pierwsza generacja zdecydowanie. Wiele niezapomnianych chwil (czyt. godzin) spędziłam przy wszystkich tytułach pierwszej generacji. Szczególnie Red mocno zapadł mi w pamięć.
Obrazek
Proszę, wypełnij -> Ankieta
thorlan
Pomywacz
Posty: 37
Rejestracja: piątek, 30 marca 2007, 15:36
Lokalizacja: Tworków

Post autor: thorlan »

W Red miałem najwięcej pokemonów ze 100 levelem. Jednak pewnego razu kuzynek chwycił za game boya i zaczął grać na nowo. Nie rozumiał niemieckiego(był to niemiecki pokemon) i mi zapisał. Na nowo mi się nie chciało zaczynać i skończyłem grać w pokemony. Jedynie przez chwile chwyciłem za saphire od kumpla, lecz nie przypadł mi do gustu. Miło wspominam te wszystkie godziny spędzone na pokemonie.
http://www.lastfm.pl/user/thorlan/ - Moje konto na lastfm
Jelcyn
Bombardier
Bombardier
Posty: 643
Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
Numer GG: 9025892
Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
Kontakt:

Post autor: Jelcyn »

A ja wczoraj odkurzyłem karciankę pokemon (mam ok 800 kart) znajdującą się w odmętach mego pokoju. No i niebyło bata, żebyśmy z bratem nie pograli parę godzin. Miła, niezbyt skąplikowana rozrywka, a przynosi cholernie dużo frajdy.
"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
thorlan
Pomywacz
Posty: 37
Rejestracja: piątek, 30 marca 2007, 15:36
Lokalizacja: Tworków

Post autor: thorlan »

A ja wczoraj odkurzyłem karciankę pokemon (mam ok 800 kart) znajdującą się w odmętach mego pokoju. No i niebyło bata, żebyśmy z bratem nie pograli parę godzin. Miła, niezbyt skąplikowana rozrywka, a przynosi cholernie dużo frajdy.
Mój kumpel też ma karty pokemon :D. Chyba się skusze i pójdę do niego sobie zagrać kilka partyjek. Ma gdzieś 600 kart w tym 100 moich. Tylko jest problem, bo kolegi aktualnie nie ma. Będę musiał poczekać kilka dni do jego przyjazdu.
Mam grę pokemon karty na kompa :D . Niestety płytka tak porysowana, że komp jej nie czyta.
http://www.lastfm.pl/user/thorlan/ - Moje konto na lastfm
Ravandil
Tawerniany Leśny Duch
Tawerniany Leśny Duch
Posty: 2555
Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
Numer GG: 1034954
Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa

Post autor: Ravandil »

thorlan pisze:
A ja wczoraj odkurzyłem karciankę pokemon (mam ok 800 kart) znajdującą się w odmętach mego pokoju.
Ja mam chyba całe DWIE karty pokemon, które zginęły gdzieś w odmętach szafek :P Zresztą w ich posiadanie wszedłem w dość dziwny sposób, a nie ciągnęło mnie, żeby mieć ich więcej. Ale za to grałem w karciankę na kompie, zabawnie było :P Grałem może z tydzień, a potem zarzuciłem gdzieś :)
Nordycka Zielona Lewica


Obrazek
http://www.lastfm.pl/user/Ravandil/

Obrazek
Kuba
Pomywacz
Posty: 52
Rejestracja: czwartek, 15 lutego 2007, 21:47

Post autor: Kuba »

Zabawne bo ja też tylko przestałem grać kiedy się ta płytka zepsuła moja siostra nawet miała taki program by robić takie ramki z pokemonami np. z Pikachu bawiła się dopóki się nie zepsuła.
Jelcyn
Bombardier
Bombardier
Posty: 643
Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
Numer GG: 9025892
Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
Kontakt:

Post autor: Jelcyn »

Ja w pierwszą karciankę to właśnie na gameboy`u pykałem, a było to jeszcze zanim same karty weszły na rynek (o ile dobrze pamiętam), tak więc gdy na sklepowych półkach pojawiła się karcianka, nie mogłem odmówić sobie jej kupna. Ech to były czasy...
"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
Pita
Tawerniany Berserk
Tawerniany Berserk
Posty: 1044
Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 14:17
Numer GG: 9350651

Re: Pokémony

Post autor: Pita »

Pokemon Mysterious Dungeon powinnien spodobac sie wszystkim spragnionym bezposredniego grania potworkami i dlugggggggggggich dunegon crawlerów. Całkiem przyjemna gra. A do premeiry Pokemon na Wii, coraz blizej, byc moze wreszcie jakas udana gra na te nieszczesna konsole ;/
Har Har Har
ODPOWIEDZ