Witam wszystkich bardzo serdecznie. To jest mój pierwszy post na forum. Nie znalazłam albo przeoczyłam, jeśli takowy istnieje, temat "przywitaj się", dlatego pomyślałam, że może odpowiednią formą na przedstawienie jakoś mojej osoby byłoby zaprezentowanie ulubionych gier.
Moją ulubioną grą są Simsy. Żartowałam! ;D
Właściwie jestem wielką fanka wielu gier cRPG. Obecnie jestem na studiach, więc mam niewiele możliwości zakopywania się w magiczne krainy, które potrzebują bohatera, ale kilka fajnych tytułów mam już na swoim koncie.
Niezaprzeczalnie najlepszą w moim odczuciu była gra
Neverwinter Nights 2. Czytałam wiele na jej temat i wiem, że z perspektywy graczy, którzy zaczynali swoje przygody z takimi tytułami jak Planescape Tourment czy BG2, Neverwinter 2 wydaje się odtwórcza. Jednak była to pierwsza gra (może po Gothicu), która wyjątkowo mnie wciągnęła. Przede wszystkim oszołomiła mnie
fabuła, w którą wsiąknęłam jak w gąbkę. Szczególnie lubię
wchodzenie w interakcje z bohaterami (NPC to się bodaj nazywa), a tam tego nie brakowało i po prostu przywiązałam się do tej mojej szczęśliwej gromadki. I dawałam im mną trochę kierować. Z tego co pamiętam, robiłam wszystko, żeby Bishop mnie polubił, chociaż właściwie jego podejście kłóciło się całkowicie z moim osobistym, ale to na szczęście tylko gra. Mam nadzieję, że w życiu nie jestem tak manipulowana. Co jeszcze można o tej grze powiedzieć, to że
ma przyjemna grafikę i nieźle rzucało się tam czarami. W dodatki grałam już jako mag, ale początkowo grę udało mi się przejść jako Paladyn, z czego byłam wyjątkowo dumna, zważywszy na to, że ostrzegano mnie, że moge sobie nie poradzić.
Druga moją ulubioną grą jest
Baldurs Gate II. Właściwie wciąż jej nie przeszłam, a zaczęłam się w nia bawić bodaj we wrześniu (jak wcześniej wspominałam głównie z braku czasu). Początkowo miałam spore uprzedzenia, poniewaz bezpośrednio wcześniej zachwycałam sie bogatą grafiką Dragon Age'a. Ciężko było mi przestawić sie chociażby na to, że nie mozna obrócić kamery, a bohaterowie są prawie sztywnymi kreskami na ekranie. Później jednak odkryłam, że ta gra ma
niesamowity potencjał, a niektóre mapki jak las druidów
przyciągały wzrok i budowały klimat. Jest
bardzo złożona, ma milion aspektów, na które trzeba zwracać uwagę.
Wątek i bohaterowie z drużyny po prostu mna zawładnęli. Teraz widzę, że NWN2 właściwie bardzo wiele rozwiązań z BGII wykorzystał i po części ulepszył. Żadna gra cRPG z obecnie wychodzących nie umywa się do BGII i z tym chyba każdy z Was się zgodzi?
Ostatnia gra, którą dodam do ulubionych jest
Mass Effect- zarówno 1 jak i 2 część. Czemu ją lubię? Chyba tłumaczyc nie trzeba. Byłam Shepardem!!
Latałam statkiem i ratowałam galaktykę! Szczególnie w pierwszej części czułam, jakbym rzeczywiście trzymała strzelbe w ręku i miotała w przeciwników biotycznymi siłami. Pragnę tez nadmienic, że jestem wielką fanka Star Wars, więc ogólnie science fiction mnie pociąga.
Jeśli Państwa zanudziłam, to przepraszam, trochę sie rozgadałam.
Pozdrawiam!