Gry komputerowe ogólnie

cRPG Corner
ODPOWIEDZ
Khazar
Mat
Mat
Posty: 574
Rejestracja: niedziela, 12 września 2004, 18:03
Kontakt:

Post autor: Khazar »

Oj tak, ta gierka jest po prostu cudna. W ogólne gry z tej serii są świetne. Ja grałem (niestety) tylko w Shoguna, ale znam i Medivala, i Rome'a. A Rome to już szczyt całej serii. Plus do tego całkowite odejście od 2D. Nawet mapa taktyczna jest 3D (i to jaka dokładna). Powinna dostać znak jakości Q :P.
Obrazek
Asthner
Tawerniany Bard
Tawerniany Bard
Posty: 544
Rejestracja: piątek, 13 sierpnia 2004, 22:06
Numer GG: 4825300
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Asthner »

Nie chce mi się wypisywać jakie gry lubię... Ale opiszę jedną sytuację.
Mianowicie- uwielbiam Jedi Academy. Jest to jedna z nielicznych gier, w które gram bez cheatów (zwykle nie interesują mnie "wyzwania" tylko fabuła; tutaj jest odwrotnie). Chociaż to zależy, z której strony spojżeć. Bo w pewnym sensie cheatuję abrdzo intensywnie. Tyle, że ja sobie utrudniam, a nie ułatwiam grę. ;P
Co robię konkretnie? Dla poprawy wrażeń estetycznych zwiększam stopień rozpadania się ciał. Potem czterokrotnie zwiększam siłę miecza świetlnego. Od tej pory w czasie walki nie można pójśc na wymianę ciosów. :] Raz zdarzyło się tak, że zabił mnie gasnący miecz trzymany przez odciętą chwilę wcześniej dłoń przeciwnika... To jest realizm! :)
A na zakończenie zwiększam szybkość bazową gry o jakieś 10%...
Czy to normalne? :P
Peace was a lie, there was only passion. It gave me power, too much power to comprehend. Thus no victory was possible - only void remained. Yet my chains are broken and through the Force I'm free.
There is something to be learnt about irony here.
Khazar
Mat
Mat
Posty: 574
Rejestracja: niedziela, 12 września 2004, 18:03
Kontakt:

Post autor: Khazar »

Hmm, ciekawe, ciekawe. Widać lubisz sobie utrudniać życie. Ja w podobny sposób sobie zmieniłem GTA 3. Za pomocą programu zmieniłem sobie wagę aut. Na kilka/kilkanaście/kilkadziesiąt kilogramów. Dziwnie się wsiadało do auta tak lekkiego. Często mi się zdarzało, że auto po prostu przewracało się mi na dach (przez uderzenie drzwi :)). Ale ułatwiło mi to latanie za pomocą... czołgu. Wiecie, jak to się robi? Jedziesz po jakiejś prostej i długiej drodze, wciąż strzelając do tyłu. Czołg zacznie podskakiwać, aż w końcu pofrunie. Za którymś razem z końcu się udaje. Tym sposobem na samym początku gry doleciałem na trzecią wyspę :D. Czołgiem można latać nawet przy jego normalnej wadze.
Obrazek
dsadfga_atadf_a
Mat
Mat
Posty: 545
Rejestracja: piątek, 20 sierpnia 2004, 14:26
Lokalizacja: zz...zzz... Zasnąłem (:
Kontakt:

Post autor: dsadfga_atadf_a »

hehe przypoina mi sie Morrowind i moje proby wyrzniecia calej wyspy :) Neverhood :D haha! gra miód! zjedz jedno jablko i beknij zjedz 2 beknij zjedz 3 bekni.. zjedz x i idz zrob herbate :D
Khazar
Mat
Mat
Posty: 574
Rejestracja: niedziela, 12 września 2004, 18:03
Kontakt:

Post autor: Khazar »

Chciałeś zerżnąć w pień CAŁĄ wyspę?! I, jak się domyślam, nie wyszło ci. A Neverhood to faktycznie super przygodówka. Szkoda, że nie miała polskiego dystrybutora. Na szczęście jakoś dużo osób w tym czasie pojechało za granicę i teraz prawtycznie zawsze na popularniejszych serwisach aukcyjnych można znaleźć tą cudną gierkę (gorzej już jest z jej kupnem).
Obrazek
MAd Phantom
Arcymod Tawerniany
Arcymod Tawerniany
Posty: 1279
Rejestracja: poniedziałek, 16 sierpnia 2004, 17:13

Post autor: MAd Phantom »


"Chciałeś zerżnąć w pień CAŁĄ wyspę?! "
ekhem, Khasiu, o czym Ty myślisz? ;-P


Nom - albo pamiętam jak przeczytałem cały tekst w tym długaśnym korytarzu... to był wyczyn ;-D Albo ta dziura w jeziorku... nie mówiąc już o zakończeniach (zwłaszcza tym dobrym ;-D). świetna gierka - 50% śmiechu, 50% myślenia...

A co do kodów - używam dopiero po przejściu gry, głownie do zabawy itp. Podczas gry to jednak jest psucie sobie zabawy... chociaż jak ktoś sie zatnie na amen to co innego... Noo... są też ludzie (np. Asthner), którzy nie mają czasu\zdolności by przechodzić niektóre gry, ale interesują się fabułą (tak było z SR i SR2- Fabuła świetna, ale większość osób odpadała na walkach... które IMO były zbyt proste ;-D )
dsadfga_atadf_a
Mat
Mat
Posty: 545
Rejestracja: piątek, 20 sierpnia 2004, 14:26
Lokalizacja: zz...zzz... Zasnąłem (:
Kontakt:

Post autor: dsadfga_atadf_a »

hehe ja wogole kodow nie uzywam :) Wole sie np. tak wycwiczyc w jakiejs grze zeby potem wymiatac jak mistrz! Tak bylo w przypadku metal gear solid2 :D od momentu kiedy przeszedlem gre robilem sobie jaja ze straznikow przechodzac od nowa :) heh.. co sie wtedy dzialo :lol:
Khazar
Mat
Mat
Posty: 574
Rejestracja: niedziela, 12 września 2004, 18:03
Kontakt:

Post autor: Khazar »

Ja używam kodów, jeśli muszę. Bo to trochę wkurzające, jak nie mogę ukończyć jakiegoś kawałka gry, bo np. nie mam odpowiedniego doświadczenia (a wszytskich wrogów na planszy skosiłem i nie mam skąd tego doświadczenia niby wziąć). Kody są czasem potrzebne. A poza tym niektóre są naprawdę zabawne ;).
Obrazek
Runiq
Bombardier
Bombardier
Posty: 765
Rejestracja: sobota, 18 września 2004, 12:59
Lokalizacja: Piekło skute lodem

Post autor: Runiq »

Widzę, że się tu rozgadaliście. Ripper się będzie ze mnie śmiał, że jego temat ma więcej odpowiedzi od mojego "Użytkownicy Forum". Ludzie to się umieją cieszyć z byle czego...

Czy ktos z was grał w Mafię? Ja nie (instalka się zryła), ale wszyscy sie tak tą grą zachwalają, że... chciałbym zasiegnąć waszych opinii. O ile graliście.
Ripper
Majtek
Majtek
Posty: 132
Rejestracja: sobota, 6 listopada 2004, 19:17
Lokalizacja: Leszno
Kontakt:

Post autor: Ripper »

Ja kodów nie za bardzo używam choć kilka razy mi się zdarzyło. Jeśli chodzi o mafie to nigdy nie gralem w tą gre ponoc naprawde fajna lepsza od GTA Vice City...tego niewiem nie grałem a jaka ona jest waszym zdaniem?

PISZCIE QRDE LUDZIE BO TEMAT MI UAPADA
DO RUNIA:TO CO ZE TAK POWIEDZIAŁEM BO CHCE CIE KONIECZNIE WYŚCIGNĄĆ hiehiehie :P:P
DESTRACTION TRAUCERS
Carchmage
Trocheiczny Tawerniak
Trocheiczny Tawerniak
Posty: 668
Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
Numer GG: 3654146
Lokalizacja: Inonia.

Post autor: Carchmage »

Hehe, wczoraj w Wiadomościach pokazali Gangland :lol: . Gra bardzo brutalna, z zachętami do budowania imperium... hm... W kazdym razie wiele tego było, i ze to nie mogą oglądać dzieci. Wydawcy Gangland odpowiedzieli, ze prawo nie zabrania czegos takiego, znaczy się wydawania zbyt brutalnych gier wsród dzieciaków. No i rzecznik praw dziecka ma zamiar wprowadzic te znaczki (+3, +12 itp.) i zmodyfikować prawo... I ponoć wp.pl miało dać ostrzeżenie co do tej gry, której dali ocenę 8,2/10 :wink: . Hm, nie udało mi się znaleźć tak nowej gry jak Gangland, ale znalazłem Gangsters, które jest dużo starsze... Prawda w oczy kole? ALbo niezbyt dobrze szukałem...
Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?


(Sergiusz Jesienin, 1925)
Dante
Mat
Mat
Posty: 565
Rejestracja: wtorek, 26 października 2004, 19:31
Numer GG: 3604434
Lokalizacja: ^_^
Kontakt:

Post autor: Dante »

Pograłem u Cwaniaka jakieś pół godzinki i mam mieszane uczucia. Na plus zasługuje realność np. żeby otworzyć samochód trzeba włamać się do niego albo broń wybierana z listy. Poza tym lepsze jest Vice City z uwagi na większą swobodę.
Runiq
Bombardier
Bombardier
Posty: 765
Rejestracja: sobota, 18 września 2004, 12:59
Lokalizacja: Piekło skute lodem

Post autor: Runiq »

Tja, już to widzę. Kiedyś oglądałem (przez satelitę) włoski kanał o nazwie "Game Network". Ogólnie były tam pokazywane i recenzowane gry na konsole, ale czasem trafiały sie również na "piece". Zawsze na górnym pasku przedstawiającym nazwę gry i twórców, z boku był znaczek, od ilu lat można w tą grę grać. I tak WSZYSTKIE cRPG (nawet te kaszankowe z konsoli) były dozwolone od lat 15. Nieźle, prawda? Nie wiem tylko, dlaczego od tego wieku... Najbardziej mnie jednak zdziwiła granica wieku w BROKEN SWORD: THE SLEEPING DRAGON. Nie rozumiem, dlaczego jest to (wg "Game Network") gra dla dorosłych.

Poza tym, jeśli rodzic się martwi o dziecko, które kupuje gry, to niech sam idzie z potomstwem do sklepu. Tam nie gryzą... Normalne jest, że dzieci zawsze pociaga to, co niedozwolone. Nie rozumiem tylko, dlaczego miałoby się zakazywać grania w Neverwinter Nights, bo tam występuje krew. Nawet taki pięciolatek się z pewnością kiedyś skaleczył i na pewno nie raz widział krew. I co? Czy coś takiemu dziecku się stało? Od razu ma spaczoną psychikę?

Co do "nauczania" dzieci brutalności i przemocy przez gry, to głupota. Kilka lat temu mówiono o przemocy w telewizji, teraz przerzucono się na gry komputerowe. Jeżeli rodzic boi się o psychikę pociechy, to niech wytłumaczy jej, że to tylko film/gra i to nie dzieje się na prawdę; nie nalezy naśladować postaci znajdujących się na ekranie.

O kurde, ale się rozgadałem... :)
Carchmage
Trocheiczny Tawerniak
Trocheiczny Tawerniak
Posty: 668
Rejestracja: środa, 27 października 2004, 18:54
Numer GG: 3654146
Lokalizacja: Inonia.

Post autor: Carchmage »

Ale jeśli chodzi o Gangland, to goscie mają racje chyba. Pieciolatki raczej nie powinny oglądać scen strzelanin i budować imperium klubów nocnych z rozbudowanymi atrakcjami... Wiec jestem za. Przy Sacred jest 12+ co w zasadzie tez popieram, Z tyłu pudełka jest zaciśnieta pięść, co oznacza, ze jest w grze przemoc. Są jeszcze inne oznaczenia... co dos trachu, narkotyków itp. Ale niektórzy czasem przesadzaja...

Ripper, rozruszałem ci ciut temat :wink: .
Śnieżysta równina, biały krąg księżyca,
Całunem przykryta nasza okolica,
I zawodzą w lasach brzozy w bieli całe.
Kto zginął tu? Umarł? Nie ja sam skonałem?


(Sergiusz Jesienin, 1925)
Zguba
Pomywacz
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 3 lutego 2005, 13:19
Numer GG: 1222286
Lokalizacja: Kronso/Rzeszów

Post autor: Zguba »

Oznaczenia może i będą, ale raczeł mało kto będzie je respektował. Rodzice - chcą mieć dzieciaka z głowy na kilka chwil, sprzedawcy - będą liczyć kasę za zakupioną grę.
Ripper
Majtek
Majtek
Posty: 132
Rejestracja: sobota, 6 listopada 2004, 19:17
Lokalizacja: Leszno
Kontakt:

Post autor: Ripper »

no dzienx za rozruszanie tematu.
a co mi powiecie o grze DOOM 3??? Sam w nią nie grałem mam za słabego kompa na moim to by chyba wybuchł:P:P. wszyscy moi kumple mówią że Doom jest nudny i nie opłaca się grac, zaś niektórzy mówią ze jest naprawde fajny...już sam nie wiem, jakie jest wasze zdanie?
DESTRACTION TRAUCERS
dsadfga_atadf_a
Mat
Mat
Posty: 545
Rejestracja: piątek, 20 sierpnia 2004, 14:26
Lokalizacja: zz...zzz... Zasnąłem (:
Kontakt:

Post autor: dsadfga_atadf_a »

Moim zdaniem Doom3 jest bbardzo dobra gra! naprawde dobrze sie w nia gra. Grafika natomiast powala nawet na low! :D Mi sie w dooma przyjemnie gralo. Ostra napazanka, swietny klimat.. Zadania hm... w sam raz:) Dooma nie przeszedlem szczerze mowiac ale ten kawalek ktory mi sie udalo przejsc otrzymuje odemnie note 6/6 :D
ODPOWIEDZ