Gry komputerowe ogólnie
-
- Tawerniany Berserk
- Posty: 1044
- Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 14:17
- Numer GG: 9350651
Re: Gry komputerowe ogólnie
Popieram ogólnie bardzo chciałbym jakaś sensowną kontynuację/remake Alpha Centauri heh... jeden z klasyków godnych poznania bez względu na platformę. Stara dobra szkoła gier wideo. Swoją droga, aż lekko się usmiechnełem przeglądając misję w Cywilizacji na DSa - jedna z nich nazywała się Beta Centauri
Har Har Har
-
- Tawerniak
- Posty: 248
- Rejestracja: poniedziałek, 9 lipca 2007, 09:25
- Numer GG: 9986661
- Lokalizacja: Puszcza
Re: Gry komputerowe ogólnie
jakie te bajery? i od kiedy gra w wyższej rodziałce musi się prezentowac lepiej?Pisałem o ME, a sam potem przyznałeś, że ma lepszą roździałke (no i kilka bajerów graficznych też ma)
Panie... cała Polska... żal dupe ściska, konsola robiąca obecnie największą furorę na świecie nie jest u nas nawet kojarzona -_- co z tego, że jest fenomenemDS to taka konsolka wielkości Game Boya? Nie dzięki.
To niech siedza wprogramach a nie wypowiadają się o grachNo, ok jednak wiesz dla niektórych oprogramowanie jest ważniejsze i nie są to koniecznie dzieci Neo...
XD LOL XD a co z pokoleniem fotki, naszej klasy, gadu gadu? wiesz ilu z tych Twoich światłych licealistów ciagle korzysta z badziewnego IE nie zdając sobie nawet sprawy z tego, że mają iles razy lepsza alternartywe w postaci Opery i FF? a Ty o tworzeniu jakiś ambitnych projektów przez miliony nastolatków gadaszNo to troszkę źle bo powinieneś myśleć o graczach PC... którzy często trzymają Pieca nie tylko dla gier. To jednak w jakiś sposób się wiąże i na tą chwile chyba nie istnieją licealiści którzy na PC tylko grają. (o szczeniakach nie gadajmy)
no sprawdzaj gram.pl i się nim sugeruj to daleko zajdzieszSprawdziłem tak orientacyjnie na gram.pl na ceny gier (X360 i PS3) nie znalazłem żadnej poniżej 170 zł, a Kung Fu Panda jest za 239 (nie szukałem dokładnie no i jestem subiektywny)
Bo najlepiej się jeździ po najslabszych, a w kwestii rozwoju rynku gier, to pc ma się słabiutko. Ostatni excluesive (Crysis) to NIC nie wnoszaca porazka finansowa, a najbardzije wypatrywane tytuły to kolejne nic nie wprowadzające do elektronicznej rozgrywki sequele Diablo i Starcrafta.ale przejechałeś się po pecetowcach jak wac po kakale, a tego nie zdzierżę.
Nawet gdyby ył anonimowy to miałby taką samą rację i obserwacja byłaby równie celna.OK, do Ciebie mam większy szacunek niż do jakiegoś anonimowego autora
- Solarius Scorch
- Bosman
- Posty: 1859
- Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
- Numer GG: 0
- Skype: solar_scorch
- Lokalizacja: Cyprysowe Źródła
Re: Gry komputerowe ogólnie
Czysta demagogia. Oczywiście nie musi, jednak zazwyczaj prezentuje się lepiej - inaczej podbijanie rozdzielczości nie miałoby sensu.Aras pisze:jakie te bajery? i od kiedy gra w wyższej rodziałce musi się prezentowac lepiej?Pisałem o ME, a sam potem przyznałeś, że ma lepszą roździałke (no i kilka bajerów graficznych też ma)
Bo Polacy widać są głupsi od reszty świata. A może ten "fenomen" nie jest aż tak przełomowy. Popularność towaru zależy od zapotrzebowania, dostępności i marketingu, a nie inteligencji potencjalnych klientów. Przestań kaznodzieić, bo zaraz powiesz że winien jest grzech pierworodny.Aras pisze:Panie... cała Polska... żal dupe ściska, konsola robiąca obecnie największą furorę na świecie nie jest u nas nawet kojarzona -_- co z tego, że jest fenomenemDS to taka konsolka wielkości Game Boya? Nie dzięki.
Mistrzowskie, no kurwa mistrzowskie. A Żydzi na Madagaskar!Aras pisze:To niech siedza wprogramach a nie wypowiadają się o grachNo, ok jednak wiesz dla niektórych oprogramowanie jest ważniejsze i nie są to koniecznie dzieci Neo...
Za to konsolowcy to sami członkowie Mensy, którzy idą na studia w wieku ośmiu lat, a po zajęciach wynajdują lekarstwo na raka... Aha, a pecetowcy na Madagaskar.Aras pisze:XD LOL XD a co z pokoleniem fotki, naszej klasy, gadu gadu? wiesz ilu z tych Twoich światłych licealistów ciagle korzysta z badziewnego IE nie zdając sobie nawet sprawy z tego, że mają iles razy lepsza alternartywe w postaci Opery i FF? a Ty o tworzeniu jakiś ambitnych projektów przez miliony nastolatków gadaszNo to troszkę źle bo powinieneś myśleć o graczach PC... którzy często trzymają Pieca nie tylko dla gier. To jednak w jakiś sposób się wiąże i na tą chwile chyba nie istnieją licealiści którzy na PC tylko grają. (o szczeniakach nie gadajmy)
Tu się wypowiem tak: ja sam mieszkam obecnie pod Dublinem, a gry na konsolę kupuję - używane. Rynek używanych gier jest tu bardzo rozwinięty, własciwie każdy sklep z grami skupuje je i wymienia. Koszt używanej gry to przeciętnie 10 euro - czasem więcej, czasem mniej. A często są to gry bardzo dobre (kupiłem tak z dwa lata temu God of Wara). Jak jest w Polsce, nie mam pojęcia.Aras pisze:no sprawdzaj gram.pl i się nim sugeruj to daleko zajdzieszSprawdziłem tak orientacyjnie na gram.pl na ceny gier (X360 i PS3) nie znalazłem żadnej poniżej 170 zł, a Kung Fu Panda jest za 239 (nie szukałem dokładnie no i jestem subiektywny)
Wiesz Aras, ty chyba znacznie młodszy ode mnie jesteś być może słabszy. A już na pewno jesteś słabszy i mniejszy od mojego Clio z 1995 r. z napisem "BEBOP" na drzwiach. Mam może sprawdzić, jak się po tobie jeździ? To nie groźba, po prostu tak z twojej wypowiedzi wynika. Co zdanie, to ultras z ciebie wychodzi.Aras pisze:Bo najlepiej się jeździ po najslabszych, a w kwestii rozwoju rynku gier, to pc ma się słabiutko.ale przejechałeś się po pecetowcach jak wac po kakale, a tego nie zdzierżę.
W przeciwieństwie do jakże wiele wnoszących gier na konsole, które w porównaniu z grami na PC są na zupełnie innym poziomie techniczno-egzystencjalnym, a każda to rewolucja i nowy gatunek? Nie będę zaprzeczał temu, że większośc dobrych współczesnych gier na PC to konwersje z konsol; nie widzę natomiast, jaki w tym problem. Nie jestem antykonsolowcem i jakoś mnie to nie boli.Aras pisze:Ostatni excluesive (Crysis) to NIC nie wnoszaca porazka finansowa, a najbardzije wypatrywane tytuły to kolejne nic nie wprowadzające do elektronicznej rozgrywki sequele Diablo i Starcrafta.
Znając twoje poglądy, sposób dyskusji i tok rozumowania, nie spodziewałem się żadnej innej reakcji.Aras pisze:Nawet gdyby ył anonimowy to miałby taką samą rację i obserwacja byłaby równie celna.OK, do Ciebie mam większy szacunek niż do jakiegoś anonimowego autora
Damn.
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: Gry komputerowe ogólnie
Konkretnie nie pamiętam, ale pisali w zapowiedziach w CDA (w recenzji pewnie też), zresztą to drobne szczegóły takie jak fruwający piasek na pustynnej planecie, czy śnieg na śnieżnej.jakie te bajery?
Dobrze wiem co to nDS, nawet przed,przed wczoraj grałem na nim w Mario (takie ruchome grzybki halucynki w nim były ) powiedziałem "to taka konsolka wielkości GB? NIe, dzięki." z... nie potrafie tego wyrazić (no głupi jestem i co poradze?) ale chyba najbliżej temu do ironi.Panie... cała Polska... żal dupe ściska, konsola robiąca obecnie największą furorę na świecie nie jest u nas nawet kojarzona -_- co z tego, że jest fenomenem
Masz racje... to nie gadajmy o nich wszystkich rozmawiajmy tylko o studentach informatyka co z pokoleniem fotki, naszej klasy, gadu gadu? wiesz ilu z tych Twoich światłych licealistów ciagle korzysta z badziewnego IE nie zdając sobie nawet sprawy z tego, że mają iles razy lepsza alternartywe w postaci Opery i FF? a Ty o tworzeniu jakiś ambitnych projektów przez miliony nastolatków gadasz
Swoją drogą tak długo z nimi siedzę, że zapominam o istenieniu tego głupiego świata poza moim pokojem.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
-
- Tawerniak
- Posty: 248
- Rejestracja: poniedziałek, 9 lipca 2007, 09:25
- Numer GG: 9986661
- Lokalizacja: Puszcza
Re: Gry komputerowe ogólnie
no nie wiem, sztuczne podbicie rozdziałki, nie zmianiając reszty elemntów (ulepszajac je) zwykle wypada gorzej od rozdzielczości 'natywnej' gry.jednak zazwyczaj prezentuje się lepiej - inaczej podbijanie rozdzielczości nie miałoby sensu.
aha, dzięki, se pogadaliśmy.Konkretnie nie pamiętam
Ty to napisałeś. Ci, których spotykam na sieci, raczej napewno.Bo Polacy widać są głupsi od reszty świata
wiem, ze mistrzowskie, szkoda tylko, ze do rad mistrza się nikt nie stosuje i zamiast wypowiadac się na tematy na które ma się pojęcie to ludzie wygłaszają swe mądrości o czymś co jest dla nich czarną magią, notorycznie robiąc z siebie idiotów.Mistrzowskie, no k**wa mistrzowskie. A Żydzi na Madagaskar!
w ogóle widziałes co ja napisałem? przeczytaj to pare razy...Za to konsolowcy to sami członkowie Mensy, którzy idą na studia w wieku ośmiu lat, a po zajęciach wynajdują lekarstwo na raka... Aha, a pecetowcy na Madagaskar.
zapraszam serdecznie, Ty przyjedziesz do mnie, czy może mam na ten Twój zmywak polecieć?Wiesz Aras, ty chyba znacznie młodszy ode mnie jesteś być może słabszy. A już na pewno jesteś słabszy i mniejszy od mojego Clio z 1995 r. z napisem "BEBOP" na drzwiach. Mam może sprawdzić, jak się po tobie jeździ?
hmm widziałes co z branżą zrobiły Gearsy? a co Halo? a jak prezentują się nadchodzace Mirrors Edge i Mad World? tak wypisałem świeższe tytuły żeby daleko nie szukać... bo przecież takie NDS samo w sobie już jest rewolucją dla gier...W przeciwieństwie do jakże wiele wnoszących gier na konsole, które w porównaniu z grami na PC są na zupełnie innym poziomie techniczno-egzystencjalnym, a każda to rewolucja i nowy gatunek?
- Solarius Scorch
- Bosman
- Posty: 1859
- Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
- Numer GG: 0
- Skype: solar_scorch
- Lokalizacja: Cyprysowe Źródła
Re: Gry komputerowe ogólnie
Widzicie, teraz mam problem. Odpowiadać nie ma na co, a jeśli nie zareaguję, to wyjdzie że "skończyły mi się argumenty".
Powiem więc krótko. Nic mnie tak nie wkurwia, jak zaślepienie i fanatyzm. Aras w większości swoich postów okazuje ich wiele, nie mając przy tym nic do powiedzenia - a przynajmniej tonie to w bluzgach i nienawiści. Jak dyskusja przebiega, każdy widzi i nie trzeba to nic dodawać. Ja w każdym razie kończę temat, bowiem "dyskusja" ta nie służy niczemu pożytecznemu. Ja czuję się w każdym razie zażenowany, że w ogóle wziąłem w niej udział.
Wracając do tematu: bardzo się podniecam SPORE. Czegoś takiego faktycznie dotąd nie było, a na pewno nie w takiej skali. Jestem też pełen obaw - moje oczekiwania są ogromne, a rzeczywistość ich pewnie nie spełni. Ale i tak kupię tę grę!
Powiem więc krótko. Nic mnie tak nie wkurwia, jak zaślepienie i fanatyzm. Aras w większości swoich postów okazuje ich wiele, nie mając przy tym nic do powiedzenia - a przynajmniej tonie to w bluzgach i nienawiści. Jak dyskusja przebiega, każdy widzi i nie trzeba to nic dodawać. Ja w każdym razie kończę temat, bowiem "dyskusja" ta nie służy niczemu pożytecznemu. Ja czuję się w każdym razie zażenowany, że w ogóle wziąłem w niej udział.
Wracając do tematu: bardzo się podniecam SPORE. Czegoś takiego faktycznie dotąd nie było, a na pewno nie w takiej skali. Jestem też pełen obaw - moje oczekiwania są ogromne, a rzeczywistość ich pewnie nie spełni. Ale i tak kupię tę grę!
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: Gry komputerowe ogólnie
Grałem w demo, które niestety oferuje tylko stworzenie stworka z 1/4 dostępnych "przedmiotów" (choć części ciała bardziej tu pasuje), oraz sprawdzenie jego animacji... a i tak spędziłem przy grze dwie godziny .Wracając do tematu: bardzo się podniecam SPORE. Czegoś takiego faktycznie dotąd nie było, a na pewno nie w takiej skali. Jestem też pełen obaw - moje oczekiwania są ogromne, a rzeczywistość ich pewnie nie spełni. Ale i tak kupię tę grę!
Co prawda głównie męczyłem się jak zrobić stworka takiego, żeby ni mógł chodzić, albo podskakiwać i kreatury jakie wytwarzałem były naprawdę śmieszne, ale trudno tą gre zagiąć... Naprawdę dopiero przy najbardziej chorych pomysłach, jedynym problemem było nachodzenie na siebie tekstur.
Teraz jedyną rzeczą o jaką się martwię jest jak zrobią część strategiczną gry, która obawiam się, że może być zbyt prosta i skierowana do młodszego gracza.
EDIT: Choć miałem to samo uczucie co Solarius Scorch (poza tym, że żałuję iż się włączyłem do dyskusji) mam jedną rzecz do dodania:
Masz rację ludzie którzy zrobili tą gre postanowili ją zniszczyć... pomyśleli sobie "a co tam pogorszymy grafikę w wersji na PC" Zresztą nawet jeśli by tak było na PieCah jest dostępna wersja oryginalna rozdziałki i inne, a według zasad demokracji to już lepiej.no nie wiem, sztuczne podbicie rozdziałki, nie zmianiając reszty elemntów (ulepszajac je) zwykle wypada gorzej od rozdzielczości 'natywnej' gry.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
-
- Tawerniany Berserk
- Posty: 1044
- Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 14:17
- Numer GG: 9350651
Re: Gry komputerowe ogólnie
Złośliwy by powiedział, że wiecie Spore też zmierza na DSa ;p Ale nevermind - faktem jest, że Spore zapowiada się megaciekawie - i nie piszę teraz tego jako hejter, lecz...hmmm multiplatformowiec - oby sprzedało sie na PC dobrze, bo niestety wiele genialnych gier na tej platformie nie było w stanie zarobić na siebie.
Har Har Har
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: Gry komputerowe ogólnie
Nawet nie wiedziałem, że to gra tylko na PC(i nDS), ale jak teraz o tym pomyślałem, to nie ma się czemu dziwić, nie wyobrażam sobie tak rozbudowanego tworzenia stworka na padzie... (wiem, nie wyobrażam sobie również równie dynamicznych i trudnych FPS'ów)
No i sam modlę się, aby ludzie to kupili, w co wątpię ze względu na piractwo i ilość ludzi na świecie, którzy wciąż grają na PC.
No i sam modlę się, aby ludzie to kupili, w co wątpię ze względu na piractwo i ilość ludzi na świecie, którzy wciąż grają na PC.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
-
- Majtek
- Posty: 134
- Rejestracja: czwartek, 4 maja 2006, 15:30
- Lokalizacja: Lublin
Re: Gry komputerowe ogólnie
SPORE rzeczywiście może sporo zamieszać na rynku. Mam nadzieję, że premiera tej gry będzie początkiem końca telenoweli o nazwie The Sims. Gry w sumie mają podobną tematykę, ale nowa produkcja Maxis zaoferuje nam większą swobodę, która mam nadzieję odciągnie graczy od tych beznadziejnych simów :/
Oto widzę ojca swego.
Oto widzę matkę swoją, siostry swoje i braci.
Oto widzę długi szereg tych, którzy byli przede mną.
Oto ich zew, bym zajął wśród nich miejsce w Valhalli,
Gdzie bohaterowie żyją wiecznie.
Oto widzę matkę swoją, siostry swoje i braci.
Oto widzę długi szereg tych, którzy byli przede mną.
Oto ich zew, bym zajął wśród nich miejsce w Valhalli,
Gdzie bohaterowie żyją wiecznie.
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: Gry komputerowe ogólnie
Tylko, że Sims 3 to będzie dość duży skok w przód...
Apropo piractwa, na miejscu producentów poza kodem seryjnym wprowadziłbym obowiązkową rejestrację przez internet.
Wynika z tego, że nie lubisz Simsów, ale Spore już tak (mimo iż mają podobną tematykę) bo daje większą swobodę?Gry w sumie mają podobną tematykę, ale nowa produkcja Maxis zaoferuje nam większą swobodę,
Apropo piractwa, na miejscu producentów poza kodem seryjnym wprowadziłbym obowiązkową rejestrację przez internet.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
- Solarius Scorch
- Bosman
- Posty: 1859
- Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
- Numer GG: 0
- Skype: solar_scorch
- Lokalizacja: Cyprysowe Źródła
Re: Gry komputerowe ogólnie
Co do Simsów: generalnie serię bardzo lubię, ale mam jej do zarzucenia jedno: niekonsekwencję modelu rodziny. Z jednej strony gra nie tylko zezwala, ale wręcz zachęca do tworzenia rodzin alternatywnych, konkretnie wieloosobowych związków: im więcej partnerów, tym lepiej Sim się czuje, zresztą komuny są też opłacalne ekonomicznie. Z drugiej strony są oni chorobliwie zazdrośni i jeżeli Sim np. przyłapie in flagranti dwóch Simów z którymi sam regularnie chodzi do łóżka, to się obrazi i zrobi scenę. Słowem, niemożliwe jest stworzenie trójkąta, choć mechanizmy gry wydają się to promować. Ostatecznie idalną sytuacją jest, gdy wszyscy śpią ze wszystkimi w domu, byle w tajemnicy przed resztą, a to jest 1) niewygodne, 2) chore. Mam nadzieję że w trójce to zmienią, czyli albo wprowadzą ponaddwuosobowe związki, albo stworzą mechanikę, która nie będzie aż tak bardzo promować sypiania z kim popadnie (mam nadzieję, że to pierwsze).
To świetnie, będzie więcej online contentu.Pita pisze:Złośliwy by powiedział, że wiecie Spore też zmierza na DSa ;p
Tak na marginesie: zdaje mi się, że od kilku lat panuje na rynku gier PC pewien trend, wg którego każda nowa gra musi być obliczona na superhit. Oczywiście każdy twórca chce, aby jego dzieła dobrze się sprzedawały, ale chodzi tu o coś więcej. Nikogo nie interesuje np. robienie gier, które uzyskają dwukrotny, trzykrotny zwrot pieniędzy - to musi być gra, która przyniesie kilkadziesiąt razy więcej, niż w nią włożono! Dlatego jakoś nie powstają Master of Orion IV czy Master of Magic II... Na szczęście trend ten wydaje się ostatnio słabnąć, czego efektem Settlers: 10-lecie czy UFO: Afterlight - gier w sumie niszowych i nie nastawionych na koszenie wielkiego siana, a jednak niebudżetowych. To rokuje nadzieje.Pita pisze:Ale nevermind - faktem jest, że Spore zapowiada się megaciekawie - i nie piszę teraz tego jako hejter, lecz...hmmm multiplatformowiec - oby sprzedało sie na PC dobrze, bo niestety wiele genialnych gier na tej platformie nie było w stanie zarobić na siebie.
-
- Majtek
- Posty: 134
- Rejestracja: czwartek, 4 maja 2006, 15:30
- Lokalizacja: Lublin
Re: Gry komputerowe ogólnie
No w sumie to tak właśnie jestAzrael pisze:Wynika z tego, że nie lubisz Simsów, ale Spore już tak (mimo iż mają podobną tematykę) bo daje większą swobodę?Gry w sumie mają podobną tematykę, ale nowa produkcja Maxis zaoferuje nam większą swobodę,
Ale na razie swoje przekonania opieram na reklamach, wywiadach oraz na gierce SPORE: Fabryka Stworów. Czy gra będzie aż tak olśniewająca jak o niej mówią sprawdzimy jednak dopiero po premierze.
Oto widzę ojca swego.
Oto widzę matkę swoją, siostry swoje i braci.
Oto widzę długi szereg tych, którzy byli przede mną.
Oto ich zew, bym zajął wśród nich miejsce w Valhalli,
Gdzie bohaterowie żyją wiecznie.
Oto widzę matkę swoją, siostry swoje i braci.
Oto widzę długi szereg tych, którzy byli przede mną.
Oto ich zew, bym zajął wśród nich miejsce w Valhalli,
Gdzie bohaterowie żyją wiecznie.
-
- Bosman
- Posty: 2006
- Rejestracja: niedziela, 17 grudnia 2006, 11:38
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Nie chcesz wiedzieć... naprawdę nie chcesz wiedzieć...
Re: Gry komputerowe ogólnie
Już teraz jestem niemal w stu procentach pewien iż mimo, że ta gra będzie pod wieloma względami przebojowa i wspaniała, to część strategiczna będzie do niczego... dlaczego? Otóż gra zapowida się właśnie na simopodobną, tylko że tym razem zamiast bawić się w domek dla lalek, będziemy się mogli bawić w rozmnażanie naszego stworka...Ale na razie swoje przekonania opieram na reklamach, wywiadach oraz na gierce SPORE: Fabryka Stworów. Czy gra będzie aż tak olśniewająca jak o niej mówią sprawdzimy jednak dopiero po premierze.
Zobaczycie, gra będzie rozbudowana, ale nie będzie stawiała żadnych wyzwań, a wszystko będzie tak proste jak obsrać koszule.
Grupa Nieszanowania Praw Ludzkich oraz Wspierania Bratniej Nienawiści na Tawernie
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
Azrael (Śmierć Wszechświatów) jest ich władcą. Wszystkie inne Śmierci są zależne od niego.
- Solarius Scorch
- Bosman
- Posty: 1859
- Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
- Numer GG: 0
- Skype: solar_scorch
- Lokalizacja: Cyprysowe Źródła
Re: Gry komputerowe ogólnie
Cóż - to zależy, czego kto oczekuje. Ja na przykład bardzo lubię skomplikowane gry nie stawiające wyzwań. Weźmy np. SimCity - tej gry po prostu nie można przerypać, choćby nie wiem jak źle się grało. To nie w wyzwaniach leżała jej siła, ale w zabawie w budowanie miasta. A że zabawa była przednia, to i SimCity jest jedną z moich ulubionych gier. Powiem więcej: mam nadzieję, że SPORE nie będzie zbyt wymagające militarnie czy logicznie, bo chcę się skoncentrować na tworzeniu gatunku i cywilizacji, a nie na wykonywaniu zadań czy szeroko rozumianej walce.Azrael pisze:Zobaczycie, gra będzie rozbudowana, ale nie będzie stawiała żadnych wyzwań, a wszystko będzie tak proste jak obsrać koszule.
-
- Bosman
- Posty: 1719
- Rejestracja: sobota, 4 sierpnia 2007, 12:16
- Numer GG: 11803348
- Lokalizacja: Łóżko -> Lodówka -> Kibel -> Komputer (zapętlić)
Re: Gry komputerowe ogólnie
A mnie zawsze wyrzucali z urzędu, bo miałem ujemne dochody miasta :/ Widać nie umiałem zarządzać miastem.Weźmy np. SimCity - tej gry po prostu nie można przerypać, choćby nie wiem jak źle się grało.
Fajnie jakby było pare trybów, właśnie taki procywilizacyjny, militarny itp.Powiem więcej: mam nadzieję, że SPORE nie będzie zbyt wymagające militarnie czy logicznie, bo chcę się skoncentrować na tworzeniu gatunku i cywilizacji, a nie na wykonywaniu zadań czy szeroko rozumianej walce.
- Solarius Scorch
- Bosman
- Posty: 1859
- Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
- Numer GG: 0
- Skype: solar_scorch
- Lokalizacja: Cyprysowe Źródła
Re: Gry komputerowe ogólnie
No OK, to się zdarza, jak się przeinwestuje. Może i przykład z SimCity nie był najlepszy ale... no wiecie. Jak Simsy.Sihamaah pisze:A mnie zawsze wyrzucali z urzędu, bo miałem ujemne dochody miasta :/ Widać nie umiałem zarządzać miastem.Weźmy np. SimCity - tej gry po prostu nie można przerypać, choćby nie wiem jak źle się grało.
A to w ogóle byłoby fajnie.Sihamaah pisze:Fajnie jakby było pare trybów, właśnie taki procywilizacyjny, militarny itp.Powiem więcej: mam nadzieję, że SPORE nie będzie zbyt wymagające militarnie czy logicznie, bo chcę się skoncentrować na tworzeniu gatunku i cywilizacji, a nie na wykonywaniu zadań czy szeroko rozumianej walce.