SW: Knights Of The Old Republik
-
- Tawerniany Leśny Duch
- Posty: 2555
- Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
- Numer GG: 1034954
- Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa
Zawsze można próbować jeszcze przejść drugą płcią KOTORA 2 przeszedłem dwa razy po Jasnej Stronie, raz facetem i raz babką i nie nudziłem się przy tym. Jakbym miał czas, to bym przeszedł jeszcze raz po Ciemnej Stronie. Ale myślę, że te trzy razy w krótkim czasie to maksimum dla tej gry. Ale po dłuższej przerwie może być ciekawie.Eglarest pisze:kurde ta gar ma jedna wade po dwukrotnym przejsciu jej na dwa sposoby neichce sie juz grac po raz kolejny ... bo nudzi...
-
- Marynarz
- Posty: 249
- Rejestracja: niedziela, 18 czerwca 2006, 20:16
- Numer GG: 2956891
- Lokalizacja: Celestrin
- Kontakt:
-
- Tawerniany Leśny Duch
- Posty: 2555
- Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
- Numer GG: 1034954
- Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa
B
Ja się u uczeniu na Jedi dowiedziałem pod koniec gry. Na dodatek wpadłem na to przypadkiem. Cośtam kiedyś czytałem o takiej możliwości, ale kompletnie zapomniałem. Ale mimo dwóch podejść do KOTORA 2 i tak wielu questów nie zrobiłem, więc mam wrażenie, że miałbym jeszcze co robić. Bo na przykład HK-47 też złożyłem za drugim podejściem. Zawsze się znajdzie jakieś nowe wyzwaniaLea pisze:Ja przeszlam to na jeden sposób 3 razy i co... Fakt, ze odrobinké z braku laku, ale sié liczy Za kazdym razem mialam jeszcze co odkryc. Np uczenie na jedi innych osób, kumplowanie sié z innymi. Ciemna Stronka jakos mnie nie zaciekawila.
-
- Pomywacz
- Posty: 20
- Rejestracja: niedziela, 20 maja 2007, 12:17
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
-
- Majtek
- Posty: 115
- Rejestracja: środa, 2 maja 2007, 14:13
A słyszał kto o KotORII:TSL Restoration Project? Ludzie z Team Gizka pracują nad wstawieniem brakujących wątków i zakończeń. Nie mylić z innym teamem, który robi "planetę robotów" o trudnej do zapamiętania nazwę. Ale ponoć mody mają być ze sobą kompatybilne.
Link:
http://www.team-gizka.org/wip.html (jest nawet kilka filmików)
Link:
http://www.team-gizka.org/wip.html (jest nawet kilka filmików)
-
- Pomywacz
- Posty: 70
- Rejestracja: czwartek, 10 maja 2007, 17:39
Kotora zacząłem grać po raz pierwszy kilka dni temu. W końcu. Wczesniej ponad 2 lata kusrzyła się na pólce z powodu niedostatecznego sprzętu to teraz odrabiam zaległosci. Bardzo przyjemna gra fabuła wciąga tyle że za cholerę przeszkadza mi to że możńa tylko 2 członków drużyny wybrać i nie można sięzbytnio nacieszyć pogawędkami między nimi specjalnie. W BG dzięki dużej drużynie dużo było pogawędek i chciało się grać kilka razy różnymi konfiguracjami(bg2 przeszedłem 14 razy) a tu do diaska trzeba wybierać. Czy w KOTOR2 bedzie większa drużyna czy tak samo dwóch.?
-
- Marynarz
- Posty: 262
- Rejestracja: sobota, 21 sierpnia 2004, 18:44
- Lokalizacja: Negative Material Plane, Fortress of Regrets (Bytom)
- Kontakt:
-
- Pomywacz
- Posty: 70
- Rejestracja: czwartek, 10 maja 2007, 17:39
Ano po to że w BG pogaduszki między różnymi członkami drużyny były zabawne 5x5=25 możliwych kombinacji
tutaj mam tylko 4 na raz i trzeba często zmieniać nie mogąc się przywiązać tak naprawde do kogoś. JA podróżuje z Bastilią najczęściej ale drugi członek drużyny to Jehanni choć chciałbym mieć i Cartha i Mandolorianina i posłuchać co mają ciekawego od powiedzxenia do innych jak i na skutek naszych działań. A tu lipaaa.
tutaj mam tylko 4 na raz i trzeba często zmieniać nie mogąc się przywiązać tak naprawde do kogoś. JA podróżuje z Bastilią najczęściej ale drugi członek drużyny to Jehanni choć chciałbym mieć i Cartha i Mandolorianina i posłuchać co mają ciekawego od powiedzxenia do innych jak i na skutek naszych działań. A tu lipaaa.
-
- Tawerniany Leśny Duch
- Posty: 2555
- Rejestracja: poniedziałek, 13 listopada 2006, 19:14
- Numer GG: 1034954
- Lokalizacja: Las Laurelorn/Dąbrowa Górnicza/Warszawa
Mnie tam ograniczenie do dwóch towarzyszy odpowiada. Męczą mnie trochę gry, w których prowadzimy mnóstwo różnych postaci i ciężko się czasem połapać w tym wszystkim. A tak walka jest przejrzysta, a i ciekawych pogaduszek nie brakuje. A co do przywiązywania się do bohaterów, to nie miałem takiego problemu, bo chodziłem praktycznie cały czas z Batillią i Jolee'm i ten skład wydawał mi się optymalny, a pozostałymi postaciami nagrałem się na samym początku. Wcale więc nie trzeba "często zmieniać", bo po pewnym czasie wyrabia się sobie ulubiony (i najbardziej skuteczny) team i to do niego się najbardziej przywiązuje. Bo jak często zmieniasz, to i faktycznie za bardzo się z nimi nie zżyjesz.murmandamus pisze:Ano po to że w BG pogaduszki między różnymi członkami drużyny były zabawne 5x5=25 możliwych kombinacji
tutaj mam tylko 4 na raz i trzeba często zmieniać nie mogąc się przywiązać tak naprawde do kogoś.
-
- Bombardier
- Posty: 643
- Rejestracja: niedziela, 12 czerwca 2005, 15:41
- Numer GG: 9025892
- Lokalizacja: Bydgoskie przedmieścia mrokiem zalane...
- Kontakt:
Teraz, kiedy gram ciemną stroną mocy, odkryłem geniusz tej gry. Nie wiem, może jestem jakiś inny, ale granie złym w KOTORze potrafi spowodować u mnie wyrzuty sumienia (a w BG na ten przykład wcale ich nie mam). Ta gra potrafi poruszyć, nie ma co.
"It is often said that before you die your life passes before your eyes. It is in fact true. It's called living."
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
-- Terry Pratchett
"Z głupotą się nie walczy, głupotę się omija"
-
- Pomywacz
- Posty: 51
- Rejestracja: poniedziałek, 14 listopada 2005, 13:10
- Lokalizacja: Mrocznej Puszczy
Tak, pamietam moje poczatki w KoTORze. Nie ma to jak założenie - będę zły na maksa, ale i tak po paru questach - eee chyba jednk wolę byc tym dobrym. Swoją drogą druga część była świetna (w przeciwieństwie do pierwszej o której mam raczej niskie mniemanie) nie wiem czemu ale wydaje mi się jakby świat w niej pozyskał o wiele więcej odcieni szarości, w porównaniu z czarno-białą "jedyką"
-
- Marynarz
- Posty: 249
- Rejestracja: niedziela, 18 czerwca 2006, 20:16
- Numer GG: 2956891
- Lokalizacja: Celestrin
- Kontakt:
Re: SW: Knights Of The Old Republik
Też odniosłam takie wrażenie. Że jakby dwójka jest "głębsza" przez to że nie taka oczywista. Ale z drugiej strony, stare dobre SW jest czarno-białe, wyraźnie zarysowane i ta prostota składa się na ich urok. Dlatego jedynka też mi się podobała, choć w inny sposób. Ale i w jedynce nie jest wszystko takie oczywiste - np historia J. Bindo.
telitha i lú...
-
- Bosman
- Posty: 1571
- Rejestracja: sobota, 7 października 2006, 11:14
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: piwnica
Re: SW: Knights Of The Old Republik
Wakacje są więc będe miał okazję przejść obydwie te pozycje po raz enty ^^ W tych grach wszystko mnie satysfakcjonowało może poza jednym. Kiedy człowiek juz tak się napakował i niósł na plecach tonę super sprzętu to okazywało się że ostateczne starcie np.; z Malakiem było poprostu za łatwe...
-
- Bosman
- Posty: 2074
- Rejestracja: wtorek, 7 grudnia 2004, 07:23
- Numer GG: 6094143
- Lokalizacja: Roanapur
- Kontakt:
Re: SW: Knights Of The Old Republik
To nie do końca tak Force. Ja dopiero za 3 razem w jedynce opracowałem takiego pakera, który Malaka trzema ciosami wciągał. Ale za to gra była płytsza bo taka postać to czołg nie Jedi i wszystko poza walką jest znacznie słabsze, zwłaszcza dialogi. W dwójce to już poważniejszy problem bo grając benedyktynem to faktycznie pod koniec bossowie są jedynie czasochłonni bo tak poza tym nie są w stanie nic zrobić. A to w wersji mało powergamerskiej był benedyktyn bo nie znałem systemy za dobrze, teraz byłoby jeszcze latwiej. Podsumowójąc trzeba grać na wyższym poziomie trudności.
Spłodził największe potwory - wielkiego wilka Fenrira, węża Midgardsorma i boginię umarłych Hel.
Nordycka Zielona Lewica
Nordycka Zielona Lewica