Co dla początkujących?

[dandakar]

Zdecydowanie gOtHiC I. Bardzo łatwe cRPG z przyjemnym widokiem zza pleców postaci i prostymi rozmowami z NPC. Dobrze jest również zacząć od Vampire: The Masquerade - Redemption, jeśli stawiasz bardziej na walkę, niż fabułę, która i tak w sumie jest na dobrym poziomie.
Z klasyków polecam Baldur's Gate I, jednak widok i grafika mogą niektórych wyjadaczy denerwować (za to fabuła wymiata).

[Eberk]

Ja zaczynałem na diabloII . Było tam także BG. A dalej to takie jakieś nie pamiętam. Ale w każdym razie wyszedłem z tego tak że teraz wylądowałem totaj . No ale polecam DiabloII, BGII, Ice Wind Dale, Gothic wszystkie części i oczywiście Morrowind nie mylić z Oblivionem bo nie sądze że to było by dobre na początek

[Hose15]

Ja zaczynałem od Discipels II..Fajna gra rpg..

[Memo]

[ot]A Disciples nie jest przypadkiem strategią?[/ot]

A dla początkujących polecam ID1+2 lub Fallouty 1+2 (w zależności czy preferują klimaty fantasy czy postapokaliptyczne). Czyli w sumie nic nowego nie napisałem.

[ot]Hose, dlaczego zawsze walisz dwie kropki obok siebie?[/ot]

[Doi]

Zgadzam się z Memo dla początkujących < czyżby dla mnie ?? > w sam raz nadaje się ID1 i 2 oraz Fallout 1 i 2. A pierwszym cRPG w którego grałem był ... uwaga ... tak zgadliście ... ID1

[Remik]

Ja początkującym polecałbym Gothica I ale z klawiszologią bez tego ani rusz(sam miałem kilka problemów z klawiszologią w gothicu) jeżeli dla kogoś grafika się nie liczy to Fallout 1&2 a jeżeli ktoś lubi od razy rzucać się na głęboką wode to polecam Morrowinda.

[Vistim]

Ja polecam KotOR I i II. Przyjemne, ładna grafika, no i klimat SW ^^ A jak ktoś nie lubi to Planescape: Torment, BG, Diablo (ok, wiem, że to h'n's) i Gothic

[Ardel]

Dla początkujących polecam Diablo (choć to hack'n'slash), MMORPG'i wszelkie (np. Ragnarok, lecz nigdy Tibia!!![blah]) Gothica 3 (w obsłudze prosty jak drut). I być może Heroes'y wszelakie, choć wiele w tym ze strategii (większość )

[Alucard]

Ja polecam
Gothica- Miły, ładny, prosty system rozwoju, wciaga
Heroesa V- Grywalny, uczy myślenia
Baldur's Gate I- Od niego zaczynaem i nie narzekam

[kajtek Raulin]

Na początek?
Gothic-prosty i wciągający
Heros of Might and Magic I,II,III,IV-proste,wciągające,klasyk

Później to polecam TES:Morrowind.....

[Alucard]

Heros of Might and Magic I,II,III,IV-proste,wciągające,klasyk

Hehe. Czy proste nie wiem. Na pewno oparte na nieskomplikowanych zasadach, ale poznać zasady a umieć z nich skorzystać... lata praktyki Ale i tak polecam. Takie zawansowane szachy

[Ravandil]

Heros of Might and Magic I,II,III,IV-proste,wciągające,klasyk

Hehe. Czy proste nie wiem. Na pewno oparte na nieskomplikowanych zasadach, ale poznać zasady a umieć z nich skorzystać... lata praktyki Ale i tak polecam. Takie zawansowane szachy

To jest typowa gra "do popykania". Zaczyna się niewinnie, a szybko gra wciąga nas w "syndrom jeszcze jednej tury"... To jest taka gra "easy to learn, hard to master". Dobra dlatego, że nie trzeba mieć praktycznie żadnego doświadczenia, by zacząć w to grać. Jakie grałem w Herosa 3 to miałem chyba 12 lat i zero pojęcia o grach
A co do cRPG... Najlepiej zaczynać od czegoś mało wymagającego, a co by zachęciło do grania dużą grywalnością. Ja zaczynałem od Diablo 2 Szybko mi się znudziło (w porównaniu do stażu niektórych graczy), ale przekonało mnie to gatunku cRPG. Potem były Gothiki, KOTORy, Fallout, BG... Najważniejsze, żeby nie natrafić przy pierwszym podejściu na crap, bo potem może być ciężko się nawrócić. Jakby się tak zastanowić, to w sumie najmniej wymagający faktycznie jest ten Gothic 1, a potem łykać coraz bardziej skomplikowane tytułu, w tym sięgnąć po klasykę

[Jelcyn]

Racja, coś mało wymagającego na początek to dobry krok w stronę późniejszych, bardziej wymagających gier. To tak jak z nauką pływania, jak się kogoś wrzuci na głęboką wodę, to jakoś wypełznie na brzeg i już nigdy więcej do wody nie wyjdzie, ale jeżeli będziemy uczyć krok po kroku, to polubi pływanie, i będzie się czuć pewnie na "głębokiej" wodzie. Dlatego dobre są Herosy, Diablo, Dungeon Siege i inne, nie koniecznie rasowe cRPGi, ale gry z elementami RPG. Później można przejść do "Baldurów i Tormentów".

[Nasir]

ja zaczynałem od Eye of Beholder
dla niezorientowanych to wyglądało tak:


oczywiście gry nie przeszedłem do końca, ba, tak mnie irytowała, że szybko sobie dałem z nią spokój. Jeśli Heroesów można nazwać grą RPG, to właśnie ona wciągnęła mnie w ten klimat. A z bardziej rasowych, to Baldurs Gate.

Tak czy siak uważam, że gatunek RPG albo się lubi, albo nie. Tu nie chodzi nawet o to, by grać w jakąś lekką, łatwą i przyjemną gierkę, tylko, żeby po prostu trafić na dobrą grę RPG.

[Szelmon]

Ja bym tam na poczatek polecil Fable. Nie przerazi nikogo skomplikowaniem, liniowosc sprawi, ze poczatkujacy cRPGowiec nie poczuje sie zagubiony, nie zniecheci dlugoscia, nie znudzi, no i (co dla mlodszych graczy wazne zapewne) nie odstraszy przedpotopowa grafika. Idealna gierka na poczatek i zachete do dalszego poznawania cRPG.

[Azrael]

Gothic 2 jest prostrz niż Gothic 1.... szczególnie pod względem sterowania. ( wstyd się przyznać, ale w jedynce godzine[a może i troche dłużej]rozpracowywałem korzystanie ze skrzynek, sprzedawanie i kupywanie)

[Ravandil]

Gothic 2 jest prostrz niż Gothic 1.... szczególnie pod względem sterowania.

No nie wiem... Sterowanie fakt, że nieco lepsze, ale nie uważam, że Gothic 2 jest prostszy. Już pierwszy wypad na jaskinię ze słabymi goblinami kończy się zgonem... Jak pograłem w Gothica 2, to potem jedynka była spacerkiem przez park. Dla niewprawionego gracza pierwsze, radosne podejście do Gothika 2 skończyło się szybkim zgonem, szczególnie po zainstalowaniu dodatku. Początkujący gracz może być rzucony na zbyt głęboką wodę, a jedynka jest w sam raz do radosnego popykania i cieszenia się z szybkiego podnoszenia skilla