Strona 24 z 24
Re: Fallout 3
: środa, 20 kwietnia 2011, 18:42
autor: BAZYL
Trójka była niezła, ale tylko niezła. Jedynka i dwójka to chyba jednak nie są gry, które przekonają do siebie kogoś współcześnie, choć obie bardzo cenię. Po postu takich gier już się nie robi, a teraz twórcy starają się wszystko uprościć (ech, a pamiętam jak nad Falloutem siedziałem ze słownikiem w ręku, bo nie było polskiej wersji - i to nie była bariera... A teraz to się nawet ze skarpy nie da spaść w grze, bo gracz zginie i nie daj Boże się zniechęci...). Za to bardzo pozytywnie zaskoczył mnie Fallout New Vegas (
moja recenzja), którego co prawda uważam za samodzielny, rozbudowany dodatek, ale jeśli miałbym współcześnie kogoś zachęcać do tej serii, to poleciłbym mu właśnie tę pozycję.
Re: Fallout 3
: sobota, 23 kwietnia 2011, 20:18
autor: nache
Zapamiętam tę poradę. Zapiszę sobie do niekończącej się listy gier do przejścia. Obecnie ponownie przechodzę DA, żeby kontynuować to bezpośrednio w DA2. Mam zamiar też Morrowinda przejść, także do Fallouta za szybko nie przejdę.
Re: Fallout 3
: niedziela, 17 lipca 2011, 20:33
autor: Matt_92
Ja popieram CoBa. Byłem zawiedziony trójka jako Falloutem, bardzo podobał mi się jako osobna gra. Ale New Vegas jest naprawdę rewelacyjne- jedyna rzecz która irytuje to duża ilość niewidzialnych ścian. Gra bardzo nawiązuje do jedynki i dwójki, misje są nieliniowe, każdą da się przejść na dwa, trzy sposoby, rozwijanie umiejętności innych niż strzelanie i naprawa w końcu nabrało sensu bo często z nich korzystamy w opcjach dialogowych. Dużo frakcji, więcej broni. Grało mi się bardzo miło, uważam że New Vegas zasługuje na miano Fallouta i jest tak dobre jak pierwsze dwie części.
Re: Fallout 3
: niedziela, 17 lipca 2011, 21:38
autor: No Name
Szkoda tylko, że F:NV mogło być świetną pełnoprawną kontynuacją, a jest skutkiem ubocznym F3.
Ale i tak: łezka się w oku kręci, tyle lat czekałem na tą grę i w końcu jest, i to taka jakiej bym chciał!. Cudo! No... prawie.
Jak dla mnie głównym grzechem jest system VATS, który w ogóle mi nie przypadł do gustu. Grałem na konsoli i nie za bardzo umiałem celować, więc cały czas z niego korzystałem. Wyglądało to tak, że zwykle najskuteczniej było podbiegać i strzelać z przystawienia.
Re: Fallout 3
: poniedziałek, 18 lipca 2011, 21:52
autor: Matt_92
Jak masz już mocny karabin snajperski i trochę wykokszoną postać to ściągasz na dużym dystansie deathclawa jednym headshotem przez lunetę.