Tawerna RPG

Phoven pisze:Właśnie się powtarzasz, moim zdaniem niepotrzebnie. Dla mnie cała seria Gothic jest absolutnie przenudna ale nie truje jej miłośnikom w danym temacie o swoich problemach bo wiem, że mają moje problemy głęboko w dupie.

Jak widać na załaczonym obrazku miłośnicy Fallouta 3 się jednak oburzają...

Phoven pisze:To, że ci się nie podoba F3 to Twoja sprawa (rozumiem zresztą dlaczego może sie nie podobać, do dwójki zdecydowanie nie dorasta) ale pisanie o tym po raz n-ty jest zwyczajnym zapychaniem tego tematu. ;P

Podobnie jak zapychaniem tematu jest burzenie się na to, że ktoś porównuje upadającą serię Fallout do innych serii...

Psujesz atmosferę, chociaż nie wiem czemu. Sam przyznajesz, że F3 jest gorszy od F2, ale jakoś nie możesz znieść ostrzejszej krytyki...

Co do bugów - Bethesda z tego słynie, przynajmniej od czasów Buggerfalla... Chociaż dziwi mnie, ze po zakońćzeniu produkcji dodatku do F3 nikt tam u nich zwyczajnie nie siadł i nie zagrał w finalny produkt. Bo bugi bugami, zdarzają się a nawet bywały w wersji podstawowej gry (nie wiem jak u Was, ale mnie wkurzał VATS, gdy chciałem przycelować w część ciała, która na zatrzymanym ekranie znajdowała się poza nim...)., ale to co się działo w dodatkach, to normalnie porażka roku.

HEHE Bazylu - jak można siąść i zagrać w coś czego się nie lubi, a jedynie się to wyprodukowało dla kaski

Sam uważam serie Fallout za kultową , ale TRÓJKA to kiszka jest i skończyłem ją do końca tylko ze względu na to że to Fallout

GIRMI pisze: ale TRÓJKA to kiszka jest i skończyłem ją do końca tylko ze względu na to że to Fallout

Moje wyrazy współczucia w takim bądź razie. Inna, zgodzę się, ale kiszka? Mnie się grało bardzo dobrze. I klimacior był i fabuła ładna była a i grafika momentami rozcierała w fotelu.

Według mnie - grałem 3 razy ( przechodziłem gre do końca i all locations obejrzałem ) i brakuje tej grze 1 rzeczy...

BOSSA ( w stylu Mastera/Horrigana)

Fallout 3 był największym zawodem jaki kiedykolwiek mnie spotkał... Przez pierwsze parę dni grałem całymi godzinami, jednak po czasie gra zrobiła się nudna... Cały czas to samo... Zabijanie raiderów, zabijanie ghuli, zabijanie super-mutantów, zabijanie robotów, zapętlić... W porównania z Fallout 2 było zdecydowanie za mało dyplomacji, nie da się przejść części 3 inwestując wszystkie zdolności w charyzmę i inteligencje A Fallouta 2 przeszedłem prawie bez użycia broni (nie licząc kompanów)... Podobał mi się za to proces kreacji postaci, no i oczywiście grafika Gdyby Fallout 3 miał tak skomplikowana fabule jak poprzednie części i dawał więcej sposobów na rozwiązywanie problemów, byłby idealnym rpg. Niestety w dzisiejszych czasach gry maja tendencje do stawiania na widowiskowa rozwałkę i nic innego, gry wymagają już coraz mniej myślenia Nic tylko Krew! Śmierć! Zasmażka!!!!!!!!

zgadzam się, ale:

Fallout 3 trzymał mimo świetny postapokalpityczny klimat, choć momentami go tracił.
Mimo wszystko rozwalanie wrogów jakiś czas bawiło

Ale to klon Obliviona przecież jest. I Oblivion jest lepszy.

To teraz ja! Teraz ja!

Mianowicie- postanowiłem odświeżyć F3. Znacie może jakieś ciekawe mody, które warto zainstalować? Przede wszystkim chodzi mi o modyfikacje dla postaci, sprzęt, no i jak są jakieś ciekawe to nowe zadania.
Mam konto na FalloutNexus, ale tyle tam tego, że nie wiem za co się zabrać.
Możecie coś poradzić?

Jednym z ciekawszych modów jest mod pozwalający (teoretycznie) jeździć jednym z kilku motorów. Nazwy Ci nie mogę podać - nie pamiętam jej niestety. Jeśli chodzi o same motory to nie wiem czy tylko u mnie czy u innych też tak było, że sam mod działał ale po naprawieniu motoru nie można było z niego skorzystać...

A tak to modów jest multum. Gdzieś widziałem moda zmieniającego skórke zbroi na taką jaka była w stalkerach ewentualnie na dodatkowe bronie. Musisz sam zdecydować czego potrzebujesz.

Sam F3 miał kilka naprawde świetnych motywów:
- cała końcówka z przejściem dużego przyjaciela
- motyw z holograficzną projekcją
- całe tworzenie postaci w formie dzieciństwa - co prawda jest to juz kopia Obliviona i przechodzenia przez kanały ale jest lepiej i co wazniejsze KRÓCEJ wykonana.

Niestety nie mogę się z Tobą zgodzić Wevewolf. Oblivion jest tragiczny. Praktycznie BEZ wątku głównego, pare questów dla daedr się do czegoś nadawało (i oczywiscie gildii zabójców)...Ale ile osób tam dawało głos? 9? I to tak nieumiejętnie...Brakowało (moim zdaniem) miejsc zapadających w pamięć. A w F3? Republika Dave'a, miasto dzieci, Oaza ze starym znajomym...Ale i tak uważam, że poprzednie Fallouty były lepsze. Własnie za to, że wiele rzeczy mozna było wykonac BEZ użycia broni (nawet Franka Horrigana - wieżyczki + żołnierze enklawy przekonani o zdradzie franka).

Okej, ale oblivion był potężny, długi i wciągający i dawał dużo swobody.
Natomiast klimatu niemal za grosz. Zgadzam się.

chociaż w sumie latarnia w Anvil o świcie, albo cały mistycyzm zadania "stróż" (w Bravil, jakos podobnie )

Ja tam nawet nie grałem, wystarczyły mi opinie innych i kilka filmików. Zresztą już Oblivion był średni (a do jego minusów trzeba doliczyć tragiczną fabułę). Ja chcę prawdziwego fallouta, crpg-a z krwi i kości.
Następnego Fallouta robi Obsidian, czyli ludzie z dawnego Black Isle. Na pewno będzie super

Pisząc te słowa właśnie na dysku twardym mojego komputera instaluję Fallout New Vegas...

W trójkę grałem... nabiłem ze 7 czy 8 leveli i mi się znudziło. Mimo, że grafika, muzyczka i inne duperele miały niezły klimat, to zawiodłem się na maksa na fabule, która trzymała poziom dna i pięciu metrów mułu. Z pięknej gry RPG zrobili postapokaliptyczny shooter z elementami role playa. Tragedia.

Mam nadzieję, że New Vegas będzie zdecydowanie lepsze. Grał już ktoś?

Mam nadzieję, że New Vegas będzie zdecydowanie lepsze. Grał już ktoś?

jeśli jedzie na silniku trójki to nie ma co oczekiwać rewelacji...

Fallouta 3 oceniłbym na mocną 7+ a trzeba powiedzieć że z wcześniejszymi grami z tej serii kontaktu nie miałem i oceniam go indywidualnie...

Po 4-5 godzinach grania stwierdzam: nuuuudaaaa - raczej nie odpalę tej gry ponownie.
Nie wiem, albo to ja wyrosłem z gier, albo do dupy gry teraz robią.

Moim zdaniem New Vegas jest zajebiste! Ma wszystko - klimacik, ciekawe lokacje, wiele różnorodnych frakcji. Czego chcieć więcej? Nagrałem się już całkiem sporo czasu i oprócz kilku bugów (które na PC-tach zapewne będą załatane) gra nie ma żadnych wad!

To duży krok w kierunku starszych części Fallouta. Aż strach przyznać, ale New Vegas jest godne Fallouta i Fallouta 2.

EDIT:

Całą grę można przejść ograniczając walkę do minimum - korzystając np. z retoryki, handlu (!) czy skradania I mamy towarzyszy Nie kończąc jeszcze pochwał, dodam, że F:NV strasznie kojarzy mi się z Gothic'iem, to chyba pierwszy erpeg od tamtego czasu, który nie pozwala od siebie odejść!

Dla mnie lepiej niż F3, dużo, dużo gorzej niż F1&2. Szczerze to chyba poczekam na wersję GOTY (jak i z Fable 3) bo łatanie wszystkich trzech wersji (tak,gwoli ścisłości gry konsolowe też się patchuje ),tony płatnych dodatków jakie zaatakują lada chwila, nuda i po prostu gry, które bardziej mi pasują jakoś nie przekonują mnie do inwestycji w swoją kopię. Jeżeli ktoś fapował do F3- spodoba mu się, jeżeli nie - niech pozostanie sceptyczny.

Pita pisze:Dla mnie lepiej niż F3, dużo, dużo gorzej niż F1&2. Szczerze to chyba poczekam na wersję GOTY (jak i z Fable 3) bo łatanie wszystkich trzech wersji (tak,gwoli ścisłości gry konsolowe też się patchuje ),tony płatnych dodatków jakie zaatakują lada chwila, nuda i po prostu gry, które bardziej mi pasują jakoś nie przekonują mnie do inwestycji w swoją kopię. Jeżeli ktoś fapował do F3- spodoba mu się, jeżeli nie - niech pozostanie sceptyczny.

Ja uważam F3 za kompletną porażkę, a NV jest świetne. Bardzo fajne questy, dobra fabuła. Już nawet mechanika walki tak nie irytuje jak w 3, bo perki są sensowniejsze. Powoli zbliżam się do końca gry, a F3 wywaliłem w połowie. Dla mnie to wystarczająca rekomendacja..

F3 także miałam przyjemność pograć. Była to moja pierwsza gra z serii Fallout i z tego co czytałam najgorsza. Zagram sobie chyba w 1, ponieważ już mi ją kilka osób polecało. Ale wracając do 3... bardzo mi się podobała. Oczywiście nie mam porównania do poprzedniczek, ale post-apokaliptyczne klimaty są zawsze bardzo wciągające. Poza tym niezła grafika, ciekawy wątek. Także muzyka budowała dobry klimat i te przedmioty rodem z lat 60. robiły spore wrażenie. Nie dokończyłam tej gry, ale nie ze względu na to, że mi się nie podobała, ale chyba musiałam z jakiegoś powodu ją odinstalować, a nie chciało mi się powtórnie wszystkiego przechodzić. Może do tego kiedyś wrócę.