Strona 21 z 24

Re: Fallout 3

: środa, 17 czerwca 2009, 20:00
autor: Blue Spirit
Poza tym, wielką wadą F3 jest limit leveli. Co za idiota to wymyślił? Wprawdzie można go zdjąć, ale trzeba użyć modów, a zadań i przeciwników jest tyle, że można nabić dużo większy poziom.
ale godłem że cały pomysł jest jakiś kretyński, to w sumie dlaczego go dodano, po kiego grzyba? Komu przeszkadza? Może wynika to z tego iż twórcom nie chciało robić się urozmaiceń na wyższe poziomy...?

Re: Fallout 3

: środa, 17 czerwca 2009, 20:19
autor: Alien
nesq spójrz na limit poziomów inaczej...
przy mniej więcej 20 lvl wszystkie umiejętności masz na sto...

Re: Fallout 3

: środa, 17 czerwca 2009, 20:32
autor: Matt_92
Wcale nie??
Przy 20 levelu na 100 ma się jakieś 4-5. zakładając że ładuje się trochę punktów w pozostałe.
Twórcom się nie chciało? Chciało im sięzrobićmnóśtwo zadań i stworzyć mnóstwo przeciwników, a żal im było po prostu nie tworzyć blokady? Na 20 poziomie nie wyczerpuje się wszystkich perków...

Re: Fallout 3

: środa, 17 czerwca 2009, 20:40
autor: Alien
a to sorry nie wiedziałem
bo w fallout długo nie grałem
w każdym razie wracam do obliviona
do którego wiedzie mnie wola
:lol: :lol: :lol: :lol:

Re: Fallout 3

: środa, 17 czerwca 2009, 21:28
autor: Phoven
Nesquel pisze: Walka w FPP wygląda nawet nienajgorzej, ale jednak wolałbym żeby wystąpiła możliwość celowania przez przyrządy.
Jednak wolą żeby latał mi celownik, a nie po prostu rozrzut robił się losowo sam z siebie w zależności od tego jak wysoka jest umiejętność.
To jest action rpg, a nie FPS.
Nesquel pisze:ogólnie, broń w Falloucie 3 to jakiś wielki niesmaczny żart... do 18 lvl miałem jakąś cholerną strzelbę myśliwską! I dobrze mi szło, zmieniać jej nie zamierzam! Wystarczy spojrzeć na Obliviona, gdzie rodzajów broni jest sporo a do tego bardzo często zdarzają się unikaty (polecam zwłaszcza dodatek SI, Kieł Świtu po prostu wymiata!) albo na gothica gdzie broń jest zróżnicowana i gra wymusza szukanie lepszego sprzętu. A Fallout... a zresztą.
Mam wrażenie, ze wole jednak zachowany klimat z orginalnych FO w których tez latałem całkiem długo ze "zwykłymi" strzelbami zamiast miliarda fikuśnych broni. Właściwie do broni mam tylko jedno zastrzeżenie - tyle lat po atomówkach powinny być jednak bardziej zawodne. Nie chodzi tu przecież o jakiś paseczek stanu a broń która się zacina, broń której zdarza się wybuchać w dłoni, broń na której czas odgryzł swoje piętno.
No cóż, po wykupieniu Krawej Jatki bardzo długo cieszyłem oczy dośc sporym realizmem (ironia, ale sieczka na trzy fajerki) Choć z drugiej strony z tym rozwalaniem wrogów na kawłki też twórcy przesadzili jak cholera. Bo czy to normalne że po odstrzeleniu nogi pryska głowa, obie ręce i jedna noga gratis? No c'mon! nawet młodszy brat kumpla się pytał dlaczego rozwala wszystko a nie tylko cel...
To po co kupowałeś BM? To z założenia miał być taki epicki rzeźnik. Inna sprawa, że i bez niego jest nierealistyczna rzeźnia - ale jak dla mnie to się wpisuje w pewien interesujący styl. Przemoc w F3, jest niczym u Tarantino, mocno przerysowana - i tak jak filmy tego pana może budzić zachwyt lub znudzenie. W zależności od odbiorcy. :]
Walka... No cóż, w Oblivionie była wspaniała. Pozwalała wypracować własny styl. Tutaj każą nam używać VATSA bądź zginąć. Można próbować bez tego systemu, ale nie ma to większego sensu wg mnie...
Chyba czego innego oczekiwaliśmy po F3. :] Konieczność używania VATSa to dla mnie akurat wielki plus - inaczej F3 rzeczywiscie zbyt przypominałby FPSa.

Re: Fallout 3

: środa, 17 czerwca 2009, 22:49
autor: Blue Spirit
Nesquel napisał(a):
Walka w FPP wygląda nawet nienajgorzej, ale jednak wolałbym żeby wystąpiła możliwość celowania przez przyrządy.
Jednak wolą żeby latał mi celownik, a nie po prostu rozrzut robił się losowo sam z siebie w zależności od tego jak wysoka jest umiejętność.

To jest action rpg, a nie FPS.
po pierwsze to Matt to napisał, nie ja. A po drugie - a cóż z tego że nie jest to FPS? Celowanie przez przyrządy byłoby po prostu ciekawe, nieważne czy to strzelanka czy rpg
Mam wrażenie, ze wole jednak zachowany klimat z orginalnych FO w których tez latałem całkiem długo ze "zwykłymi" strzelbami zamiast miliarda fikuśnych broni
no widzisz, ja akurat lubię zmieniać bronie. Kwestia gustu, jak mi się wydaje
To po co kupowałeś BM? To z założenia miał być taki epicki rzeźnik. Inna sprawa, że i bez niego jest nierealistyczna rzeźnia - ale jak dla mnie to się wpisuje w pewien interesujący styl. Przemoc w F3, jest niczym u Tarantino, mocno przerysowana - i tak jak filmy tego pana może budzić zachwyt lub znudzenie. W zależności od odbiorcy. :]
Racja. Co nie zmienia faktu że odrobina realizmu by nie zaszkodziła...

[/quote]Chyba czego innego oczekiwaliśmy po F3. :] Konieczność używania VATSa to dla mnie akurat wielki plus - inaczej F3 rzeczywiscie zbyt przypominałby FPSa. [/quote]

tzn oczywiście, to plus... chodziło mi raczej o to że o ile w Oblivionie walka była epicka i emocjonująca o tyle w F3 jest trochę niemrawa i niesmaczna a ten fakt popiera jeszcze nierealistyczne animacje... wiadomo co przedstawiające

Re: Fallout 3

: środa, 17 czerwca 2009, 23:46
autor: Ardel
Nesquel pisze: no widzisz, ja akurat lubię zmieniać bronie. Kwestia gustu, jak mi się wydaje
To teraz wyobraź sobie Fallouta:
-Szklany pistole gniewu bożego +5.
-Czepeczka Zaratustry (oddychanie pod wodą) [małym drukiem:nie chroni przed promieniowaniem]
-Amunicja 10mm z ametystowymi łuskami i dupą Jasia
-sandałki z aksamitu obsmarowanego łajnem bramina

Och! Znalazłem stalową strzelbę! Ale on ma na sprzedaż srebrny nóż sprężynowy! Muszę go mieć!

Re: Fallout 3

: środa, 17 czerwca 2009, 23:49
autor: Thurs
Ardel pisze:
Nesquel pisze: no widzisz, ja akurat lubię zmieniać bronie. Kwestia gustu, jak mi się wydaje
To teraz wyobraź sobie Fallouta:
-Szklany pistole gniewu bożego +5.
-Czepeczka Zaratustry (oddychanie pod wodą) [małym drukiem:nie chroni przed promieniowaniem]
-Amunicja 10mm z ametystowymi łuskami i dupą Jasia
-sandałki z aksamitu obsmarowanego łajnem bramina

Och! Znalazłem stalową strzelbę! Ale on ma na sprzedaż srebrny nóż sprężynowy! Muszę go mieć!
Kolektorzy to spora część graczy, a ta czapeczka byłaby moim zdaniem dla nich rarytasem. :D

Re: Fallout 3

: czwartek, 18 czerwca 2009, 00:31
autor: Matt_92
Ardel pisze:o teraz wyobraź sobie Fallouta:
-Szklany pistole gniewu bożego +5.
-Czepeczka Zaratustry (oddychanie pod wodą) [małym drukiem:nie chroni przed promieniowaniem]
-Amunicja 10mm z ametystowymi łuskami i dupą Jasia
-sandałki z aksamitu obsmarowanego łajnem bramina

Och! Znalazłem stalową strzelbę! Ale on ma na sprzedaż srebrny nóż sprężynowy! Muszę go mieć!
IMHO- przesadzasz.
Nie chodzi o to żeby były jakieś super wypaśne... Stany są krajem w którym na pewno łatwiej kupić broń niż tu u nas. Poza tym, większość nowo produkowanych karabinów jest przystosowywana do dołączania osprzętu.
Zresztą, nie chodzi mi aby było rozróżnienie każdego karabinu czy modelu MP5. Ale jednak jest różnica między RKM-em, M2 czy Minigunem.

@Phoven
Nie twierdzę, że F3 powinien być FPS'em.
Ja albo zostałbym przy założeniu albo postać atakuje cel po jednym kliknięciu myszy i los decyduje, albo gracz sam celuje i strzela. A takie pół jednego, pół drugiego jakoś niespecjalnie do mnie przemawia.

Re: Fallout 3

: czwartek, 18 czerwca 2009, 08:27
autor: Thurs
Ciekawe jakby to było jakby był ten tryb fpp z celowaniem i trafianiem tam gdzie się celuje. Bo na logikę to w fpp powinien być taki tryb. I jeśli można by przełączać między nim a tym klasycznym który teraz jest, to zauważcie, że przełączało by się między dwiema zupełnie innymi grami. :P
Wymusiło by to pewne rewolucyjne zmiany w mechanice i questach (więcej pracy nad grą) i mniej by było tego kultowego fallouta w falloucie (może na plus może na minus, zdania zapewne byłyby podzielone). Jeśli ktoś jest słaby w strzelanie to trzeba by mu umożliwić jakiś inny sposób przejścia gry, zaliczenia questa, umożliwić stosowanie innej taktyki. Hmm może ktoś zrobi jakiegoś moda, ale wątpię, za dużo pracy i nie wiem czy to w ogóle możliwe?

Re: Fallout 3

: środa, 24 czerwca 2009, 13:46
autor: Canaris
zagrałem i stwierdzam że Fallout 3 = EPIC FAIL .

Dziekuje za uwage .
Wracam do F2 .

Re: Fallout 3

: środa, 24 czerwca 2009, 21:02
autor: Arch
Jeśli ktoś jest słaby w strzelanie to trzeba by mu umożliwić jakiś inny sposób przejścia gry, zaliczenia questa, umożliwić stosowanie innej taktyki. Hmm może ktoś zrobi jakiegoś moda, ale wątpię, za dużo pracy i nie wiem czy to w ogóle możliwe?
Taki mod jest prosty do zrobienia i powstał już dawno.

www.3fallout.pl - na tym forum gdzieś jest link.

Re: Fallout 3

: czwartek, 2 lipca 2009, 00:36
autor: Matt_92
No, ale żeby nie było że F3 ma same wady- wg mnie gra trzyma klimat i choć "mechanicznie" jest dość słabo a fabuła także na kolana nie powala (choć muszę przyznać, że Tranquility Lane bardzo mi się podobało ;) ), to wg mnie na przeniesieniu w 3D Fallout sporo zyskał. Zniszczone budynki, małe osady ludzkie, walające się szkielety- w grze świat po apokalipsie wygląda naprawdę dobrze.

W grze spodobało mi się też to, że gdy przechodzę ją któryś raz z kolei, wciąż potrafi zaskoczyć czymś nowym. Wprawdzie w fabule wiele się ni zmienia, ale da się odkryć wiele ciekawych miejsc, na które wcześniej się nie trafiło.

A czy ktoś z Was może zauważył, ze PipBoy jest idiotycznie zrobiony? Wszystkie pokrętła są po lewej stronie, przez co użytkownik zasłania sobie ręką ekran.

Re: Fallout 3

: czwartek, 2 lipca 2009, 08:10
autor: Thurs
A czy ktoś z Was może zauważył, ze PipBoy jest idiotycznie zrobiony? Wszystkie pokrętła są po lewej stronie, przez co użytkownik zasłania sobie ręką ekran.
Ekskjuzmi, ale ja miałem takie wrażenie jak patrzyłem na cały świat gry, że wiele rzeczy jest nie na swoim miejscu. I bardziej przypomina zabawę graficzno - edytorską niz prawdziwy świat po apokalipsie.

Re: Fallout 3

: czwartek, 2 lipca 2009, 10:13
autor: Blue Spirit
Ekskjuzmi, ale ja miałem takie wrażenie jak patrzyłem na cały świat gry, że wiele rzeczy jest nie na swoim miejscu. I bardziej przypomina zabawę graficzno - edytorską niz prawdziwy świat po apokalipsie
no mnie osobiście wręcz powaliło stare radio leżące gdzieś na pustkowiach i grające jakąś muzykę z lat sześćdziesiątych...

Re: Fallout 3

: czwartek, 2 lipca 2009, 21:33
autor: Matt_92
Radia w F3 są najwyraźniej lampowe- przetrwały EMP ;)

Choć zastanawiające jest to, że cały sprzęt jest podłączony do prądu. Skąd te wszystkie komputery czerpią energię? Szczególnie w tych opuszczonych miejscach?

Thurs pisze:
A czy ktoś z Was może zauważył, ze PipBoy jest idiotycznie zrobiony? Wszystkie pokrętła są po lewej stronie, przez co użytkownik zasłania sobie ręką ekran.

Ekskjuzmi, ale ja miałem takie wrażenie jak patrzyłem na cały świat gry, że wiele rzeczy jest nie na swoim miejscu. I bardziej przypomina zabawę graficzno - edytorską niz prawdziwy świat po apokalipsie.
Wybacz, ale co ma ułożenie gałek na sprzęcie elektronicznym do świata po apokalipsie? :roll:
I jeśli już- podaj przykłady takich rzeczy, mi nic szczególnego nie rzuciło się specjalnie w oczy. (Ale może po prostu nie pamiętam)

Re: Fallout 3

: czwartek, 2 lipca 2009, 21:51
autor: Phoven
To jest Fallout. Nie ultrarealistyczny symulator postapo. Równie dobrze możesz narzekac, że kobiece zbroje w jrpgach nie zasłaniają najbardziej witalnych części ciała. Taka stylistyka.