
W co teraz gracie?

-
- Tawerniak
- Posty: 248
- Rejestracja: poniedziałek, 9 lipca 2007, 09:25
- Numer GG: 9986661
- Lokalizacja: Puszcza

- Solarius Scorch
- Bosman
- Posty: 1859
- Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
- Numer GG: 0
- Skype: solar_scorch
- Lokalizacja: Cyprysowe Źródła
Re: Reaktywacja cRPGc: W co teraz gracie?
Właśnie skończyłem Iji, freeware'ową platformówkę polecaną w ostatnim CDA. Proszę państwa, ta gra jest wstrząsająca. Grafika nie powala, wręcz wali Paintem po oczach (choć animacja jest ładna), ale grywalność i fabuła są szokujące. Nie grałem w tak świetną grę od kilku lat.

-
- Majtek
- Posty: 78
- Rejestracja: piątek, 21 listopada 2008, 08:41
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Lemuria
Re: Reaktywacja cRPGc: W co teraz gracie?
Niedawno zrobiłem sobię przerwę od nieustannego naparzania w herosy i zainstalowałem King's Bounty: The Legend. Gierka potrafi wciągnąć na długie godziny. Grafika trochę cukierkowa ale da się wytrzymać. Ciekawy system walki (w sumie bardziej przemyślany niż ten w herosach) choć jeśli idzie o rozwój postaci to trzy klasy do wyboru to stanowczo za mało. W skali od 1 do 10 dałbym grze 8.
There is no system but GNU, and Linux is one of its kernels

-
- Kok
- Posty: 1348
- Rejestracja: niedziela, 14 sierpnia 2005, 17:33
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Z Karczmy "Pod Wyszczerbionym Toporem"
Re: Reaktywacja cRPGc: W co teraz gracie?
A jaka to gra? CD-Action nie czytam, a przydałaby się wciągająca gierka freewere na wypełnienie czasu jakim jest np. siedzenie godzinę miedzy lekcjami w bibliotece :/Solarius Scorch pisze:Właśnie skończyłem Iji, freeware'ową platformówkę polecaną w ostatnim CDA. Proszę państwa, ta gra jest wstrząsająca. Grafika nie powala, wręcz wali Paintem po oczach (choć animacja jest ładna), ale grywalność i fabuła są szokujące. Nie grałem w tak świetną grę od kilku lat.

"Nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na pewno na maczugi." Albert Einstein

-
- Majtek
- Posty: 78
- Rejestracja: piątek, 21 listopada 2008, 08:41
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Lemuria
Re: Reaktywacja cRPGc: W co teraz gracie?
Prawdopodobnie chodzi o tę grę.
There is no system but GNU, and Linux is one of its kernels

-
- Mat
- Posty: 403
- Rejestracja: niedziela, 19 listopada 2006, 21:36
- Numer GG: 7230085
- Lokalizacja: Sagan
Re: Reaktywacja cRPGc: W co teraz gracie?
Nosferatu: wraith of malachai - najlepszy horrowaty shooter na pc... w zasadzie mogę powiedzieć że w klasie przerażenia mnie jest 2 zaraz po Fatal Frame 1/2... najlepsza ścieżka dźwiękowa(90% klimatu jest tworzonego przez ambienty) ogólnie gra miażdży, była nawet dawana w CD-ekszynie ;].
Moja gra tygodnia/miesiąca :].
Moja gra tygodnia/miesiąca :].

-
- Tawerniak
- Posty: 248
- Rejestracja: poniedziałek, 9 lipca 2007, 09:25
- Numer GG: 9986661
- Lokalizacja: Puszcza
Re: Reaktywacja cRPGc: W co teraz gracie?
Mirrors Edge oczywiście ! to jest i feeling i coś nowego 
pieknie wygląda w hd, szalenie efektowna gra.

pieknie wygląda w hd, szalenie efektowna gra.

-
- Tawerniany Berserk
- Posty: 1044
- Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 14:17
- Numer GG: 9350651
Re: Reaktywacja cRPGc: W co teraz gracie?
Chrono Trigger na DSie
niesamowita gra, nie znajac tego jRPGa, nie wie nic o gatunku ogolnie pojetych cRPGów

Har Har Har

-
- Buńczuczny Tawerniak
- Posty: 1441
- Rejestracja: wtorek, 20 grudnia 2005, 19:04
- Lokalizacja: Baile Atha Cliath
- Kontakt:
Re: Reaktywacja cRPGc: W co teraz gracie?
Po latach wrocilem wreszcie do Operation Flashpoint. Ta gra nie zestarzala sie nawet o sekunde od momentu wydania. Nadal jest najdoskonalszym, najrealistyczniejszym, namiodniejszym, najpiekniejszym i najwspanialszym (i jeszcze najzajebistszym) shooterem w jakiego gralem. O ile mozna nazwac ja shooterem... Jest tak do bolu realistyczna, ze mogli by na niej trenowac prawdziwe wojsko heh.
Moje demony nie odchodza, zasypiaja, ale zawsze sa obecne. Ktos potrafi nucic dla nich ciche kolysanki, ja sam potrafie tylko ryczec im wprost do ucha piesni wojenne. Ten ktos, spiewajac, jednoczesnie kladzie delikatnie palec na moich ustach.

-
- Tawerniany Berserk
- Posty: 1044
- Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 14:17
- Numer GG: 9350651
Re: Reaktywacja cRPGc: W co teraz gracie?
ciekawe jak wypadnie czesc druga... oby zarzadzila, bo robisz duzy, duzy smak na odswiezenie sobie klasyki jak i oczekiwanie sequela
Har Har Har

-
- Tawerniak
- Posty: 248
- Rejestracja: poniedziałek, 9 lipca 2007, 09:25
- Numer GG: 9986661
- Lokalizacja: Puszcza
Re: Reaktywacja cRPGc: W co teraz gracie?
Mam już PoPa, gram już w PoPa
aaa!!!!!1111
wrażenia spisałem na PG, wyszło nawet obszerniej niż myślałem.

Jakby kogoś intersowało, to wiadomo - klik klik

aaa!!!!!1111
wrażenia spisałem na PG, wyszło nawet obszerniej niż myślałem.

Jakby kogoś intersowało, to wiadomo - klik klik

-
- Mat
- Posty: 403
- Rejestracja: niedziela, 19 listopada 2006, 21:36
- Numer GG: 7230085
- Lokalizacja: Sagan
Re: Reaktywacja cRPGc: W co teraz gracie?
God of war 2- całkiem całkiem dla mnie za mało epickość na razie
God of war 1 - dla przypomnienia po 2 zagram sobie
Soul Calibur 3- vs brat
Burnout:takedawn - vs brat/online
God of war 1 - dla przypomnienia po 2 zagram sobie
Soul Calibur 3- vs brat
Burnout:takedawn - vs brat/online

-
- Tawerniany Berserk
- Posty: 1044
- Rejestracja: poniedziałek, 26 grudnia 2005, 14:17
- Numer GG: 9350651
Re: Reaktywacja cRPGc: W co teraz gracie?
Har Har Har

- Solarius Scorch
- Bosman
- Posty: 1859
- Rejestracja: sobota, 25 czerwca 2005, 13:38
- Numer GG: 0
- Skype: solar_scorch
- Lokalizacja: Cyprysowe Źródła
Re: Reaktywacja cRPGc: W co teraz gracie?
Tak, to ta sama.klarkash_ton pisze:Prawdopodobnie chodzi o tę grę.


-
- Bosman
- Posty: 1796
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lutego 2007, 10:52
- Numer GG: 0
- Lokalizacja: Freistadt Danzig
Re: Reaktywacja cRPGc: W co teraz gracie?
Przeszedłem Asasyńskie Credo. Nie jestem zapalonym graczem, dwie ostatnie gry w jakie grałem to TMNT( czyli Żółwie Ninja) z 2007 roku i Wiedźmin, z resztą też z 2007. A jeszcze wcześniej to bodajże GTA SA(nie, Thiefa 3). Więc patrzę na grę nie z miejsca kolesia który dziennie pyka chociażby godzinkę, ale z miejsca kogoś kto w sumie nie interesuje się grami i prawie go nie jarają. Ale ta gra mnie jarała, ale troche ponarzekam: jest spoko, choć wielu ma racje mówiąc że gra w pewnym momencie nuży (mnie nie nużyła akurat ale miałem świadomość że naprawdę może) - zdobywanie informacji w taki sposób, że wszystko jest praktycznie na tacy podane i pomimo zachwalania tej gry przez portale i gazety "że niby jest duże pole działania" to wcale go nie ma. Z ludźmi nie da się gadać. Rozmowy na ulicy podsłuchać można (lol tylko siedząc na ławce), kiedy chce się dowiedzieć czegoś na temat śledztwa. Nie da się wchodzić do wnętrz (prawie). A mogło by być tak fajnie, że prócz "co on robi", "oszalał?", "rozum mu odjęło", "jak spadnie, to ja mu wtedy nie pomogę!" na ulicy możnaby posłuchać jak "Al Dżazira żona tego kupca co sprzedaje materiał puściła się z Ahmedem synem tego co sprzedaje banany"(coś jak sie chodziło po tych opustoszałych (w stosunku do AC) ulicach w Wiedźminie). Prócz tego brakuje mi cyklu dnia i nocy( I ZMIAN POGODOWYCH DO CHUJA). Strasznie. brakuje mi pobocznych zadań, które moglibyśmy zrobić, odwiedzając Biuro Asasynów w Acce(?) (kiedy powinniśmy być dajmy na to w Jerozolimie i zabić kogośtam). Nie rozumiem też po co tworzyć wielkie miasta kiedy tak naprawde przy kazdym zadaniu potrzebna nam jest tylko jego jedna trzecia. zamiast rzozesrać zadania po całym mieście, dla zabawniejszej bieganiny - każą nam biegac albo po dzielnycy biednej albo portowej, oczywiście da się pobiegać po innej dzielnicy, ale nie ma potrzeby, bo nic tam nie ma prócz dachów i stażników, bo tam zadanie już było odklepane. Zero interakcji jest również między miastami( czyli fajno by było gdybysmy musieli latać od jakiejśtam wioski w Królestwie(ale o nim potem) do powiedzmy Akki a potem siup na rumaka spowrotem do Damaszku). O wiele fajniej by było gdybyśmy mając zabić kogoś w W Damaszku musieli pognać do Jerozolimy po jakąś wiadomość, albo rzucic się w pogoń za tą osobą, która by jechała przez Królestwo - gdzieśtam i dopaść ją zanim do jedzie do tego punktu B. Na chuj wogole w tej grze Królestwo. Nic tam nie ma prócz koni, rycerzy, żołnierzy, wież(które się nudzą po dziesatym razie) i flag do zdobycia (które nie daja również nic prócz satysfakcji z ukonczenia w 100% gry) Fajnie by było gdyby każda wielka lokacja współgrała z innymi - fabularnie. Straszny miałem niedosyt jeżdżac po królestwie, mając swiadomość że ktos sie namęczył przy programowaniu krajobrazu, animacji konia - a tak naprawdę na nic, bo tu nic nie ma (na szczęście jest możliwość przewinięcia, która z resztą całkowicie dyskfalifikuje obecność Królestwa). Własnie wpadłem na to że królestwo jest chyba po to żeby pohulac trochę, porobic gonitwy i rozróby, ale dla odmiany na ziemi a nie na dachach. Jeżeli ja wchodze do obozu krucjaty i wyżynam wszystkich co do jednego to naprawdę nie mam żadnej zabawy z tego. No i co mnie irytowało w Jerozolimie - nie było Żydów. Ani jednego. Choć stała synagoga.
Ale ogółem - gra bardzo fajna pod względem fabularnym tak czy siak, ma fajny moralno polityczny wydźwięk - takiż aktualny... No i niesamowicie podobało mi sie odwzorowanie architektury i nastroju miast - kamienny eklektyzm w Acce(?), mieszanka kulturowa w Jerozolimie i usrany bogactwem islam w Damaszku. Z niecierpliwością czekam na drugą część(ciekawi mnie w jakich czasach ją umieszczą, gdzie i jaki związek ma zakończenie gry z drugą częścią). I już olałem to że w wersji na peceta są jakieś bugi (kiedyś spadłem 'pod ziemię' albo wessała mnie ściana) albo że enepce to banda zidiociałych kretynów. I to że jest za krótka, bo przeszedłem ją tak podliczajac, w kilkanascie godzin(jako growy laik).
Ale polecam kazdmeu bo naprawde duzo frajdy jest w skakaniu z dachu na dach i skakaniu komus na pecy wbijajac tym samym ostrze w krtań. w ogóle podchodziłem do tej gry jak do takiego GTA w czasach krucjat z nutką Thiefa. Trochę się pomyliłem, bo teoretycznie nie mozna zabijać bezbronnych. :<
BTW. przeszedłem prawie całą grę bez użycia kontrataku, czy jestem fajny?
Ale ogółem - gra bardzo fajna pod względem fabularnym tak czy siak, ma fajny moralno polityczny wydźwięk - takiż aktualny... No i niesamowicie podobało mi sie odwzorowanie architektury i nastroju miast - kamienny eklektyzm w Acce(?), mieszanka kulturowa w Jerozolimie i usrany bogactwem islam w Damaszku. Z niecierpliwością czekam na drugą część(ciekawi mnie w jakich czasach ją umieszczą, gdzie i jaki związek ma zakończenie gry z drugą częścią). I już olałem to że w wersji na peceta są jakieś bugi (kiedyś spadłem 'pod ziemię' albo wessała mnie ściana) albo że enepce to banda zidiociałych kretynów. I to że jest za krótka, bo przeszedłem ją tak podliczajac, w kilkanascie godzin(jako growy laik).
Ale polecam kazdmeu bo naprawde duzo frajdy jest w skakaniu z dachu na dach i skakaniu komus na pecy wbijajac tym samym ostrze w krtań. w ogóle podchodziłem do tej gry jak do takiego GTA w czasach krucjat z nutką Thiefa. Trochę się pomyliłem, bo teoretycznie nie mozna zabijać bezbronnych. :<
BTW. przeszedłem prawie całą grę bez użycia kontrataku, czy jestem fajny?





-
- Mat
- Posty: 594
- Rejestracja: środa, 7 czerwca 2006, 20:34
- Numer GG: 5800256
- Lokalizacja: GOP
Re: Reaktywacja cRPGc: W co teraz gracie?
Ja obecnie zagrywam się w Drakensanga
. Super gra, ale jednak ma za mało różnego rodzaju umiejętności, czarów itp. oraz trochę liniową fabułę, jednak wszytsko to jest jedynie łyżką dziegciu w beczce klimatu i grywalności 
A już w Marcu... Empire: Total War !! Mam nadzieje, że będzie w najgorszym wypadku tak dobre jak Medieval 2.


A już w Marcu... Empire: Total War !! Mam nadzieje, że będzie w najgorszym wypadku tak dobre jak Medieval 2.
Stare chińskie przysłowie mówi: "Jak nie wiesz co powiedzieć, to powiedz stare chińskie przysłowie"

-
- Marynarz
- Posty: 361
- Rejestracja: poniedziałek, 21 lipca 2008, 21:44
- Numer GG: 12362182
Re: Reaktywacja cRPGc: W co teraz gracie?
Też czekam na Empire ;]
a obecnie to tylko wieczorkami od czasu od czasu Team Fortress 2.
a obecnie to tylko wieczorkami od czasu od czasu Team Fortress 2.
"Umysł rozkazuje ciału i ono jest posłuszne. Umysł rozkazuje sobie samemu i natrafia na opór."
- Lady Jessika Atryda, "Diuna" Herbert
- Lady Jessika Atryda, "Diuna" Herbert
