Tawerna RPG

Nie wiem może się nieznam? Ale dla mnie debil bez imienia, kóry jest chłopcem na posyłki zawsze zotanie debilem bez imienia, który jest chłopcem na posyłki. Bezimienny to był fajny, ale ten z P:T Ale jak pisałem: może się nie znam????

W Gothicu bohater to... ekhem. Nie chcę przeklinać . Bezimienny z Tormenta to jest przykład arcydzieła. Nie widziałem lepszego bohatera w cRPG .

Fakt! Bezimienny z Tormenta był jednym z najbardziej ciekawych bohaterów i z zapartym tchem odkrywało się kolejne smaczki z jego przeszłości... Natomiast w Gothicu osobowość bohatera raczej kiepsko się prezentuje. Sami ją stopniowo rozwijamy i dochodzimy do pewnych osiągnięć. Jego przeszłość raczej nie jest tak dominującym bodźcem jak w Tormencie

no bezimienny to bylo COS! 8 godzin przed kompem, zeby dowiedziec sie co bedzie dalej... tylko heroes 3 mnie tak wciagna jak torment.

a teraz bede szybszy niz ktorys z modow

back to topic

Gothic, Gothic, Gothic... Tej gry nie zapomnę do końca bytowania na tym padole łez...Wszyszy moi kumple którzy pograli przez kilka minut w 1 mówią że jest do dupy. Ja mam za sobą I i II i nadal uważam że I jest lepsza. Jednak I ma coś w sobie, takiego "cosia" co mi zwiększyło produkcje sliny

JA Gotchica I przeszedłem 3 razy teraz gram po raz pierwszy w Gotchica II i mam co do tej gry pare pytań:

1. Jaki poziom trzba mieć żeby jako tako radzić sobie z misjami w kolonii górniczej? Mniej więcej jaką broń(obrażenia) trzeba by mieć żeby sobie tam radzić? Chodzi mi głównie o te misje z oodziałami kretów którymi dowodzą palladyni.

Nie wysoki. Powinieneś sobie poradzić jeśli należysz już do jakiejś organizacji. Przed orkami uciekaj!!!

Mam 10lvl i jestem w bandzie Lee. Nawet 2 orków zabić mi się udało . A miecz mam z obrażeniami 45.

To idealnie Powinno ci się udać. Staraj się omijać Orków jak tylko możesz. Powodzenia

eee...Jak tak czytam wasze wypowiedzi na temat orków w Gothicu II...to zaczynam sie bać, ze coś nie tak u mnie pod kopułą...Ja jak poszedłem do Khorinis, miałem 22 lvl...nie wiem jak ja to zrobiłem... Wyrżnołem wszystkie orki, odciagając po jednym a potem wszedłem sobie spokojnie do zamku...

Wiesz ja mam z kumplem sposób jak na 10 poziomie wyrżnąć wszystkie orki czasochłonny, ale skuteczny

Kloner pisze:Wiesz ja mam z kumplem sposób jak na 10 poziomie wyrżnąć wszystkie orki czasochłonny, ale skuteczny

Też kiedyś w to się bawiłem, stawałem na skale niedaleko gdzie jest ta niby barykada na ziemie orków, i prułem do nich z łuku - trochę to trwało ale nawet skuteczne

Mi w Gothicu zawsze podobało się jak goniła mnie masa orków a ja do miasta i późnej za to jazdę miałem. Albo w I strażnicy nie przepuszczali do zamku - wystarczyło wyjąć broń, oni też wyjmowali, wbiec i schować i już się było. Oraz masa podobnych innych rzeczy - zawsze mnie to cholernie bawiło. A gra była dla mnie nierówna klimatem - zjednej strony fajne NPCi, świat, przeciwnicy itd, a z drugiej zmienianie się w żuki, lochy pełne kościotrupów, główny bohater.... Polscy lektorzy byli świteni, za wyjątkiem oczywiście głównego bohatera... A Gothic I rządził, II mniej rządził, a różnica poziomu trudności między GII a nocą kruka to śmiech na sali. Ale ogólne giera może być.

Za jakiś czas wyjdzie Gothic III. Podobno w trójce nie będzie czegoś takiego jak w I czy II. Nie mamy grać słabeuszem, tylko już lekko rozwiniętym kolesiem. A i kilka przedmiotów z II nam skapnie.

Grałem, i przeszedłem obie części, i bardzo mi się podobały. I to dlatego zagłosowałem na: Zajefajna gra, ponieważ jest w niej zarąbista grafa, dzwięk ciekawy, no i misje są zaklepiste. Lubię ten rodzaj gry, ale już dużo z niej nie pamiętam bo grałem w nią cho, cho...

Jedna z pierwszych cRPG na kompa w jakie grałem. Godziny spędzone po ciemku, kiedy przemierzałem świątynie Śniącego. Gra poprostu kultowa, GII też fajoski, ale to już nie to samo. Nigdy nie zapomne tej gry!!!
<łzy wzruszenia>

Ia tesz grałem w pirwszego cRPG Gothica tylko że drugą część. Ale prawdę mówiąc to wszystkie części są fulwypas.