Fallout 1, Fallout 2, Fallout Tactics

[BAZYL]

Były tam gdzie karma - i oznaczały to z czego słyniemy w świecie - Porn Star, Virgin of the waste i inne takie...

[t0m3ek]

Nie było żadnego Virgin... co najwyżej Saviour of the wastes. Poza tym niektóre dodatki miały wymierne korzyści. Na przykład Prize Fighter podnosił ogólną renomę w New Reno.

[fds]

Nie było żadnego Virgin...

BAZYL ma rację, było coś takiego nie pamiętam dlaczego się to dostawało (tzn w jakich okolicznościach), ale było. Ja rzadko miałem pewnie przez częste wizyty w domach uciech i występowanie w filmach porno

[BAZYL]

Virgina dostawało się, jak w czasie gry nie korzystałeś z uciech fizycznych, sam o tym nie wiedziałem dopóki mi kumpel falloutomaniak nie powiedział (graliśmy w erpega na podstawie fallouta, jeszcze zanim wyszedł tactics), ale sprawdziłem - i było

[t0m3ek]

*Po dłuższej chwili zastanowienie*

Możliwe że było takie coś ale na zasadzie drugiego spotkania z Rycerzami Króla Artura i Holy Grenade, że istniało tylko w kodzie.

[Lea]

O, nie słyszałam o tym tytule (ciekawe czemu, ekhem...). Czy można wiedzieć, kiedy nam go przypinają? Znaczy w którym momencie uznają, że postać nie korzystała z uciech w grze - po zakończeniu już?
Mi się najbardziej podobał gravedigger, jego ilustracja i jego opis Kiedyś szukałam w internecie listy wszystkich tytułów karmicznych i specjalnych perków, ale nie udało mi się znaleźć kompletnej, tylko po kilka tu i tam. Maniacy pewnie wiedzą - gdzie to można znaleźć?

[BAZYL]

Sęk w tym, ze ten tytuł pojawiał się dość wcześnie, choć nie pamiętam dokładnie gdzie. Była z tym związana jeszcze jedna rzecz - w New Reno bodaj. Otórz jeśli się miało Virgin of the wastes (czyli nie kopulowało sie wczesniej w czasie gry), odpowiednią inteligencję i odpowiednio wybrało opcje dialogowe, to podaczas romansu z żoną Bishopa (chyba, też nie pamiętam, który to mafiozo był) można było do niej dostać kij bejzbolowy o parametrach najlepszego młota bojowego, ale lżejszy i zużywający mniej punktów akcji.

[t0m3ek]

Kij baseballowy się dostawało od Pani Wright po tym jak zrobiło się zadanie na zniszczenie gorzelni rodzinnej Co do tego Virgin nadal twierdzę że istnieje co najwyżej w skryptach tak jak Holy Grenade.

[Tori]

Takie pytanko- ile zajmuje Fallout 1 lub 2 na dysku? Bo z wszystkich opinii jakie słyszałem, to jest to gra tak rozwinięta, że najnowsze pseudo cRPG z ekstra grafiką i zapchaną po brzegi instalacyjną płytą DVD nie dorównują Opadowi do pięt...

Ot po prostu chcę wiedzieć, ile ta boska gra zajmuje na dysku, a ile ma możliwości. Sam nie grałem w 1 i 2, lecz zamierzam przejść obie części w wakacje Potem po tyogniu grania non- stop pójdę do schroniska, przygarnę kundelka, oberwę rękaw w starej skórzanej kurtce, kupię wiatrówkę i upiłuję chwy i lufę... A potem będzie o mnie głośno we wszystkich mediach

[fds]

Każda z części około 650 MB, dodaj do tego miejsce na save'y więc około 700-720 MB na grę.

EDIT

Można też zainstalować każdą tak, żeby wszystko się odpalało z CD, wtedy chyba 20-30MB + save'y na jedną grę

Nie pamiętam już dokładnie, bo dawno ją instalowałem.

[Lea]

Plus jeszcze screenshoty ze wszystkimi boskimi tekstami, to razem 1,5gb hihi. Questa dla pani Wright robiłam masę razy, a kija nigdy nie dostałam, to niesprawiedliwe... Panią Bishop też znałam lepiej lub gorzej z różnymi podejściami, a kija też mi nie dała. Więc chyba jest tak, jak mówi Bazyl - że trzeba mieć odpowiedni tytuł.

Nie wiecie może, czy jest jakiś moduł czy patch naprawiający wahadłowiec hubologów? Kiedyś bardzo się nastawiłam na tego questa i strasznie się rozczarowałam bugiem. A potem chyba nie mogłam już nawet ukończyć przez tankowiec, bo drugiego paliwa już chyba nie mogłam zdobyć...(?) Szkoda, bo ciekawiło mnie, czy poderwą się na parę centymetrów, czy odlecą do tego swojego absoluta czy może wybuchnie im ten złom jak odpalą silniki. Szczególnie droga była memu sercu ta ostatnia wizja A tu nic...

[BAZYL]

Jestem pewien, że aby dostać ten kij nie można się nigdzie wcześniej puścić. I nie ma innego sposobu na zdobycie go.

[PrQ]

Heheh... ano niby się tego Baseballa dostawało...

Mnie to najbardziej isę jednak podobała 1... ten klimacik... <:3

No ale co tam... w dwójce więcej swobody i ulepszona kurtka!! (moja ulubona zbroja ) ^^

[t0m3ek]

Ta która wyraźnie w opisie miała zaznaczone że są dwa rękawy a tu kiszka XD

[Azrael]

Może to jakiś schiz i spaczenie, ale mi się wydaje, że jedynka zajmuje nieco ponad 100 mega

[Max Smirnov]

Azrael666 - Jawohl, jedynka to nieco ponad 100 meg. Dwojka kole 600 jesli wybierzesz instalacje 'homongeous', minimalna w obu to ponizej 30 chyba

A bierze sie to stad ze we wspolczesnych grach 99.5% objetosci to grafa i dzwiek, wowczas bylo to moze 75%.

Lea - w/g mojej wiedzy z hubologami to zaden bug. Jesli ktos kupil ich bzdury i pracowal dla nich, w nagrode uniemozliwial sobie przejscie gry, gdyz to banda dyletantow i oszolomow, nie dla ktorych takie przedsiewziecia jak wystrzelenie space shuttle. Zreszta Emperor wyjasnia dlaczego nie moze sie to udac, lapidarnie i jasno. Mozliwe ze planowany byl jakis duzy quest zeby ten prom odpalic wlasnorecznie, ale to by wymagalo wielkiej pracy wlasciwie na wlasna reke, a nigdzie nie widac w grze sladow zeby taki quest istnial. Slowem, mysle ze to zamierzenie tworcow gry ze prom to tylko podpucha.

Hm, czy ktos wie jak sprzatnac kolezke z rancza w Vault City pracujac dla Bishopa? Wiem ze jakos trzeba mieszac z lekami, ba, nawet przeszedlem ta misje grajac pierwszy raz, ale nigdy pozniej nie udalo mi sie tego odtworzyc... Teorie mam taka ze trzeba grac facetem, ale moge sie mylic

[fds]

Hm, czy ktos wie jak sprzatnac kolezke z rancza w Vault City pracujac dla Bishopa? Wiem ze jakos trzeba mieszac z lekami, ba, nawet przeszedlem ta misje grajac pierwszy raz, ale nigdy pozniej nie udalo mi sie tego odtworzyc... Teorie mam taka ze trzeba grac facetem, ale moge sie mylic

Daj mu superstimpaka to zdechnie ma słabe serce. A jak sie dostać na ranczo to już nie pamiętam, chyba wystarczyło z doktorkiem pogadać, albo któryś policjant to umożliwia. Nie wiem czy nie trzeba wpierw namówić tego kolesia w elektrowni, żeby się nie wysadzał (koniecznie musi przeżyć) a potem pogadać z szeryfem.