Strona 18 z 24

Re: Fallout 3

: piątek, 13 lutego 2009, 22:35
autor: Craw
Ano, Fallout 2 to było coś. Jeden z tych tekstów, które wręcz mnie zamurowały (i wywołują szok poniekąd do teraz), jest hasło pojawiające się wśród ćpunek w New Reno. "Oddam Ci swoje dzieci za trochę JETa."

Przerażające. Ale to byś świat, który chylił się do ponownego upadku.

Re: Fallout 3

: sobota, 14 lutego 2009, 11:37
autor: Sir_herrbatka
Doktor sprzedający amputowane fragmenty ludzkiego ciała do budki sprzędającej mięsne przekąski z fallouta 1 był lepszy. Ale kto tam jeszcze pamięta f1 :P

Re: Fallout 3

: sobota, 14 lutego 2009, 16:09
autor: Sihamaah
Podobnie dr. Lector z Bazy Sierra Nevada w dwójce :P Za przesłanie swoim znienawidzonym ochroniarzom wątróbki w prezencie. Skąd wątróbkę zaczerpnął, wiadomo :P Albo za testy na więźniach, m.in. ten, któremu IQ skoczyło z 60 do 200 w ciągu dwóch tygodni po ciągłym faszerowaniem mentanami. Fajnie wyglądał jego szkielet z głową większa od torsu. I ten wpis w dzienniku: "Pacjent dziś umarł. Szkoda, bo był jedyną osobą z którą mogłem porozmawiać na poziomie, od dłuższego czasu".

Nie grałem jeszcze w F3 (nie działa mi, ale z czasem updgrage), ale słyszałem, że nie ma tam takich miejsc jak New Reno, więc... :( Mafia, pojedynki bokserskie, alkohol, narkotyki, prostytucja. Ech, to jest to.

Poza tym mutanty wyglądają jak ogry :P

Re: Fallout 3

: sobota, 14 lutego 2009, 18:49
autor: Wiciwinci
Mafia, pojedynki bokserskie, alkohol, narkotyki, prostytucja. Ech, to jest to.
W całym F3 jest tylko jedna prostytutka z którą w dodatku nie można się przespać...

Re: Fallout 3

: niedziela, 15 lutego 2009, 01:08
autor: Phoven
Widać co was boli w najnowszym Falloucie - nie można się przespać z prostytutką. :lol:
Nie grałem jeszcze w F3 (nie działa mi, ale z czasem updgrage), ale słyszałem, że nie ma tam takich miejsc jak New Reno, więc...
Wiesz stary - zasadniczo IMO to by była zwyczajna kalka umieszczając podobną lokacje w F3. Z 'pewnych' powodów w BG2 nie było Candlekeep, w VtM:B nie było lokacji z VtM:R, w TESIV zaś Vivek - ani też identycznych kopii tychże lokacji. A nawet jeśli się już zdarzają to tylko jako smaczki dla fanów serii. NR rzeczywiście było bardzo charakterystyczną lokacją ale akurat tych F3 nie brakuje.

A smaczków - tych jest od groma i jeszcze więcej. To jedna z tych niewielu gier w których czytałem największe nawet duperele bo często chłopaki z B. mrugali w nich dyskretnie (albo i mniej dyskretnie) przywołując wspomnienia z klasyki literatury/filmu/sztuki/gier/whateva'. Dla przykładu w Wiedźminie czy nawet w ulubionym Morrowindzie zwyczajnie to olewałem - bo te wszystkie książki/notatki/obrazy zwyczajnie mało pomysłowe były.
Poza tym mutanty wyglądają jak ogry :P
Ekhem.. a ja wyglądały w poprzednich częściach? Czyżby nie tak? :P
A obecnie w Falloucie brak tego całkowitego zła, choćby nie możesz być dzieciobójcom
Mody, mody, mody - wrzucam was do wody. A tak serio - w F3 nieco łatwiej jest być "tym złym" (tzn. nie jesteśmy tak tępieni) ale fakt - akurat to nie jest specjalna nowość.
a to w falloucie 3 jest muzyka poza menu głównym?
A to już IMO bluźnierstwo. ;] Muzyka z F3 to jedyna rzecz w której nie widzę absolutnie zadnych wad, jeden z najlepszych soundtracków eva' ;P I te radia - nigdy nie zapomne jak chodząc sobie spokojnie po pustkowiach załapałem fale propagandówki ChRL. ^^

I jeszcze co do rzekomego bycia FPSem powtarzanego tu od sam nie wiem kiedy. Drogie dzieci, proszę sobie pograć w serie TES/Gothic/VtM:B/Deus Ex - wszystkie te tytułu są uznawane za kultowe a jakoś poziom "FPSowatości" jest podobny. Więc, drodzy koledzy - bez pierdolenia. :P

Jeszcze śmieszniejsze jest to, ze kiedy B. powraca do pomysłów "oldskulowych" nieobecnych w innych produkcjach to stare zgredy psioczą, ze przecież to już było. :P

Re: Fallout 3

: niedziela, 15 lutego 2009, 16:31
autor: laRy
Phoven pisze:Widać co was boli w najnowszym Falloucie - nie można się przespać z prostytutką. :lol:
mnie to boli :P
Phoven pisze:Jeszcze śmieszniejsze jest to, ze kiedy B. powraca do pomysłów "oldskulowych" nieobecnych w innych produkcjach to stare zgredy psioczą, ze przecież to już było. :P
moze i sie robie stary i piocze jak zgred, ale jak siadam do fallouta to chce miec rasowego rpg-a bez strzelania jak w fps-sie. jak chce postrzelac i miec szybka akcje to ide grac w wolfa:et, a nie w fallouta.
w falloucie chce miec klimat zla i zniszczenia, a nie swiat rodem z frontlines: fuel of war (swoja droga niezly fps). moze to dziwne skojarzenie, ale wyglad niektorych lokacji z f3 i frontlines jest taki troche podobny (nie plagiat, tylko podobienstwo). mniej wiecej tyle samo brudu i gruzu...

f3 ma swoje smaczki i ciekawostki, tylko jest tego o wiele mniej niz w f2 i to mnie najbardziej boli.

ps. jestem dumny z bycia zgredem ;P

Re: Fallout 3

: niedziela, 15 lutego 2009, 17:41
autor: Wiciwinci
Nawet gdyby zrobili z Fallout'a FPS'a... to mogli by mu wsadzić pożądny system celowania. Naprawdę nie wiem czy śmiać się czy płakać, gdy Supermutant dostaje HeadShoot'a mimo, że celowałem (dobrze!) w kolano.

Re: Fallout 3

: niedziela, 15 lutego 2009, 19:19
autor: Sir_herrbatka
http://www.youtube.com/watch?v=wnUcoNfiwUE

Ha no faktycznie nieźle. Nie tak rewelacyjnie jak w fallout 1 ale wciąż utrzymane w podobnym tonie, zresztą to nie słoneczna kalifornia więc muzyka nie może być za bardzo zbliżona do F1/F2. Pamiętam że muzyka na stronie zapowiadającej F3 brzmiała jak wyjęta z baldurs gate :D

No cóż, przyznaje się do błędu :) Może jak już przejdę Chrono Crossa, Wild Arms, Suidoken, Suidoken II oraz Star Ocean to zainteresuje się falloutem 3. To będzie pewnie gdzieś w roku 2011.

Re: Fallout 3

: niedziela, 15 lutego 2009, 20:22
autor: Ardel
Wiciwinci pisze:Supermutant dostaje HeadShoot'a mimo, że celowałem (dobrze!) w kolano.
A widzisz... I tu dosięga Cię kawałek RPG w tej grze (na którego brak narzekasz?). To, ze nie trafiłeś w kolano świadczy o tym, ze Twoja postać, nie Ty, nie potrafi strzelać. Takie coś nei zdarza się, gdy postać ma 90 w borni palnej (ciężkiej lub "laserach", zależy z czego strzelasz).

Re: Fallout 3

: niedziela, 15 lutego 2009, 21:15
autor: Wiciwinci
Nieprawda nawet jeśli masz 100 p. um. na broń palną i walisz z karabinu maszynowego nie jesteś w stanie przewidzieć, gdzie trafi twój pocisk. Nawet powstał mod to poprawiający.

Re: Fallout 3

: niedziela, 15 lutego 2009, 21:46
autor: Ardel
Jest mod ułatwiający grę, owszem. A teraz powiem Ci jedno, co mało związane jest z grą. Weź karabin na strzelnicy (choćby AK) i stojąc, bez żadnej podpórki, walnij serię w stojący 20 metrów od ciebie obiekt (może to być duża tarcza 50x50 cm). Zobaczysz, ze kule nie są posłuszne.

Re: Fallout 3

: niedziela, 15 lutego 2009, 22:43
autor: Wiciwinci
A kto mówi o serii? Spróbuj w Falloucie oddać 5 celnych pojedyńczych strzałów w puszkę z odległości 10 metrów. W realu to ci szczerze powiem, że potrafię. Z AK-47 nie próbowałem, ale z wielu wiatrówek.

Re: Fallout 3

: poniedziałek, 16 lutego 2009, 15:59
autor: Phoven
Z AK-47 nie próbowałem, ale z wielu wiatrówek.
Dość, panowie - bez takiej jazdy. :P To już nawet śmieszne nie jest. ;P

@Sir_herrbatka: Mi głównie chodziło o muzykę z radia (które włączone mialem niemalże zawsze) która zwyczajnie powaliła mnie na kolana, choć naturalny podkład muzyczny też jest miodzio. ;]
w falloucie chce miec klimat zla i zniszczenia, a nie swiat rodem z frontlines: fuel of war (swoja droga niezly fps). moze to dziwne skojarzenie, ale wyglad niektorych lokacji z f3 i frontlines jest taki troche podobny (nie plagiat, tylko podobienstwo). mniej wiecej tyle samo brudu i gruzu...
Nie mam pojecia skąd wziales to ten klimat "zła" (bo nie wyczułem go w żadnych z FO) ale IMO to jeden z najbardziej sugestywnych rpgów eva' - i jedna z tych serio bardzo niewielu gier która mnie wciagnala. Ale to widać całkowicie subiektywne odczucia - każdy powinien sam sprawdzić jak to mu pasuje.
f3 ma swoje smaczki i ciekawostki, tylko jest tego o wiele mniej niz w f2 i to mnie najbardziej boli.
Cóż, F3 od początku był zapowiadany jako coś pomiędzy jedynką a dwójką pod względem tych wspominanych "smaczków". Jest więcej niż w F1 choć mniej niż w F2 - to akurat fakt. :P Nie zmienia to jednak nadalal motywu, ze w porownaniu do większości innych tytułów (tak, również tych starszych) i tak jest tego imponująca liczba. :P

Re: Fallout 3

: czwartek, 19 lutego 2009, 12:24
autor: borg
Phoven pisze:Cóż, F3 od początku był zapowiadany jako coś pomiędzy jedynką a dwójką pod względem tych wspominanych "smaczków". Jest więcej niż w F1 choć mniej niż w F2 - to akurat fakt. :P Nie zmienia to jednak nadalal motywu, ze w porownaniu do większości innych tytułów (tak, również tych starszych) i tak jest tego imponująca liczba. :P
Fallout 3 ma tyle smaczków, co mój stary rozpadający się kapeć. Czytaj: zero.

Re: Fallout 3

: czwartek, 19 lutego 2009, 14:48
autor: Phoven
To, ze ty ich nie chcesz widzieć to już wyłącznie twój problem, szefie. Choć ja np. nie wyszukuje na siłe wad które nie istnieją w F2, P:T czy TESie - jak widać niektórzy jednak muszą. :P

Re: Fallout 3

: czwartek, 19 lutego 2009, 16:01
autor: borg
Zrób mi tę przyjemnośc i podaj mi pierwsze trzy smaczki w F3, jakie przychodzą Ci na myśl, z tej zapewnie dużej ogólnie ich ilości.

Re: Fallout 3

: czwartek, 19 lutego 2009, 16:02
autor: BAZYL
Phoven pisze:Choć ja np. nie wyszukuje na siłe wad które nie istnieją
Tak, skupiasz się na wyszukiwaniu zalet które nie istnieją w F3 ;-)