Fallout 3

[Perzyn]

http://www.gram.pl/news_8g3jGue2_Bethes ... louta.html

Dla leniwych telegraficzny skrót: Może będzie film na podstawie Fallout 3.

Moja opinia? Niewielu jest reżyserów zdolnych podołać wyzwaniu jakim jest przeniesienie takiej atmosfery na duży ekran. W zasadzie przychodzi mi do głowy tylko jedna osoba, która może tego dokonać.

Tak, to właśnie on, specjalista w tej dziedzinie.

Niezrównany Uwe Boll!

[Phoven]

Link do wideorelacji z F3. Fakt, że straszliwie crapowaty serwis i antyF3-nerd jako autor ale i tak miodzio. ;]

http://gamecorner.pl/gamecorner/1,86013 ... wszy_.html

[Tori]

Po tym, co zobaczyłem, jestem za. Jak dla mnie- nowy wyznacznik drogi cRPG.

[Phoven]

Heh ;]

Sam się zdziwiłem mocą tej relacji - bo przekonała do zakupienia zarówno pare osob które kojarzyły Fallouta wyłącznie z "to ten stary erpeg, jep?" jaki i nawet dwóch kolesi krzyczących o "profanacji kultowego tytułu". Nie mówiąc już pałach podobnych do mnie które jarały się tym od samego początku.

Co jednak pokazuje jeszcze jedną rzecz - Bethesda powinna zwolnić połowę swoich PRowców - skoro jedena głupia relacja na nędznej przybudówce do portalu działa bardziej motywująco niż wszystkie serwowane reklamówki.* Przynajmniej na mnie.

http://gamecorner.pl/gamecorner/1,86013 ... rugi_.html
Kolejny dzień. ;P

*Co nie oznacza, że akurat one były słabe. ;P

PS. Aha - ale mimo wszystko polski lektor to zły pomysł. Całe szczęście, ze jest pełen wybór stopnia polonizacji (kinowa lub pełna) - lub jej braku.

[Sihamaah]

To już nie ten Fallout

Szczerze, liczyłem naiwnie na nieco bardziej rozbudowane dialogi. Mam nadzieję, że będzie więcej tekstu. Ale nie będzie. Poza tym w przypadku wyjątkowych NPC i tak mimika była lepsza a ich twarze bardziej charakterystyczne, niż to obecnie w F3

Obawiam się też, że nie uświadczymy już tak wiele humoru (czarnego, absurdalnego, słownego - ale zawsze śmiesznego!), dobrze przeplatanego z poważnymi problemami i zagadnieniami, ani tak wielu nawiązań do kultury i puszczania oka do odbiorcy (jak np. Strażnika Mostu Śmierci prosto z "Świętego Gralla i Monty Pythona"). No i więcej cenzury To co się działo w New Reno w F2, tego nie uświadczymy w F3. Ani dzieci.

W związku z tym coś czuję, że i linie między dobrem i złem - mimo, że dotychczas w serii i tak niejednoznaczne - zostaną rozmyte do szarości, jak to ma w zwyczaju Bethesda, co pokazała na przykładzie Obliviona.

[Thurs]

Właśnie na tym między innymi budowany był klimat w starych interplayowych falloutach. Na wulgarności, śmieszności i tych easter eggach. Niektóre dialogi były tylko dla jajec, żeby się pośmiać. No i te drzewka dialogowe, dziś już nikt nie miałby odwagi czegoś takiego zrobić, bo za mało poprawne polityczne. Wtedy mogłeś iść w grze z dziwką na małe bara bara. Hehe, albo poślubić kobietę będąc kobietą. No i w której innej grze mogłeś założyć się z mutantem o swój tyłek, w walce na rękę

[Phoven]

Ignorancja was serio nie boli? ^_-

Szczerze, liczyłem naiwnie na nieco bardziej rozbudowane dialogi. Mam nadzieję, że będzie więcej tekstu.

Cholera, czy tylko ja grając w BG, Fallouty, P:T, TES, KOTORa etc. etc. nie uświadczyłem elaboratów długich na pół ekranu? I czy tylko ja mam wrażenie, że zwykła rozmowa nie polega na kompilacji parominutowych monologów każdej ze stron?

Obawiam się też, że nie uświadczymy już tak wiele humoru (czarnego, absurdalnego, słownego - ale zawsze śmiesznego!)

Chciałbym również przypomnieć, że Fallouty to nie gry satyryczne - niektórzy zdają sie o tym zapominać. Nawiązania do popkultury, easter eggi jak najbardziej występuja i w F3. A jeśli już nawiązanie do popkultury:

Wszystkie screeny pochodzą z relacji w wyżej wymienionym serwisie - a więc natknac na nie się można już na samym początku.

Ani dzieci.

Dzieci są ale nie można ich zabijać - ale jako, że to produkcja "tej przeklętej Bethesdy" mody to umożliwiające powinny pojawić się lada dzień.

Ogólnie żenująco Sih, żenująco.

Wtedy mogłeś iść w grze z dziwką na małe bara bara. Hehe, albo poślubić kobietę będąc kobietą.

I na tym polegała siła dla Ciebie Fallouta? O stary, współczuje Ci życia prywatnego. xD
Zreszta - nawet dla spragnionych takich wirtualnych atrakcji - burdel(e) będą, więc nie ma co się martwić. A opcje dialogowe - pacz wyżej. Nie wspominajac o rozmowie z pacyfistycznym supermutantem, duchownym modlącym sie do bomby-niewypału itd. itd.

No i na koniec pozostaje mi tylko żałować, że mam teraz tyle nauki napchane, że gra w F3 nie ma większego sensu - trza będzie poczekać do połowy listopada. -_-"

EDIT: Ostni dzień relacji, a F3 już w sklepach. ;P
http://gamecorner.pl/gamecorner/1,86013 ... zeci_.html

[Thurs]

I na tym polegała siła dla Ciebie Fallouta? O stary, współczuje Ci życia prywatnego. xD

A ja tobie (nie)rozumienia tego co czytasz.

A moje życie prywatne jest jak najbardziej moje i prywatne, więc zajmij się lepiej swoim.

[Ardel]

hmm... ja może nie będę wnosił bardzo wiele do dyskusji, ale czekam, bardzo czekam. Już za tydzień Fallout 3 będzie zajmował mi tą klawiaturę i ten ekran, za pomocą którego komunikuję się z Tawerną...
I jak odbije się to na moim życiu prywatnym? Wolę tego nie wiedzieć.

A oglądane przeze mnie screeny mówią mi, że będzie warto kupić to Cudo.
Muzyki też trochę już słyszałem i to kolejny plusik ;D

[Destynka]

Fallout 3 - mega krótka gierka. Niestety. Gdzie to zapowiadane 100 godzin? Oprócz tego gra się całkiem fajnie, system jest niezły, szkoda tylko że perki są niedopracowane i można szybko z postaci zrobić maszynkę do zabijania. Tak czy siak polecam

[Phoven]

E tam - w porównaniu do reszty ostatnich rpgów pod względem długości F3 i tak się wybija (np. od Wieśka czy ME) - choć może to dlatego, że radośnie sobie olewam wątek główny (teraz, po tych siedmiu dniach grania, bez wysługiwania się Three Dogowi dobijam do krypty 112), to i tak połowa mapy jest nadal nie odkryta. A perki i rzeźnictwo - pewnie to sie uwidoczni dopiero później ale jak się zaczyna kolesiem który jest milusi-słodziusi i inteligencjusi ale do Pudziana to mu daleko (jakoś trzeba to opisać ) to nieraz trzeba się całkiem sporo nagimnastykować w starciu z nawet mało wymagającymi przeciwnikami.
I o ile klimatem, czarnym humorem, muzyką (tutaj specjalne brawa, dla mnie soundtrack to nie tylko najsilniejsza strona F3 ale też najlepszy ost z gier eva' ;P) i tego typu bzdurami które zmieszali z błotem "trve fani" jeszcze przed premierą nie ma co się przejmować, bo F3 luzem się w tych przypadkach broni - to martwi coś co nie powinno zdarzyć się idealnemu "TESowi z karabinami". Sorry ale niewidzialne ściany to jedna z najbardziej upierdliwych spraw, tym bardziej, ze często porozrzucane są w miejscach gdzie zwyczajnie nie wiadomo "dlaczego twórcy nie pozwolą nam przejść na ten pieprzony plac zabaw/parter/parking/zrujnowany dom". Inna sprawa to system szybkiego podróżowania - czy Bethesda nie dostała już wystarczających batów z tym zwiazanych? Zamiast samochodu czy chociażby linii metra (okej - to głupie, ale FatBoy, jeden samochód na całe Zachodnie Pustkowia etc. też sa głupie) mamy LPM na mapie świata w odwiedzonych kluczowych miejscach.
To jednak nie zmienia faktu, że F3 to dla mnie (casualowca niemal-wyłącznie-PCtowca ) to zdecydowanie gra fabularna ostatnich lat - która dzięki Construction Setowi spokojnie utrzyma się równie długo co jej poprzednicy.

[Thurs]

http://www.metatube.com/play/16440/Fall ... ysics.html

To jakiś żart, prawda?

"Fallout 3" aka "Paralityk na lodzie"

A te power armory z wyglądu jakie wypaśne..... co oni żadnej samokrytyki nie mają? Już wolałem stare dobre spraity, ładniejsze były..

[Phoven]

O cholera, Nerd Mutants Allowed dostało specjalną wersję specjalnie dla siebie. Animacje w F3 rzeczywiście nie porażają ale filmik z tego Twojego F3 pochodzi ze specjalnej jednoegzemplarzowej edycji na Pegasusa.

No i co złego takiego złego jest w PA z F3? O_o Wyglada niemal identycznie z tym z np. F2.

Ps. F3 idealny nie jest (czytaj bugi jako: śmieszne bugi, irytujące bugi i jeszcze bardziej irytujące bugi ) ale wyciąganie jakichś mało rzetelnych filmików to raczej żenujacy chwyt.

[Thurs]

A mi się ten filmik wydaje śmieszny. I nieco smutny, bo oczekiwałem po ekstra super duper falloucie 3 czegoś innego. I nie tylko ten filmik widziałem, po prostu na ten padło.

PA nie wygląda niemal identycznie z tym z F1 i F2. Ale jeszcze ujdzie, no oprócz hełmu. Za to Braciszków PA wyglądają jak jakieś nieudane prototypy wyciągane ze smietników po wojnie. I nie mam tu na myśli kondycji tychże. Zresztą żadna szata nie przyozdobi człowieka, który rusza się jak robocop zaraz po defibrylacji, spójrzmy prawdzie w oczy, cesarz jest nagi.

[Phoven]

A mi się ten filmik wydaje śmieszny.

Mi się co innego wydaje śmieszne. Choćby to, ze mimo, iz sam nie zagrałeś to podpierasz swoje wywody filmikami które sporo odbiegają od rzeczywistości. Dla pewności, ze zrozumiesz - tak F3 nie wygląda, przynajmniej u mnie i u tych kilkunastu znajomych osób* u których widziałem F3 w akcji.

PA nie wygląda niemal identycznie z tym z F1 i F2. Ale jeszcze ujdzie, no oprócz hełmu.

Na starość już chyba mi się wzrok psuje.
F1:

F3:
Link bo inaczej ramki bym rozsadził.
jak to sie mówi? Znajdź trzy różnice w powyższych obrazkach.


*To tak apropos - rozbroił mnie fakt, że aż tyle ludu kupiło jakąś grę w pierwszym tygodniu po premierze - ludu który często-gęsto gra raz na ruski rok jeśli nie rzadziej.

[BAZYL]

tak F3 nie wygląda, przynajmniej u mnie i u tych kilkunastu znajomych osób* u których widziałem F3 w akcji.
(...)
*To tak apropos - rozbroił mnie fakt, że aż tyle ludu kupiło jakąś grę w pierwszym tygodniu po premierze - ludu który często-gęsto gra raz na ruski rok jeśli nie rzadziej.

Przejrzyj na oczy - zachowujesz się jak klasyczny przykład fanboya - opiewałeś tę grę jeszcze przed premierą, a i teraz nie możesz pogodzić się z jej krytyką. To że ludzie z Twojego otoczenia tak się rzucili na F3, to tylko i wyłącznie Twoja zasługa, a nie zasługa samej gry. Inna sprawa, że gra jest na tyle dobra, że nie odrzuciła Twoich znajomych.

[Phoven]

Przejrzyj na oczy - zachowujesz się jak klasyczny przykład fanboya - opiewałeś tę grę jeszcze przed premierą, a i teraz nie możesz pogodzić się z jej krytyką.

Z nieuzasadnioną owszem - opinie na temat jakiegokolwiek produktu wydaje się na podstawie własnych doświadczeń. Destynka stwierdziła, że F3 jest za krótki i ma niedopracowane perki - ja się z tym nie zgadzam, ale w pełni szanuję jej opinie. Nic mi nie zrobi również to jeśli Ty BAZ ją objedziesz od góry do dołu/będziesz uważał, że jest idealna - też się z tym nie zgodzę ale to zwyczajna opinia. Suckes Gothiców jest dla mnie kompletnie niezrozumiały - ale są tych gier fani. I okej - bo każda z tych osób wydaje opinie na podstawie własnych doznań a nie tego co przedstawiają tendencyjne do bólu i przeklamujące rzeczywistość (ofc również te hurraoptymistyczne co do F3) filmiki z YT.

To że ludzie z Twojego otoczenia tak się rzucili na F3, to tylko i wyłącznie Twoja zasługa, a nie zasługa samej gry. Inna sprawa, że gra jest na tyle dobra, że nie odrzuciła Twoich znajomych.

Nie wszyscy, ale większość - fakt. W tym też nie widzę nic nagannego - jeśli uznają, ze poleciłem im szmirę to zwyczajnie oleją moje zdanie w następnej tego typu akcji. A, że żaden jakoś nie narzeka na wydanie tej stówki to, rzeczywiście F3 jest IMO "na tyle dobra, że nie odrzuciła moich znajomych". Inni w ogóle się nie skusili - no i znowu nie widzę problemu. Samochód, telefon i inne bzdury też wybieramy bardzo często ze wzgledu na rady znajomych. Ale mamy okazje je zweryfikować tylko samemu.

I jeszcze jedno - moje fanbojostwo jest również upierdliwe - bo cóż - zawiodłem się nieco na F3, choć nie na tyle by nie uznawać go nadal za jednego z najlepszych rpgów w które dane mi było sie bawić.