[Wierszowane Fantasy]Przygody Elfa Pewnego

To jest miejsce, w którym przeprowadza się wcześniej umówione sesje.
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Re: [Wierszowane Fantasy]Przygody Elfa Pewnego

Post autor: Eglarest »

nie nic kurde nie pamiętam
co się dzieje idą święta?

pyta się głupawo elf
po czym myśli sobie- źle
oj źle się stało źle oj źle
coś nie poszło dobrze nie


powiedz drogi mój strażniku
co się stało tam w karczmie tej
bo ma pamięć jest w zaniku
od momentu flaszki trzeciej
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Re: [Wierszowane Fantasy]Przygody Elfa Pewnego

Post autor: Kloner »

Żadne święta tu nie idą
Chyba że te zwane szubienicą
Tak, to Ciebie czeka
To coś zrobił -temat rzeka

Te Krasnale co z nimi piłeś
Martwe w karczmie zostawiłeś

Nie pamiętasz nic takiego
Coś w tym kurna jest dziwnego

Zaraz będzie przesłuchanie
Zobaczymy co się stanie
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Re: [Wierszowane Fantasy]Przygody Elfa Pewnego

Post autor: Eglarest »

może się zapiły te pijackie ryje
matką ich nie jestem ani ojcem nawet
by pilnować ile który pije
wiec za zamknięta uznaję tą sprawę

ale i tak czuje i tak tez sądzę
ze za kark mnie poniosą
i uczciwy proces mieć będę
zanim mnie powieszą

więc kiedy spodziewać mam się sędziego
czy mam obońce chociaż jakiego?
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Re: [Wierszowane Fantasy]Przygody Elfa Pewnego

Post autor: Kloner »

Wszystko w swoim czasie
Sądzisz, że To na coś zda się?
Twoja słowa nic nie warte
Gdy ja pełnię tutaj wartę


I znów Elf sam w celi został
Jakby dożywocie dostał
Nagle ściana się ruszyła
A Elfowi zrzedła mina
Gdy się postać pojawiła

Uciekajmy stąd czym prendzej
siedzieć tu nie będziesz więcej
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Re: [Wierszowane Fantasy]Przygody Elfa Pewnego

Post autor: Eglarest »

kim ty jesteś? dobrze rzeczesz
dać ci vodki za te słowa
uciekajmy mowisz przecież
więc którędy? prowadź prowadź!

Ucieszony tą przygodą
elf nerwowo tupie nogą
nie przejmując się pętelką
ani w karczmie tą butelką
którą dopić już nie zdążył
myśli sobie - będę żył

jeszcze zanim wyruszymy
jeszcze ekwipunku sprawa
mam tam łuk i złote strzały
nie zamierzam ich zostawiać
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Re: [Wierszowane Fantasy]Przygody Elfa Pewnego

Post autor: Kloner »

Mam tu wszystko co jest Twoje
Choć, bo straży się już boję
Jestem Ermil Piękny panie
Choć i zjedzmy gdzieś śniadanie


Poprowadził Cię tunelem
Ciasnym, długim no i ciemnym
Wyszliście za jakimś menelem
Przy zaułku odpowiednim

Wziął Cię do obozu swego
Co się mieścił poza lasem
Dał posiłku Ci dobrego
I przemówił swoim basem

Jest w tym mieście pewna kasta
Co ostatnio w siłę wrasta
Ona ludzi tu morduje
Tak się sprawa zapatruje
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Re: [Wierszowane Fantasy]Przygody Elfa Pewnego

Post autor: Eglarest »

Kasta mówisz mocium panie
która robi mózgów pranie?
czy to czasem nie ta kasta
mnie wrobiła w karczmie miasta ?

Ty pomogłeś mi w potrzebie
i choć żeś zacny oraz piękny
to Ermilu nie dam wiary
że niechciałeś coś dla siebie
mieć korzyści
z mej wolności

Mów więc jasno o co chodzi ?
ja w podzięce ci pomogę
choć i pomóc bym się z godził
za twój uśmiech- wszystko zrobię
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Re: [Wierszowane Fantasy]Przygody Elfa Pewnego

Post autor: Kloner »

Tak, to oni Cię wrobili
Teraz to im zrzedną miny
Nie będziemy dla nich mili
Odpokutują za swe winy

Chcę byś dla mnie się dowiedział
Kto to robi i dlaczego
i o wszystkim mi powiedział
To dla dobra jest naszego
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Re: [Wierszowane Fantasy]Przygody Elfa Pewnego

Post autor: Eglarest »

tak naszego czyli kogo?
ładnie się tu urządziłeś
taki obóz trzymać drogo
sam ty za to zapłaciłeś?

Tak dowiedzieć się nie łatwo
gdy straż miejską masz na karku
łowców nagród inne bractwo
iść do miasta wrócić w worku?
toż to istne samobójstwo
muszę działać incognito
by mnie w mieście nie wykryto
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Re: [Wierszowane Fantasy]Przygody Elfa Pewnego

Post autor: Kloner »

I mojego i Twojego
Więc to dobra jest naszego
Mnie tak kiedyś też wrobiono
i surowo osądzono

Kiedyś Ja bogaty byłem
Ale wszystko przez nich straciłem
Teraz tutaj urzęduje
I na zemstę oczekuje

W tym namiocie są ubrania
Czy pomożesz w mych działaniach?
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Re: [Wierszowane Fantasy]Przygody Elfa Pewnego

Post autor: Eglarest »

W naszym wspólnym interesie
jest pozostać tutaj w lesie


Elf popatrzył na Ermila
do działania chęć wróciła

Tak pomogę przyjacielu
widzę że jest nas niewielu
ale damy rade wspólnie
i wygramy to ogólnie


wszedł wiec prędko do namiotu
i przebiera już w ubraniach
trochę kredek papilotów
i już jest niedopoznania.
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Re: [Wierszowane Fantasy]Przygody Elfa Pewnego

Post autor: Kloner »

Bardzo ładnie mój bracie
Jakie Ty masz śliczne gacie

Odrzekł i uśmiechną się do Ciebie,
I poczułeś się jak w niebie

Musisz teraz iść do miasta
Ale najpierw spróbuj ciasta

A wieczorem wyją wino
Popatrzyłeś z kwaśną miną

Rano obok niego obudzony
W jego ciało przytulony
Obudziłeś się na kacu
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Re: [Wierszowane Fantasy]Przygody Elfa Pewnego

Post autor: Eglarest »

co to była za noc bogowie boginie
utopione smutki wszystkie w winie
i łoże które jeszcze płonie ogniem ciał
elf powoli z niechęcią ale jednak wstał

czas przejść do działania wyruszyć do miasta
dowiedzieć się skąd kasta wyrasta
zaplanować skrzętnie wyprawę trzeba
przebrać się i opuścić te objęcia nieba

Najlepiej iśc skoro świt
kiedy maisto śpi
w tłumie się gdzieś znaleźć
szymonka odnaleźć
zapłacić mu koronę
za tą informację

więc elf wyruszły rankiem
czule się żegnając
ze swym kochankiem
całusa mu dając
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Re: [Wierszowane Fantasy]Przygody Elfa Pewnego

Post autor: Kloner »

Twój kochanek i Tobie całusa dał
Bo nic innego przy sobie nie miał
Ach, mój kochany
Musisz przekroczyć miasta bramy

Jak sie wszystko ułoży
Będziemy mieli wspólne łoże
Tak jak w mojej loży
Tak nam dopomóż boże


Kiedy skończył tak powiadać
I śie razem z Tobą swatać
Odszedł w las za potrzebą
A Ty dalej patrzysz w niebo
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Re: [Wierszowane Fantasy]Przygody Elfa Pewnego

Post autor: Eglarest »

wiec nie mówiąc nic nikomu
z obozu znika po kryjomu
poszedł elf w końcu do miasta
by wybadać gdzie jest kasta

przeszedł miasta słupy granic
i się w tłum na targu wmieszał
jednak wszystko zda się na nic
bo za chwilę już uciekał
spanikował przerażony
gdy zobaczył dwóch strażników
gdzieś w uliczce przyczajony
wypatruje on szymonków
Kloner
Chorąży
Chorąży
Posty: 3121
Rejestracja: wtorek, 21 grudnia 2004, 11:06
Lokalizacja: Tam gdzie konczy się wieś a zaczyna zadupie \,,/ <(^.^)> \,,/

Re: [Wierszowane Fantasy]Przygody Elfa Pewnego

Post autor: Kloner »

Straż dość szybko zgubiłeś,
I na rynek powróciłeś,
Tam dość sporo jest hołoty,
Co kupują różne gnioty.

Kogoś nagle zobaczyłeś,
Gościa z karczmy wczorajszego,
W tłumie jego wychaczyłeś,
Nie pamięta już niczego.

Tego co pod okiem miał znamię,
Dziwnie on się zachowuje,
Ten co chwycił Cię za ramię
Chyba facet coś knuje.
"Lepiej Milczeć I Wyglądać Jak Idiota, Niż Się Odezwać I Rozwiać Wszelkie Wątpliwości"
Mafia Radioaktywnych Krów
Eglarest
Chorąży
Chorąży
Posty: 3653
Rejestracja: sobota, 19 listopada 2005, 11:02
Numer GG: 777575
Lokalizacja: Poznań/Konin

Re: [Wierszowane Fantasy]Przygody Elfa Pewnego

Post autor: Eglarest »

toż to przecie jest nasz Zenek!
co ma anse do panienek
ale zamiast go zaczepiać
puszczę za nim moje ślepia

śledził jegomościa będę
tam gdzie on i ja też wejdę
doprowadzi mnie on może
w miejsce które mi pomoże
tą zagadkę wnet rozwikłać
jeszcze sprawa jest tu jedna
inkwizycji trza unikać!
ale w łapach ich jest panna
ona również może wiedzieć
coś w temacie naszej kasty
nie powinna zatem siedzieć
w łapach klechy pederasty !
ODPOWIEDZ