Tawerna RPG

Otworzył szeroko oczy. Najpierw zalało go światło, jednak po chwili jego źrenice przyzwyczaiły się do blasku jarzeniówek i pole widzenia wypełniła wytłaczana stalowa płyta, spełniająca rolę sufitu. Spróbował usiąść - miał wrażenie, jakby od lat nie używał mięśni.
Uświadomił sobie, że to może być prawda. Że nie pamięta, kiedy używał ich po raz ostatni... Że w ogóle jedyną rzeczą, jaką pamięta ze swojej przeszłości, jest imię.
Założył więc, że to jego własne imię.
Na ścianie pomieszczenia, w którym się znajdował, poczesne miejsce zajmował ekran o imponujących wymiarach. Wstał i podszedł do niego, a ekran w odpowiedzi rozbłysnął światłem.


Tak oto, moi drodzy, rozpoczyna się rekrutacja do mojej sesji sci-fi, osadzonej w autorskim uniwersum, pozbawionym jeszcze nazwy. Sesji o tyle nietypowej, że w jej trakcie uczestnicy - wy, gracze - będą tworzyć swoimi opowieściami jego przeszłość, a co za tym idzie, i teraźniejszość.
Wasze postacie obudzą się razem na statku. Całkowicie pozbawione pamięci na temat swojej przeszłości (poza imieniem), ale, z jakiegoś powodu, posiadając umiejętności które wówczas zdobyły. I już waszym, graczy, zadaniem, będzie znaleźć odpowiedzi na pytania, które muszą powstać w takim momencie - kim jestem? Skąd się tu wziąłem? Co - lub kto - spowodowało, że straciłem pamięć... I czego właściwie nie pamiętam?

Czy informacje pojawiące się na ekranie komputera są prawdą?


>
>Jest rok 314 panowania Imperatora Marcusa z Imperium Ziemskiego.
>Miesiąc 4, dzień 11.
>Godzina 7, minuta 31 czasu Uświęconego.
>
>Imperium Ziemskie obejmuje swoim zasięgiem cały zbadany obszar wszechświata.
>Ilość planet do których dotarły ekspedycje wynosi 17 221. W tym założonych kolonii: 121.
>Ponadto nadających się do stałego zamieszkania stacji kosmicznych: 16.
>Imperator jest władcą wszystkiego, uznawanym przez wszystkich. Szlachetnym i bezinteresownym, nieśmiertelnym
>przedstawicielem Boga na Ziemi i w Kosmosie.
>Ludzkość jest jedyną inteligentną formą życia w kosmosie.
>Statek ten nazywa się Boski Rumak i jest własnością Imperium Ziemskiego.
>Pozostaje na orbicie planety Znak Pana.
>Pasażerowie przebywający na jego pokładzie są zobowiązani do stanawienia się u Imama planety Znak Pana, w celu
>przydzielenia im zadań.
>Pasażerowie są własnością Imperatora.
>


Co do technikaliów - chciałbym od dwóch do czterech graczy (preferowałbym trzech, ale nie będę zbyt marudny pod tym względem), którzy będą odpisywać regularnie. Wolę widzieć tę sesję składającą się z postów nieprzesadnie długich, ale za to pojawiących się do 48 godzin po odpowiedzi MG.

Historie waszych postaci będą pojawiały się na sesji w postaci retrospektywnych scen - pisanych albo przez was samych, albo przez MG, albo przez współgraczy; poskładanie z nich spójnej opowieści będzie, mam nadzieję, ciekawym zadaniem.

Na kartach postaci chciałbym opisu wyglądu postaci i listę posiadanych przez nią umiejętności. No i parę zdań o tym, czy jest młoda czy stara, jak się zachowuje itp., ale dosłownie kilka. Czy postać będzie człowiekiem, droidem, mutantem, cyborgiem, czy czymś jeszcze dziwniejszym - zależy od was, jeśli jednak chcielibyście zagrać czymś poważnie nieludzkim (niehumanoidalnym robotem, obcym etc.), skonsultujcie się przedtem ze mną.

Chciałbym, żeby osoby zainteresowane wypowiedziały się w tym temacie w miarę szybko - chcę wiedzieć, czy w ogóle istnieje tutaj jakieś zainteresowanie (ach, te powtórzenia ^^").


Usłyszał za sobą hałas, więc oderwał wzrok od białych liter na czarnym tle, pokrywających ekran.
Na podłodze coś się ruszało. Podszedł bliżej, sprawdzić, czy to towarzysz tej szalonej podróży...

Z takim GM pójdę i na koniec galaktyki Masz mój... blaster?

edit: umiejętności.. tylko tych specjalnych, czy również podstawowych jak skakanie, czołganie, rozmawianie itp.?

I'm ready and waiting for orders my comrade.

^^ jak będzie dobrze, to Ant będzie na pokładzie, Blind na GM, kurde stara gwardia ożywa ^^ Jeszcze tylko aluc i sih i będzie komplet

Nową też wpuścicie?

Wilkojapko pisze:Nową też wpuścicie?

Zakładając, że poprzedni nie żyją to pewnie tak, ale nie ode mnie to zależy

Wziąć, to wezmę Czy sesja to wytrzyma, zobaczymy. Wierzę w was, młodzi (i starzy), a nawet i w siebie wierzę (trochę). Opowiadając na pytanie Anta (zadane na gg): Nie, posiadane cyborgizacji (czy mutacji, czy czegokolwiek innego) nie będzie skutkowało utratą człowieczeństwa ani niczym podobnym; w ogóle zostawiam wam bardzo dużą dowolność w tym czym chcecie grać i jak bardzo chcecie być dopakowani - mi to tak naprawdę nic nie zmienia, jako że żadnej mechaniki nadmiernie nie będę w to angażował. Chciałbym opowiedzieć raczej ciekawą historię... Ok, szczerze - zainspirował mnie pewien komiks internetowy (nie zdradzę, jaki - możecie zgadywać ), więc możecie nie spodziewać się balansu postaci, za to liczę na to że uda mi się w to wszystko wplątać trochę akcentów ogólnohumorystycznych, i może nauczyć was czegoś z zakresu fizyki i chemii (niedużo, nie bać się!).

Odnośnie umiejętności: raczej tych specjalniejszych, zakładam że każdy potrafi chodzić czy mówić. Skakać raczej też, poza może szczególnymi przypadkami (droid na kółkach). Gotować czy naprawiać silniki atomowe może już niekoniecznie

Pomysł mnie zaciekawił, a i realia moje ulubione, więc też chętnie wziąłbym udział. Jeśli spowoduję nadmiar graczy, to nie chcę przeszkadzać. Tylko gwoli ścisłości: Historię postaci trzeba mieć całą, tylko jakiś zarys, czy zwyczajnie ją dopracowywać w trakcie? Pytam, bo jest troszeczkę późno i kiepsko mi idzie łączenie czytania z myśleniem, przez co nie jestem pewny, czy dobrze zrozumiałem.

Myślę że z czwórką graczy spokojnie mogę zacząć - zwłaszcza że jak zwykle nie ma pewności czy wszyscy zostaną - więc nie ma problemu. A historii postaci można nie mieć w ogóle - w końcu sama postać nic o sobie nie wie i nie pamięta, i dopiero w trakcie sesji będzie się czegoś dowiadywała. I gracz może też dopiero w trakcie sesji składać historię swojej postaci ze scen z przeszłości, opisywanych przez MG, siebie samego i innych graczy.

Cóż... długo pisać nie ma o czym W takim razie dziś lub jutro karta będzie.

Edit: Ludzie, sprężcie poślady, to może w weekend ruszymy

OK, póki co mam dwie karty (necron1501 i RXA) i deklaracje od dwóch kolejnych graczy (Ant i Wilkojapko); dwóch graczy, jak wspominałem, wystarczy mi żeby zacząć, a na karty pozostałej dwójki myślę że spokojnie mogę czekać, kiedy już zacznę całość - mniej więcej pierwsze dwa upki spokojnie możecie się jeszcze zbierać w sobie, najwyżej wasze postaci obudzą się nieco później i dołączą do pozostałej dwójki.

Teraz w kwestii formalnej (bo formalności wolę umieścić tutaj, niż w temacie):

Moje gg: 1223257 (jeśli chcecie otrzymać odpowiedź na jakieś pytanie szybko, jest to pewniejsze niż pisanie na forum; gg sprawdzam po prostu częściej, choć zwykle tylko wchodzę i odpisuję, a nie przesiaduję)

Nad postem pisać pogrubione imię/ksywę postaci - jakoś tak jest mi wygodniej, niż jeśli muszę się orientować po nicku gracza, zwłaszcza na początku sesji.

Dialogi piszemy od kreski dialogowej, ale _bez_ kursywy:
- Czy tak? - zapytał młodzieniec mistrza.
- Właśnie tak, młody człowieku - odpowiedział mu doświadczny wojownik.

Dlaczego? Otóż dlatego że kursywą piszemy SzP - Scenki z Przeszłości. Nad scenką z przeszłości, jeśli dotyczy postaci gracza który właśnie pisze (możecie takie, rzecz jasna, zamieszczać od czasu do czasu, kierując się moimi jako wskazówkami jak je pisać), nic nie musimy umieszczać. Jeśli innego gracza (tak, takie też wolno wam pisać; jest to możliwość którą wprowadzam po to, żeby wszystkim grało się lepiej, proszę o tym pamiętać i nie psuć innym zabawy, tylko ją rozwijać ), umieszczamy imię postaci, pogrubione, nad scenką. Jeśli scenkę będzie pisał MG, rzecz jasna dotyczy ona zawsze którejś z postaci graczy i zawsze będzie nad nią imię tejże postaci. Ach, i pamiętajcie, że postacie nie wiedzą wzajemnie, co dzieje się w ich głowach - nawet jeśli wywnioskujecie coś czytają cudze scenki, wasze postacie o tym nie wiedzą, dopóki sam zainteresowany tego nie opowie.

Graczy proszę, żeby starali się mieścić w 48 godzinach od upa z odpowiedzią; jeśli wiedzą, że nie dadzą rady, dać mi przynajmniej znać, żebym wiedział, na kogo nie czekać.

Ja postaram się odpisywać w ciągu 48 po ostatnim graczu. Jeśli nie będę mógł, też postaram się o tym zawiadomić.

No, a teraz proszę przejść do sesji

No i odpisane

Dostałem już obie brakujące karty; jak zauważyliście, jednego z nowych towarzyszy podróży już poznaliście, a drugi pojawi się w upku jutro rano (nawet jak nie wszyscy odpiszą; chciałbym mieć was już wszystkich w akcji, żeby zaoszczędzić pisania po raz n-ty że się wyjaśnia nowemu sytuację), w którym od razu pchnę odrobinkę akcję.

Możecie na mnie liczyć, nadchodzi piąte koło u (wielkiego?)wozu

Informacyjnie:
Sorki za wciśnięcie się postem, ale nie miałem pewności, który z Was (necron czy Blind) wstaje wcześniej, więc nie chcąc ryzykować pytań bez odpowiedzi z powodu upka, jakoś samemu to wyjaśniłem. Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem;)

Chyba nie...

Tak w ogóle, to witam

Czyli jegomość w czerwonych boksach to japko

zaknafeina dobrze witać z powrotem na tawernie ^^